X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Gameta Rzgów, Łódź ivf
Odpowiedz

Gameta Rzgów, Łódź ivf

Oceń ten wątek:
  • Motylek…:) Przyjaciółka
    Postów: 86 21

    Wysłany: 18 maja, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tali& wrote:
    Dzięki za wsparcie dziewczyny. Nie za bardzo mam wokół osoby które mają jakiekolwiek doświadczenie w temacie. Wszyscy, z dobrymi intencjami, entuzjastycznie gratulują tego 1❄️ i nie czuję żebym mogła się z nimi podzielić moim rozczarowaniem.

    Czytam też tu inne historie i nie mogę wyjść z podziwu ile kobiety są w stanie przejść. Ja teraz staram się przejść ponad rozczarowaniem i jak najlepiej nastawić się do transferu. Wypełnić się pozytywną energią - jeśli rozumiecie co mam na myśli 😊


    Po to tu jesteśmy żeby się wspierać 😊

  • Ladybug Autorytet
    Postów: 512 790

    Wysłany: 20 maja, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylek…:) wrote:
    Po to tu jesteśmy żeby się wspierać 😊
    Motylek, a Ty kiedy transfer? Czy wolisz nie mówić i wyskoczysz nam tylko z pozytywną betą? :)

    agnes175 lubi tę wiadomość

    Ona '87 -> AMH 5,87
    On '85 -> niskie parametry nasienia
    I stymulacja i I transfer = sukces -> 2021r ur. córka
    ---
    starania o rodzeństwo:
    3 transfery nieudane
    histeroskopia - lekki stan zapalny -> wyleczony
    szczepienia, poza tym immuno ok, kariotypy też
    ---
    12.2024 - stymulacja: (od 2dc) menopur 225jm (od 6 dc) menopur 225jm +orgalutran 0,25mg, (od 9 dc) menopur 300jm + orgalutran 0,25mg
    Pick-up -> 12 dojrzałych komórek -> 10 zapłodnionych [HBA-IMSI] -> 7 blastocyst -> PGT-A -> 4 prawidłowe
    24.02 transfer ❌
    leczenie endo
    23.05 transfer - 6dpt: 37,10; 8dpt: 105; 11dpt: 448 🤞🤞🤞
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10767 7917

    Wysłany: 20 maja, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam się udało dopiero z 21 (na świecie), 22 i 23 (w drodze) zarodkiem i surogatkami🙃 9 i 10 ciąża. Czasami ta droga jest długa i ciężka, ale warto💪

    Motylek…:), Elza1234, Ladybug lubią tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • Motylek…:) Przyjaciółka
    Postów: 86 21

    Wysłany: 21 maja, 06:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Motylek, a Ty kiedy transfer? Czy wolisz nie mówić i wyskoczysz nam tylko z pozytywną betą? :)

    Ja w poniedziałek miałam krew kolejny raz się nie udało chodź w niedzielę miałam cichą nadzieję że się jednak udało bo bardzo się źle czułam …został nam jeden zarodek teraz czekam na okres …. Więc już w sumie zliczając wszystko od początku cztery transfery nie udane ….

  • Ladybug Autorytet
    Postów: 512 790

    Wysłany: 21 maja, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylek…:) wrote:
    Ja w poniedziałek miałam krew kolejny raz się nie udało chodź w niedzielę miałam cichą nadzieję że się jednak udało bo bardzo się źle czułam …został nam jeden zarodek teraz czekam na okres …. Więc już w sumie zliczając wszystko od początku cztery transfery nie udane ….
    Kurcze... przykro mi bardzo :( Ja też łącznie 4 nieudane transfery...
    Idziecie z marszu po ostatni zarodek czy najpierw coś jeszcze sprawdzasz?
    Polecam Ci na pewno branie probiotyków i tych "kobiecych" i na odporność, bo to wspiera organizm w dobrym funkcjonowaniu.
    Ja po ostatnim nieudanym transferze z zarodkiem przebadanym uparłam się na biopsję endometrium i dobrze, bo wyszło zapalenie do przeleczenia.
    Teraz w piątek transfer... Ale nastroje z mężem mamy grobowe. Chyba już nie wierzymy, że się uda. Co znajdziemy jakąś potencjalną przyczynę i ją wykluczymy... pojawia się kolejna.

