HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
mar wrote:taak, drożna obustronnie jestem
nie no ciąża to raczej nie jest bo w dni płodne zachowaliśmy wstrzemięźliwość ;p sama jestem na siebie zła że dałam się tak tym lekarzom zastrzaszyć z tym napromieniowaniem... z tego co czytam to Wam wszystkim pozwolili się starać..tylko mi nie... I teraz mam poczucie zmarnowanego cyklu.. Normalnie to bym się tak nie spinała ale mam endometriozę i każda @ przybliża mnie do nawrotu choroby...
nie martw sie.. ja tez raczej szanse zmarnowalam bo obolała bylam i nie moglam sie starać a teraz jeszcze chora...
a powiedz.. bedziesz sie decydowc na laparoskopie tez? bo ja nie bardzo bym chciala... wydaje mi sie ze skoro jstem drozna to nic tam takiego nie ma..
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
mana wrote:w jednym szpitalu dają znieczulenie w innym nie od czego to zależy ? mi gin kazała się nafaszerować przeciwbólowymi aż się boję
to dziwny szpital... takie badania na żywca robić... nawet jak ja poszlam juz na stol pod rtg to te babki z rtg mowily ze dobrze ze jest glupi jaś bo takie badanie na żywca .. i kiwały głową.. troche mnie wystraszy..
ale nie masz sie czego bac, ja ze stresu nog nie umialam utrzymac, cala sie trzeslam na stole ale podlai mi dożylnie glupiego jasia i sie uspokoilam, zrobilo mi sie cieplo , krecic w glowie i mialam wszytsko w d...e hehe tak na mnie zadzialalo
no i nie bolało mnie az tak, caly czas czekalam na ten mega bol i go nie bylo uff bolalo tylko troche przy zakladaniu tego aparatu a wszykiwanie kontrastu nawet nie czulam
moze zapytaj w szpitalu czy moglabys prosic, napewno lepiej sie zapytacWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 16:51
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
nick nieaktualnyPysia pogadam o tym z gin na następnej wizycie. mam nadzieję że mi coś dadzą bo ja mam epilepsję ktora odzywa się w panice przed zabiegami zawsze muszą mnie szybko "uśpić" tu "uśpienie" nie wchodzi w grę ale chociaż głupi jaś by się przydał
a któraś z Was robiła HSG w Łodzi lub Warszawie? może tam się wybioręWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 17:09
-
Witam, dołączam do was. W sobotę miałam hsg, udrożniono mi jajowody i założono mini-cewniki, bo moje wejścia do jajowodów były zbyt małe- mówiąc kolokwialnie, poza tym macica prawidłowa, brak polipów, zrostów itp.... mam nadzieję, że to jedyny problem jaki blokował zajście w ciąże... plamienie już się kończy, bóli też nie mam, a lekarz powiedział, żeby wykorzystywać szanse i starać się już w tym cyklu... a Wy jak myślicie? jaki okres wstrzemięźliwości miałyście po badaniu?
-
MANA pogadaj koniecznie bo po co sobie stresu i bolu przyprawiać... może poprostu nie proponują a można..
LILLIANNA mi tez lekarze kazali sie starac od razu , tyle ze ja bylam obolała..
napisalas ze ci udrozniono, a skad wiadomo czy byly drozne czy nie? bo mi poprostu podali wynik ze drozna i macica ok , plyn szybko przeplynął..
ale o zrostach to nic mi nie mowili, nawet lekarz mi mowil ze zeby sprawdzic czy sa zrosty itd to trzeba laparoskopie, to teraz ju sie pogubilam...
lilianna lubi tę wiadomość
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
Mi kontrast nie przepłynął od razu, dopiero jak lekarz poszerzył mi wejścia do jajowodów to przepłynęlo, żadnych wad więcej nie widział... Przynajmniej tak mi to tłumaczył. Na wypisie tez tak jak tobie napisano ze jajowody drozne i macica ok...
pysia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymana wrote:Pysia pogadam o tym z gin na następnej wizycie. mam nadzieję że mi coś dadzą bo ja mam epilepsję ktora odzywa się w panice przed zabiegami zawsze muszą mnie szybko "uśpić" tu "uśpienie" nie wchodzi w grę ale chociaż głupi jaś by się przydał
a któraś z Was robiła HSG w Łodzi lub Warszawie? może tam się wybiorę -
A ja mam HSG prywatnie w Warszawie za tydzień za 500 zł. Mam dostać coś przeciwbólowego i 6 godzin wcześniej nic nie jeść.
Marissith, trzymam za Ciebie kciuki! Dasz radę i wszystko będzie ok!marissith lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 5 procedur in vitro, 17 transferów, 18 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek -
nick nieaktualny
-
aszka wrote:ja robilam w Warszawie bez znieczulenia, bol okropny ale dało sie przezyc, ze znieczuleniem 1000 zł.
-
nick nieaktualnyJuż po wszystkim. Byłam na czczo i dostałam tramal i jakieś mega uspokajacze. Przed badaniem antybiotyk w kroplówce. HSG nie bolało bardzo, jedynie jak próbowali udrożnić prawy jajowód bolało. Leki ścieły mnie z nóg, spałam jeszcze 2h po hsg. Niestety prawy jajowód zupełnie niedrożny. Dostałam jeszcze receptę z antybiotykiem. Teraz jeszcze odsypiam w domu
urocza lubi tę wiadomość
-
marissith wrote:Już po wszystkim. Byłam na czczo i dostałam tramal i jakieś mega uspokajacze. Przed badaniem antybiotyk w kroplówce. HSG nie bolało bardzo, jedynie jak próbowali udrożnić prawy jajowód bolało. Leki ścieły mnie z nóg, spałam jeszcze 2h po hsg. Niestety prawy jajowód zupełnie niedrożny. Dostałam jeszcze receptę z antybiotykiem. Teraz jeszcze odsypiam w domu
Najważniejsze, że masz to już za sobą.
Z jednym drożnym jajowodem ciąża jest bardzo możliwa -
nick nieaktualny
-
mana wrote:w jednym szpitalu dają znieczulenie w innym nie od czego to zależy ? mi gin kazała się nafaszerować przeciwbólowymi aż się bojęM&M
-
Cześć,
Ja jestem po hsg miałam robione w piątek 27 lutego. Muszę powiedzieć, że nie było tak źle jak się naczytałam w internecie o bólu podczas badania. Bolało trochę ale jest to ból do przeżycia naprawdę nie ma się co bać. Najważniejsze, że , mam drożne oba jajowody zawsze krok jakiś do przodu. Nie czytajcie dziewczyny za dużo bo to dostarcza stresu... wiem mi teraz łatwo mówić bo już jestem po ale serio szkoda Waszych nerwów.urocza, vanessa lubią tę wiadomość
Chcę mieć nadzieję...