HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMnie bardzo bolało.
Oba jajowody drożne, na szczęście. W dniu badania plamiłam, później 6 dni krwawiłam.
Dość długo wszystko trwało, bo na 2 piętrze założono mi aparat.
Nie wspomnę już o uczuciu wkłuwania się w szyjkę.. oraz gdy lekarz kazał mi kaszlnąć - MASAKRA! Myślałam że umrę. Nie wiedziałam za co mam się złapać...
Na piętrze -1 miałam kontrast i rentgen, więc z tym wszystkim jeszcze musiałam jeździć 5 minut.Przez cały czas pobolewało.
Szczerze, to nie spodziewałam się takiego bólu.
I nie ma co się kierować internetem i przestrogami dziewczyn pt."nie ma czego się bać, nie boli" bo każde ciało jest inne, każdy lekarz inny oraz szpital.
Dodam ,że jestem osobą bardzo odporną na ból, a mnie bolało strasznie.
Ale cóż. Jak chce się wiedzieć co i jak , trzeba przez to przejść
3 ciążą lubi tę wiadomość
-
Mam pytania do dziewczyn po HSG(mam nadzieję, że nie zabrzmią głupio )
W czwartek będę miała, jeśli posiew wyjdzie, ok.
1)Odnośnie ubioru: przebierałyście się w piżamę, szlafrok i kapcie przed badaniem?
2) odnośnie jedzenia: czy miałyście być na czczo?
3) odnośnie cewnika: czy to jest taki normalny cewnik, który się zakłada w cewkę moczową, czy w środku się go zakłada na szyjce?
4)Czy miałyście lewatywę przed zabiegiem?!?
Jestem trochę zestresowana, bo praktycznie niczego się od tego lekarza nie dowiedziałam, gdybym się sama nie zapytała, czy mam zrobić jakieś dodatkowe badania, to bym nawet nie wiedziała, że posiew mam zrobić
Gorszy dzień miał chyba ten doktorek, ahhh nie ma to jak NFZ"Tylko wytrwali zostaną ukoronowani."
-
Ja mialam robione przez USG i to bylo jak badanie ginekologiczne. RoBierasz się od pasa w dół i tyle. Nie trzeba byc na cczczo. Przy badaniu jest wziernik który poszerza wejście pochwy i wkladana jest rurkaDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualnyHej dziewczyny ja miałam właśnie dzisiaj HSG. Wynik: Jajowody obustronnie drożne. Środek cieniujący swobodnie przechodzi do jamy otrzewnej. Zgadzam się z RESPONDENCE boli jak jasna cholera. Dostałam przed zabiegiem dożylnie Dolargan i tak mnie bolało. Dla mnie to nie był ból typowo miesiączkowy a raczej miałam wrażenie, że zaraz macica mi pęknie. Ale każda z nas jest inna i ma inną odporność na ból. Mnie bolało i tyle. Dodam jeszcze, że miałam HSG robione na Polnej w Poznaniu.
respondeca lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam, jestem tutaj zupełną świeżynką, czekającą z resztą na to "makabryczne" badanie...mam wątpliwości...pisałyście, że można po nim szybko zajść w ciąże. Moja gin. stwerdziła, że mam problemy z owulacją (bez wyników hormonów, na podstawie 1 badania USG ;/)mimo to dała skierowanie na HSG. Czy to odpowiednia kolejność? Co po (może) drożnych jajowodach jak np. nie mam owulacji?! Strasznie się boję tego badania może ono nie jest konieczne ehhh...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
respondeca- Dziękuję Ci za odpowiedź. Trochę mnie uspokoiłaś, bo taki "tryb" leczenia wydał mi się trochę nielogiczny. To dopiero początki więc "wiem, że nic nie wiem" i pewnie jeszcze wiele przede mną wątpliwości. A do lekarzy jestem trochę podejrzliwa, bo od kilku lat czułam że coś jest nie tak, a oni tylko mnie zbywali, że nie ma co panikować...ehhh...jeszcze raz wielkie dzięki.
respondeca lubi tę wiadomość
-
Jessica wrote:1)Odnośnie ubioru: przebierałyście się w piżamę, szlafrok i kapcie przed badaniem?
2) odnośnie jedzenia: czy miałyście być na czczo?
3) odnośnie cewnika: czy to jest taki normalny cewnik, który się zakłada w cewkę moczową, czy w środku się go zakłada na szyjce?
4)Czy miałyście lewatywę przed zabiegiem?!?
1.dostałam na przebranie jednorazową "spódniczkę" i kapcie
2.w przypadku sono bez znieczulenia nie było takiego obowiązku by być na czczo, ale ja tego dnia nic nie jadłam.
3.nie będziesz miała cewnika wkładanego do cewki moczowej
4. ja nie miałam i nie było to wymagane. Jedynie szereg badań krwi, cytologia i posiew.
PS: Mi po całym badaniu lekarz powiedział, że mogę wziąć no-spę max i ketonal. Dał zielone światło na 3 m-ce i powiedział, że jak się nie uda to mamy się zgłosić na wdrażanie procedury in-vitro. Nie chciałam czekać z założonymi rękami, więc w międzyczasie u innego lekarza robię monitoring i teraz stymulację mam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 14:56
Starania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄ -
Jessica Dzięuję
Mam nadzieję, że u Ciebie badanie odbędzie się dużo przyjemniej niż u mnie oraz że jajowody będą oba drożne Tego Ci życzę :*
Jak posiew? Jest decyzja czy badanie jutro?
Oczywiście kciuki zaciśnięte również za starankaStarania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄ -
Jutro raniutko odbieram wynik, Pani z lab. przez tel. Powiedziała mi tylko, że wstępnie wydaje sie ok. Na jutro biorę wolne z pracy i jadę z tym wynikiem do szpitala, zobaczymy czy mnie przyjmą z tym wynikiem czy jak?
W każdym razie wezmę rZeczy i nastawienie mam takie, że jutro będzie już po wszystkim.
"Tylko wytrwali zostaną ukoronowani."