Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Sil trzymam mocno kciuki!!!!13 lat starań, 5xIUI, 1xporonienie w 8tc, 2xskaryfikacja jajników, 3xIMSI, 3 spotkania w OA. Ciąża naturalna! 16.XI.17 Nasza Pola już z nami:)
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3e6yddu0nel5q.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Sil, trzymam kciuki
Anies30 a powiedz mi ty juz dzwonilas od OA zeby im powiedziec o ciazy? czy czekasz jeszcze?
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Sil, powodzenia!
Aniu, bardzo przykre to wszystko. Ale może jest szansa, że zaraz po histeroskopii endometrium bez polipów urośnie. OA to też szansa na bycie mamą, tylko musicie się dobrze przygotować do rozmów, ukryć poczucie żalu, pochować emocje...Fay -
Fay wrote:Sil, powodzenia!
Aniu, bardzo przykre to wszystko. Ale może jest szansa, że zaraz po histeroskopii endometrium bez polipów urośnie. OA to też szansa na bycie mamą, tylko musicie się dobrze przygotować do rozmów, ukryć poczucie żalu, pochować emocje...
ja przeszlam rozmowy z psychologami, pedagogami, testy i wizyte w domu, nie bylo tak zle.
Aniu jak cos to pisz, odpowiedz co i jakMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Fay wrote:Sil, powodzenia!
Aniu, bardzo przykre to wszystko. Ale może jest szansa, że zaraz po histeroskopii endometrium bez polipów urośnie. OA to też szansa na bycie mamą, tylko musicie się dobrze przygotować do rozmów, ukryć poczucie żalu, pochować emocje... -
Yoselyn82 wrote:ja przeszlam rozmowy z psychologami, pedagogami, testy i wizyte w domu, nie bylo tak zle.
Aniu jak cos to pisz, odpowiedz co i jak
-
ania609 wrote:do jakiego ośrodka się zglosiliscie , mogłabyś mi opisać jak wyglądały takie spotkania?jak wygląda spotkanie w domu czy oni pytają się sąsiadów? Czy musilas podać numer telefonu do jakiej koleżanki ?
-
Dziewczyny przepraszam że się nie odzywałam, ale nie mogłam się zalogować. Wczoraj rano na IP mała dała popis, dostała tachykardii więc choć miejsc w szpitalu na patologii nie było, to przyjęli mnie i położyli od razu na porodówce. Mam więc super wielką salę VIP dla siebie, sama jestem, mam swoja łazienkę. I w zasadzie spokój (poza jedną wredną położną)> Każdy po kolei jets zaskoczony, że ja do sn jestem, nie do cc. Rano nawet mi kwalifikacje do cc dali i musiałam wyjaśniać lekarzowi, że ja nie chcę cc chyba że nie ma wyjścia. On był przekonany ze ja po prostu przyszłam na zabieg, a nie poczekać aż mała się urodzi. No i własnie, póki co nie za bardzo się rodzi. Mamie pessar ściągnęli, szyjka najpierw się wydłużyła troszkę, a potem skróciła. Dziś rozwarcie już na dwa palce, szyjka miękka i podatna, pęcherz płodowy na szyjkę naciska. Ale skurczów brak. Lekarz tak się podjarał tym, że ja na sn... powiem wam, szok. Tak się cieszył, pokazywał mi gdzie są piłki, worki sako, że mogę chodzić po korytarzu (niestety jestem na porodówce, nie pozwalają mi iść na schody...). Kazał masować sutki (robię to ale niewiele to daje coś... Kazał zrobić lewatywę. Póki co raz bolało mnie poważnie w krzyżu, ale nie wiem czy to skurcz był porodowy czy nie. I kilkanaście razy dużo delikatniej w dole pochwy... Powiedział że póki co oxy nie dają, bo może to wystarczy. Ja zresztą dziś nie planowałam rodzić, dziś nie ma mojej p. dr Przed chwilą wzięłam bardzo gorącą kąpiel, może to coś pomoże.
tu na porodówce robią mi 4 razy dziennie ktg, i co godzinę prawie jeszcze odsłuch dzidziusia robią. Nie każde ktg wychodzi mi dobrze, rano miałam takie ponad godzinne, właśnie dlatego że wyszło źle to początkowe. Tachykardia u małej się jednak nie powtórzyła (zrobiła więc to chyba specjalnie, by nas przyjęli). Ciśnienie mam bardzo przyzwoite Internistyczną kwalifikacje do sn dzis przeszłam pozytywnie. Zrobili mi też EKG, teraz czekamy jak zdecyduje mała3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Klee wrote:Pewnie nie możesz się już doczekać Dobrze, że warunki masz tam fajne, to łatwiej wytrzymać pobyt w szpitalu.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnylilou wrote:MARTIRYBKA, jakbym o sobie czytała... problemy z kp, odciąganie mleka, zastój, no identyko u mnie, a od tygodnia jesteśmy już tylko na piersi z czego jestem bardzo dumna, bo od początku było ciężko. Którego maja urodziłaś? Rodziłaś sn, czy cc? Ja nad moim dzieckiem siedzę jak jakaś kwoka. Nie umiem się od niego oderwać. Teściowa chciała zabrać na spacer, to jej nie pozwoliłam, no okropna jestem, ale nie umiem się nim nacieszyć. Non stop go pieszczę, tulę i całuję. Jutro już przecież nie będzie taki mały.
Urodziłam 11.05 przez Cc.
Gratuluje ze sie udało przejść tylko na kp. U nas duży postęp ale do odstawienia butelki chyba daleka droga. Mam wrażenie ze młody sie nie najada, je tylko z jednej piersi bo druga mu nie pasuje. Próbowałam juz kapturków, innej pozycji i nic, jest krzyk taki ze chyba całe miasto słyszy. Z piersi je ok 10 minut, potem zasypia. Widze ze ssa efektywnie w tym czasie, wisi na cycu dluzej ale to jest raczej smoczkowanie przez sen, po 20 min jak nie wypluje to mu zabieram pierś. Często budzi sie po 30min i chce jeszcze, i tu musze dać butle, bo z piersi nic nie leci, z drugiej nie chce, a jak nie zdążę odciągnąć z tej "nieużywanej" to musze dać mm. No i koło sie zamyka. Bardzo Cie podziwiam ze sie udało kp. -
Martirybka chyba każda karmiące miała kiedyś kryzys laktacyjny... U mnie trwał miesiąc. Też się zaczęło od tego, że Tymek nie chciał pić z prawej piersi. Pierw walczyłam z zastojem, potem z grzybicą ale w końcu się udało. Ładnie je i sZybko przybiera na wadze Powodzenia i cierpliwości
Peonia mam dokładnie tak jak Ty. Tymek ma niecałe 4 miesiące a ja zostawiłam go łącznie u moich rodziców i teściów na 3 h. Mój tata zarzucił mi, że zachowuje się jak lwica i nikogo do niego nie dopuszczam. Za długo na niego czekaliśmy, aby się rozstawać choć na chwilę.
Sil szybkiego i szczęśliwego rozwiązania. Oby się udało naturalnie:) a karmią Cię dobrze, jak na Vip-a przystało?29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