X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Gameta Rzgów, Łódź ivf
Odpowiedz

Gameta Rzgów, Łódź ivf

Oceń ten wątek:
  • Misiola Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny! Długo szukalam miejsca w sieci gdzie bedzie mozna poczytac i doświadczeniach innych staraczek i cieszę sie ze trafilam tutaj. Czytam Wasze historie i trzymam kciuki za wszystkie z Was - z jednej strony, tak przykro widziec jak wiele z nas ma klopot z zajsciem w ciaze, a z drugiej, to jednak ciut latwiej kiedy sie widzi ze nie tylko ja mam takie mysli, nastroje, obawy...
    Ale do rzeczy :) Jestem dopiero na pierwszym etapie walki, podjelismy decyzje o konsultacji medycznej (staramy sie od 18 miesiecy ale przyznam ze dosc na luzie - fakt, robilam testy owulacyjne, obserwuje cykl, robilam podstawowe badania hormonalne i usg - podstawy podstaw). Lekarz gin powiedział ze po tych podstawowych badaniach nie widzi zadnych widocznych przeszkód wiec pewnie winna jest glowa, wiadomo, stres itp. Brałam leki przeciwlękowe, zmieniłam pracę, wyszlam na prostą, ale dzidziunia jak nie bylo tak nie ma. Mam do Was prośbę, waham sie między Gametą a Salve, czy mozecie powiedziec jakie sa Wasze doswiadczenia? Chodzi mi glownie o sam poczatek - diagnostyke, wsparcie.. Bede wdzieczna za wszystkie podpowiedzi bo nawet nie wiem jakie kryteria wyboru przyjąć..

  • Dianka Przyjaciółka
    Postów: 91 105

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    One wrote:
    Nosz kurwa!! Eh Dianka, dziś przykro bardzo ale jutro spojrzysz inaczej. A może moja ścieżka? Może az? Wiesz jakie mam cudo w domu... :) a miałam nie mieć w ogóle...
    Po Marceli trafiła nam się naturalna ciąża która zatrzymała się w 8-9 tygodniu i to wtedy kiedy całkowicie zapomniałam o pilnowaniu dni plodnych itd i dlatego nie chce więcej procedur, transferów, testów i badan bo może jeszcze kiedyś dostaniemy szanse na drugie dziecko. Jeżeli nie - będzie tylko jedno, które jest całym naszym życiem. Będę tu dziewczyny was podczytywac bo ogromnie jestem ciekawa waszych dzieci❣

  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiola wrote:
    Hej, dziewczyny! Długo szukalam miejsca w sieci gdzie bedzie mozna poczytac i doświadczeniach innych staraczek i cieszę sie ze trafilam tutaj. Czytam Wasze historie i trzymam kciuki za wszystkie z Was - z jednej strony, tak przykro widziec jak wiele z nas ma klopot z zajsciem w ciaze, a z drugiej, to jednak ciut latwiej kiedy sie widzi ze nie tylko ja mam takie mysli, nastroje, obawy...
    Ale do rzeczy :) Jestem dopiero na pierwszym etapie walki, podjelismy decyzje o konsultacji medycznej (staramy sie od 18 miesiecy ale przyznam ze dosc na luzie - fakt, robilam testy owulacyjne, obserwuje cykl, robilam podstawowe badania hormonalne i usg - podstawy podstaw). Lekarz gin powiedział ze po tych podstawowych badaniach nie widzi zadnych widocznych przeszkód wiec pewnie winna jest glowa, wiadomo, stres itp. Brałam leki przeciwlękowe, zmieniłam pracę, wyszlam na prostą, ale dzidziunia jak nie bylo tak nie ma. Mam do Was prośbę, waham sie między Gametą a Salve, czy mozecie powiedziec jakie sa Wasze doswiadczenia? Chodzi mi glownie o sam poczatek - diagnostyke, wsparcie.. Bede wdzieczna za wszystkie podpowiedzi bo nawet nie wiem jakie kryteria wyboru przyjąć..
    Mąż robił badanie nasienia?