    Ona '87 -> AMH 5,87
    On '85 -> niskie parametry nasienia
    I stymulacja i I transfer = sukces -> 2021r ur. córka
    ---
    starania o rodzeństwo:
    3 transfery nieudane
    histeroskopia - lekki stan zapalny -> wyleczony
    szczepienia, poza tym immuno ok, kariotypy też
    ---
    12.2024 - stymulacja: (od 2dc) menopur 225jm (od 6 dc) menopur 225jm +orgalutran 0,25mg, (od 9 dc) menopur 300jm + orgalutran 0,25mg
    Pick-up -> 12 dojrzałych komórek -> 10 zapłodnionych [HBA-IMSI] -> 7 blastocyst -> PGT-A -> 4 prawidłowe
    24.02 transfer ❌
    leczenie endo
    23.05 transfer - 6dpt: 37,10; 8dpt: 105; 11dpt: 448 🤞🤞🤞
  • Motylek…:) Przyjaciółka
    Postów: 86 21

    Wysłany: 21 maja, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Kurcze... przykro mi bardzo :( Ja też łącznie 4 nieudane transfery...
    Idziecie z marszu po ostatni zarodek czy najpierw coś jeszcze sprawdzasz?
    Polecam Ci na pewno branie probiotyków i tych "kobiecych" i na odporność, bo to wspiera organizm w dobrym funkcjonowaniu.
    Ja po ostatnim nieudanym transferze z zarodkiem przebadanym uparłam się na biopsję endometrium i dobrze, bo wyszło zapalenie do przeleczenia.
    Teraz w piątek transfer... Ale nastroje z mężem mamy grobowe. Chyba już nie wierzymy, że się uda. Co znajdziemy jakąś potencjalną przyczynę i ją wykluczymy... pojawia się kolejna.

    Już się do tego przyzwyczailiśmy że się nie udaje więc nie byłam zaskoczona zbytnio specjalnie ….chce iść od razu bo jakby się nie udało to jeśli byśmy się znów zakwalifikowali do programu to zaczynamy od nowa ….z tego co pytałam lekarza to jak mam zamrożony zarodek to nie można go przebadać … biopsję endometrium miałam robiona rok temu i było ok a teraz musiała bym już prywatnie robić ale szczerze to badanie nie należało do najprzyjemniejszych 🙈 co do leków czy suplementów to nie biorę nic tylko kwas foliowy…. Więc zobaczymy co to będzie ostatnim razem w dniu pójścia na krew już dostałam okresu a teraz cisza ogólnie to mnie brzuch pobolewa itp itd mógłby już przyjść było by z głowy 🙈
    Czyli nie jesteśmy sami z takim podejściem jak Wy że się kiedyś uda …. Powiedzenia w piątek

  • Motylek…:) Przyjaciółka
    Postów: 86 21

    Wysłany: 25 maja, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Kurcze... przykro mi bardzo :( Ja też łącznie 4 nieudane transfery...
    Idziecie z marszu po ostatni zarodek czy najpierw coś jeszcze sprawdzasz?
    Polecam Ci na pewno branie probiotyków i tych "kobiecych" i na odporność, bo to wspiera organizm w dobrym funkcjonowaniu.
    Ja po ostatnim nieudanym transferze z zarodkiem przebadanym uparłam się na biopsję endometrium i dobrze, bo wyszło zapalenie do przeleczenia.
    Teraz w piątek transfer... Ale nastroje z mężem mamy grobowe. Chyba już nie wierzymy, że się uda. Co znajdziemy jakąś potencjalną przyczynę i ją wykluczymy... pojawia się kolejna.


    I jak samopoczucie??kto robił transfer ??

