Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Wrzucam Wam artykuł, który znajoma mi podrzuciła. Jakie to wszystko znajome
http://ohme.pl/macierzynstwo/in-vitro-to-nie-widzimisie-to-moje-pieniadze-moja-decyzja-i-moj-wybor-to-czesto-ostatecznosc/
Martoszka lubi tę wiadomość
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Pola, ania- dzięki za pamięć :*
Ja miałam w środę wizytę i niestety... pęcherzyk nie pękł sam i musiałam iść na skłucie Zestresowałam się okrutnie Bolało, sam zabieg 5 min, ale łącznie z 40 min byłam nadprogramowo. I 400zł poszło...
W poniedziałek mam wizytę i mam nadzieję, że już wtedy na pewno zacznę stymulację menopurem!
ania- kreacja wybrana wybawię się za was wszystkie, a impreza za tydzień
Katrina- dawaj znać po wizycie, kto tam zamieszkał w brzuszku
Pola- a Ty na jakim etapie?
ania- wyprawka gotowa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 12:43
aniab2205, katrina lubią tę wiadomość
-
Szkoda, że organizm sam nie ogarnął, ale ważne, że krok do przodu zrobiony.
Wytańcz się za 9-10 miesięcy do przodu
Ps. Z wyprawki zostało niewiele do uzupełnienia, czekam na przelew z pracy i zrobię zamówienie w internetowej aptece. No i szlus, zostanie czekanie.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
no oby, oby się udało mąż już się nastawił trochę i obliczył, że jakby się udało to prezent na święta będzie ale ja się boję, aż tak daleko optymistycznie myśleć.
Szybko Ci minie ta końcówka nie obejrzysz się a będziesz tulić synkaaniab2205 lubi tę wiadomość
-
Ponad 3 tygonie. Długo:(Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
aniab2205 wrote:Wrzucam Wam artykuł, który znajoma mi podrzuciła. Jakie to wszystko znajome
http://ohme.pl/macierzynstwo/in-vitro-to-nie-widzimisie-to-moje-pieniadze-moja-decyzja-i-moj-wybor-to-czesto-ostatecznosc/
Ale do jasnej ciasnej! Gdybyśmy mogli zajść w inny sposób to super, jestem pierwsza w kolejce. A ta stymulacja, punkcja to jest coś strasznego. I jeszcze usłyszeć postymulacjch owulacji i przed iui, że jestem gruba. No tylko oni nic nie muszą. Idą sobie ulza, nie biorą hormonów, zastrzykow, żadnej narkozy, przebijania tkanek.Deseo lubi tę wiadomość
M&M -
katrina- wieeeeelkie gratulacje też nam się marzy synek jakieś imię wstępnie wybrane?
Martoszka- taaaa faceci choć nie przeżywają tego wszystkiego fizycznie, to mój przeżywa psychicznie- jeździ wszędzie ze mną, stresuje się i nie narzeka że jestem grubakatrina lubi tę wiadomość
-
Zawsze podobał mi się Kubuś, i nie wiem czy czasem nie zostaniemy przy tej opcji Ale jeszcze pomyślimy. Narazie cieszymy się wiadomością
Deseo, może to oklepane, ale naprawdę najważniejsze by było zdrowe Moim zdaniem przy pierwszym dziecku to tak naprawdę nie ma znaczenia czy chłopiec czy dziewczynka Choć ja zawsze marzyłam o synu. Marzenia się spełniają Życzę Tobie powodzenia i oby udało się za pierwszym podejściem!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 20:19
Deseo, aniab2205 lubią tę wiadomość
-
Moj też ze mna jeździ.
