X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Gameta Rzgów, Łódź ivf
Odpowiedz

Gameta Rzgów, Łódź ivf

Oceń ten wątek:
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 18 września 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inna_79 wrote:
    tak 2 razy udalo mi sie zajsc w ciaze naturalnie. W pierwsza ciaze zaszlam w trakcie stosowania leku Zoladex, ktory mial wywolac u mnie sztuczna menopauze, zeby wyciszyc organizm z ognisk endometriozy. Zaszlam w ciaze nie miesiaczkujac wczesniej przez 6 miesiecy.
    2 ciaza kompletna niespodzianka. Spotkalismy sie z mezem raz w sypialni :) niestety poronilam w 13 tygodniu.

    Jednak coś w tym jest, że w najmniej spodziewanym momencie się udaje. Ale, że w trakcie brania zoladexu to szok. Jak długo teraz się staracie ?

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 18 września 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola853 wrote:
    Ja robiłam, miałam usuwana torbiel przez MR. Jestem bardzo zadowolona, super opieka, rano przychodzisz na drugi dzień wychodzisz wieczorem.

    Pola853 jak długo potem dochodziłaś do siebie ? Ogniska, zrosty też miałaś usuwanę ? Zastosowali jakiś żel przeciwzrostowy ? Powiedz mi jeszcze jakie poniosłaś koszty..

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Pola853 Autorytet
    Postów: 519 134

    Wysłany: 18 września 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Pola853 jak długo potem dochodziłaś do siebie ? Ogniska, zrosty też miałaś usuwanę ? Zastosowali jakiś żel przeciwzrostowy ? Powiedz mi jeszcze jakie poniosłaś koszty..
    W drugiej dobie wyszłam to miałam jeszcze obolały brzuch ale od 3 doby sama funkcjonowałam, brzuch nie bolał, naciecia ja po laparo też szybko się zagoiły po tyg od zabiegu miałam zdjęte szwy. Ja zrostów nie miałam usuwanych. Wiem że miałam zastosowany specjalny żel na jajowód bo torbiel była tak duża że nachodzila na jajowód i ledwo go uratowali.
    Koszty to 3600 w tym masz wszystko zabieg pobyt w szpitalu, leki i później wizytę kontrolną po zabiegu i zdjęcie szwów. Przy laparoskopii miałam jeszcze spr drożność jajowodow.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 10:01

  • Inna_79 Ekspertka
    Postów: 195 67

    Wysłany: 18 września 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Jednak coś w tym jest, że w najmniej spodziewanym momencie się udaje. Ale, że w trakcie brania zoladexu to szok. Jak długo teraz się staracie ?
    tak przy ostatnim zastrzyku.
    zanim podeszlsmy do in vitro rok. Pierwsza proba nieudana.

    endometrioza III stopień
    2008 laparotomia + 6 miesięcy Zoladex
    05.11.2008 pozytywny test
    09.07.2009 - urodził się upragniony synek
    2014 niespodzianka niestety ciąża zakończona poronieniem w 13 tc
    Maj 2018 ICSI :( brak mrozaczkow
    Wrzesień 2018 II ICSI transfer 2 z. 4AB 4BB :(
    2 blastki 4BB zamrożone
    przerwa
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 18 września 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola853 wrote:
    W drugiej dobie wyszłam to miałam jeszcze obolały brzuch ale od 3 doby sama funkcjonowałam, brzuch nie bolał, naciecia ja po laparo też szybko się zagoiły po tyg od zabiegu miałam zdjęte szwy. Ja zrostów nie miałam usuwanych. Wiem że miałam zastosowany specjalny żel na jajowód bo torbiel była tak duża że nachodzila na jajowód i ledwo go uratowali.
    Koszty to 3600 w tym masz wszystko zabieg pobyt w szpitalu, leki i później wizytę kontrolną po zabiegu i zdjęcie szwów. Przy laparoskopii miałam jeszcze spr drożność jajowodow.

    Zastanawiam się właśnie gdzie zrobić laparo, bo wcześniejszą w państwowym szpitalu nie wspominam zbyt miło i długo do siebie dochodziłam.
    Dzięki za info.

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 18 września 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inna_79 wrote:
    tak przy ostatnim zastrzyku.
    zanim podeszlsmy do in vitro rok. Pierwsza proba nieudana.

    Wiadomo co było przyczyną ? Kurde przeraża mnie, że nawet in vitro czasem się nie udaję. Nie zastanawiałaś nad laparo przed kolejną próbą ..?

