In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pewnie jeszcze chrapie po narkozieKate_88 wrote:Asieńka i jak u Ciebie?
tolerancyjna lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Każda z nas jest inna ,inaczej reaguje. Ja nie będę się wypowiadać bo ja po obu punkcjach komplikacje miałam, poczekaj na odp tych normalnych dziewczynOlga_89 wrote:Bajka a jak po wybudzeniu? Jakieś bóle, plamienia? Czy to zależy od organizmu?
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
No to faktycznie dziwnie, piszesz że jesteś 7 dpt?LolaWhite wrote:Zadowolony, ale zapisał mnie na wizytę za tydzień i mówił że wtedy będziemy powtarzać Betę i progesteron. Myślałam że zawsze się sprawdza po dwóch dobach...Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ja po wybudzeniu miałam tylko jeden problem, byłam potwornie głodna xD Nic mnie nie bolało, żadnych plamień i innych atrakcji. Ale wiem, że nie każdy ma takie szczęście.Olga_89 wrote:Bajka a jak po wybudzeniu? Jakieś bóle, plamienia? Czy to zależy od organizmu?
Paulcia28, Sonia83 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Tak, dzisiaj dokładnie jest 8dpt, wyniki są z wczoraj i wczoraj miałam wizytęPaulcia28 wrote:No to faktycznie dziwnie, piszesz że jesteś 7 dpt?Starania od 2016
24.08.2018 - IUI
01.2019 - start I IVF BOCIAN WARSZAWA
❄️18.02.2019 10tc [*]
❄️08.07.2019 CB
❄️12.08.2019
09.2019 - start II IVF BOCIAN WARSZAWA
❄️05.11.2019 + brak zarodków do mrożenia
1.05.2020 START III IVF Oviklinika Warszawa
Puregon + Cetrotide, krótki protokół
JA: AMH 3,46; wysoka prolaktyna, insulina tylko po obciążeniu, MTHFR, KIR AA, NK 15%
MĄŻ: Nasienie 8mln/ml; 39mln ejakulat, morfologia 2%, ruchliwość 30%, fragmentacja DNA 11%, HBA 49%, lewe jądro żylaki, prawe mała objętość. Aktualnie kuracja CLO + witaminy
OBOJE 27 lat -
Ale i tak dziwnie że nie kazał Ci lekarz przyrostu sprawdzić, no ale w końcu to on jest lekarzem a nie ja ,LolaWhite wrote:Tak, dzisiaj dokładnie jest 8dpt, wyniki są z wczoraj i wczoraj miałam wizytę
Trzymam mocno kciuki za Ciebie i kropkaDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
A brałaś proga w drugiej fazie?Zanes wrote:Właśnie dziś zaczęłam plamic a to dopiero 23 dc pewnie jutro okres się rozkręcić i w piątek na usg. Niestety u mnie problem z edno i nie liczę na jakiś cud więc nie wiem czy dojdzie do crio... Jeszcze okres mi się przedstawił i już drugi raz mam po. 24 dniach
Ja już zaczęłam kolejny cykl, w pt podgląd jak się endo zachowuje ale też szczerze to nie liczą że nagle w tym miesiącu urośnie. Może ginek przepis ze mi ta viagre.
Dziewczyny A bierze któraś z Was dong quai? Maxie jakieś doswiadczenia?7 Aniołkow[*], synek❤
Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
06.2018 I ICSI 6 ❄
23.10.18 transfer blastki, cb
03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤
-
Bruised to faktycznie jesteś boska, ja pierwsze co to zaczynam się ubierać i już do domu chceBruised wrote:Ja po wybudzeniu miałam tylko jeden problem, byłam potwornie głodna xD Nic mnie nie bolało, żadnych plamień i innych atrakcji. Ale wiem, że nie każdy ma takie szczęście.
