X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
Odpowiedz

In vitro 2019 , walczymy dalej!!!

Oceń ten wątek:
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 13 lutego 2019, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka37 wrote:
    Dziewczynki , punkcję mialam w poniedzialek, dojrzałych mam 8 komorek, jutro mam miec transfer. Ale pisze do was w takiej sprawie: biore lutinus od poniedzialku, brzuch bardzo duzy, pewnie nie zmieszcze sie juz w żadne spodnie, nigdy wczesniej tak nie mialam , do tego taki bol jajnikow, jak chodze to przytrzymuje sobie macice bo mnie boli i mam wrazenie ze zaraz mi odpadnie. Prosze doradźcie czy wy tez tak miałyście ? Siku robie bardzo wolno i jeszcze taki bol , czuje jakbym miala caly pecherz pelny a tutaj tak malo moczu , kurde przerazam sie co sie dzieje, czy to normalne, juz sie boje ze cos ze mna jest nie tak

    Herbatka, zgłoś koniecznie wszystkie objawy lekarzowi zabim potwierdzi transfer. Lekarz zdecdyuje czy transfer będzie bezpieczny. Jeśli nie to naprawdę lepiej odwołać bo szkoda zarodka i Twojego zdrowia. Ale trzymam kciuki żeby objawy ustąpiły i wszystko poszło zgodnie z planem.

    ef36 lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Herbatka37 Ekspertka
    Postów: 221 215

    Wysłany: 13 lutego 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Herbatka, zgłoś koniecznie wszystkie objawy lekarzowi zabim potwierdzi transfer. Lekarz zdecdyuje czy transfer będzie bezpieczny. Jeśli nie to naprawdę lepiej odwołać bo szkoda zarodka i Twojego zdrowia. Ale trzymam kciuki żeby objawy ustąpiły i wszystko poszło zgodnie z planem.
    Aga dziekuje, tak zrobie. Wszystko powiem lekarzowi. Pije duzo wody moze cos sie poprawi do rana ale wątpie

    37 lat, Starania od 2012 roku.
    W 2015 - 6IUI
    HSG -ok, Amh -2,75
    W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
    Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
    Listopad 2018 - decyzja o IVF
    Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
    Styczeń 2019- planowana stymulacja
    Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
    Kwiecien -17.04 transfer
    9dpt 296, 13dpt 1984 😊
    Wierze w ten rok dla nas wszystkich.
  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 13 lutego 2019, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka37 wrote:
    Nie mam problemu z oddychaniem. Dzisiaj jadlam tez owsiankę na mleku, ogolnie duzo mleka spożywam i nabialu. Jak napisaliście o hiperstymulacja to przeczytalam w google i wychodzi na to ze mam ta najlżejsza wersje. Ale wiadomo jak bedzie to tylko lekarz moze mi powiedziec jutro co i jak. Wizyte mam o 13:00 dam znac oczywiscie. Ale sie wystraszylam, jajniki bola, brzuch tez boli , taki twardy jest. Ja sie załatwiałam dzis ale bol byl naprawde wielki, ale dalam rade. Juz dzis nawet do meza mowilam , ze wolałam jak zastrzyki byly, dzis jest ciezko
    Herbatka mnie jajniki też bolały ale nie miałam brzucha twardego. Najgorzej było po punkcji. łykałam nospę na ból brzucha i espumax na wzdęcia. Lekarz przepisał mi też środki lekko przeczyszczające, żebym nie miała problemów w toalecie. Mleko ogólnie na co dzień pijesz? Bo jak teraz zaczęłaś to możesz mieć po nim problem. Obserwuj się bo jak ból brzucha się nasili to do szpitala jak najszybciej. Mi tak przynajmniej lekarz powiedział. Obyś jutro obudziła się bez bólu gotowa na przyjęcie kropka.