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • Dianka Przyjaciółka
    Postów: 91 105

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    balbinka87 wrote:
    Dianka… strasznie mi przykro :(:(
    Balbinka mega mocno trzymam kciuki✊✊✊

    balbinka87 lubi tę wiadomość

  • balbinka87 Przyjaciółka
    Postów: 132 38

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dianka wrote:
    Balbinka mega mocno trzymam kciuki✊✊✊

    Wielkie dzięki!! :*:*
    Wieżę że i Ty doczekasz się drugiego dzidziusia!! ✊✊✊✊✊✊✊✊:*

    Dianka lubi tę wiadomość

    Aniołek 8tc (20.02.2015.)
    CB (05.04.2019)
  • balbinka87 Przyjaciółka
    Postów: 132 38

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiola wrote:
    Hej, dziewczyny! Długo szukalam miejsca w sieci gdzie bedzie mozna poczytac i doświadczeniach innych staraczek i cieszę sie ze trafilam tutaj. Czytam Wasze historie i trzymam kciuki za wszystkie z Was - z jednej strony, tak przykro widziec jak wiele z nas ma klopot z zajsciem w ciaze, a z drugiej, to jednak ciut latwiej kiedy sie widzi ze nie tylko ja mam takie mysli, nastroje, obawy...
    Ale do rzeczy :) Jestem dopiero na pierwszym etapie walki, podjelismy decyzje o konsultacji medycznej (staramy sie od 18 miesiecy ale przyznam ze dosc na luzie - fakt, robilam testy owulacyjne, obserwuje cykl, robilam podstawowe badania hormonalne i usg - podstawy podstaw). Lekarz gin powiedział ze po tych podstawowych badaniach nie widzi zadnych widocznych przeszkód wiec pewnie winna jest glowa, wiadomo, stres itp. Brałam leki przeciwlękowe, zmieniłam pracę, wyszlam na prostą, ale dzidziunia jak nie bylo tak nie ma. Mam do Was prośbę, waham sie między Gametą a Salve, czy mozecie powiedziec jakie sa Wasze doswiadczenia? Chodzi mi glownie o sam poczatek - diagnostyke, wsparcie.. Bede wdzieczna za wszystkie podpowiedzi bo nawet nie wiem jakie kryteria wyboru przyjąć..

    Misiola, ja leczyłam się w Salve u dwóch lekarzy u jednego to tylko czekanie pod gabinetem 2 godziny pamiętam, drugi pomógł mi przejść z cb ale jak zaczęliśmy rozmawiać o IVF to jakoś mi nie podszedł.. wylądowałam w Gamecie i tu z Dr nadajemy na tych samych falach, czuje że mnie rozumie.. zobaczymy co z tego wyjdzie :) Nie wiem czy trafisz od razu do lekarza który przypadnie Ci do gustu bo przy leczeniu powinnaś czuć się zaopiekowana, ale najważniejsze to nie poddawać się! :)

    Aniołek 8tc (20.02.2015.)
    CB (05.04.2019)
  • Alicja83* Autorytet
    Postów: 430 157

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ... chciałam zapytać czy na wizyty w Gamecie można wchodzić z partnerem czy nie przywrócili tego jeszcze?

    url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/ciazowe]202306106847.png[/url]

    06.2020 Gameta Rzgów
    21.09.2020 ET blastocysty :(
    12.2020 FET :(
    04.2021 histeroskopia 💪
    05.2021 FET :(
    06.2021 FET :(
    02. 2022 start II procedura Gameta Gdynia
    11.3. punkcja
    19.09 transfer zarodka po badaniu PGT-a🍀 (intralipid ,Atosiban ,accofil,encorton, prograf , fraxiparina)
    29.09- 10 dpt Beta 268
    11.10 - 22 dpt- mamy <3
    22.11 Sanco - zdrowa dziewczynka 🥰🥰
    20.12 164 gram szczęścia ♥️
    11.01 314 gram szczęścia ♥️
    23.01 połówkowe - 448 gram szczęścia ♥️
    07.02- 598 gram szczęścia ♥️
    01.03- 947 gram szczęścia ♥️
    10.03- 1116 gram szczęścia ♥️
    22.03- 1426 gram szczęścia ♥️
    31.03- 1749 gram szczęścia ♥️
    14.04- 2041 gram szczęścia ♥️
    28.04- 2504 gram szczęścia ♥️
    22.05- 3076 gram szczęścia ♥️
    28.05- 3364 szczęścia z nami 🥰🥰🥰🥰
  • ultraviolet Autorytet
    Postów: 627 644

