Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Kala06 wrote:Ta przedstawicielka bardzo fajnie nam wszystko tłumaczyła i sama mówiła co warto a czego nie i dlatego ten złoty pakiet nie jest do końca opłacalny. Dobrą opcja jest ten transport, my mieliśmy to gratis (w razie operacji za granica, nic Was nie interesuje, wszystko załatwia bank ) i jeszcze gdy w rodzinie są choroby np nowotworowe to tez dobra opcja to izolacja komórek.
Nie musicie podpisywać od razu umowy, my akurat juz byliśmy zdecydowani a ona nas tylko utwierdziła w tym
Sun kciuki za wizytę ja mam w środę
Kala dziękuję za informację Jak masz namiar do tej kobietki to prześlij proszę na priv, chyba nie obejdzie się bez wyjaśnień kogoś zorientowanego w temacie
Dziękuję i trzymam kciuki za środę -
pippi wrote:Sun, to Ty prawie już A Kamiisia i ja chyba na końcu, ja mam termin dopiero na 27 marca, to kaaaawał czasu! Chociaz pewnie bedzie trochę wczesniej. A wczoraj kupiłam już pierwsze spodnie ciążowe, ale fajnie
Pippi, pamiętałam o Tobie, ale wydawało mi się, że Ty dopiero co betę robiłaś, a tu już kończysz 12. tydzień! Pięknie Jak ten czas leci... Teraz już można się w pełni cieszyć
To teraz czas na jakieś małe śpioszkipippi lubi tę wiadomość
-
Sun, oj leci ten czas;) ale na spioszki jeszcze za wcześnie, tak mi się wydaje. Dopiero dojrzałam do decyzji o spodniach;) bo waga stoi co prawda, ale dżinsy coraz ciaśniejsze. No i prenatalne w tym tygodniu, trochę się boję czy wszystko ok., jeśli będzie dobrze, to chyba trochę odetchnę.
-
Pippi trzymam kciuki za prenatalne:)
Linkaa, Peonia, Rubi, Sil i w ogóle wszystkie nasze mamusie jak tam?
Baska jak się czujesz ? Kiedy prenatalne?pippi lubi tę wiadomość
13 lat starań, 5xIUI, 1xporonienie w 8tc, 2xskaryfikacja jajników, 3xIMSI, 3 spotkania w OA. Ciąża naturalna! 16.XI.17 Nasza Pola już z nami:)
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3e6yddu0nel5q.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
nick nieaktualnyAnies kochana ja w czwartek mam wizyte wiec mysle ze juz mi teraz karte zaloza, w koncu lekarz mi zlecil tyle badan ze jak zobaczylam rachunek to zeslablam hahha
Ostatnio mialam to chyba na mniejsze porcje porozkladane a teraz wszystko na raz. A na prenatalne jestem umowiona na 28.09 wiec jeszcze troche czasu. Narazie w sumie czuje sie dobrze jedynie troche zmeczona ale daje rade. Do pracy chodzę wiec sie jakos trzymam. Hihi
Ja dla Natki tez kupilam blekitny pakiet a teraz nie wiem czy bedziemy brali zastanowimy sie. Moze tylko czerwony ten podstawowy.Sunshine_111, Anies30 lubią tę wiadomość
-
Oj trzymajcie kciuki, bo zawsze to raźniej i pomaga, co sprawdziłam na sobie;) Sun, fajny pomysł z ciuszkami z tymi napisami, zawsze mnie rozbrajały, tylko co jeśli z chłopca wyjdzie dziewczynka lub odwrotnie;) chyba jeszcze poczekam. Widzę, że u Ciebie Malutka współpracowała i pokazała co tam między nóżkami.
Dzisiaj nasza Kamiisia ma prenatalne, no właśnie i kiedy Baśka? -
Fay wrote:Pippi, prenatalne to już ostatni etap z tej niepewności i oczekiwania. Dopóki ma się betę 0, nigdy się nie zrozumie "etapowości" i stresu podczas i po in vitro.