  • Ladybug Autorytet
    Postów: 512 790

    Wysłany: 26 maja, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylek…:) wrote:
    I jak samopoczucie??kto robił transfer ??
    Transfer robiła Marta Kostrzewa. Całkiem sympatyczna lekarka - pierwszy raz nie czułam się jak w fabryce.
    Ten cykl transferowy jest dziwaczny, więc jestem bardzo skonsternowana. Łącznie to mój 5-ty transfer, w tym miałam 1 udany i ZAWSZE od od mniej więcej 4 dnia podawania progesteronu, czyli jeszcze przed transferem, czułam się ciążowo - duże nudności, ból piersi, wypryski od estrofemu... Po tranferze zawsze miałam bardzo mocne skurcze po dłuższym szybszym marszu, a teraz cisza. Ale taka kompletna - nic nie czuję, nic nie widzę. Aż się bałam, że coś z progesteronem nie tak, ale dzień przed tranferem miałam 17j, więc jak na mnie to całkiem ładnie.
    Standardowo miotam się między nadzieją a niepokojem i najchętniej przewinęłabym czas do piątku/ soboty.
    Teraz najgorszy czas :-(

    Motylek…:) lubi tę wiadomość

    Ona '87 -> AMH 5,87
    On '85 -> niskie parametry nasienia
    I stymulacja i I transfer = sukces -> 2021r ur. córka
    ---
    starania o rodzeństwo:
    3 transfery nieudane
    histeroskopia - lekki stan zapalny -> wyleczony
    szczepienia, poza tym immuno ok, kariotypy też
    ---
    12.2024 - stymulacja: (od 2dc) menopur 225jm (od 6 dc) menopur 225jm +orgalutran 0,25mg, (od 9 dc) menopur 300jm + orgalutran 0,25mg
    Pick-up -> 12 dojrzałych komórek -> 10 zapłodnionych [HBA-IMSI] -> 7 blastocyst -> PGT-A -> 4 prawidłowe
    24.02 transfer ❌
    leczenie endo
    23.05 transfer - 6dpt: 37,10; 8dpt: 105; 11dpt: 448 🤞🤞🤞
  • Motylek…:) Przyjaciółka
    Postów: 86 21

    Wysłany: 27 maja, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Transfer robiła Marta Kostrzewa. Całkiem sympatyczna lekarka - pierwszy raz nie czułam się jak w fabryce.
    Ten cykl transferowy jest dziwaczny, więc jestem bardzo skonsternowana. Łącznie to mój 5-ty transfer, w tym miałam 1 udany i ZAWSZE od od mniej więcej 4 dnia podawania progesteronu, czyli jeszcze przed transferem, czułam się ciążowo - duże nudności, ból piersi, wypryski od estrofemu... Po tranferze zawsze miałam bardzo mocne skurcze po dłuższym szybszym marszu, a teraz cisza. Ale taka kompletna - nic nie czuję, nic nie widzę. Aż się bałam, że coś z progesteronem nie tak, ale dzień przed tranferem miałam 17j, więc jak na mnie to całkiem ładnie.
    Standardowo miotam się między nadzieją a niepokojem i najchętniej przewinęłabym czas do piątku/ soboty.
    Teraz najgorszy czas :-(

    No to super że już po teraz najgorsze czekanie …. Będzie dobrze trzymam mocno kciuki żeby się wszystko udało 😊
    A zapytam czy któraś z Was miała w gamecie robioną mezoterapie jajników ??

  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 6561 6430

    Wysłany: 27 maja, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Transfer robiła Marta Kostrzewa. Całkiem sympatyczna lekarka - pierwszy raz nie czułam się jak w fabryce.
    Ten cykl transferowy jest dziwaczny, więc jestem bardzo skonsternowana. Łącznie to mój 5-ty transfer, w tym miałam 1 udany i ZAWSZE od od mniej więcej 4 dnia podawania progesteronu, czyli jeszcze przed transferem, czułam się ciążowo - duże nudności, ból piersi, wypryski od estrofemu... Po tranferze zawsze miałam bardzo mocne skurcze po dłuższym szybszym marszu, a teraz cisza. Ale taka kompletna - nic nie czuję, nic nie widzę. Aż się bałam, że coś z progesteronem nie tak, ale dzień przed tranferem miałam 17j, więc jak na mnie to całkiem ładnie.
    Standardowo miotam się między nadzieją a niepokojem i najchętniej przewinęłabym czas do piątku/ soboty.
    Teraz najgorszy czas :-(
    Powiem Ci że mój udany transfer, który wyjątkowo też robiła dr Kostrzewa, wyglądał tak samo. Zero skurczy, czegokolwiek. Więc zdziwiłam się jak zobaczyłam potem 2 kreski 🙈
    Mocne kciuki

