Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Kala, trzymaj się Kochana i leż, może w takim razie z biodrami lekko góry?
Kurcze, nie pomyślałam o tej grawitacji. Ja mam to samo, tylko mi aż tak róg nie wchodzi na szyję i póki co (tfu tfu tfu) nie miałam z tego powodu krwawień, ale lekarz mnie ostrzegał, że mogą być, tylko on mnie bardziej odklejeniem łożyska straszył przy okazji moich skurczy i ułożenia przy szyjce...
Jak czytała Twojego posta to właśnie sobie pościeliłam na tarasie legowisko na półleżąco, a właściwie siedząco, ale po Twoim poście od razu się położyłam... Jak tylko odlożę komputer, i w nocy spróbuję sobie podłożyć poduszkę pod tyłek i może faktycznie ta grawitacja pomoże... Tylko ja nie leżę cały czas...
Trzymam mocno kciuki, żeby się jak najszybciej to łożysko podniosło! Wiem, jak się czujesz, parę dni temu miałam podobnie, ale już nabrałam wiary, że będzie dobrze
Anies, czuję się dobrze, bóle minęły od razu wtedy właściwie, brzuch twardnieje tylko jak stoję, ale wydaje mi się, że to normalne, w końcu ciążowy brzuch jest twardy, a nie sflaczały ...?
Ruchy, wydaje mi się, że wieczorami te puknięcia to już jest Oliwka, już coraz mniej mi się to z jelitami kojarzy, ale to są takie pojedyncze sygnały w ciągu dnia. Teraz, jak o tym piszę, znowu wydają mi się takie nierealne...
Ale też liczę każdy dzień... Na szczęście za tydzień połówkowe, to się może dokładniej dowiem, jak to u mnie jest z tym łożyskiem... -
Sun ja mam normalnie łóżko przechylone i nogi w gorze, pozycja straszna ale czego sie nie robi, mam nadzieje ze sie podniesie i chociaż bede musiała leżeć to ze spokojem o małą. Ty tez staraj sie jak najwiecej leżeć z nogami wyżej, na pewno nie zaszkodzi
starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️ -
Klee, przykre to, ale macie jeszcze przecież zarodki, cztery były do dalszej hodowli?
Anemic, jeszcze jest szansa na pozytywny rozwój sytuacji, trzymam kciuki, współczuję nerwówki.
A u mnie porażka zanim jeszcze się coś się zaczęło. Moja dawczyni słabo się stymuluje, bardzo długo to trwa i dzisiaj o 12.00 miała mieć wizytę, po której prawdopodobnie przerwą stymulację. Same wiecie, że z takiej wymęczonej stymulacji dobrych jakościowo komórek (i jeszcze w liczbie 6) się nie uzyska. Czekam na informacje, ale teraz kolejna dawczyni plus jej przygotowania zabiorą następne trzy miesiące. Wiem, że są gorsze problemy, ale załamałam się. Tym bardziej, że teraz mam wakacje, a chciałam przede wszystkim uniknąć ryzykowania pracy.Fay -
Sun, my mamy dwa materace wiec pod mój M poukładał poduszki i nogi i pupę mam dużo wyżej od reszty
Sunshine_111, Tyszanka81 lubią tę wiadomość
starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️ -
Klee5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Yoselyn82 wrote:a robilas badania genetyczne i immunologiczne?
przykro mi bardzo
Mieliśmy robione kariotypy i wyszło ok. A od immunologa (Sydora z Gync.) zlecone mieliśmy masę badań (m.in. ANA, cz. V Leiden, IgA/IgG, zespół antyfosfolidowy i inne) i tylko 2 badania wyszły poza normą: allo-MLR (20,3%) (na to proponował szczepienia w Krakowie), a druga rzecz, że mam genotyp KIR AA (tzw. hamujący) (na to proponował intralipid). Intralipid miałam przy jednej procedurze w Gync. i mi nie pomógł.
Poza tym wszystko wskazuje na to, że u nas problemem nie jest zagnieżdżanie się zarodka, a rozwój zarodków - w trzech pierwszych procedurach wszystkie przestały się rozwijać po 3-ej dobie, nic nie zostawało do mrożenia.