Fay, myślę, że trochę spokojniej będę już do tego wszystkiego podchodzić, choć pewnie dalej będę myśleć czy dziecko dobrze się rozwija,czy nie wyniknie cos w trakcie, czy donoszę itd. Po prostu chyba ten pierwszy trymestr jest taki niepewny, bo obarczony większym ryzykiem i to psychicznie męczy. Ale zaręczam Ci, że im dalej, tym szybciej czas płynie, przynajmniej ja nie mogę się oprzeć takiemu wrażeniu. Jest dokładnie tak, jak Sun napisała; dopiero co betowałam i co? Już prenatalne? Ciężko mi w to uwierzyć A Ty jak się czujesz? Mam nadzieję, że nie forsujesz się za bardzo? -
Mam termin na 30.12, a z prenatalnych 20.12 i chyba pomału dojrzewam do kompletowania wyprawki.. juz nawet prawie kupiłam pierwszego bodziaka( nie bylo odpowiedniego rozmiaru) ;P
A dziś bylam na drinku z glukozy, i czekam na wyniki.Sunshine_111, linkaa28, Sil, pippi lubią tę wiadomość
IVF–IMSI, 2crio 07.04.2017--> 2x3dniowe 8A--> 11dpt 325;13dpt 640,17dpt 1694,19dpt 2864
04.05.17 mamy serduszko -
nick nieaktualny
-
pippi wrote:Oj trzymajcie kciuki, bo zawsze to raźniej i pomaga, co sprawdziłam na sobie;) Sun, fajny pomysł z ciuszkami z tymi napisami, zawsze mnie rozbrajały, tylko co jeśli z chłopca wyjdzie dziewczynka lub odwrotnie;) chyba jeszcze poczekam. Widzę, że u Ciebie Malutka współpracowała i pokazała co tam między nóżkami.
Dzisiaj nasza Kamiisia ma prenatalne, no właśnie i kiedy Baśka?
No u nas lekarze nie mieli raczej wątpliwości co do płci, ale 100% (prawie) dały nam Nifty, więc u nas się raczej nic nie zmieni Ale faktycznie, często dziewczynom się zmienia prognoza na połówkowych, więc z różem lepiej poczekać -
Sunshine dlaczego robiliście Nifty?
Mieliscie takie zalecenie czy sami chcieliście? -
Kamiisia, ze względu na moją diagnostykę guza piersi i mammografię 3D (wiele zdjęć rtg bez fartuszka) na etapie blastocysty m.in.onkolog zaleciła. Ale nawet gdyby nie to, to zrobiłabym je chyba, mając w pamięci nasze nieprawidłowe genetycznie blastocysty w Krakowie. Generalnie nie żałuję ani złotówki, bo dało mi to spokój w tym zakresie.
-
pippi wrote:Fay, myślę, że trochę spokojniej będę już do tego wszystkiego podchodzić, choć pewnie dalej będę myśleć czy dziecko dobrze się rozwija,czy nie wyniknie cos w trakcie, czy donoszę itd. Po prostu chyba ten pierwszy trymestr jest taki niepewny, bo obarczony większym ryzykiem i to psychicznie męczy. Ale zaręczam Ci, że im dalej, tym szybciej czas płynie, przynajmniej ja nie mogę się oprzeć takiemu wrażeniu. Jest dokładnie tak, jak Sun napisała; dopiero co betowałam i co? Już prenatalne? Ciężko mi w to uwierzyć A Ty jak się czujesz? Mam nadzieję, że nie forsujesz się za bardzo?
Pippi, nie wiem, czy czuję się "ciążowo", bo nie wiem, czy zarodek jeszcze się rozwija. Ryzyko jest do 11 tygodnia, ale można dopiero poczuć się w ciąży, widząc serduszko. Jeśli chodzi o głowę, to w nocy schizy i brak snu, w dzień chodzę struta, bo znowu nic nie czuję. Fizycznie, brak siły w mięśniach, czasem coś poboli. Pomijam drobiazgi będące efektem branych hormonów. Czy się forsuję? Boję się o zarodka, o siebie mniej. Jest ryzyko, ale ćwiczę codziennie, jedynie po transferze się ograniczałam. Naczytałam się, że ćwiczyć można, chyba że zdarzą się krwiaki czy są przeciwskazania.Fay -
Klee wrote:Dzięki, może za jakiś czas podejdziemy do KD, to się przydadzą kciuki. A skoro zostałam wywołana - powiedźcie mi, Fay i Krakowianka, bo się ostatnio nad tym zastanawiałam - jak to jest z KD, czy mówi się dziecku o dawstwie komórek czy nie? W przypadku adopcji dziecka zaleca się, żeby mówić dziecku, że zostało adoptowane, a jak jest z KD? Przepraszam, jeżeli moje pytanie wyda się absurdalne. Po prostu się nad tym zastanawiam...
Klee lubi tę wiadomość
-
Gosia321 wrote:Kupie menopur jesli ktos posiada prosze o info na priv lub wiadomosc [email protected]
-
Sunshine_111 wrote:No to pierwsza chyba ja Oby nie za wcześnie. Jutro wizyta to zobaczymy jak tam moja szyjka... Mam nadzieję, że ok Termin z om (ale chyba źle wyznaczony) mam na 28 list., a z usg 24 list i tego się trzymam
Potem Anies, Kala, Evelin? Krakowianka? Kamiisia? Dziewczyny odezwijcie się jak to tam dalej wyglądalinkaa28, Sunshine_111 lubią tę wiadomość