Ginekolog Maciej Brązert
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCarolajn wrote:Napisałam ze wynik jest taki i odpisał „ok” także teraz to czekać te 11 dni jeszcze zrobić test a później to już chyba czekać na miesiączkę
-
anka wrote:No to niestety . Ale trzymam kciuki żeby następnym razem było lepiej! Z tego co wiem to twój pierwszy miesiąc stymulacji
Tak 1 stymulacja, we wrześniu będzie powtarzać ten sam schemat jak się nie uda to w październiku będziemy robić drożność -
nick nieaktualny
-
Carolajn wrote:Tak 1 stymulacja, we wrześniu będzie powtarzać ten sam schemat jak się nie uda to w październiku będziemy robić drożność
Pierwsza stymulacja jest tak naprawdę taka próbna jak nasz organizm zareaguje, u mnie dopiero połączenie Gonal plus aromek dał dobre endonetrium i jajniki współpracowały.
Trzymam kciuki 🙂Carolajn lubi tę wiadomość
-
Alicjaaa91 wrote:Pierwsza stymulacja jest tak naprawdę taka próbna jak nasz organizm zareaguje, u mnie dopiero połączenie Gonal plus aromek dał dobre endonetrium i jajniki współpracowały.
Trzymam kciuki 🙂
Ale nic od września zaczniemy znów CLO 5 tabletek ocenę i zobaczymy może pójdzie lepiej.
Chodź trochę mnie to dziś podłamało -
Carolajn wrote:Endometrium jest bardzo dobre bo sam lekarz chwalił teraz na usg było 9,5mm i mówił ze super wiec sama już nie rozumiem nic , niby coś się zadziało a dalej nic 🤷🏻♀️
Ale nic od września zaczniemy znów CLO 5 tabletek ocenę i zobaczymy może pójdzie lepiej.
Chodź trochę mnie to dziś podłamało
To grubość masz ładna,no czasem tak niestety jest, że coś musi się podziać mały mi kroczkami aby dojść do tego sukcesy,, bynajmniej u mnie tak było, a jak przyszłam do doktora to chciałam abtrowsztstko było na pstrykciecie palca a to niestety tak nie działa i chyba to na początku najbardziej mnie dołowało...
-
Alicjaaa91 wrote:To grubość masz ładna,no czasem tak niestety jest, że coś musi się podziać mały mi kroczkami aby dojść do tego sukcesy,, bynajmniej u mnie tak było, a jak przyszłam do doktora to chciałam abtrowsztstko było na pstrykciecie palca a to niestety tak nie działa i chyba to na początku najbardziej mnie dołowało...
Cierpliwość , cierpliwość , cierpliwość 🙈
Może wrzesień przyniesie lepsze jutro chodź dalej biorę luteinę i zrobię test za te 12 dni ale bez nadziei na sukces 🙈
-
Carolajn wrote:Cierpliwość , cierpliwość , cierpliwość 🙈
Może wrzesień przyniesie lepsze jutro chodź dalej biorę luteinę i zrobię test za te 12 dni ale bez nadziei na sukces 🙈
To endometrium to masz takie jak na drugą fazę cyklu czyli jakby coś się właśnie zadziało, ale tak jak doktor powiedział nie wiadomo, tym bardziej, że nie masz torbieli, więc pozostaje cierpliwie czekaćWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 14:52
Carolajn lubi tę wiadomość
-
Alicjaaa91 wrote:To endometrium to masz takie jak na drugą fazę cyklu czyli jakby coś się właśnie zadziało, ale tak jak doktor powiedział nie wiadomo, tym bardziej, że nie masz torbieli, więc pozostaje cierpliwie czekać
Wysłałam zaproszenie na priv nie chce tu zaśmiecać a chciałabym spytać o pare rzeczy 🙂 -
Nana84 wrote:Dziewczyny czy na badanie krwi i moczu bierzecie skierowanie od doktora, żeby badania zrobić na NFZ? Przy tej ilości badań w ciąży wychodzi prawie 400 zł 🙈
To ewentualnie może lekarz rodzinny wystawić, bo doktor z gabinetu prywatnego nie może dać skierowania na takie badania na NFZ, koleżanka robi takie ogólne badania z krwi z pakietu z pracy, ja robię na PolnejWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 19:39
-
Nadzieja88 wrote:To ewentualnie może lekarz rodzinny wystawić, bo doktor z gabinetu prywatnego nie może dać skierowania na takie badania na NFZ, koleżanka robi takie ogólne badania z krwi z pakietu z pracy, ja robię na Polnej
-
Nana84 wrote:Ja też zawsze robię na polnej, ale zawsze płacę za te badania. Znajoma dostała od ginekologa skierowanie i zrobiła badania za darmo. Zastanawiam się jak to zrobić żeby nie płacić skoro jestem ubezpieczona.