  • Herbatka37 Ekspertka
    Postów: 221 215

    Wysłany: 13 lutego 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zulka wrote:
    Herbatka mnie jajniki też bolały ale nie miałam brzucha twardego. Najgorzej było po punkcji. łykałam nospę na ból brzucha i espumax na wzdęcia. Lekarz przepisał mi też środki lekko przeczyszczające, żebym nie miała problemów w toalecie. Mleko ogólnie na co dzień pijesz? Bo jak teraz zaczęłaś to możesz mieć po nim problem. Obserwuj się bo jak ból brzucha się nasili to do szpitala jak najszybciej. Mi tak przynajmniej lekarz powiedział. Obyś jutro obudziła się bez bólu gotowa na przyjęcie kropka.
    Dziekuje Ci Zulka, Mleko pije na codzien od bardzo dawna a w zasadzie uzywam do platkow owsianych i kaszy mannej. Bardzo lubie. Wiec to nie od tego. Mam nadzieje ze przejdzie choc troszke , wczoraj az tak nie bolalo, dzisiaj jest gorzej. A teraz jak usiade na lozku to az czuje bol tam wszystkiego w srodku. Niech ta noc szybko minie i zebym jutro bez takiego bólu sie obudzila.

    37 lat, Starania od 2012 roku.
    W 2015 - 6IUI
    HSG -ok, Amh -2,75
    W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
    Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
    Listopad 2018 - decyzja o IVF
    Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
    Styczeń 2019- planowana stymulacja
    Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
    Kwiecien -17.04 transfer
    9dpt 296, 13dpt 1984 😊
    Wierze w ten rok dla nas wszystkich.
  • ef36 Autorytet
    Postów: 1502 1654

    Wysłany: 13 lutego 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka37 wrote:
    Ok bede pila jak najwiecej sie da. Co za pech, wazne zeby ten bol mi ustał. Nie wzielam nic przeciwbólowego, nie wiem sama czy mozna, moze powinnam moze by juz mnie tak nie bolalo. Estradiol robilam przed punkcja w trakcie stymulacji. Mialam bardzo dobry, tak mowil lekarz. Jutro napisze wam jaki bo wyniki mam , ale juz nie schodze na dol bo po schodach mi ciezko w domu. Kurde moze byc tak jak piszecie to moze byc hiperstymulacja, mam bol jajnikow i mega duzy brzuch. To napewno to. Pewnie tak sie skonczy ze mi transfer odroczy, a ta wode mam pic bo trzeba jak najwiecej moczu oddawac , o to chodzi? Ale sie juz zalamalam
    Odroczenie transferu przy hiperce to lepsze rozwiązanie. Ja już wiedziałam przed punkcją, że transfer świeży się nie odbędzie. Zresztą ledwo dałam radę dotrwać do punkcji. Po dostałam też leki na "wyciszenie" jajników i heparyne...
    Może zadzwoń rano do kliniki aby ich poinformować o objawach?. Może też coś Ci doradzą.
    Jedz też dużo białego sera, kefiru, maslanki, itd..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2019, 23:46

    1 x CP
    3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
    ANA1 wątpliwe
    Mutacja PAI-1
    12.2020 IVF ostatnie podejście
  • Alicja38 Autorytet
    Postów: 987 2004

    Wysłany: 14 lutego 2019, 01:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Dziewczyny, daje znać ze mam wynik bety: 17 dpt - 5909! (11 dpt było 420) omg jaka ulga !!!!

    Ale oczywiście nie uspokoiło mnie to całkiem, bo progesteron spadł z 153 do 52. Czy Wam w ciąży progesteron cały czas rośnie? Czy taki spadek oznacza coś złego? Niestety odzywa się moja trauma z poprzedniej straty, wtedy progesteron spadał.

    Aga! Bardzo Ci gratuluję, wzruszają mnie informacje o wysokich betach <3 Nie myśl o traumie , tylko o swoim małym szczęściu :-) Mocno Ci kibicuję , ostatnio się nie udzielam... Ale Was podczytuję :-)

    10/2018- ciąża pozamaciczna
    01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
    28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
    02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
    22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
    24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
    24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
    01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 14 lutego 2019, 05:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka jak się czujesz? Ja miałam hiperke Ale u mnie jedynym objawem był ból na pępkiem i ani śmiać się ani kaszlec,chodziłam dzień zgieta i na następny dzień poszłam do lekarza,zrobiono usg i niestety miałam zapalenie otrzewnej. Mam nadzieję że u Ciebie będzie lepiej. Daj znać jak się czujesz

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja38 wrote:
    Aga! Bardzo Ci gratuluję, wzruszają mnie informacje o wysokich betach <3 Nie myśl o traumie , tylko o swoim małym szczęściu :-) Mocno Ci kibicuję , ostatnio się nie udzielam... Ale Was podczytuję :-)

    Alicja, fajnie ze się odezwałas :) ale imponująco wyglądają te zarodki w Twojej stopce ;) jak tam u Ciebie? Masz już jakiś przybliżony termin pierwszego transferu? Miałaś już histeroskopię?

