In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Anettaa wrote:czyli najlepiej wziąć wolne ?
Ja po punkcji byłam dosyć obolała. Nie wiem czy nie będzie lepiej dla Twojego organizmu jak weźmiesz wolne i odpoczniesz po zabiegu.Hashimoto, endometrioza
wrzesień 2018: ciąża naturalna - 5 tydzień [*]
kwiecień 2019: ivf - 5 tydzień [*]
lipiec 2019: ivf- 4 tydzień [*]
kwiecień 2020: ciąża naturalna -
Ja już też po wizycie, kolejny podgląd w niedzielę, punkcja pewnie we wtorek lub środę
asienka30, Anettaa, iriiska, Marmis, MAALINKAA, Herbatka37, Marianka@87, Nadzieja lubią tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Ewi28 wrote:W jakiej klinice mają otwarte w święto? pełen szok jak dla mnie. Ja mam dzis podgląd i we wtorek dopiero.
Klinika jest zazwyczaj zamknięta w święta, ale lekarz stwierdził, że musimy zrobić podgląd więc przyjedzie. Pierwotnie punkcja miała być w poniedziałek, więc widać, że w awaryjnych sytuacjach pracują też w święta:)
✊✊ za wizytę i daj znać jak tam u CiebieWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 13:41
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Anettaa wrote:To idziemy prawie łeb w łeb
Anettaa lubi tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Anettaa wrote:Wziełam wolne !
A nie wystawiają u Ciebie w klinice L4 na dzień punkcji?
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
asienka30 wrote:Iriska a Ty jesteś w Invicta czy Invimed? Bo raz piszesz ze Invicta, a raz ze Invimed Herbatka chyba jest w Invimed. W Invicta nie leży się po transferze. Miałam tam 3 transfery i za każdym razem od razu po transferze kazali się ubrać i zrobić siku. To leżenie chyba niezbyt jest potwierdzone ze coś daje. W novum po transferze leżałam może 5-10 minut i tez kazali się ubrać i na siku, a mino to się udało.
asienka30 lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Gaja88 wrote:A nie wystawiają u Ciebie w klinice L4 na dzień punkcji?
Nie wiem tzn nawet nie zapytalam. Jak wystawia to podmienie. Ale na takie sytuacje nie szkoda mi urlopu
A nie wiem jaki dzisiaj , tzn zapomnialam lekarz mówił ale nie pamietam -
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Mam dwie kobiety w swoim otoczeniu, które mnie wspierają i dodają motywacji do walki. Ale one mają po dwójce dzieci, zachodzą w ciąże od razu i mnie nie rozumieją. Siostra koleżanki tutaj niedawno urodziła bliźniaki z ivf, ale my nie chcemy narazie nikomu mówić ze zaczęliśmy procedurę. Jak to jest u was? Rodzina wie? Znajomi? My jesteśmy tutaj praktycznie sami, mąż ma tu ojca i kuzyna z rodzina. Moja cała rodzina jest w Polsce. I nikt, oprócz tych dwóch kobiet, nie wie ze zaczęliśmy. Moja mama jest bardzo religijna, na pewno by mnie krytykowała za ivf, wiec nie potrzebuje dodatkowych stresów. Ja się boje, ze później spotkamy się z negatywnymi komentarzami.Ja: niedoczynność tarczycy, PCOS
On: ok
1 IUI: 02.2019 ☹️
2 IUI: 03.2019 ☹️
Kwiecień 2019: decyzja o IVF ✊
31.05 pobranie, 13 komórek, zapłodnionych 7, zostało 3
05.06 transfer dwóch 5-dniowych kropków ☹️
13.08 transfer ❄️☹️
14.02.20 pobranie, 16 komórek, zapłodnionych 10, zostały 2
19.02.20 transfer blastki☹️ -
