In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Kate_88 wrote:Czujemy sie w kratkę 😉 ale naprawde poki co nie mamy co narzekać. Chyba będzie Maja i Mikołaj ale jak je zobaczymy to ostatecznie zdecydujemy..
 
 A Wy kiedy ruszacie na zimowisko po Groszka? Oprocz histeroskopi robilas jakies badania z krwi?
 Super, że nie ma na co narzekać 😊 najważniejsze, że z maluchami wszystko ok! Od dawna jesteś na L4? Piękne imiona ❤ ale faktycznie słyszałam, że czasami bywa tak, że rodzice zmieniają imiona po zobaczeniu nowonarodzonych dzieci 😁.
 
 My wracamy w kolejnym cyklu po nasze 2 mrożaczki . To wyjdzie jakos na połowę sierpnia (nie możemy się doczekać!) Otrzymałam wyniki KIR, z tego co czytałam w necie wyniki chyba są ok, ale za tydzień mam jeszcze wizytę u dr Suchanek. Poza tym chcę skonsultować NK, które mi zleciła jeszcze raz i wyszło 12.1%, a miałam przyjść jak wyjdzie więcej niż 12. Robiłam też homemocysteinę i jest ok. . To wyjdzie jakos na połowę sierpnia (nie możemy się doczekać!) Otrzymałam wyniki KIR, z tego co czytałam w necie wyniki chyba są ok, ale za tydzień mam jeszcze wizytę u dr Suchanek. Poza tym chcę skonsultować NK, które mi zleciła jeszcze raz i wyszło 12.1%, a miałam przyjść jak wyjdzie więcej niż 12. Robiłam też homemocysteinę i jest ok. 
 
 👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
 👨słabe parametry nasienia.
 
 ✨01.2019: FAMSI nr 1
 = ET + 3 ❄❄❄.
 23.02.19: ET morulki - 😥
 07.05.19: FET blastki - 😥
 21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
 
 ✨09.12.19: FAMSI nr 2
 = 2 ❄️❄️.
 04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
 03.09.20: it's a boy! 👶
 02.2021: mamy nasz cud ❤
- 
                        nick nieaktualnyMaenka wrote:Super, że nie ma na co narzekać 😊 najważniejsze, że z maluchami wszystko ok! Od dawna jesteś na L4? Piękne imiona ❤ ale faktycznie słyszałam, że czasami bywa tak, że rodzice zmieniają imiona po zobaczeniu nowonarodzonych dzieci 😁.
 
 My wracamy w kolejnym cyklu po nasze 2 mrożaczki . To wyjdzie jakos na połowę sierpnia (nie możemy się doczekać!) Otrzymałam wyniki KIR, z tego co czytałam w necie wyniki chyba są ok, ale za tydzień mam jeszcze wizytę u dr Suchanek. Poza tym chcę skonsultować NK, które mi zleciła jeszcze raz i wyszło 12.1%, a miałam przyjść jak wyjdzie więcej niż 12. Robiłam też homemocysteinę i jest ok. . To wyjdzie jakos na połowę sierpnia (nie możemy się doczekać!) Otrzymałam wyniki KIR, z tego co czytałam w necie wyniki chyba są ok, ale za tydzień mam jeszcze wizytę u dr Suchanek. Poza tym chcę skonsultować NK, które mi zleciła jeszcze raz i wyszło 12.1%, a miałam przyjść jak wyjdzie więcej niż 12. Robiłam też homemocysteinę i jest ok.
 
 No to w sumie dużo masz przebadane mutacje i kariotypy też są? 👀😋 bliźniaki bedą trzymać kciuki ✊✊ rozumiem ze zabierasz dwa zarodki? Nie boisz sie ze wyjdą Twixy? 😎na L4 w sumie od poczatku moja praca to terror... zreszta miałam plamienia bardzo dlugo wiec duzo leżałam. Maenka lubi tę wiadomość Maenka lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Maenka, my też w połowie sierpnia chcemy wrócić po mrożaczka więc będziemy na podobnym etapieMaenka wrote:Super, że nie ma na co narzekać 😊 najważniejsze, że z maluchami wszystko ok! Od dawna jesteś na L4? Piękne imiona ❤ ale faktycznie słyszałam, że czasami bywa tak, że rodzice zmieniają imiona po zobaczeniu nowonarodzonych dzieci 😁.
 
 My wracamy w kolejnym cyklu po nasze 2 mrożaczki . To wyjdzie jakos na połowę sierpnia (nie możemy się doczekać!) Otrzymałam wyniki KIR, z tego co czytałam w necie wyniki chyba są ok, ale za tydzień mam jeszcze wizytę u dr Suchanek. Poza tym chcę skonsultować NK, które mi zleciła jeszcze raz i wyszło 12.1%, a miałam przyjść jak wyjdzie więcej niż 12. Robiłam też homemocysteinę i jest ok. . To wyjdzie jakos na połowę sierpnia (nie możemy się doczekać!) Otrzymałam wyniki KIR, z tego co czytałam w necie wyniki chyba są ok, ale za tydzień mam jeszcze wizytę u dr Suchanek. Poza tym chcę skonsultować NK, które mi zleciła jeszcze raz i wyszło 12.1%, a miałam przyjść jak wyjdzie więcej niż 12. Robiłam też homemocysteinę i jest ok. 
 Też już nie mogę się doczekać   Maenka lubi tę wiadomość
                                Baby H. Maenka lubi tę wiadomość
                                Baby H. 
  