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Herbatka37 Ekspertka
    Postów: 221 215

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Herbatka jak się czujesz? Ja miałam hiperke Ale u mnie jedynym objawem był ból na pępkiem i ani śmiać się ani kaszlec,chodziłam dzień zgieta i na następny dzień poszłam do lekarza,zrobiono usg i niestety miałam zapalenie otrzewnej. Mam nadzieję że u Ciebie będzie lepiej. Daj znać jak się czujesz
    Czesc , obrzęk brzuch jakby mniejszy, nie mam takiego duzego, jajniki troszke odczuwalne ale nie tak jak wczoraj, a chyba to co pozostalo to bol brzucha pod pępkiem, jak kaszle to boli , jak dotykam to tez boli. Najgorsze ze dzis dzien transferu, moze zadzwonie do pani koordynator albo poprostu do kliniki, w kazdym badz razie jest cos nie tak. A ty jak mialas zapalenie itrzenje to dlugo to trwalo? Mialas transfer czy byl przesunięty o miesiac? Szkoda ze tak u mnie wyszlo, najbardziej zaluje ze pewnie nie bede mogla przyjac dzis kropka....

    37 lat, Starania od 2012 roku.
    W 2015 - 6IUI
    HSG -ok, Amh -2,75
    W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
    Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
    Listopad 2018 - decyzja o IVF
    Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
    Styczeń 2019- planowana stymulacja
    Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
    Kwiecien -17.04 transfer
    9dpt 296, 13dpt 1984 😊
    Wierze w ten rok dla nas wszystkich.
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Hehehe Bajka jest pierwszą w kolejce ,ja jeśli będzie czym to crio gdzieś ok czerwca lipca
    Kochana ty mi nie marudź, że nie będzie czym. Kate ma rację nie możesz mieć lżej ;-) i też muszą być bliźniaki. Pamiętasz co ci jakiś czas temu obiecałam. Materiały już mam, tylko czekam na znak , żeby wziąć się do pracy.
    A co będzie u mnie , to się okaże. Jest strach i jest wielka nadzieja . A na chwilę obecną to chyba będzie poślizg z @. Nosz.... Przez pół roku jak w zegarka . Ehhh.
    Aga gratulacje. Piękny przyrost.

    Paulcia28, Kate_88, aga_ni lubią tę wiadomość

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka37 wrote:
    Czesc , obrzęk brzuch jakby mniejszy, nie mam takiego duzego, jajniki troszke odczuwalne ale nie tak jak wczoraj, a chyba to co pozostalo to bol brzucha pod pępkiem, jak kaszle to boli , jak dotykam to tez boli. Najgorsze ze dzis dzien transferu, moze zadzwonie do pani koordynator albo poprostu do kliniki, w kazdym badz razie jest cos nie tak. A ty jak mialas zapalenie itrzenje to dlugo to trwalo? Mialas transfer czy byl przesunięty o miesiac? Szkoda ze tak u mnie wyszlo, najbardziej zaluje ze pewnie nie bede mogla przyjac dzis kropka....

    Herbatka dzwoń koniecznie do kliniki, będą wiedzieli co robić i przy okazji wiadomość Cię uspokoi. Najgorszy jest niepokój, wtedy myśli w głowie szaleją..
    Trzymaj się tam, mam nadzieję że jednak okaze się że to nie hiperka i weźmiesz dziś kropka do domu.

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Kasiu, wiem, że teraz niesamowicie trudno Ci powstrzymać nerwy, ale postaraj się - one Ci w niczym nie pomagają :( Postaraj się uspokoić i myśl pozytywnie - masz szansę na 3 blastki, to coś pięknego!
    Także otrzyj łzy i włącz pozytywne myślenie. Przytulam Cię bardzo mocno!!!
    Tak bardzo się stresuję, wczoraj popłakałam, w nocy nie mogłam spać... Jak zasnęłam. Snily mi się wszystkie możliwe scenariusze... Z wrażenia boli mnie brzuch... Pierwszy raz nie chce mi się jechać do kliniki tak się boję... A do tego mąż nie może dziś jechać ze mną...

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    Kasiu tak bardzo mi przykro.. Pamiętasz jak mnie pocieszałaś że zostały mi 3 zarodki i to po samym zaplodnieniu? Nie możemy wątpić w nasze dzieciaczki póki jeszcze walczą. Dajmy im jeszcze jeden dzień, niech dzielnie walczą. Odraczanie transferu jest frustrujące ale musimy się z tym pogodzić, trzymamy wszystkie kciuki za twoje maluszki.
    A jak Twoje maluchy? Wiesz już coś?
    Ja czekam jak na szpilkach na telefon czy zadzwonia z kliniki przed wizyta czy w związku z tym że i tak będę to nie będą dzwonić...
    Zastanawia mnie jedno dlaczego jeśli trzeba wydluzyc o jedną dobę hodowle to nie można zrobić transferu dzień później? Gdyby oczywiście zarodki na to pozwalały? Dlaczego odraczaja od razu? Nie zapytałam o to lekarza ale pół nocy o tym myślałam...
    Boję się że potem podczas mrozenie rozmrażania coś może pójść nie tak

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka37 wrote:
    Czesc , obrzęk brzuch jakby mniejszy, nie mam takiego duzego, jajniki troszke odczuwalne ale nie tak jak wczoraj, a chyba to co pozostalo to bol brzucha pod pępkiem, jak kaszle to boli , jak dotykam to tez boli. Najgorsze ze dzis dzien transferu, moze zadzwonie do pani koordynator albo poprostu do kliniki, w kazdym badz razie jest cos nie tak. A ty jak mialas zapalenie itrzenje to dlugo to trwalo? Mialas transfer czy byl przesunięty o miesiac? Szkoda ze tak u mnie wyszlo, najbardziej zaluje ze pewnie nie bede mogla przyjac dzis kropka....
    Kochana ewidentnie coś tam jest nie tak, zadzwoń do kliniki jak tylko otworzą i porozmawiaj z lekarzem, co do transferu to szkoda zarodka i Ciebie w czasie hiperka jajniki się powiększają nienaturalnie A gdy jest się w ciąży to powiększają się jeszcze bardziej, Wydaje mi się że najlepsze warunki będą najlepsze gdy będziesz się dobrze czuła, w klinice by na Ciebie bezpiecznie czekały.. Zastanów się kochana bo hiperka to nic przyjemnego.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia8805 wrote:
    A jak Twoje maluchy? Wiesz już coś?
    Ja czekam jak na szpilkach na telefon czy zadzwonia z kliniki przed wizyta czy w związku z tym że i tak będę to nie będą dzwonić...
    Zastanawia mnie jedno dlaczego jeśli trzeba wydluzyc o jedną dobę hodowle to nie można zrobić transferu dzień później? Gdyby oczywiście zarodki na to pozwalały? Dlaczego odraczaja od razu? Nie zapytałam o to lekarza ale pół nocy o tym myślałam...
    Boję się że potem podczas mrozenie rozmrażania coś może pójść nie tak
    Czesc Kasiu. Ja bede wiedziala dopiero wieczor gdy zadzwonię do laboratorium, musze wiedziec czy mam robic badania przez transfwrwm(jest ich chyba z 10) czy zarodki nie przetrwały i nie ma po co. Co do Ciebie, lekarz mi to tłumaczył tak że że jeśli zarodek rozwija się wolniej i dopiero w 6 dobie jest rozwinięty tak jak w 5(To tak jakby to był 5 dzień rozwoju) A Oni muszą podać zgodnie z wiekiem zarodka czyli w 5 sobie. Myszko nie każdy o tym wie ale jak zadzwonisz do kliniki to muszą podać Ci numer do laboratorium i możesz spokojnie zadzwonić nawet teraz i zapytać co z twoimi malinami.

  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 14 lutego 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    Czesc Kasiu. Ja bede wiedziala dopiero wieczor gdy zadzwonię do laboratorium, musze wiedziec czy mam robic badania przez transfwrwm(jest ich chyba z 10) czy zarodki nie przetrwały i nie ma po co. Co do Ciebie, lekarz mi to tłumaczył tak że że jeśli zarodek rozwija się wolniej i dopiero w 6 dobie jest rozwinięty tak jak w 5(To tak jakby to był 5 dzień rozwoju) A Oni muszą podać zgodnie z wiekiem zarodka czyli w 5 sobie. Myszko nie każdy o tym wie ale jak zadzwonisz do kliniki to muszą podać Ci numer do laboratorium i możesz spokojnie zadzwonić nawet teraz i zapytać co z twoimi malinami.
    Wiem że jak zadzwonię to mnie połączą albo Pani z lab oddzwonia ale chyba za bardzo ie boję... Chcę mieć jeszcze nadzieję... łatwiej wierzyć że poszły do przodu niż usłyszeć np ze nie...

    Ciekawe kiedy po tym wszystkim @sie pojawi...

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 14 lutego 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika czekam na wieści co u Twoich maluszków! I zaciska kciuki

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 14 lutego 2019, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka37 wrote:
    Czesc , obrzęk brzuch jakby mniejszy, nie mam takiego duzego, jajniki troszke odczuwalne ale nie tak jak wczoraj, a chyba to co pozostalo to bol brzucha pod pępkiem, jak kaszle to boli , jak dotykam to tez boli. Najgorsze ze dzis dzien transferu, moze zadzwonie do pani koordynator albo poprostu do kliniki, w kazdym badz razie jest cos nie tak. A ty jak mialas zapalenie itrzenje to dlugo to trwalo? Mialas transfer czy byl przesunięty o miesiac? Szkoda ze tak u mnie wyszlo, najbardziej zaluje ze pewnie nie bede mogla przyjac dzis kropka....
    ,kochanie ja dostalam 4 dni po punkcji tego boli nad pepkiem i w okolicy, poszłam pracować Ale było tylko gorzej a następnego dnia usg zrobili i niestety trafiłam na stół operacyjny,zrobiono mi szybko laparoskopie bo krew w jamie brzusznej była. Mam nadzieję że u Ciebie tego nie będzie bo to bardzo rzadka komplikacja po punkcji ale lepiej daj znać lekarzowi,niech zrobią usg jamy brzusznej poza tym moje jakniki osiągnęły wielkość 10 i 12 cm więc to nie zarty. Trzymaj się i dzwoń do kliniki albo na pogotowie jedz

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 08:16

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Bruised Autorytet
    Postów: 1964 2623

    Wysłany: 14 lutego 2019, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia8805 wrote:
    A jak Twoje maluchy? Wiesz już coś?
    Ja czekam jak na szpilkach na telefon czy zadzwonia z kliniki przed wizyta czy w związku z tym że i tak będę to nie będą dzwonić...
    Zastanawia mnie jedno dlaczego jeśli trzeba wydluzyc o jedną dobę hodowle to nie można zrobić transferu dzień później? Gdyby oczywiście zarodki na to pozwalały? Dlaczego odraczaja od razu? Nie zapytałam o to lekarza ale pół nocy o tym myślałam...
    Boję się że potem podczas mrozenie rozmrażania coś może pójść nie tak
    Odraczają, bo endometrium będzie na innym etapie rozwoju niż zarodek.

    agika88 lubi tę wiadomość

    Starania od marca 2016

    PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 3 - ❄❄❄
    27.08.20 - 3.1.1.
    5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt <3
    Bobas 1: 04.2021

    7.03.24 ETM 3.1.1.
    beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

    age.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 14 lutego 2019, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki udanych , romantycznych Walentynek życzę ❤❤❤❤❤❤

    Kasia8805, Bajka_88, Kate_88, mia4444, asienka30, Gaja88, zulka, tolerancyjna lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 200 201 202 203 204 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