Dziewczynki to dopiero moj 2 dzien po transferze a to jeszcze tyle czasu trzeba czekac. Jak ja to wytrzymam. Staram sie czasami wschluchiwac w swoje cialo i czasami cos tam czuje typu dzisiaj klucie lekkie sekundowe w pachwinie, brzuch taki wydety i jakby pomalu pomalu miesiaczka sie zbliżała ale bardzo pomalu , dzis rano wracajac z zakupow bylo mi niedobrze i brzuch mega bolal ale zaraz przeszlo. Czy tylko ja tak wariuje czy wy tez tak miałyście? A moze sa tutaj osoby ktorym sie udalo i pamietaja jakiekolwiek obiawy, znaki 😊😉37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich. -
nick nieaktualnyCześć Alicja:) syty głodnego nigdy nie zrozumie. U mnie wiedzą moi rodzice i 1 moja koleżanka która jest w wieku mojej mamy. Rodzice męża nie ale to bardziej dlatego że jego tata jest "kablem" a razem pracują i mąż nie chce żeby wszyscy wiedzieli. Mam ten fart że nikt mi nie prawi morałów z powodów religijnych itp. Wie też moja kosmetyczna o fryzjerka ale to z powodu dopytywań "kiedy dzieci?"które chciałam ukrócić- zadziałało rewelacyjnie.
Dziś spotkałam jedną z bliższych koleżanek ze swoim niemowlakiem (wie że się staramy od dawna ald bez skutlu i bez szczegółów). Ona zaszła w pierwszym cyklu starań. Nasłuchałam się dziś tekstów "Ty to jeszcze nie wiesz ale..." "no ja to nie mam czasu czytać bo dziecko no ale Ty..." "masz szczęście że możesz się wysypiać" " no jak się w końcu dowiesz..." i best of the best "na pewno jest z Wami wszystko ok? Chyba potrzebujecie więcej badań bo to niemożliwe" ałćAlicjam lubi tę wiadomość
-
Alicjam wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie. Mam dwie kobiety w swoim otoczeniu, które mnie wspierają i dodają motywacji do walki. Ale one mają po dwójce dzieci, zachodzą w ciąże od razu i mnie nie rozumieją. Siostra koleżanki tutaj niedawno urodziła bliźniaki z ivf, ale my nie chcemy narazie nikomu mówić ze zaczęliśmy procedurę. Jak to jest u was? Rodzina wie? Znajomi? My jesteśmy tutaj praktycznie sami, mąż ma tu ojca i kuzyna z rodzina. Moja cała rodzina jest w Polsce. I nikt, oprócz tych dwóch kobiet, nie wie ze zaczęliśmy. Moja mama jest bardzo religijna, na pewno by mnie krytykowała za ivf, wiec nie potrzebuje dodatkowych stresów. Ja się boje, ze później spotkamy się z negatywnymi komentarzami.
U nas nikt nie wie o IVF. Cały proces przechodzilismy sami i razem - wsparcie męża było dla mnie najważniejsze i najcenniejsze.
Dziś poinformowalismy rodziców o ciąży, każdy przeszczesliwy... Dla nas tym bardziej szczęście, że droga była cięższa, ale o tym wiemy tylko myAlicjam, Edyzia lubią tę wiadomość
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Herbatka37 wrote:Dziewczynki to dopiero moj 2 dzien po transferze a to jeszcze tyle czasu trzeba czekac. Jak ja to wytrzymam. Staram sie czasami wschluchiwac w swoje cialo i czasami cos tam czuje typu dzisiaj klucie lekkie sekundowe w pachwinie, brzuch taki wydety i jakby pomalu pomalu miesiaczka sie zbliżała ale bardzo pomalu , dzis rano wracajac z zakupow bylo mi niedobrze i brzuch mega bolal ale zaraz przeszlo. Czy tylko ja tak wariuje czy wy tez tak miałyście? A moze sa tutaj osoby ktorym sie udalo i pamietaja jakiekolwiek obiawy, znaki 😊😉
Herbatka37 lubi tę wiadomość
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy