HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
ewa84 wrote:Posiew, badanie nasienia i cytologie, pytali też o grupe krwi, ale nie miałam, pielegniarka która mnie przyjmowala powiedziala że zrobia mi na miejscu, ale nie robili.
Przyjeli mnie na oddział ok 8.30 ale bez przebierania, a po 12 już wyszłam do domu. Na oddziale jeszcze jeden wywiad i posadzili mnie na sofie i tam sobie czekałam na badanie, które było ok 10, później czekasz tylko na wynik i wypis.
Mi robił dr Lipiński, ale myślę że dyskomfort podczas badania jest indywidualna sprawa
a lekarze podobno wszyscy są tam ok
Dzięki za odpowiedź!
Tak, większość lekarzy jest tam ok. Kiedyś był jeden niezbyt miły, ale już go nie ma
Przyjęta byłaś na oddział endokrynologii ginekologicznej? I tam odbywało się to badanie, czy w innej części szpitala?
Czyli rozumiem, że nic nie trzeba ze sobą brać? Można przyjść tak "normalnie" jak na zwykłe badanie do ginekologa?Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek
-
Dziewczyny dzwoniłam na Karową i Madalińskiego.
Na Karowej trzeba mieć:skierowanie, badanie grupy krwi - dożywotnie ważne, badanie nasienia i cytologię z ostatniego roku, i jałowy posiew z kanału szyjki (bakterie beztlen, tlen i grzyby) ważny miesiąc. Jak już wszystko skopletowane to trzeba do nich zadzwonić pierwszego dnia miesiączki i umówić termin, max do 12 dnia cyklu.
Na Madalińskiego: skierowanie i wynik posiewu z kanału szyjki skonsultowany u ginekologa czy jest ok (ważny 3 tygodnie), umawiają terminy od razu, czyli trzeba sobie powyliczać, na luty nie ma problemu z terminami. Robią HSG do 10 dnia cyklu.
Na Żelaznej robią tylko komercyjnie, nie ma na NFZ.
Posiew z kanału szyjki można robić w laboratoriach ALAB, na stronie trzeba sprawdzić w której placówce mają takie badanie
-
Asiula86 wrote:Dzięki za odpowiedź!
Tak, większość lekarzy jest tam ok. Kiedyś był jeden niezbyt miły, ale już go nie ma
Przyjęta byłaś na oddział endokrynologii ginekologicznej? I tam odbywało się to badanie, czy w innej części szpitala?
Czyli rozumiem, że nic nie trzeba ze sobą brać? Można przyjść tak "normalnie" jak na zwykłe badanie do ginekologa?
ja zabralam ze soba wszystko i zupelnie niepotrzebnie ;/ bylam w tym miesiacu.
najpierw na ip krótki wywiad, zabiora dokumenty od ciebie, zmierza cisnienie, temperature i na oddzial prowadza. Ja bylam na oddziale mikroinwazyjnej chirurgii ginekologicznej, który prowadzi dr Roszkiewicz.
nie wiem czy to kwestia tego ze nie bylo miejsc na salach, ale nie kazali mi sie przebierac, na IP odrazu pielegniarka powiedziala ze jak do hsg nie potrzeba sie przebierac.
Siedzialam sobie na kanapie, pozniej jak juz wszystkim pasowalo przyszla pielegniarka i poszlysmy do pracowni rentegenowskiej, tam kazali mi sie rozebrac od pasa w dol w pomieszczeniu obok i wrocic i usiasc na stole ( dla komfortu mozesz zalozyc jakas dlusza bluzke)
Myśle ze moga ci sie przydac jakies kapcie/buty lzejsze bo to 4-5 godzin musisz odsiedziec, woda, ksiazka lub gazetka i podpaski
Mam nadzieje ze wynik twojego badania bedzie dobry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 14:02
-
ewa84 wrote:ja zabralam ze soba wszystko i zupelnie niepotrzebnie ;/ bylam w tym miesiacu.
najpierw na ip krótki wywiad, zabiora dokumenty od ciebie, zmierza cisnienie, temperature i na oddzial prowadza. Ja bylam na oddziale mikroinwazyjnej chirurgii ginekologicznej, który prowadzi dr Roszkiewicz.
nie wiem czy to kwestia tego ze nie bylo miejsc na salach, ale nie kazali mi sie przebierac, na IP odrazu pielegniarka powiedziala ze jak do hsg nie potrzeba sie przebierac.