Genetyk Jezela-Stanek powiedziała, że nas nie da się zbadać pod kątem genetycznym, można by było tylko zbadać zarodek, żeby zobaczyć, w czym problem - ale w Gync. takie badanie jest możliwe w 5-ej dobie (tak nam wtedy dr M powiedział), a u nas nic by już wtedy nie było do badania, a ona proponowała to badanie w klinice, w której pracuje (już nie pamiętam w jakiej), ale tam byśmy musieli wtedy zrobić in vitro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2017, 12:08
Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
Nie miałam tylko chyba robionego badania na tę mutację MTHFR (ale jem kwas foliowy w wersji metylowanej - w Femibionie Natal 1) i komórki NK.
Pomijam fakt, jak inni lekarze patrzą na te wszystkie badania immunologiczne - ani w Artvimedzie w Kr. ani w Artemidzie w BS nie przywiązywali do nich wagi, zresztą wydaje nam się z perspektywy czasu, że daliśmy się w Gync. po prostu naciągnąć na te kilka tys. zł na te badania.
Teraz nie wiem, czy udało się coś zamrozić w BS z tych 4-ech zarodków, co zostały, szczerze wątpię. Nie mogę się teraz tam dodzwonić.Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
pippi wrote:Cześć Kochane! Dzisiaj wzięliśmy dwa maluszki. Oby z nami zostały, bo pozostała trojeczka słabiutka. Pozostaje nam wierzyć, ze tym razem wreszcie się uda.
Pippi, trzymam mocno kciuki! Chociaż żeby Tobie się tam udało.pippi lubi tę wiadomość
Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
Klee u Was nieplodnosc idiopatyczna? Ile się już staracie? W jakim jestescie wieku.
My też byliśmy 3 x w gyn 1 x w artemidzie i 1 x w artvimedzie w kra i nic...wszystko ok tylko zawsze slabe zarodki -
To mamy, widzę, podobnie.
Tak, niepłodność idiopatyczna. Staramy się od 4 lat. Ja mam 35 lat. Mąż ma bardzo dobre nasienie, ja mam niedoczynność tarczycy (ale nie Hashimoto), insulinooporność, hipercholesterolemię, no i jeszcze - jakby tego było mało - w zeszłym roku przy laparoskopii odkryto endometriozę stopnia I. Możliwe, że te choroby pogarszają jakość moich komórek, a suplementy na to to za mało... Zawsze jest jeszcze opcja komórki dawczyni, zobaczymy.
A u Ciebie w Krakowie się nie udało? Co Ci lekarz powiedział? Podał jakiś powód?Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
Ja tez mam haszimoto mam 28 lat...niedoczynność tarczycy reszta ok..
Nasienie morfologiczynie bardzo dobre, wyszła w pojedynczym badaniu fragmentacja dna...ale laksrz w kra powiedzial ze takie badanie trzeba by powtórzyć z 3 x...bo to mógł być nawet błąd pomiaru...ze on stawia ze to komorki bo żadna nie była idealna miały gruba otoczkę, wzięliśmy embrioskop gdzie widać od początku ze zarodki dziwnie się dziela (czego noe można było zauważyć oglądając je i oceniając raz dziennie..) czekaliśmy do blastek powstała jedna 1bb ale zaczęła się rozpadac i dr odwołał transfer.
Narazie odpuszczam cicho licząc na cud bo nic innego nam nie pozostało
Powód nieznany być może genetyka nie da się tego zbadać...
-
Przykro mi, że Ci się nie udało. Nie wiadomo, co lepiej, czy jak jest odwołany transfer czy mieć transfer we wcześniejszej dobie i mieć nadzieję...
Jak w BS zapytałam embriologa, jak ocenia moje komórki, to powiedział, że są ok, dwie były cyt. "idealne", więc teraz mam mętlik w głowie.
Immunolog powiedział kiedyś na wizycie, że różnie jest, czasami kobieta i mężczyzna są podobni genetycznie i wtedy jest problem z rozwojem zarodka. Może to o to chodzi, kto wie...
Jesteś, Kamiisia, przed 30-tką, u mnie niestety pod tym względem jest gorzej.Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
A macie mrozaczki z BS?