Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorciak...my mamy zakaz przytulania od samego początku. Pytałam mojej gin o to w czwartym miesiącu i ze dwa mce temu i niestety...NIE
My, nie ryzykyjemy bo mamy zbyt wiele do stracenia-w sumie mam pessar to i tak nic z tego ale ogólnie przez całą ciążę nic nie było i poprostu musieliśmy sobie z mężem takie pomysły "wybić" z głowy.
Pamiętajcie dziewczyny.. nasze ciąże nie są poczęte naturalnie więc zadajcie sobie pytanie czy warto ryzykować?? -
Wesołku... to dobrze że masz już 35tc trzymaj się nadal. Mi się zaczyna
32tc i chciałabym dotrwać do 36tc ale kiepsko to widzę.
Chłopcy tak szaleją w nocy że spać nie mogę a za dnia cisza... Mąż mówi że oni chyba co noc na disco chodzą.
A ja mówie, że jak tak kopią to pewnie piłkarzami zostaną haha -
No widzisz, miało go nie byc juz na prenatalnych, ale jeszcze był. Za tydz mam wizytę i mam nadzieje, ze go juz nie bedzie. Cały czas biorę duphaston 3x1 i utrogestan 1-1-2, a jakby krwiaka nie było, to miałam schodzić z tych dawek progesteronu.Sil wrote:Kochana jeszcze ci się krwiaczek nie wchłonął? U mnie już teraz na usg śladu nie było po krwiaku który powstał po odklejeniu kosmówki.
Peonia88
-
mandy11 wrote:Kochana ostatnio właśnie gwałtownie urosłam, a cały czas miałam taki mały brzuszek. Czuję ruchy coraz bardziej "wyraźne", ale to też jest dla mnie stresujące, bo jak tych ruchów nie czuję jakiś czas to się denerwuję.. Ech, same stresy
Jak Twój brzuszek i kilogramy?
Ja mam nadzieje, ze na święta mi dziecko prezent zrobi i zacznę czuć ruchy
a od którego tc czujesz ruchy?
brzuszek mi juz tez rośnie, na wadze mam 3kg na plusie, ale bardzo sobie dogadzam i jem wszystko i o każdej porze, czasem tylko po to, zeby mdłości zagryźć.
Ja sie staram juz nie stresować ciąża, zeby nie mieć nerwusa małego ;p Zaszalalam i kupiłam juz nawet pierwsze ciuszki, mam tylko nadzieje, ze płeć mi sie nie zmieni juz
Musze tez pomyśleć o tej szkole rodzenia, jak jesteś taka zadowolona z niej
Peonia88
-
Peonia a Fragmin też bierzesz?
Mandy a jak się wybiera położna? W swojej przychodni czy obojętnie? Oooo to musisz ładnie wyglądać jak brzuszek urósł Też już odczuwam młodego, jak się nie rusza to stres
29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
Rubineye jak poszłam pierwszy raz na tę szkołę rodzenia to właśnie wtedy złożyłam deklarację wybierają tą położną, która prowadzi te zajęcia, inaczej nie miałabym tego na NFZ-tak mi wytłumaczyła, ale u nas prowadzi tylko ona, więc pewnie dlatego. W przychodni na pewno też Ci kogoś zaproponują.
Rubineye lubi tę wiadomość
AMH 1,3; 3xiui
1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna! Dziękujemy Ci Boże... -
Peonia, niestety też biorę i to do końca.
Kiedy zaczęłam czuć? Hmmm chyba w okolicach 18-19 tc ale nie byłam pewna. To takie dziwne uczucie bulgotania, drżenia Ale teraz już jestem pewna i jest to wspaniale
lilou lubi tę wiadomość
29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
Wesołku, szyjka nadal podobno taka sama. Trzy pomiary i raz 35mm, drugi pomiar 32mm, potem znowu inny, więc dr P powiedziala, że przyjąć trzeba tą mniejszą wartość. Ale zamknięta była na wizycie ostatniej. Super że już 35 tydzień- kochana dwa tygodnie i dzieciaczki na swiecie będą. To Święta będą piękne
My jutro zaczynamy 32 tydzień.
Aneta, ja wiem, że nasze ciąże to od początku zagrożone. Dlatego tyle już poświęciliśmy to mówię mężowi że wytrzymamy jeszcze troszkę. Też mamy zakaz od początku, bo dwa razy plamienia były, dwa razy bóle. Co do dzieci- to u mnie dziewczynki też buszują jak ja ide spac, ale nie tak bardzo, wieczorami za to moj brzuch przyjmuje różne kształty, aaa i smieję się, że upominają się o jedzenie
Czekamy na nasze dwa małe cuda ❤❤
05.12.2016 r. Na świecie pojawiły się nasze dwa aniolki Hania i Zosia -
Dziewczyny zaczęłam trochę czytać i interesować się nietolerancja pokarmowa która może powodować nieplodnosc..czy któraś ma jakieś doświadczenie bądź rozmawiała o tym z lekarzem?