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiola wrote:
    Hej, dziewczyny! Długo szukalam miejsca w sieci gdzie bedzie mozna poczytac i doświadczeniach innych staraczek i cieszę sie ze trafilam tutaj. Czytam Wasze historie i trzymam kciuki za wszystkie z Was - z jednej strony, tak przykro widziec jak wiele z nas ma klopot z zajsciem w ciaze, a z drugiej, to jednak ciut latwiej kiedy sie widzi ze nie tylko ja mam takie mysli, nastroje, obawy...
    Ale do rzeczy :) Jestem dopiero na pierwszym etapie walki, podjelismy decyzje o konsultacji medycznej (staramy sie od 18 miesiecy ale przyznam ze dosc na luzie - fakt, robilam testy owulacyjne, obserwuje cykl, robilam podstawowe badania hormonalne i usg - podstawy podstaw). Lekarz gin powiedział ze po tych podstawowych badaniach nie widzi zadnych widocznych przeszkód wiec pewnie winna jest glowa, wiadomo, stres itp. Brałam leki przeciwlękowe, zmieniłam pracę, wyszlam na prostą, ale dzidziunia jak nie bylo tak nie ma. Mam do Was prośbę, waham sie między Gametą a Salve, czy mozecie powiedziec jakie sa Wasze doswiadczenia? Chodzi mi glownie o sam poczatek - diagnostyke, wsparcie.. Bede wdzieczna za wszystkie podpowiedzi bo nawet nie wiem jakie kryteria wyboru przyjąć..
    Ja podpisuję się pod tym, co napisała balbinka.
    Moje doświadczenie z salve... myślę, że to był zmarnowany rok i ogromną ilość kasy 😞
    Tam było tylko długie czekanie pod gabinetem, a wizyta jak na taśmie...brak podejścia do indywidualnego przypadku.
    W gamecie czułam się zaopiekowana już na poziomie pani z rejestracji. Doktor też konkretny, nie czarował, że się uda na pstryknięcie palcami, ale prowadził " za rękę", zlecał dodatkową diagnostykę. Takie są moje odczucia.
    Powodzenia w tej trudnej drodze 🍀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 15:30

    dqprj48akwkgc0se.png
    6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
    02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
    06.2018 ICSI - podejście II
    07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
    10.2018 histeroskopia
    16.11.2018 FET ❄️😢
    21.11.2019 FET ❄️😢
    ...
    23.06.2020 - 7tc ❤️
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja83* wrote:
    Dziewczyny ... chciałam zapytać czy na wizyty w Gamecie można wchodzić z partnerem czy nie przywrócili tego jeszcze?
    Można już z mężem.

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • balbinka87 Przyjaciółka
    Postów: 132 38

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam na wizycie w tamtym tygodniu i dr po podpisaniu umowy przez męża wyprosiła go z gabinetu.

    Aniołek 8tc (20.02.2015.)
    CB (05.04.2019)
  • Misiola Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KORRALIKK wrote:
    Mąż robił badanie nasienia?
    Nie, jeszcze nie - mielismy to zaplanowane na marzec no i przyszla pandemia... Teraz chce od tego zaczac, plus pilniejsza obserwacja zeby miec pewnosc ze trafiamy w odpowiedni czas no i właśnie wizyta u specjalisty - dzięki za podpowiedzi, tez slyszalam duzo dobrego o Gamecie wiec chyba mam decyzje :)

  • Dianka Przyjaciółka
    Postów: 91 105

    Wysłany: 23 czerwca 2020, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    One wrote:
    Hej :) Mam córkę, z Gamety w Gdyni, która we wrześniu kończy 2 lata. W ramach adopcji zarodka. W lutym miałam et z rodzeństwa jej. Do 10 tc ciąża rozwijała się prawidłowo...
    Mam już 2 zarodki Od innej pary dawców. Chcę by Róża miała rodzeństwo. Jeszcze zawalczę. Choć jestem po 2 lyzeczkowaniach i wciąż walczę z ciążą, której już nie ma (powikłania). Dojdę do siebie, wyliżę się w swojej norze i wystartuję jeszcze raz :)
    Zmieniły się ceny w Gamecie? Jeśli chodzi o et i badania dawców?Pytam, bo wszystkie kliniki je podniosły i ciekawa jestem czy Gameta tez
    One A kiedy podchodzisz do kolejnego transferu? Dzisiejsza noc była moja. Poduchy mokre ale chociaż po części zabilam kaca moralnego. Tak już mam, że czasem nie mogę pogodzić się z tym, że nie dałam rady... zaczynamy "normalne" życie bez tego nacisku, stresu i ciągłego poczucia, że coś nade mną jeszcze wisi. Marzę o drugim dziecku ale przecież marzenia się spełniają.. i może ta szansa do mnie jeszcze dojdzie.