Siedzialam sobie na kanapie, pozniej jak juz wszystkim pasowalo przyszla pielegniarka i poszlysmy do pracowni rentegenowskiej, tam kazali mi sie rozebrac od pasa w dol w pomieszczeniu obok i wrocic i usiasc na stole ( dla komfortu mozesz zalozyc jakas dlusza bluzke)
Myśle ze moga ci sie przydac jakies kapcie/buty lzejsze bo to 4-5 godzin musisz odsiedziec, woda, ksiazka lub gazetka i podpaski
Mam nadzieje ze wynik twojego badania bedzie dobry
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź
Czyli jakieś kapcie są wskazane, coś do picia i umilenia czasu
Czyli trochę się krwawi po badaniu?
Napisałaś, że trzeba usiąść na stole - to badanie nie jest na fotelu ginekologicznym?
Mam nadzieję, że wynik będzie dobry, bo to istotne z powodu ewentualnej inseminacji... choć jeszcze czekam tydzień na rezultaty tego cyklu...Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
ewa84 wrote:tak na stole, na stronie karowej masz fotki jezeli chcialabys zobaczyc,
ja plamilam 1 dzien
powodzenia zycze:)
Kochana, bardzo Ci dziękuję!!!
Również życzę powodzenia w walce o dzidziusia
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, za ok tydzień będę miała HSG. Robiłam posiew z szyjki macicy i okazało się, ze mam bakterie beztlenowe Gardnerella Vaginalis. Czy to jest przeciwwskazanie do wykonania HSG? Mój gin jest na urlopie (ferie, czyli całe 2 tyg) i nawet nie mam kogo zapytać co teraz
-
marissith wrote:Cześć dziewczyny, za ok tydzień będę miała HSG. Robiłam posiew z szyjki macicy i okazało się, ze mam bakterie beztlenowe Gardnerella Vaginalis. Czy to jest przeciwwskazanie do wykonania HSG? Mój gin jest na urlopie (ferie, czyli całe 2 tyg) i nawet nie mam kogo zapytać co teraz
Niestety z tego co się orientuję to zakażenie bakteryjne, które trzeba przeleczyć metronidazolem. Lepiej nie wprowadzać tego paskudctwa do jajowodów. -
nick nieaktualnymoże rodzinny wypisze receptę jak pokaże wyniki posiewu... teoretycznie leczenie trwa 7 dni, jeszcze bym skończyła kuracje przed HSGurocza wrote:Niestety z tego co się orientuję to zakażenie bakteryjne, które trzeba przeleczyć metronidazolem. Lepiej nie wprowadzać tego paskudctwa do jajowodów.
-
nick nieaktualnya masz z antybiogramem? Bo wtedy dostajesz antybiotyki w zaleznosci od bakterii czasami i na 14 dni wiec lepiej to przeleczyc pozniej wywolac @ dupkiem i isc na hsg na spokojnie tym bardziej ze po tym leczeniu powinnas sie znowu przebadac tzn zrobic posiew z pochwy.marissith wrote:może rodzinny wypisze receptę jak pokaże wyniki posiewu... teoretycznie leczenie trwa 7 dni, jeszcze bym skończyła kuracje przed HSG
-
nick nieaktualnyMam antybiogram. Ech biednemu to zawsze wiatr w oczyaszka wrote:a masz z antybiogramem? Bo wtedy dostajesz antybiotyki w zaleznosci od bakterii czasami i na 14 dni wiec lepiej to przeleczyc pozniej wywolac @ dupkiem i isc na hsg na spokojnie tym bardziej ze po tym leczeniu powinnas sie znowu przebadac tzn zrobic posiew z pochwy. Mój mąż też ma brać antybiotyki? Dzisiaj pójdę do rodzinnej po receptę. Kurde nawet nie mam kogo zapytać...
-
nick nieaktualnymezowi pewnie nie zapisze bo to sie tworzy we florze pochwy zmiany wiec raczej nie sadze zeby mu było potrzebne. Ale zrob po tym leczeniu posiew trzeba odczekac około 6 dni po leczeniu i zrobic od nowa, nie martw sie, ja tez mam odsuniete hsg a juz mialam miec w styczniu bo mialam grzyba poantybiotykowego. Lepiej na spokojnie i wszystkiego dopatrzyc niz sie denerwowac.marissith wrote:Mam antybiogram. Ech biednemu to zawsze wiatr w oczy Mój mąż też ma brać antybiotyki? Dzisiaj pójdę do rodzinnej po receptę. Kurde nawet nie mam kogo zapytać...