Test jest dość drogi bo ok 1000 zł i bada tolerancję na 200 składników. Mam koleżankę która co roku jeździ do Golbia na dietę warzywno-owocowa spotyka tam ludzi którzy ledwo funkcjonowali z licznymi chorobami autoimmunologicznymi, ()którym dieta eliminacyjne życie uratowała, tak zastanawiam się czy to może pomóc nam zwłaszcza tym które juz nie wiedzą gdzie szukać przyczyn ? -
Ja brałam metformax w trakcie starań, musiałam odstawić po transferze.Alisa wrote:Dziewczyny, pytanie mam: czy któraś z Was bierze metforminę?
Czy dr M (pytam o niego bo to mój gin) zlecił Wam ją może?
Ja co prawda nie zrobiłam jeszcze krzywej, ale na czczo glukozę i insulinę i wskaźnik HOMA IR = 1,4.
Chciałabym go poprosić o włączenie tego leku i stąd moje pytanie: czy robił problemy z włączeniem którejś z Was mety.
dziękuję3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Kamisia, ja robiłam te testy na nietolerancję pokarmowa. Wyszło mi jajko i pszenica. Rok byłam na diecie i w ciaze nie zaszłam, a staralismy sie juz wtedy. Ale może niektórym pomaga? Mi pomogło schudnąć i wygoic żołądek, a bolał mnie codziennie. Teraz jem wszystko i czuje sie dobrze.
Peonia88
-
Dzięki dziewczyny za info odnośnie położnej, napisałam maila do szkoły rodzenia i mam nadzieję, że niedługo pójdę na pierwsze spotkanie:)
Kamiisia moim zdaniem warto robić wszystko w co się wierzy, żeby udał się transfer. Bo przyczyna gdzieś jest i same wiemy, że będziemy szukały, próbowały do pozytywnej bety. Ja chodziłam na akupunkturę, nie wiem czy mi to akurat pomogło, ale czułam się zdecydowanie lepiej:)29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
nick nieaktualny
-
U mnie krwiak wyparował, dawki więc zmniejszono, miałam litinus 3x1, duphaston 2x1, teraz do środy mam duphaston 1x1 i lutinus 2x1, a od czwartku tylko lutinus 2x1. Za jakiś czas jak będzie dobrze to zejdziemy do 1x1 i w 16 tc ciąży przestanę brać progresteron.lilou wrote:No widzisz, miało go nie byc juz na prenatalnych, ale jeszcze był. Za tydz mam wizytę i mam nadzieje, ze go juz nie bedzie. Cały czas biorę duphaston 3x1 i utrogestan 1-1-2, a jakby krwiaka nie było, to miałam schodzić z tych dawek progesteronu.
Ja dziewczyny mam zielone światło na przytulanie, ale mam jednego dzidziusia.
Krakowianka, Rubineye lubią tę wiadomość
3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Sil wrote:U mnie krwiak wyparował, dawki więc zmniejszono, miałam litinus 3x1, duphaston 2x1, teraz do środy mam duphaston 1x1 i lutinus 2x1, a od czwartku tylko lutinus 2x1. Za jakiś czas jak będzie dobrze to zejdziemy do 1x1 i w 16 tc ciąży przestanę brać progresteron.
Ja dziewczyny mam zielone światło na przytulanie, ale mam jednego dzidziusia.
Sil ja jak zmniejszałam dawki utrogestanu to 11 tygodniu pojawiło sie plamienie taka reakcja organizmu,lepiej za szybko nie zmniejszać dawek. Ja na poczatku nie wiedziaąłm że to od leków ale po miesiącu jak znowu zmiejszyłam znowu pojawiło sie leciutkie plamienie.
PozdrawiamKarolcia885 -
dorciak1805 wrote:Dziewczyny Catarina, Karolcia, Aneta, Allessa- przepraszam od razu za to pytanie- ale czy ktoras z Was dostala zakaz na przytulanie z mężem a mimo to na przyklad przed wizytą przytulała się. Kurcze, mąż tak by chciał, ja też ale cholernie się boję.
My po 13 tc sie przytulalismy albo teraz mam pessar więc juz nie ryzykuje. W sumie ja wcześniej nie miałam zakazu...
Dorociaka ty dlaczego masz zakaz skoro wszystko jest u Ciebie ok????
Wesołku gratulacje 35tc super, wytrzymaj jak najdłużej rozumiem że juz masz doś tym bardziej że jesteś juz jakiś czas w szpitalu.Trzymam kciuki i czekam na dobre wieści
Karolcia885
