Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Malinowski ma usg ale przy zapisie trzeba powiedziec ze chce sie wizyte z usg. On sam tego nie robi tylko jego lekarze z kkiniki i po usg wchodzisz do maliny na wizyte.Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Laparo trzeba po miesiaczce zrobić.tak jak histeto czy hsg.ja robilam na NFZ.zadzwinilam na początku cyklu do szpitala i za kilka dni mialam laparo.tylko to jest różnie w różnych sxpitslach-najlepiej wybrać taki w którym pracuje lekarz od nieplodnosci.Agniesia
-
Ania u mnie pierwszy objaw to byly zlewne poty pociłam się przy każdej czynności i miałam uderzenia goracaGameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
No wiesz, na objawy to jednak ciut wcześnie w dniu transferu. Wam też trochę krwi zostawało na aplikatorze zaraz po transferze? To z cewnika jakiegoś, czy coś?
Od wczoraj co jakiś czas łykam połówki tej silniejszej no spy, bo ciągle czuję jakieś takie małe skórcze brzucha. Chwilowe są, ale boję się, że mogą nabruździć.
Madziu, a Ty jak się czujesz? Też się pewnie nie możesz doczekać kolejnej wizyty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 06:55
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Jak czujesz skurcze to Bierz cala no spe forte nawet 3x1 i magnez.
Ja po tym transferze od razu na aplikatorze nie mialam krwi dopiero 10-11 dpt zaczely sie plamienia i tak trwaja. Po pierwszym mialam od razu plamienia przez 3-4 dni. To chyba kwestia jak gladko poszedł tranafer. Latwo delikatnie uszkodzic jakies naczynko w szyjce przy transferze no i na clexanie jestesmy rozrzedzone.pinezka lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
aniab2205 wrote:No wiesz, na objawy to jednak ciut wcześnie w dniu transferu. Wam też trochę krwi zostawało na aplikatorze zaraz po transferze? To z cewnika jakiegoś, czy coś?
Od wczoraj co jakiś czas łykam połówki tej silniejszej no spy, bo ciągle czuję jakieś takie małe skórcze brzucha. Chwilowe są, ale boję się, że mogą nabruździć.
Madziu, a Ty jak się czujesz? Też się pewnie nie możesz doczekać kolejnej wizyty.Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
A propo wizyty to mam jutro u jakiegoś gina. Muszę to skontrolować żebyś się uspokoila. W gamecie mam wizytę we wtorekGameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Dzień dobry dziewczyny,ale mnie wczoraj rozłożyło grypsko czy coś... po prostu padłam jak kawka.
Ktoś dzisiaj betuje??? <oczy> Trzymam kciuki.
Pragnąca - myślę, że podejdziemy do II ICSI ale póki co muszę sprawić tak, żeby mój J myślał, że to jego decyzja... ale widzę, że zaczął dbać o swoje klejnoty, masaże chłodna woda itp więc myślę, że jednak chce (mimo, iż miało być tylko jedno podejście)
Póki co czekam na @.
Serducho - operował mnie Dr Wojas. Skierował Dr Skotnicki a nadzorował ordynator.
No właśnie, wczoraj zgodnie z sugestią Zielinki wysłałam drugie pytanie:
Dziękuję za odpowiedź, i proszę wybaczyć, że jeszcze podrążę temat, ale dlaczego skoro Dr Wolski widział rozsianą endometriozę nie wzięli do badania hist-pat tego rozsianego podobno endo, żeby takie rozpoznanie stwierdzić ???
Nie wiem, może zbyt skomplikowanie to napisałam, ale odpowiedź jest taka:
Do badania bierze sie wszystko co ulega wycięciu.
Nie mam sił.
Dziewczynki, wszystkim miłego dnia życzę i uśmiechu.LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Czyki widzial i jej nie usunal. Taki wniosek.Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
zielinka_97 wrote:Czyki widzial i jej nie usunal. Taki wniosek.
I to mnie wkurza mega. Mój mi powiedział,żebym jeszcze raz napisała na jego odpowiedź i zapytała: " czyli rozumiem, że mam endometriozę ale lekarz jej nie usunął, ani nie wziął materiału do badania"
Co myślisz?
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
PragnącaDziecka wrote:Saramago to wyglada tak jakby widzieli i nic nie zrobili. Dziwne postepowanie lekarza ...