-
nick nieaktualnyRodzinna wypisała mi zwykły antybiotyk metronidazol a mąż ma stosować maść do użytku zewnętrznego też metronidazol. Jak już wziełam pierwsze tabletki dodzwoniłam sie do gina, to stwierdził, że bez sensu lepiej globulki dopochwowe... trudno. On i tak mi recepty nie wypisze bo go nie ma. Wkurzona jestem strasznie.aszka wrote:mezowi pewnie nie zapisze bo to sie tworzy we florze pochwy zmiany wiec raczej nie sadze zeby mu było potrzebne. Ale zrob po tym leczeniu posiew trzeba odczekac około 6 dni po leczeniu i zrobic od nowa, nie martw sie, ja tez mam odsuniete hsg a juz mialam miec w styczniu bo mialam grzyba poantybiotykowego. Lepiej na spokojnie i wszystkiego dopatrzyc niz sie denerwowac.
Aszka we wszystkim masz racje, ale szlag mnie jasny trafia. Po porostu ileż można czekać.
-
nick nieaktualnywiem to denerwujacemarissith wrote:Rodzinna wypisała mi zwykły antybiotyk metronidazol a mąż ma stosować maść do użytku zewnętrznego też metronidazol. Jak już wziełam pierwsze tabletki dodzwoniłam sie do gina, to stwierdził, że bez sensu lepiej globulki dopochwowe... trudno. On i tak mi recepty nie wypisze bo go nie ma. Wkurzona jestem strasznie.
Aszka we wszystkim masz racje, ale szlag mnie jasny trafia. Po porostu ileż można czekać.
ja juz sie smieje, ale nie z Ciebie tylko u mnie jak na złosc wtedy zachorowałam na gardło i tak sie zrobiło. Ale u mnie juz do przodu najprawodopodobniej bede miec hsg za 2 tyg albo i wczesniej bo babka dzowniła i powiedziala zeby sie umowic, juz mnie tam niby zapisała, zobaczymy.
marissith lubi tę wiadomość
-
dziewczyny dostałam wyniki wymazu z pochwy :
Lactobacillus spp. wzrost +++ ilość - szczep -
legenda: polilosciowa ocena wzrostu : +skąpy , ++obfity +++ bardzo obfity
czy moge isc na badanie hsg z takim wymazem?
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
pysia wrote:dziewczyny dostałam wyniki wymazu z pochwy :
Lactobacillus spp. wzrost +++ ilość - szczep -
legenda: polilosciowa ocena wzrostu : +skąpy , ++obfity +++ bardzo obfity
czy moge isc na badanie hsg z takim wymazem?
To prawidłowy wynik, pałeczki Lactobacillus zapewniają kwaśne środowisko w pochwie, które chroni przed bakteriami i grzybami.
pysia, Anatolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytrzymam kciuki!aszka wrote:wiem to denerwujace ja juz sie smieje, ale nie z Ciebie tylko u mnie jak na złosc wtedy zachorowałam na gardło i tak sie zrobiło. Ale u mnie juz do przodu najprawodopodobniej bede miec hsg za 2 tyg albo i wczesniej bo babka dzowniła i powiedziala zeby sie umowic, juz mnie tam niby zapisała, zobaczymy.
Dobrze, że już się śmiejesz, chciałabym być na tym etapie ja się denerwuje, wczoraj pół dnia przeryczałam z bezsilności. Dzisiaj jest już lepiej. Mówisz, że trzeba ok 6 dni poczekać od zakończenia antybiotykoterapii do wymazu? Gin mi polecił brać ProVag przez ten miesiąc.
"Wykazują aktywność wobec Gardnerella vaginalis, Prevotella bivia, Streptcoccus agalactiae, Candida albicans i Escherichia coli ograniczając ich nadmierny wzrost."
Może komuś się ta wiedza przyda
-
Hej Dziewczyny!
Ja jednak chyba w poniedziałek albo wtorek będę się już zapisywać na HSG, tylko będę musiała jeszcze grupę krwi zrobić. Czy jak robiłyście grupę krwi dostawałyście jakieś zaświadczenie? Wyniki pewnie będę miała przez internet, ale czy wydruk z internetu będzie honorowany?
Marissith, ja dziś się łączę z Tobą w bólu - cały dzień pewnie przeryczę
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek