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Inna_79 Ekspertka
    Postów: 195 67

    Wysłany: 18 września 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Wiadomo co było przyczyną ? Kurde przeraża mnie, że nawet in vitro czasem się nie udaję. Nie zastanawiałaś nad laparo przed kolejną próbą ..?

    tak ale odradzono mi to. Mialam laparotomie juz, cesarskie ciecie, kolejna interwencja chirurgiczna nie jest wedlug lekarza wskazana.

    endometrioza III stopień
    2008 laparotomia + 6 miesięcy Zoladex
    05.11.2008 pozytywny test
    09.07.2009 - urodził się upragniony synek
    2014 niespodzianka niestety ciąża zakończona poronieniem w 13 tc
    Maj 2018 ICSI :( brak mrozaczkow
    Wrzesień 2018 II ICSI transfer 2 z. 4AB 4BB :(
    2 blastki 4BB zamrożone
    przerwa
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 18 września 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inna_79 wrote:
    tak ale odradzono mi to. Mialam laparotomie juz, cesarskie ciecie, kolejna interwencja chirurgiczna nie jest wedlug lekarza wskazana.

    Rozumiem, nie ma też co przesadzać.

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 18 września 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze tak się zastanawiam, czemu lekarz nie chcę u mnie zastosować żadnych leków na stymulację owulacji przy staraniach naturalnych, tylko od razu procedura. Pytałam o to i podobno może mi to zrobić krzywdę. Dla mnie to dziwne bo stymulacja i tak ma się odbyć przy IUI czy IVF. Wiem, że przy endometriozie zaleca się pewne rzeczy ale znam dziewczyny, którym lekarze przy tej chorobie nie dawali szans a zaszły naturalnie nawet z torbielami.

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Pola853 Autorytet
    Postów: 519 134

    Wysłany: 18 września 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Zastanawiam się właśnie gdzie zrobić laparo, bo wcześniejszą w państwowym szpitalu nie wspominam zbyt miło i długo do siebie dochodziłam.
    Dzięki za info.
    Jeżeli masz ten komfort i możesz sobie pozwolić na prywatny taki zabieg to ja bym się nie zastanawiała na Twoim miejscu.
    Jeszcze mogę podpowiedzieć jak szukasz na NFZ to w szpitalu w Sieradzu na ginekologii ordynator wykonuje laparoskopię, pielęgniarki naprawdę mile, dobre jedzenie no i oddział też ładny po remoncie ogólnie fajne warunki.

  • Nati000 Autorytet
    Postów: 331 130

    Wysłany: 18 września 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama ma endriomentoze, nie drozne jajowody nie pamiętam czy oby dwa czy jeden, wiem że dużo miała tych cholernych chorobsk.. Po 10 latach staran zaszła w ciążę naturalnie :) wtedy nie było ich stać na in vitro.. 10 lat to dużo, ale mam teraz młodsza siostrzyczke. Cuda się zdarzają, teraz nasz cud kończy 6 lat :)

    21 lat / 3 lata starań
    2017.12 - Gameta Rzgów /badanie nasienia bardzo słabe.
    2018.01 - stwierdzone OAT u męża.
    2018.05 - ICSI
    2018.06.04 - punkcja
    Mamy ❄️4AA ❄️4BB❄️4BB
    7.08.2018 FET :(
    12.09.2018 FET?
  • Nati000 Autorytet
    Postów: 331 130

    Wysłany: 18 września 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tylko jest problem z nasieniem. Ja zadnych chorób nie mam "podobno". Tylko nie wiem czemu nam się nie udaje, teraz 2 et i czuję że ten też się nie powiódł. Dajemy sobie czas do stycznia/lutego by trochę psychicznie odpocząć i wrócimy po nasza ostatnia blastke

    21 lat / 3 lata starań
    2017.12 - Gameta Rzgów /badanie nasienia bardzo słabe.
    2018.01 - stwierdzone OAT u męża.
    2018.05 - ICSI
    2018.06.04 - punkcja
    Mamy ❄️4AA ❄️4BB❄️4BB
    7.08.2018 FET :(
    12.09.2018 FET?
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 18 września 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati zrob bete. Dzisiaj juz powinno cos wyjsc

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 18 września 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati000 wrote:
    U nas tylko jest problem z nasieniem. Ja zadnych chorób nie mam "podobno". Tylko nie wiem czemu nam się nie udaje, teraz 2 et i czuję że ten też się nie powiódł. Dajemy sobie czas do stycznia/lutego by trochę psychicznie odpocząć i wrócimy po nasza ostatnia blastke
    Nati, widzę, że u Ciebie pelna wiara w sukces znowu i to praktycznie od dnia transferu.. Jeszcze nie byłaś na becie a już chcesz pochodzić do kolejnego transferu? Wiesz, że jest coś takiego jak oddziaływanie nastawienia na rzeczy, które się dzieja? Nam kiedyś powiedział IP, że jeśli ktoś nie wierzy w powodzenie to nie ma sensu pochodzić. Co na to psycholog? Nie tłumaczy Ci tego samego?