ostatnio zwialam z kliniki, poszłam na usg i potem zamiast na centrum ambulatoryjne to siup do autobusu i wio do domu
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Tak dokładnie!!! Ja miałam ochote zjesc konia z kopytami i napić sie Coli HahahahhahahaBruised wrote:Ja po wybudzeniu miałam tylko jeden problem, byłam potwornie głodna xD Nic mnie nie bolało, żadnych plamień i innych atrakcji. Ale wiem, że nie każdy ma takie szczęście.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem właśnie po transferze juz w domu. Mam trzydniowego zarodka 6 blastkow czy jakos tam))) pani doktor powiedziała ze mam funkcjonować normalnie, wiadomo zeby nie biegać ani nie chodzic na siłownie Ale powoedziala zeby nie leżeć plackiem i nie dac sie zwariowac...mam przyjsc dopiero za 12 dni na krew!!!!! Przeciez ja nie wytrzymam tyle dni!!!!!!!! Macie jakis patent jak przyspieszyć wiadomosc
Paulcia28, tolerancyjna, Bruised, sucharek85, Bajka_88, aga_ni, zulka, Gaja88, wszamanka, e_mil_ka, EllaDe, mia4444, Marmis, Alstro38 lubią tę wiadomość
-
Hej powiem Ci szczerze ,, nie daj się zwariować.Sonia83 wrote:Dziewczyny jestem właśnie po transferze juz w domu. Mam trzydniowego zarodka 6 blastkow czy jakos tam))) pani doktor powiedziała ze mam funkcjonować normalnie, wiadomo zeby nie biegać ani nie chodzic na siłownie Ale powoedziala zeby nie leżeć plackiem i nie dac sie zwariowac...mam przyjsc dopiero za 12 dni na krew!!!!! Przeciez ja nie wytrzymam tyle dni!!!!!!!! Macie jakis patent jak przyspieszyć wiadomosc'' . I uwierz mi te 12 dni szybko miną , no i niech Ci nie przyjdzie do głowy wcześniej testować bo później będzie ryk że beta za niska albo coś takiego. Cierpliwości życzę i trzymam kciuki
Ps a te 6 blatkow to blastomery, ładnie się podzielił ,też takiego miałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 12:29
Sonia83, Alstro38 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Nie ma się co śmiać, nawet się zastanawiam czy nie przemycić sobie jakiegoś żarełka na pozabiegową, ale jak dookoła będą leżeć głodne babeczki to może lepiej ich nie drażnić xD No i u nas w klinice trzeba te 1,5h przeleżeć na sali zanim wypuszczą.Paulcia28 wrote:Bruised to faktycznie jesteś boska, ja pierwsze co to zaczynam się ubierać i już do domu chce ostatnio zwialam z kliniki, poszłam na usg i potem zamiast na centrum ambulatoryjne to siup do autobusu i wio do domu
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
No to przemyc coś Ale żeby inne nie widziałyBruised wrote:Nie ma się co śmiać, nawet się zastanawiam czy nie przemycić sobie jakiegoś żarełka na pozabiegową, ale jak dookoła będą leżeć głodne babeczki to może lepiej ich nie drażnić xD No i u nas w klinice trzeba te 1,5h przeleżeć na sali zanim wypuszczą. u nas trzeba tyle leżeć aż anestezjolog przyjdzie i cię zobaczy, potem kontrolne usg czy wszystko ok i można do domu, przeważnie z osobą towarzyszącą a ja na ostatniej punkcji byłam sama no to zwialam bo mi się tyle godz nie chciało na męża czekać dlatego tym razem jedzie ze mną żeby mnie przypilnowac
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Hej dziewczyny,
Na 21 pobranych komorek, było 14 dojrzałych, 6 poszło do zapłodnienia i na razie mam 4 zarodki. Mam nadzieje, ze chociaż 2 przerwają do 5 doby. A jak było u Was ?
Bajka_88, Gaja88, iriiska, tolerancyjna, Alstro38, Maenka lubią tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Ja po 5 dniach miałam ok 500 a przed punkcją czyli ok 10-11 dnia ok 3000. Miałam poprane 20 oocytów.AsiaMotylek wrote:Kurcze ja w sobotę miałam 800 a punkcja we środę ma być... Ciekawe ile mi urośnie... Ale to jak to z tym estradiolem u was było? On nagle tak urósł czy od pierwszego badania było widać że za duży już jest? Ja najpierw 400 teraz z soboty 800, dziś mi znowu pobrali ale nie mam wyniku jeszcze...
