Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mogłam się przesłyszeć z tych emocji ale mój mąż twierdzi że na pewno było powiedziane ze znieczuleniem ogólnym.
DOczytałam dokładnie i badanie nazywa się histerosalpingosonografia - to chyba nie jest zwykłe hsg?Starania od sierpnia 2018, sierpień 2019 Medart
32 lata
Drożność i budowa macicy i jajników ok.
Amh - 0,53 (stan na 2018) - raczej już niższe.
FSH - waha się, przeważnie okolice 10 - 11.
Hashimoto (bez leków, ustabilizowane)
Mutacja MTHFR układ heterozygotyczny.
Dieta bezglutenowa.
Nasienie ok.
- 1 iui - nieudane.
- słaba odpowiedź jajników na stymulacje ivf,
- 1 punkcja - 1 komórka - nieprawidłowa.
- 2 punkcja - 2 komórki - obie nieprawidłowe.
Pełna niepokoju. Pełna wiary. -
nick nieaktualnyPłaciłam 900 dwa lata temu i też miałam w znieczuleniu ogólnym. Podczas wizyty u MR kiedy zapadła decyzja,że trzeba zrobić hsg od razu powiedział,że zrobimy w znieczuleniu ogólnym bo lepiej tak,że badanie będzie dokładniejsze ( mam tyłozgiecie macicy) i w razie bólu podczas nie trzeba będzie przerywać badania co będzie komfortowe dla zarówno dla mnie jak i dla lekarza. Tak mi to wyjaśnił bynajmniej, a ja przystałam na jego propozycję. Nie wiem jak wygląda bez i czy by bolalo czy nie sądzę, że to kwestia wytrzymałości i progu zniesienia bólu, który wtedy wydawał mi się dość mały. Po narkozie 20 minut później byłam już wybudzona i leżałam na sali pozabiegowej około godziny. Później przechodzisz na 1 piętro gdzie dostajesz śniadanie, czekasz dwie godziny na "zejście" znieczulenia, spotkanie jeszcze raz z dr.Kozarzewskim - to on robi badanie bardzo miły i ciepły człowiek, odebranie wyniku, zdjęcie wenflonu i można iść do domu. (Dobrze by było w razie znieczulenia gdyby ktoś był z Tobą i Cię odebrał, tak bynajmniej tego przestrzegają).
Hsg zwykle to przy użyciu rtg. Hycosy jest przy użyciu usg i soli fizjologicznej-nowoczesniejsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 20:46
-
Paulina Nessa wrote:Ja mogłam się przesłyszeć z tych emocji ale mój mąż twierdzi że na pewno było powiedziane ze znieczuleniem ogólnym.
DOczytałam dokładnie i badanie nazywa się histerosalpingosonografia - to chyba nie jest zwykłe hsg?M&M -
Koliberek dziękuję za taka dokładna odpowiedz.
Martoszka dzięki.
Rozjasnilyscie mi trochę w głowie.Starania od sierpnia 2018, sierpień 2019 Medart
32 lata
Drożność i budowa macicy i jajników ok.
Amh - 0,53 (stan na 2018) - raczej już niższe.
FSH - waha się, przeważnie okolice 10 - 11.
Hashimoto (bez leków, ustabilizowane)
Mutacja MTHFR układ heterozygotyczny.
Dieta bezglutenowa.
Nasienie ok.
- 1 iui - nieudane.
- słaba odpowiedź jajników na stymulacje ivf,
- 1 punkcja - 1 komórka - nieprawidłowa.
- 2 punkcja - 2 komórki - obie nieprawidłowe.
Pełna niepokoju. Pełna wiary. -
alaw87 wrote:Dziewczyny jestem po pierwszym nieudanym transwerze beta nawet nie drgnela mam jeszcze jedna blastke
Jak myślicie podchodzić od razu czy robić dodatkowe badania -
alaw87 wrote:Dziewczyny jestem po pierwszym nieudanym transwerze beta nawet nie drgnela mam jeszcze jedna blastke
Jak myślicie podchodzić od razu czy robić dodatkowe badania -
zabcia90 wrote:Dziewczyny!!! Chyba się udało! 7 stycznia miałam transfer mrozaczka, blatocysta. I. P. kazał zrobić betę 18, ale jakoś tak z głupoty zrobiłam test wczoraj po południu, pokazała się jasna druga kreska. Dziś zrobiłam betę - ponad 96. Nie wierzę, że to się dzieje naprawdę! Teraz pozostało mieć tylko nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jednak marzenia się spełniają!
Gratulacje!
endometrioza III stopień
2008 laparotomia + 6 miesięcy Zoladex
05.11.2008 pozytywny test
09.07.2009 - urodził się upragniony synek
2014 niespodzianka niestety ciąża zakończona poronieniem w 13 tc
Maj 2018 ICSI brak mrozaczkow
Wrzesień 2018 II ICSI transfer 2 z. 4AB 4BB
2 blastki 4BB zamrożone
przerwa -
Hej dziewczyny! Wracam do was po paru miesiącach.. I w kwietniu prawdopodobnie jedziemy po ostatni zarodek. Mam do was prośbę/pytanie jakby któras z was miała numer do doktora Polacia i mogłaby mi wysłać byłabym przeszczesliwa. Otóż. Po nie udanych transferach dali sobie trochę odpocząć psychicznie. I w grudniu dostałam miesiączkę normalnie było wszystko ok nagle po 4 dniach dostałam plamienia jednodniowego sama krew. Pojechałam do Polacia - zmieniłam lekarza. Przepisal mi leki przeciw krwotoczne po 7 dniach znowu dostałam. Pojechałam jeszcze raz - nie wiadomo dlaczego torbieli nie mam, macica w porządku prawdopodobnie mój organizm musi dojść sam do siebie i miałam czekać na miesiączkę ALE NIE MAM JEJ NADAL TO JUŻ 1,5 TYGODNIA. Robiłam testy ale w ciąży nie jestem. Mieszkam w Niemczech i nie wiem czy tu iść do ginekologa czy co robić ale najpierw bym wolała się skontaktować z dr. Połaciem.. Proszę was21 lat / 3 lata starań
2017.12 - Gameta Rzgów /badanie nasienia bardzo słabe.
2018.01 - stwierdzone OAT u męża.
2018.05 - ICSI
2018.06.04 - punkcja
Mamy ❄️4AA ❄️4BB❄️4BB
7.08.2018 FET
12.09.2018 FET? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Koliberek wrote:Natty jak Tosia? I Przedewszystkim jak malenstwo,już wiadomo czy brat czy siostra?
Martoszka, Koliberek, aniab2205, lilaloo, Bella93 lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