Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
PragnącaDziecka wrote:Martoszka, walcz
Ja siedze i czekam na wizyte u Malinowskiego, jednak zwolnilo sie miejsce. Bylam u lekarza, ktory robil mi zabieg, powiedzial ze zmiana nie jest "kolizyjna" i jego zdaniem nie bedzie trzeba usuwac tej zmiany, tylko sie starac. Powiem Wam,ze jestem bardzo zadowolona ze szpitala jak rowniez z lekarza,ktory robil laparo, nie sadzialam,ze tak szybko wroce do "zywych" i ze prawie nie widac sladow po oaparo. On tez prowadzi ciaze - powiedzialam ze jak juz bede w ciazy to przyjde do niego
Pragnąca, niech te słowa o prowadzeniu ciąży będą dla Ciebie prorocze;) Dobrze, że wiesz już na czym stoisz i możesz zacząć konkretnie działać.
Martoszka, prawda taka, że faceci najchętniej zostawiają decyzje, działania nam i nie chcą zagłębiać się w szczegóły. Nie przejmuj się, popsioczy i tyle. Za chwilę w ogóle nie będzie pamiętał o co był hałas.
Sylvuś, żadne fatum, po prostu okrutne życie, ale chyba każda z nas miała takie ponure myśli. Już się kiedyś do Pauliny śmiałam z siebie, że przed transferem wcieliłam w życie szaloną myśl o okadzeniu domu szałwią, żeby pozbyć się tego, co negatywne. Takie tam zaklinanie rzeczywistości
Natty, Mkl, ustaliłyście wizytę pęcherzykową?Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Agnieszka a u Ciebie imię wybrane?Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Wizyta w sobotę 21.01Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Martoszka, na szczęście my kobiety mamy moc i potrafimy przekonać facetów do każdego swojego pomysłu Mój mąż też nie by wielkim entuzjastą in vitro, a jednak dał się namówić. Najpierw była mowa o jednej próbie, potem stanęło na tym, ze robimy trzy i koniec. Jestem pewna, że gdyby nasze 3 pozostałe zarodki nie dały ciąży i ja zmieniłabym zdanie co do jeszcze jednego podejścia to bez problemu bym go przekonała Chłopak jest kompletnie bezsilny jeśli się na coś uprę
Ginka, ale szybko mija ta Twoja ciąża Fajnie, że dobrze się czujesz i imię piękne wybraliście.
Pragnąca, przykro mi, że masz tak pod górkę. Endomenda to podstępna choroba, także też myślę, że dobrze by było podejść do jeszcze jednego ivf jeśli ze 2 cykle naturalne nie dadzą ciąży. Teraz po laparo masz tam ładnie wszystko uporządkowane, więc trzeba to wykorzystać.
Sylwuś, nie ma żadnego fatum. Jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze i niedługo doczekasz się swojego małego cuduMartoszka, aniab2205, sylvuś lubią tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Pragnąca jak po wizycie?Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
I U mnie chyba po wszystkim...plamienie różowe. Rycze w poduszkę.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Natty, leż i obserwuj. Mało tu dziewczyn plamiło? Gdyby coś więcej się działo, jedź na IP, a narazie dzwoń do lekarza i pytaj czy zwiększyć progesteron?Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Wzięłam dodatkowy duphaston i lutke. Leżę i rycze. PR jest po 15 dzisiaj. Nie wiem co robić. Znowu to samo: (Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Natty, żadne to samo! Nawet tak nie myśl! Delikatne plamienia to norma w ciąży po ivf, mi na pierwszej wizycie po becie PR powiedział, że gdyby się pojawiły plamienia mam na to nawet nie zwracać uwagi, że jedynie krwawienie żywą krwią to powód do niepokoju i wtedy od razu telefon do niego lub sor.
Poza tym znam mnóstwo dziewczyn, które plamiły w ciąży, a nawet krwawiły na wczesnym etapie ciąży i dziś są już w wysokiej ciąży bądź tulą swoje maluchy. W moje grupie invitrowej na fb połowa dziewczyn (nie przesadzam) miało plamienia lub krwawienia na początku. Ja nie miałam żadnych plamień, krwawienie jednorazowe po uszkodzeniu naczynka aplikatorem od crinonu, a sama wiesz jak się to skończyło. Natty, prawda jest taka, że co ma być to będzie i wpływu na to nie masz, ale plamienie w żadnym wypadku nie przekreśla tej ciąży, wiec głowa do góry.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 09:09
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Ale to rozowe plamienie nie brązowe. Jechać na betę?Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Natka, nie ma znaczenia czy brązowe czy różowe. Plamienie to plamienie, a nie krwawienie. Teraz też coś leci? Jomi ma rację, to niczego nie przesądza, musisz czekać i obserwować co się dzieje. Krwawienie miało tu tyle dziewczyn i jest ok., nie nastawiaj się z góry, że nic z tego.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Natty, dbaj o siebie i bądź w stałym kontakcie z lekarzem. Powtórz betę. Jednak najlepiej byś zrobiła udając się do lekarza - on oceni czy istnieje jakieś ryzyko poronienia. Niektóre kobiety lekko krwawią na początku ciąży i nie zawsze oznacza to coś złego. Uszy do góry i nie zamartwiaj się na zapas.
-
natty85 wrote:Ale to rozowe plamienie nie brązowe. Jechać na betę?
Nie ma znaczenia czy różowe czy brązowe, ważne, że żywej krwi nie ma. Ja Ci tylko piszę co mi PR mówił. Wg niego plamienia to żaden powód do niepokoju, wręcz norma. Jeśli beta ma Cię uspokoić to jedź, ale z własnego doświadczenia wiem już, że to robienie bety po kilka razy nie ma naprawdę żadnego znaczenia.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Ja bym teraz nigdzie nie fikała na żadną betę, to niepotrzebny ruch i wysiłek. Czekaj na decyzję PR. Obserwuj co się będzie działo. Zobacz, Zielinka i Takasobie krwawiły tak, że do szpitala musiały jechać a już tulą swoje dzieciaczki. Poczekaj, nic na wariata.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
katrina wrote:Natty, dbaj o siebie i bądź w stałym kontakcie z lekarzem. Powtórz betę. Jednak najlepiej byś zrobiła udając się do lekarza - on oceni czy istnieje jakieś ryzyko poronienia. Niektóre kobiety lekko krwawią na początku ciąży i nie zawsze oznacza to coś złego. Uszy do góry i nie zamartwiaj się na zapas.
Na tym etapie lekarz w żaden sposób nie oceni ryzyka poronienia. Każe czekać i obserwować. Oczywiście jeśli ma Cię to uspokoić to spróbuj się wcisnąć do PR, ale ja nawet po tym moim krwawieniu odpuściłam sobie wizytę, bo dobrze wiem, że ona nic by nie zmieniła i nic nie wniosła. Z resztą PR sam sugerował, że przy krwawieniu na tak wczesnym etapie jedynie co naprawdę może pomóc to leżenie i oszczędzanie się. My po in vitro jesteśmy tak obstawione lekami, że tu już nie ma pola do manewru. Trzeba czekać i wierzyć, że będzie ok, bo nic innego nie da się zrobić i nawet najlepszy lekarz tego nie zmieni.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018