-
Każda inaczej przechodzi narkozę. Ja ryczałtem jak bóbr, a obok mnie dziewczyna śmiała się nie wiadomo z jakiego powodu. To jest króciutka narkoza. Nie wiem kiedy po "dobranoc" usłyszałam" dzień dobry" od anestezjologa.Olga_89 wrote:Bajka a jak po wybudzeniu? Jakieś bóle, plamienia? Czy to zależy od organizmu?
Żadnych bóli nie miałam.
Mnie osobiście wzdęło na drugi dzień. Jest ryzyko hiperki. Ale o to musisz pytać inne dziewczyny które to przechodziły. Najważniejsze to po punkcji pić dużo wody.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 14:28
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Ja dopiero @ będę mieć koło przyszłego piątku. Po punkcji w cyklu naturalnym miałam problem z endo jak nigdy i dlatego teraz będę mieć na cyklu sztucznym. Okres mi się wydłuża w tym miesiącu do dni 30-31. Zawsze miałam 26-28 dni. Widocznie punkcja zrobiła swoje. Też się boje o moje endo. Wizytę mam mieć między 12-14 dniem cyklu i mam zabrać wynik progesteronu. Wcześniej się umówię do zwykłego ginekologa żeby zobaczył czy endo rośnie bo może wtedy mi zwiększy dawki leku albo coś jeszcze przepisze.Zanes wrote:Właśnie dziś zaczęłam plamic a to dopiero 23 dc pewnie jutro okres się rozkręcić i w piątek na usg. Niestety u mnie problem z edno i nie liczę na jakiś cud więc nie wiem czy dojdzie do crio... Jeszcze okres mi się przedstawił i już drugi raz mam po. 24 dniach
-
Nic się nie bój. Poleżysz sobie , pogadasz z dziewczynami , potem zaśniesz i obudzisz się nawet nie będziesz wiedzieć kiedy. Jak zacznie ci się kręcić w głowie to sekunda i już cię nie ma. Obudzisz się wyspana, pogadasz z dziewczynami , pójdziesz na kontrole a potem do domku. Wczoraj miałam drugi raz krótkie znieczulenie przy kolonoskopii i musiałam tam dwie godziny po leżeć bez jedzenia 24h. Jakoś wytrzymałam. Przy punkcji wcześniej można zjeść. Na pewno nic nie będziesz czuć no oprócz zakładania wenflonu. Także zabieg można powiedzieć , że jest przyjemny. Dopiero po zabiegu brzuch jest nadęty, bolący więc musisz w domu odpoczywać.Olga_89 wrote:Hej dziewczyny ja 1 raz podchodzę do IFV w ramach badań klinicznych w Kroibanku w Białymstoku.. 1 lub 2. 03 mam mieć punkcje.. Stresuję się bardzo bo nie wiem czego się spodziewać. Jutro mam wizytę..
-
Ja miałam pobrane 20 oocytów, 12 nadawało się do zapłodnienia, 8 zapłodnili. Mamy 4 śnieżynki. 1 pięknie się podzielił i go zamrozili w 3ciej dobie, 2 dotrwały do 5ej doby i 1 do 6ej. Wszystkie 3 są klasy 4AA.sucharek85 wrote:Hej dziewczyny,
Na 21 pobranych komorek, było 14 dojrzałych, 6 poszło do zapłodnienia i na razie mam 4 zarodki. Mam nadzieje, ze chociaż 2 przerwają do 5 doby. A jak było u Was ?
sucharek85, Paulcia28, Aguuula;2525 lubią tę wiadomość
-
No to nieźle dobrze, że ci się nic nie stało. Ja wczoraj po kolonoskopi żeby wyjść ze szpitala to pielęgniarka odprowadziła mnie do osoby odbierającej inaczej nie było szans samemu opuścić szpital. Też miałam krótkie znieczulenie jak przy punkcji ale rzeczywiście w klinice po punkcji nikt nie zwracał uwagi czy ktoś mnie odbiera czynie.Paulcia28 wrote:No to przemyc coś Ale żeby inne nie widziały u nas trzeba tyle leżeć aż anestezjolog przyjdzie i cię zobaczy, potem kontrolne usg czy wszystko ok i można do domu, przeważnie z osobą towarzyszącą a ja na ostatniej punkcji byłam sama no to zwialam bo mi się tyle godz nie chciało na męża czekać dlatego tym razem jedzie ze mną żeby mnie przypilnowac