    Motylek…:) lubi tę wiadomość

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • Ladybug Autorytet
    Postów: 512 790

    Wysłany: 27 maja, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Powiem Ci że mój udany transfer, który wyjątkowo też robiła dr Kostrzewa, wyglądał tak samo. Zero skurczy, czegokolwiek. Więc zdziwiłam się jak zobaczyłam potem 2 kreski 🙈
    Mocne kciuki
    Zobaczymy jak będzie u mnie. W każdym razie i tak zapamiętam go jako całkiem miły moment.
    Jak się czujesz? Kurcze za chwilę rodzisz... niesamowite jak to zleciało. Za miesiąc już będziesz tulić maluszka 😍

    Ona '87 -> AMH 5,87
    On '85 -> niskie parametry nasienia
    I stymulacja i I transfer = sukces -> 2021r ur. córka
    ---
    starania o rodzeństwo:
    3 transfery nieudane
    histeroskopia - lekki stan zapalny -> wyleczony
    szczepienia, poza tym immuno ok, kariotypy też
    ---
    12.2024 - stymulacja: (od 2dc) menopur 225jm (od 6 dc) menopur 225jm +orgalutran 0,25mg, (od 9 dc) menopur 300jm + orgalutran 0,25mg
    Pick-up -> 12 dojrzałych komórek -> 10 zapłodnionych [HBA-IMSI] -> 7 blastocyst -> PGT-A -> 4 prawidłowe
    24.02 transfer ❌
    leczenie endo
    23.05 transfer - 6dpt: 37,10; 8dpt: 105; 11dpt: 448 🤞🤞🤞
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 6561 6430

    Wysłany: 27 maja, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Zobaczymy jak będzie u mnie. W każdym razie i tak zapamiętam go jako całkiem miły moment.
    Jak się czujesz? Kurcze za chwilę rodzisz... niesamowite jak to zleciało. Za miesiąc już będziesz tulić maluszka 😍
    Czuję się względnie ok, choć wiadomo że jakoś lekko nie jest 😅
    Cieszę się że nie ma upałów wiec i w domu chłodno. Nie puchnę. Jakoś sie toczę dalej 😅
    Ale to prawda, jeszcze miesiąc i mała będzie z nami, brzmi jak jakaś abstrakcja

    Motylek…:), Ladybug lubią tę wiadomość

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • Ladybug Autorytet
    Postów: 512 790

    Wysłany: 30 maja, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Czuję się względnie ok, choć wiadomo że jakoś lekko nie jest 😅
    Cieszę się że nie ma upałów wiec i w domu chłodno. Nie puchnę. Jakoś sie toczę dalej 😅
    Ale to prawda, jeszcze miesiąc i mała będzie z nami, brzmi jak jakaś abstrakcja
    Elza, chyba miałaś rację co to dr Kostszewy...
    Nadal objawów brak, a beta +. Boję się cieszyć, bo jeszcze dużo może iść nie tak, ale ruszyło (!).

    Elza1234, Sas lubią tę wiadomość

    Ona '87 -> AMH 5,87
    On '85 -> niskie parametry nasienia
    I stymulacja i I transfer = sukces -> 2021r ur. córka
    ---
    starania o rodzeństwo:
    3 transfery nieudane
    histeroskopia - lekki stan zapalny -> wyleczony
    szczepienia, poza tym immuno ok, kariotypy też
    ---
    12.2024 - stymulacja: (od 2dc) menopur 225jm (od 6 dc) menopur 225jm +orgalutran 0,25mg, (od 9 dc) menopur 300jm + orgalutran 0,25mg
    Pick-up -> 12 dojrzałych komórek -> 10 zapłodnionych [HBA-IMSI] -> 7 blastocyst -> PGT-A -> 4 prawidłowe
    24.02 transfer ❌
    leczenie endo
    23.05 transfer - 6dpt: 37,10; 8dpt: 105; 11dpt: 448 🤞🤞🤞
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 6561 6430