Nie kumam tego. Możesz sobie wyobrazić jaka we mnie jest złość od wczoraj...
a inni lekarze, u których byłam z wynikami??? Też to olali.
O co chodzi???LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Wiesz pewnie bylo tak ze jak byla drobna i porozsiewana to nie mieli jak jej usunąć. A zgodnie z mottem do bad idzie to co siebusuwa. Ale wg mnie to mogli pomyslec ze ty przeciez bez diagnozy i chociaz maly wycinek wziac do hist patu.Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
zielinka_97 wrote:Jak czujesz skurcze to Bierz cala no spe forte nawet 3x1 i magnez.
Ja po tym transferze od razu na aplikatorze nie mialam krwi dopiero 10-11 dpt zaczely sie plamienia i tak trwaja. Po pierwszym mialam od razu plamienia przez 3-4 dni. To chyba kwestia jak gladko poszedł tranafer. Latwo delikatnie uszkodzic jakies naczynko w szyjce przy transferze no i na clexanie jestesmy rozrzedzone.
Zielinko, ty dzisiaj miałaś jechać na wizytę, bo pisałaś, że znów się miniemy Jak się czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 10:20
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Saramago, wiele się nad mężem nie napracujesz, skoro już widać, że coś tam mu się w głowie poprzestawiało. Oni tak często, że nie, nie, a w rzeczywistości czekają na nasze decyzje, działania. Czy mąż którejś z Was zaproponował na początku, że nasienie przebada albo do urologa pójdzie? Oni nawet jak podejrzewają, że coś jest nie tak, to nie wiedzą co z tym fantem zrobić.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
takasobieja wrote:Dziekuje, mam się dobrze . Czasem zgaga mnie zaatakuje, piersi bola, no ale te bóle podbrzusza... Trochę się boję. Bo biorę od transferu nospe i magnez 3x dziennie. Co chwilę zaglądam w majtki czy nie mam żywej krwi...
Ps. Magnez też 3 razy dziennie łykasz? To zależy od dawki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 10:30
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
nick nieaktualnyAnia- życzę Ci powodzenia i sukcesu rozbawiłaś mnie historia z ziewającym IP jak ostatnio byłam u niego tez ziewał i przepraszał na zmianę.
Potrzebuję Waszej pomocy. Wczoraj byłam z moimi wynikami u prof Wilczyńskiego. Obawiałam się mutacji Leiden, gdyż wszystko na nią wskazywało, jednak finalnie jej nie mam. W ogóle to niewiele mi powiedział odnośnie tego co sie dzieje. Powiedział, ze mam powtórzyć b2 cos tam w 12 tygodni od tamtego badania by sprawdzić czy mam zespół fosfolipidowy. A nawet jesli nie to, ze wtedy bedzie mi przysługiwała zniżka na clexane. Poradził mi bym od et brała encorton w dawce 30mg, a wcześniej 10mg na 4 tygodnie przed transferem, dalej przed et viagrę, potem clexane. Z nowości przepisał mi kawas foliowy 15mg (na początku wizyty zlecił badanie Mrhfr, ale potem stwierdził, ze i tak na to przepisałby mi ten kwas, wiec mam nie robić. Do tego acard 75, mam tez brać preparat witaminowy zawierający witaminy B.. Nie wiem jakie dokładnie bo jestem poza domem. I teraz prośba i pytanie- czy któraś z Was brała enrocton w dawce 30mg? Od kiedy zacząć brać acard? Mówił, ze kwas ten 15mg od zaraz ale nie kojarze co mówił o przyjmowaniu acardu. Jak Wy go bralyscie? Na ile przed?
P.s. W ogóle na początku mówił cos o szczepionce z limfocytów męża, ale nagle stwierdził,ze jednak nie, ze za wczesnie. Dodał,ze miliony kobiet zachodzi na encortonie i clexane w ciąże i ze mnie to sie tez udało... Ze moj maluch mogł mieć niedobór tlenu dostarczanego pezez łożysko ale niekoniecznie. Chyba fak naprawde to nic nie wyszło a tych badaniach i tyle... Głupia jestem i jak gęś zielona... Pewnie któraś z Was udzieli mi jaśniejszej odpowiedzi niż on, mimo, ze doceniam go jako lekarza i wiem, ze jest profesjonalista...