To może chodziła do poradni na NFZ i to normalnie mogła, albo musiała być u jakiegoś lekarza co ma podpisany kontarkt z NFZ. -
Nana84 wrote:Ja też zawsze robię na polnej, ale zawsze płacę za te badania. Znajoma dostała od ginekologa skierowanie i zrobiła badania za darmo. Zastanawiam się jak to zrobić żeby nie płacić skoro jestem ubezpieczona.
To po prostu musisz mieć skierowanie od lekarza rodzinnego na te podstawowe badania krwi i ewentualnie tsh bo tyle może rodzinny. Ewentualnie kombinować z ginekologiem na nfz żeby wystawiał skierowania na to, co chce Dr Maciej, chociaż to może być różnie bo raz każdy ginekolog na innym etapie ciąży zleca poszczególne badania a dwa nigdy nie wiesz jak zareaguje na to, że jesteś pacjentka Dr Brązerta.... Mi Dr pozwolił u siebie w mieście robić ktg żeby nie męczyć dodatkowo i tutaj sie zaczyna.... bo polozne i jeden lekarz luz, nie ma problemu tym bardziej w takiej sytuacji i że i tak i tak byłam u nich zapisana do przychodni zanim trafiłam do naszego Dr. Raz niestety trafiłam na inną lekarka, która jak usłyszała nazwisko Brązert to mnie opierniczyla że mam sobie do Profesora chodzić skoro u nich ciążę prowadzę i nic nie docierało 🤷♀️ -
Ja123 wrote:To po prostu musisz mieć skierowanie od lekarza rodzinnego na te podstawowe badania krwi i ewentualnie tsh bo tyle może rodzinny. Ewentualnie kombinować z ginekologiem na nfz żeby wystawiał skierowania na to, co chce Dr Maciej, chociaż to może być różnie bo raz każdy ginekolog na innym etapie ciąży zleca poszczególne badania a dwa nigdy nie wiesz jak zareaguje na to, że jesteś pacjentka Dr Brązerta.... Mi Dr pozwolił u siebie w mieście robić ktg żeby nie męczyć dodatkowo i tutaj sie zaczyna.... bo polozne i jeden lekarz luz, nie ma problemu tym bardziej w takiej sytuacji i że i tak i tak byłam u nich zapisana do przychodni zanim trafiłam do naszego Dr. Raz niestety trafiłam na inną lekarka, która jak usłyszała nazwisko Brązert to mnie opierniczyla że mam sobie do Profesora chodzić skoro u nich ciążę prowadzę i nic nie docierało 🤷♀️
To jest nasza służba zdrowia 😞 -
Ja123 wrote:To po prostu musisz mieć skierowanie od lekarza rodzinnego na te podstawowe badania krwi i ewentualnie tsh bo tyle może rodzinny. Ewentualnie kombinować z ginekologiem na nfz żeby wystawiał skierowania na to, co chce Dr Maciej, chociaż to może być różnie bo raz każdy ginekolog na innym etapie ciąży zleca poszczególne badania a dwa nigdy nie wiesz jak zareaguje na to, że jesteś pacjentka Dr Brązerta.... Mi Dr pozwolił u siebie w mieście robić ktg żeby nie męczyć dodatkowo i tutaj sie zaczyna.... bo polozne i jeden lekarz luz, nie ma problemu tym bardziej w takiej sytuacji i że i tak i tak byłam u nich zapisana do przychodni zanim trafiłam do naszego Dr. Raz niestety trafiłam na inną lekarka, która jak usłyszała nazwisko Brązert to mnie opierniczyla że mam sobie do Profesora chodzić skoro u nich ciążę prowadzę i nic nie docierało 🤷♀️
Coś o tym wiem, ja raz byłam na wakacjach i no kurcze mówię nie pojadę na drugi koniec Polski do doktora aby sprawdzić czy coś się nie dzieje z torbielą,lekko mnie brzuch pobolewał więc pojechałam, zostałam na 3 dni i jedna Pani doktor to nawet kazała doktora pozdrowić a następnego dnia inny lekarz o to ten Profesor z synen 🙈i musiał cos powiedzieć. -
Carolajn wrote:To jest nasza służba zdrowia 😞
Jak mężowi powiedziałam o akcji w przychodni to stwierdził, że bankowo miała poprawkę u Profesora i nie mam świrować przez jakąś tam lekarka, która pewnie zwyczajnie zazdrości i musi się męczyć pewnie w kilku przychodniach NFZ -
Nadzieja88 wrote:Coś o tym wiem, ja raz byłam na wakacjach i no kurcze mówię nie pojadę na drugi koniec Polski do doktora aby sprawdzić czy coś się nie dzieje z torbielą,lekko mnie brzuch pobolewał więc pojechałam, zostałam na 3 dni i jedna Pani doktor to nawet kazała doktora pozdrowić a następnego dnia inny lekarz o to ten Profesor z synen 🙈i musiał cos powiedzieć.
Niektórzy reagują oo u Dr. Brązerta pani jest tak znam.... słyszałem... to miała pani szczęście że się dostala itd z szacunkiem w głosie a inny tak u Brązerta to proszę sobie do niego iść.