    Wysłany: 30 maja, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Elza, chyba miałaś rację co to dr Kostszewy...
    Nadal objawów brak, a beta +. Boję się cieszyć, bo jeszcze dużo może iść nie tak, ale ruszyło (!).
    Mocne kciuki!!
    Ja miałam bardzo podobną betę w 6dpt do Twojej.
    I uwierz mi - brak objawów ciągnął się ze mną długo długo. Jestem dowodem na to że nie każda rzyga jak kot i musi spać w dzień kilka godz.
    Ja przez te 8 miesięcy ciąży może kilka razy miałam drzemkę w dzień, ani razu nie wymiotowałam, nie miałam mdłości.
    Więc tylko nie wkręcaj sobie proszę że coś jest nie tak, jeżeli nic ci nie będzie
    A ja mocno trzymam kciuki za przyrosty!

    Ladybug, Sas lubią tę wiadomość

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 6561 6430

    Wysłany: 3 czerwca, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Elza, chyba miałaś rację co to dr Kostszewy...
    Nadal objawów brak, a beta +. Boję się cieszyć, bo jeszcze dużo może iść nie tak, ale ruszyło (!).
    Widzę że beta pięknie rośnie ♥️♥️

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • Ladybug Autorytet
    Postów: 512 790

    Wysłany: 4 czerwca, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Widzę że beta pięknie rośnie ♥️♥️
    Tak! Już nie robię więcej testów, czekam na USG 18.06. Wtedy powinno już być serduszko, bo to będzie 31 dzień zarodka (26dpt). Jeśli będzie, to zacznę się po prostu cieszyć :-)
    Pierwszą ciążę cały czas się czymś martwiłam, więc teraz chcę po prostu nacieszyć się tym stanem.
    Póki co objawów brak, tylko piersi pełniejsze, więc mam nadzieję, że podobnie jak u Ciebie nie będę miała nadmiernych dolegliwości. Z córką mi się upiekło, więc może teraz też tak będzie... ;-)

    Elza1234, Bella93, Motylek…:) lubią tę wiadomość

    Ona '87 -> AMH 5,87
    On '85 -> niskie parametry nasienia
    I stymulacja i I transfer = sukces -> 2021r ur. córka
    ---
    starania o rodzeństwo:
    3 transfery nieudane
    histeroskopia - lekki stan zapalny -> wyleczony
    szczepienia, poza tym immuno ok, kariotypy też
    ---
    12.2024 - stymulacja: (od 2dc) menopur 225jm (od 6 dc) menopur 225jm +orgalutran 0,25mg, (od 9 dc) menopur 300jm + orgalutran 0,25mg
    Pick-up -> 12 dojrzałych komórek -> 10 zapłodnionych [HBA-IMSI] -> 7 blastocyst -> PGT-A -> 4 prawidłowe
    24.02 transfer ❌
    leczenie endo
    23.05 transfer - 6dpt: 37,10; 8dpt: 105; 11dpt: 448 🤞🤞🤞
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 6561 6430

    Wysłany: 4 czerwca, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Tak! Już nie robię więcej testów, czekam na USG 18.06. Wtedy powinno już być serduszko, bo to będzie 31 dzień zarodka (26dpt). Jeśli będzie, to zacznę się po prostu cieszyć :-)
    Pierwszą ciążę cały czas się czymś martwiłam, więc teraz chcę po prostu nacieszyć się tym stanem.
    Póki co objawów brak, tylko piersi pełniejsze, więc mam nadzieję, że podobnie jak u Ciebie nie będę miała nadmiernych dolegliwości. Z córką mi się upiekło, więc może teraz też tak będzie... ;-)
    Bardzo mocno trzymam kciuki.
    Ja na tym etapie też miałam pełne piersi tylko. I chyba raz mi coś zaśmierdziało. Poza tym jadłam normalnie i żyłam jakby nigdy nic 🙈
    Widziałam w pon kostrzewe, aż ja miałam ochotę uściskać 😅 kobieta ma szczęśliwą rękę

    Ladybug lubi tę wiadomość

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • Motylek…:) Przyjaciółka
    Postów: 86 21

