Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, zapodaję sobie luteinę drugi dzień i tak mi przyszło do głowy, po transferze nie stanowi to jakiegoś ryzyka dla zarodka, jak się ją tam nieumiejętnie wepchnie? Dzisiaj cały dzień jakoś tak dziwnie ciężki brzuch mam, trochę jak przy owulacji, trochę jak przed samym okresem. Piersi nabrzmiałe, bolące. To reakcja na leki, że tak się mocniej to wszystko odczuwa?Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Pragnąca, pokusisz się o test w najbliższym czasie, czy czekasz do bety?Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Jomi, ja też jestem majowe cięlę;p Tylko, że ja z końcówki maja. Gdyby beta wyszła pozytywnie, to najbliższą okazją, żeby kogoś uszczęśliwić tą wiadomością, byłyby imieniny teścia. Chyba by się popłakał ze szczęścia.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
aniab2205 wrote:Jomi, ja też jestem majowe cięlę;p Tylko, że ja z końcówki maja. Gdyby beta wyszła pozytywnie, to najbliższą okazją, żeby kogoś uszczęśliwić tą wiadomością, byłyby imieniny teścia. Chyba by się popłakał ze szczęścia.
To trzymam kciuki za płaczącego teściaaniab2205 lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
jomi81 wrote:To trzymam kciuki za płaczącego teściaPrawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Apropo teściów, ostatnio usłyszałam od teściowej... "Twoi rodzice to się na pewno bardzo cieszą, bo wiesz... my już jedną wnusię mamy to my się aż tak nie cieszymy" nóż w serce dla mojego męża. Staramy się ponad 4 lata, walczymy żeby to dziecko było! Kazde pieniądze idą na nowe badania, na leki, dojazdy... a ona mi takie coś powie o wnusi która nie była żadną niespodzianką. Bzykneli się trzy razy a porzadnie i jest. Mi to lata... uświadczyła mnie w myśli, że moi rodzice będą najcudowniejszymi dziadkami .
Polly_love, Serducho, sylvuś lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
No tak, tylko męża szkoda, nie fajnie się pewnie poczuł. Moi teściowie mają już 3 wnuków i 2 wnuczki, a i tak wiem, że by się ucieszyli, wręcz popłakali z radości. Szczególnie teść, bo mąż jest tym synem, którego zdanie on najbardziej szanuje. Z teściową nie jestem blisko, też ma swoje głupie teksty i zachowania, ale to jak każdy. W gruncie rzeczy to dobra kobieta.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
nick nieaktualnyAporos teściow to ja tez cos od siebie dorzucę.. Moi dostali szału... Pracujemy z moim mężem w ich firmie, co wazne w tej opowieści. To miał byc ich pierwszy wnuk. Prosiliśmy, by nikomu nie mówili a tymczasem następnego dnia widziała cała firma. Teść palcem wskazującym pokazał na moj brzuch i powodzial "polecenie służbowe- donisic i urodzic"... Teściowa, zazdrosna od samego początku i obłędnie w swoim obłędzie szczesliwa powiedziała by juz przestali mnie wszyscy nadmiernie komplementowac "bo bez przesady, ze tak ładnie wyglądam w tej ciąży", w 6 tygodniu spytała "kiedy wybierzeMY imie" kurwa, kurwa! Szlag mnie trafił. Dzien pózniej podała nam surowego kurczaka na co gdy moj maz zwrócił jej uwagę, ze ja nie moge jeść surowego mięsa odpowiedziała "ty jesteś takim chamem, ze twoje dziecko gdy bedzie miało 3 lata to sie przez ciebie powiesi"... Jak to usłyszałam to zamarłam. Dobrze,ze siedziałam, bo bym chyba upadła. Wstałam i wyszłam. Jak sie moja historia skończyła to kazdy wie. Skomentowała to,ze trzeba było "chodzić do lekarza na rejonie (sic!!) a nie szukać gowna na śmietanie"powiedziałam,ze zabraniam jej wypowiadać sie na ten temat a mojemu mężowi,ze do tej pani juz nie pójdę.. W międzyczasie mowi do mnie nie jak ludzie "Paulina" tylko "paulineczka"... Juz większej obłudy z jej strony byc nie mogło. Tak jej nie cierpię,ze...
-
nick nieaktualny
-
Wspolczuje takich akcji a szczegolnie Tobie Polly bo tesciowa jest wrecz wulgarna w stosunku do was.
Ja nie powiem ze mamy slodko, ale na moje życzenie kontakt zerwalismy prawie rok temu i na ten trudny momemt staraniowo ciazowy jest mi z tym bardzo dobrze. Telefonów nie odbieramy a czy sie to kiesys zmieni to nie wiem. Mysle Polly ze ty tez bedziesz miala ogromne wyrzuty do nich. U nas tez poszlo o ich zachowanie w czasie mojej pierwszej ciazy a potem ciaza sie poronila wiec bardzo podobne sytuacje. Teraz nikt nic nie wie, no bo skad jak kontakt na poziomie widocznego wyswietlacza w tel podczas proby połączenia sie z nami. I mysle ze jak.sie dowiedza to z przypadku. A ja chociaz mam teraz wielki spokoj i komfort psychicznyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 19:52
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Polly, i tacy ludzie się zdarzają, nic nie poradzisz. Fajnie jak się ma wsparcie, ale bez niego też dacie sobie radę, macie siebie. Jedno im trzeba przyznać, w tej swojej życiowej głupocie udało im się jakoś wychować fajnego syna. Ciesz się swoim mężczyzną i resztę olej.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Z moimi tez nie zawsze było kolorowo, ale od kilku lat się rehabilitują. Dałam im szansę, bo widziałam, ze naprawdę zrozumieli ile mogą stracić przez swoje wtracanie się.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
nick nieaktualny
-
Mój teść też nie wie o ivf, ale to tylko dlatego, ze się nie widzieliśmy od stycznia. W święta będzie u nas i pewnie powiem, że działamy, ale zarówno teść jak i jego partnerka to fajni ludzie więc myślę, że będą nam kibicować. Moi rodzice też nas wspierają, także ja na rodzinę nie narzekam.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018