Gdy podminili mi krew do badan i wyszła menopauza to gdy pojechaliśmy na wizyte i amh to gdy ja zobaczyłam jefnak amh w normie i beczalam to i on i szwagierka też. Wiem, ze przezywa, ale mysli właśnie, ze nawet po tylu latach ivf to moje pojscue na łatwiznę. Choc ostatnio dobitnie podkreśliłam ile lat się staramy i chyba zrozumiał, że to już za długo jak na brak efektówM&M -
Martoszka, faceci niestety tacy są. Oni zupełnie inaczej myślą od Nas. A prawda jest taka, że może patrzyliby na to inaczej gdyby sami doświadczali tego co My. To nie oni muszą siadać na fotelu ginekologicznym i rozchylać nogi często gęsto nawet co drugi dzień. To nie oni są kłuci, szprycowani lekami, i na koniec, to nie oni będą nosić przez 9 m-cy dziecko w brzuchu. Oni tylko idą, spuszczają się za przeproszeniem do kubeczka, i po krzyku i kłopocie.
-
Martoszka-To tylko faceci, nie rozumieją do końca co dzieje się w naszych głowach. Są wspaniali ale też wkurwiający wiem najważniejsze, że są z nami i nas wspierają
Katrina-jasne, że zdrowie najważniejsze Kubuś zawsze mi się podobałokatrina lubi tę wiadomość
-
Katrina
Super że będze chłopak! Coś ostatnio dużo chłopców się rodzi Hmm Kuba, Jakub - ładnie Mi to zawsze imie kojarzy się z osobą, jak fajna osoba to i imie też jakoś pozytywnie się odbiera ;P
Deseo
To ładnie Cię skasowali a nie miałaś innej możliwości żeby pozbyć się tego pęcherzyka tak? Bo pęcherzyk graffa miałaś nakłuwany ?
Doskonale Cie rozumiem, jak czekasz aż w końcu zaczniesz brać leki do stymulacji i jaki będzie efekt ile komórek pobiorą, a powiedz mi podchodzicie komercyjnie czy z jakimś dofinansowaniem? ( wybacz jeśli już o tym pisałaś, może mi jakoś umkło )
Ja muszę zrobić jeszcze badania tarczycy, ostatnio wyszły mi podwyższone i jestem ciekawa czy wizyta u endokrynologa mnie czeka... to rozpoczęcie stymulacji też się opóźni ....
Martoszka
ah Ci meżczyźni z nimi zle a bez nich jeszcze gorzej Nie ma co się przejmować ich gadaniem, skoro wyraził zgode na in vitro to niech już nie marudzi tylko po stopach niech całuje ze te wszyskie męki które znosisz.
katrina lubi tę wiadomość
-
Pola853 wrote:Katrina
Super że będze chłopak! Coś ostatnio dużo chłopców się rodzi Hmm Kuba, Jakub - ładnie Mi to zawsze imie kojarzy się z osobą, jak fajna osoba to i imie też jakoś pozytywnie się odbiera ;P
Deseo
To ładnie Cię skasowali a nie miałaś innej możliwości żeby pozbyć się tego pęcherzyka tak? Bo pęcherzyk graffa miałaś nakłuwany ?
Doskonale Cie rozumiem, jak czekasz aż w końcu zaczniesz brać leki do stymulacji i jaki będzie efekt ile komórek pobiorą, a powiedz mi podchodzicie komercyjnie czy z jakimś dofinansowaniem? ( wybacz jeśli już o tym pisałaś, może mi jakoś umkło )
Ja muszę zrobić jeszcze badania tarczycy, ostatnio wyszły mi podwyższone i jestem ciekawa czy wizyta u endokrynologa mnie czeka... to rozpoczęcie stymulacji też się opóźni ....
Martoszka
ah Ci meżczyźni z nimi zle a bez nich jeszcze gorzej Nie ma co się przejmować ich gadaniem, skoro wyraził zgode na in vitro to niech już nie marudzi tylko po stopach niech całuje ze te wszyskie męki które znosisz.
No ale wie, że ja się nie poddaję. Dopóki będę silna psychicznie i fizycznie, dopóki bede mieć pieniądze to się nie poddam.katrina lubi tę wiadomość
M&M