    Wysłany: 4 czerwca, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybug wrote:
    Tak! Już nie robię więcej testów, czekam na USG 18.06. Wtedy powinno już być serduszko, bo to będzie 31 dzień zarodka (26dpt). Jeśli będzie, to zacznę się po prostu cieszyć :-)
    Pierwszą ciążę cały czas się czymś martwiłam, więc teraz chcę po prostu nacieszyć się tym stanem.
    Póki co objawów brak, tylko piersi pełniejsze, więc mam nadzieję, że podobnie jak u Ciebie nie będę miała nadmiernych dolegliwości. Z córką mi się upiekło, więc może teraz też tak będzie... ;-)


    Mega wieści aż chce się takie rzeczy czytać 😊
    ja Wam powiem że transfer w przyszłym tygodniu ale idę na niego żeby go zwyczajnie zrobić i mieć z głowy bo już zwyczajnie mnie to zaczyna denerwować w koło na okrągło to samo …

  • Małabuźka Przyjaciółka
    Postów: 101 71

    Wysłany: 5 czerwca, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylek…:) wrote:
    Mega wieści aż chce się takie rzeczy czytać 😊
    ja Wam powiem że transfer w przyszłym tygodniu ale idę na niego żeby go zwyczajnie zrobić i mieć z głowy bo już zwyczajnie mnie to zaczyna denerwować w koło na okrągło to samo …
    O super 😉 ja też mam transfer w przyszłym tyg tzn miałam ustalony na 12 czerwca ale miesiączka mi się spóźniła 2 dni więc chyba przesuną mi też transfer ale jutro się dowiem bo mam wizytę 🙂

    29lat
    2 ciąże pozamaciczne
    Brak jajowodów
    09.23r - 1IVF
    3.10.23 - punkcja
    5 ❄️❄️❄️❄️❄️
    31.10.23 transfer FET
    6.11.23 ⏸️
    10.11.23 bhcg 342🙏
    1.12.23 mamy ❤️
    Testy Sanco będzie synek
    5.07.2024 👣 Marcelek ❤️
  • Inesss87 Nowa
    Postów: 1 6

    Wysłany: 5 czerwca, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Jestem tu nową, tzn co jakiś czas zaglądałam i czytała Wasze posty! Byłam „ cichym podglądaczem”.
    Piszę ku pokrzepieniu serc: Endo IV stopień zdiagnozowana w wieku 19 lat- dziś mam 37. Przez cala chorobę mówiono mi: nie będzie mieć Pani dzieci, liczne zrosty, niedrożne jajowody, po drodze 4 laparoskopie… 2 lata temu zgłosiłam się do Gamety , AMH 0,8, zanim Gameta pół roczne leczenie j prof. Malinowskiego- bezskuteczne, miała wrażenie, że nie miał na Nas pomysłu- bo immunologia wtedy wyszła ok.
    Na liczniku: 2 pełen procedury, łącznie 6 zarodków: 5 nieudanych transferów, 1 ciąża biochemiczna- ogrom łez, rozczarowań, kryzysów, leków, braku nadziei. Przeliczony stan zapalny, i ostatnia szansa- nadszedł 09.05 - dzień ostatniego transferu, zrezygnowani, pokłóceni, bez jakiejkolwiek nadziei pojechaliśmy „to „zrobić.
    I dziś mamy 6t4d, bije serduszko- mamy się dobrze! Narazie brak dolegliwości, aż czasami się zastanawiam czy oby jestem w ciąży;) Jeszcze długa droga przed Nami- ale cieszę się z tego co mam, pielęgnuje te chwile.
    Kochane nie poddawajcie się, walczcie o swoje! Bądźcie silne, odważne i podążajcie za marzeniami!
    Nas prowadzi dr Połać, ciepły, empatyczny lekarz. Choć i on już odczuwał lekką frustrację, że nie udaje! Ale mamy to- jego radość z powodzenia transferu, dodała Nam skrzydeł!
    Ściskam i trzymam za każdą kciuki.

    Małabuźka, Elza1234, Ladybug, Muczylando, Sas, Motylek…:) lubią tę wiadomość

‹‹ 1250 1251 1252 1253 1254
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