  • AANN Przyjaciółka
    Postów: 88 350

    Wysłany: 23 czerwca 2020, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie narazie się nie udaje tak jak bym chciała .
    Lekka hiperstymulacja mnie dopadła - badania krwii zle, brak mrozakow.....i wszystkie wiadomości wczoraj w jeden dzień.....Jedyny kropek we mnie, ale skoro zarodki trzy takie same nie dały rady przetrwać to musiałby być cud....

    31 lat
    1 procedura IVF protokół krótki
    19.06. transfer 3 dniowca
    ciąża - synek <3
    termin porodu 09.03.



  • One Autorytet
    Postów: 1149 1235

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 01:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dianka wrote:
    One A kiedy podchodzisz do kolejnego transferu? Dzisiejsza noc była moja. Poduchy mokre ale chociaż po części zabilam kaca moralnego. Tak już mam, że czasem nie mogę pogodzić się z tym, że nie dałam rady... zaczynamy "normalne" życie bez tego nacisku, stresu i ciągłego poczucia, że coś nade mną jeszcze wisi. Marzę o drugim dziecku ale przecież marzenia się spełniają.. i może ta szansa do mnie jeszcze dojdzie.
    Masz bardzo dobre podejście. Jeśli jest szansa na ciążę naturalną to właśnie takie może się sprawdzić. I jeśli nie goni Cię czas- nie tak więc będzie☺️🍀🍀
    U mnie temat na za jakiś czas. Wszystko będzie zależało od tego co wyjdzie podczas histeroskopii. Obawiam się zrostów, mam za sobą dwie abrazje w ciągu 2 tygodni. Potwierdza to fakt, że będąc na hormonach nie dostałam @ często po łyżeczkowaniu pojawia się zespół Ashermana, czyli zrosty, m.in.uniemozliwiające swobodne ujście krwi podczas okresu. Martwi mnie to, ale znów na zapas nie ma co świrować. Jeśli będzie ok to pewnie sierpień, może wrzesień. Mam za sobą ciężkie przejście po ostatnim poronieniu. Wszystko zależy od wyniku histero

    18’córka❤️
  • balbinka87 Przyjaciółka
    Postów: 132 38

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam problem :/ czy na cyklu sztucznym powinnam mieć plamienia? w sumie krwawienie bo to żywo czerwona krew. nie stosuje teraz luteiny ani innych leków dopochwowych. leki jakie zażywam to estrofem i prograf. Co o tym sądzicie?

    Aniołek 8tc (20.02.2015.)
    CB (05.04.2019)
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy wczoraj na pierwszej wizycie w Gamecie pod Łodzią i jestem bardzo zadowolona. Lekarz P. R. zrobił na nas bardzo dobre wrażenie, wyluzowany, dowcipny, ale konkretny, w ciągu pół godziny odpowiedział na wszystkie nasze zapytania, przejrzał całą dokumentację, zbadał, pobrał od razu wymazy. Wyszłam od niego jak po jakimś ciężkim maratonie, bo bardzo szybkie tempo mówienia i ogarniania, ale rzetelnie, konkretnie powiedział co i jak. W lipcu podchodzimy do inseminacji. Chcieliśmy od razu ivf, ale że mam wszystkie wyniki w normie, to spróbujemy najpierw łagodniejszą ścieżką. Jak się oswoję już z myślą, to będę miała pewnie pytania do Was, doświadczonych.