    Inna_79, aniab2205, Koliberek lubią tę wiadomość

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Zastanawiam się właśnie gdzie zrobić laparo, bo wcześniejszą w państwowym szpitalu nie wspominam zbyt miło i długo do siebie dochodziłam.
    Dzięki za info.
    Ewa, ja miałam w Medeorze. Jestem u IP w Gamecie, ale on pracuje też w Medeorze, gdzie robił mi 2 lata temu histeroskopię, a rok temu laparoskopię. Nic nie płaciłam, mimo iż szpital jest prywatny, ponieważ posiada umowę z NFZ. Laparo miałam w piątek rano, dzień później wyszłam do domu. Sala jednoosobowa, opieka ok. Polecam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 18:04

  • aniab2205 Autorytet
    Postów: 1560 781

    Wysłany: 18 września 2018, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czoko, masz sporo racji, teraz ja też to tak postrzegam, ale był moment, gdy też już przestawałam wierzyć w powodzenie. Moim zdaniem niepotrzebne to czarnowidztwo. Po co mamy się same dobijać? Życie wystarczająco daje nam po d..., nie trzeba sobie jeszcze dokładać. Ideałem byłoby podchodzić na spokojnie, z dystansem i bez huśtawki nastrojów, ale to nie zawsze możliwe.

    Ps. Kiedy startujesz?

    Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia :)
    08.18r-et nieudany
    09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek
  • Nati000 Autorytet
    Postów: 331 130

    Wysłany: 18 września 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Nati, widzę, że u Ciebie pelna wiara w sukces znowu i to praktycznie od dnia transferu.. Jeszcze nie byłaś na becie a już chcesz pochodzić do kolejnego transferu? Wiesz, że jest coś takiego jak oddziaływanie nastawienia na rzeczy, które się dzieja? Nam kiedyś powiedział IP, że jeśli ktoś nie wierzy w powodzenie to nie ma sensu pochodzić. Co na to psycholog? Nie tłumaczy Ci tego samego?
    Od 2dpt mam skurcze macicy bardzo bolesne no spa pomaga bo pomaga jakby wogole bóle kręgosłupa, już wiem co to znaczy przy pierwszym et miałam te same bóle i nic nie wyszło. Nie straciłam nadziei, po prostu nie nakręcam się tak jak poprzednio by się znowu nie zalamac, dochodzę do tego spokojniej niż poprzednio..

    21 lat / 3 lata starań
    2017.12 - Gameta Rzgów /badanie nasienia bardzo słabe.
    2018.01 - stwierdzone OAT u męża.
    2018.05 - ICSI
    2018.06.04 - punkcja
    Mamy ❄️4AA ❄️4BB❄️4BB
    7.08.2018 FET :(
    12.09.2018 FET?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy betujesz Nati?

  • Nati000 Autorytet
    Postów: 331 130

    Wysłany: 18 września 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro jadę zrobić to będzie 7dpt

    21 lat / 3 lata starań
    2017.12 - Gameta Rzgów /badanie nasienia bardzo słabe.
    2018.01 - stwierdzone OAT u męża.
    2018.05 - ICSI
    2018.06.04 - punkcja
    Mamy ❄️4AA ❄️4BB❄️4BB
    7.08.2018 FET :(
    12.09.2018 FET?
  • Inna_79 Ekspertka
    Postów: 195 67

    Wysłany: 18 września 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati000 wrote:
    Jutro jadę zrobić to będzie 7dpt

    Trzymam kciuki!

    endometrioza III stopień
    2008 laparotomia + 6 miesięcy Zoladex
    05.11.2008 pozytywny test
    09.07.2009 - urodził się upragniony synek
    2014 niespodzianka niestety ciąża zakończona poronieniem w 13 tc
    Maj 2018 ICSI :( brak mrozaczkow
    Wrzesień 2018 II ICSI transfer 2 z. 4AB 4BB :(
    2 blastki 4BB zamrożone
    przerwa
‹‹ 929 930 931 932 933 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