    ultraviolet, Dianka lubią tę wiadomość

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiola wrote:
    Hej, dziewczyny! Długo szukalam miejsca w sieci gdzie bedzie mozna poczytac i doświadczeniach innych staraczek i cieszę sie ze trafilam tutaj. Czytam Wasze historie i trzymam kciuki za wszystkie z Was - z jednej strony, tak przykro widziec jak wiele z nas ma klopot z zajsciem w ciaze, a z drugiej, to jednak ciut latwiej kiedy sie widzi ze nie tylko ja mam takie mysli, nastroje, obawy...
    Ale do rzeczy :) Jestem dopiero na pierwszym etapie walki, podjelismy decyzje o konsultacji medycznej (staramy sie od 18 miesiecy ale przyznam ze dosc na luzie - fakt, robilam testy owulacyjne, obserwuje cykl, robilam podstawowe badania hormonalne i usg - podstawy podstaw). Lekarz gin powiedział ze po tych podstawowych badaniach nie widzi zadnych widocznych przeszkód wiec pewnie winna jest glowa, wiadomo, stres itp. Brałam leki przeciwlękowe, zmieniłam pracę, wyszlam na prostą, ale dzidziunia jak nie bylo tak nie ma. Mam do Was prośbę, waham sie między Gametą a Salve, czy mozecie powiedziec jakie sa Wasze doswiadczenia? Chodzi mi glownie o sam poczatek - diagnostyke, wsparcie.. Bede wdzieczna za wszystkie podpowiedzi bo nawet nie wiem jakie kryteria wyboru przyjąć..
    Mam porównanie z kliniką Invimed w Poznaniu i tam czułam się jak na taśmie produkcyjnej, lekarz nawet nie przejrzał dokumentów z badaniami. W Gamecie poczułam się już od wejścia bardzo dobrze, rejestratorki bardzo miłe, dyskretne. Lekarz P. R. dowcipny, bardzo szybko mówi i trzeba nadążyć, ale rozmowa wyczerpuje temat, dużo informacji przekazał i odpowiedział na nasze wątpliwości. Od razu też zbadał i pobrał wymazy, czego lekarz w Invimedzie nie zrobił, tylko wysłał do mojej "zwykłej" ginekolog, więc dreptałam za pierdołami, które mógł zrobić w klinice, gdzie i tak mnie badał. Od lekarza w Gamecie dostałam też listę badań, które jeszcze muszę zrobić przed inseminacją. Masz niezdiagnozowanego męża, więc myślę, że tu też możesz otrzymać wsparcie, bo w tej klinice robią mtese - najbardziej zaawansowaną biopsję jąder, robi ją jedynie dr Wolski w Novum i tu w Gamecie właśnie, więc znają się na temacie niepłodności męskiej w razie czego.

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • Misiola Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KORRALIKK wrote:
    Mam porównanie z kliniką Invimed w Poznaniu i tam czułam się jak na taśmie produkcyjnej, lekarz nawet nie przejrzał dokumentów z badaniami. W Gamecie poczułam się już od wejścia bardzo dobrze, rejestratorki bardzo miłe, dyskretne. Lekarz P. R. dowcipny, bardzo szybko mówi i trzeba nadążyć, ale rozmowa wyczerpuje temat, dużo informacji przekazał i odpowiedział na nasze wątpliwości. Od razu też zbadał i pobrał wymazy, czego lekarz w Invimedzie nie zrobił, tylko wysłał do mojej "zwykłej" ginekolog, więc dreptałam za pierdołami, które mógł zrobić w klinice, gdzie i tak mnie badał. Od lekarza w Gamecie dostałam też listę badań, które jeszcze muszę zrobić przed inseminacją. Masz niezdiagnozowanego męża, więc myślę, że tu też możesz otrzymać wsparcie, bo w tej klinice robią mtese - najbardziej zaawansowaną biopsję jąder, robi ją jedynie dr Wolski w Novum i tu w Gamecie właśnie, więc znają się na temacie niepłodności męskiej w razie czego.
    Dziękuję, takiej info potrzebowałam :)

  • ultraviolet Autorytet
    Postów: 627 644

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korralikk, Misiola ✊🍀 powodzenia

    dqprj48akwkgc0se.png
    6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
    02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
    06.2018 ICSI - podejście II
    07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
    10.2018 histeroskopia
    16.11.2018 FET ❄️😢
    21.11.2019 FET ❄️😢
    ...
    23.06.2020 - 7tc ❤️
  • Dianka Przyjaciółka
    Postów: 91 105

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    One wrote:
    Masz bardzo dobre podejście. Jeśli jest szansa na ciążę naturalną to właśnie takie może się sprawdzić. I jeśli nie goni Cię czas- nie tak więc będzie☺️🍀🍀
    U mnie temat na za jakiś czas. Wszystko będzie zależało od tego co wyjdzie podczas histeroskopii. Obawiam się zrostów, mam za sobą dwie abrazje w ciągu 2 tygodni. Potwierdza to fakt, że będąc na hormonach nie dostałam @ często po łyżeczkowaniu pojawia się zespół Ashermana, czyli zrosty, m.in.uniemozliwiające swobodne ujście krwi podczas okresu. Martwi mnie to, ale znów na zapas nie ma co świrować. Jeśli będzie ok to pewnie sierpień, może wrzesień. Mam za sobą ciężkie przejście po ostatnim poronieniu. Wszystko zależy od wyniku histero
    To czekamy w takim razie na sierpień-wrzesień i trzymamy mega kciuki za rodzeństwo Róży. Ja tu będę monitorować sytuację 😊💪

    One lubi tę wiadomość

‹‹ 990 991 992 993 994 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