 
 Baby T. 
  
 
 🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
 💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
 
 07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
 12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
 05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
 14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
 11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
 7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
 27dpt - mamy ❤️
 
 11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
 5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
 28dpt - mamy ❤️
- 
                        nick nieaktualnyDziewczyny , pisałam już w innym wątku ale może tu ktoś poradzi.
 
 Mimo wieku, niedrożności jajnika i amh na poziomie 0,26 udało się! Dwa Warchlaczki od 33 tygodni siedzą w moim brzuszku 
 
 Ale do sedna.
 Mam pozostałe leki po stymulacji do in vitro (menopur 75 - 2 ampułki, lutinus 19 sztuk plus nieużyty aplikator, betadine 9 globułek) i profertil jeden listek - 20 tab (dla faceta oczywiście). Oczywiście z okresem ważności. Nie wiem co mam z nimi zrobić, szkoda wyrzucać, może komuś by się przydały ... . Poradźcie. Jestem z Warszawy. Paulcia28, MAALINKAA lubią tę wiadomość Paulcia28, MAALINKAA lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Catlady wrote:Maenka, my też w połowie sierpnia chcemy wrócić po mrożaczka więc będziemy na podobnym etapie 
 Też już nie mogę się doczekać 
 Catlady super! 😊 będziemy walczyć razem- zawsze raźniej! Oby sierpień był szczęśliwy 🥰 Catlady lubi tę wiadomość Catlady lubi tę wiadomość 
 
 👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
 👨słabe parametry nasienia.
 
 ✨01.2019: FAMSI nr 1
 = ET + 3 ❄❄❄.
 23.02.19: ET morulki - 😥
 07.05.19: FET blastki - 😥
 21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
 
 ✨09.12.19: FAMSI nr 2
 = 2 ❄️❄️.
 04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
 03.09.20: it's a boy! 👶
 02.2021: mamy nasz cud ❤
- 
                        
                        Kate_88 wrote:No to w sumie dużo masz przebadane mutacje i kariotypy też są? 👀😋 bliźniaki bedą trzymać kciuki ✊✊ rozumiem ze zabierasz dwa zarodki? Nie boisz sie ze wyjdą Twixy? 😎na L4 w sumie od poczatku moja praca to terror... zreszta miałam plamienia bardzo dlugo wiec duzo leżałam.
 Tak, sporo 😊 mutacje również miałam i wyszła mi tylko ta znana MTHFR, która ma większość kobiet.. zalecenie to metylowany kwas foliowy.
 
 Co do kariotypów hmm.. wiem, że na pewno mąż robił i wyszło ok, ale nie widzę w badaniach żebym ja robiła.. czy to dużo wnosi do diagnostyki? Aż dziwne, bo na początku dr zlecił kariotypy mężowi, zrozumiałam, że to raczej takie podstawowe badanie.. dzięki bliźniaki 👍😁.
 
 Powiem tak, od zawsze marzyliśmy o bliźniakach, ale w związku z problemami z jakimi się borykami marzymy po prostu o zdrowym dziecku.. jeśli będą bliźniaki będziemy przeszczęśliwi, tak samo z resztą jak byłby 1 groszek 😊. Doktor też z resztą taki plan miał na nas, że jak 2 pojedyncze transfery nie wyjdą to bierzemy 2 ostatnie blastki razem ❤. A jak to u Was było? 😁 
 
 👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
 👨słabe parametry nasienia.
 
 ✨01.2019: FAMSI nr 1
 = ET + 3 ❄❄❄.
 23.02.19: ET morulki - 😥
 07.05.19: FET blastki - 😥
 21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
 
 ✨09.12.19: FAMSI nr 2
 = 2 ❄️❄️.
 04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
 03.09.20: it's a boy! 👶
 02.2021: mamy nasz cud ❤
- 
                        
                        Iriiska kochana, a jak tam u Was? Jak się czujecie? 😊 
 
 👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
 👨słabe parametry nasienia.
 
 ✨01.2019: FAMSI nr 1
 = ET + 3 ❄❄❄.
 23.02.19: ET morulki - 😥
 07.05.19: FET blastki - 😥
 21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
 
 ✨09.12.19: FAMSI nr 2
 = 2 ❄️❄️.
 04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
 03.09.20: it's a boy! 👶
 02.2021: mamy nasz cud ❤
- 
                        
                        Patryka w czwartek też wylondowałam w szpitalu bo rano pojawiła się krew . Na szczęście serduszko biło. Na drugi dzień trafiłam do dobrego lekarza i się okazało że są nawet dwa krwiaki . Plamienie szybko ustalo ale resztki krwi wypływaly razem z luteina jeszcze chyba ze dwa dni .Teraz leżę i nic nie robię dostałam zastrzyki z heparyny i w piątek wizyta. Staram się myśleć pozytywnie bo stres może tylko zaszkodzić.Patryka89 wrote:Dziewczyny, jestem w szpitalu... miałam krwawienie. Na usg serduszko biło, ale jest też krwiak. Zostawili mnie do obserwacji, bardzo się boje 
 Koniecznie spytaj o zastrzyki z heparyny bo z jakiegoś powodu krwiak się zrobił.
 Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 13:12 
- 
                        
                        A dobrze, dobrzeMaenka wrote:Iriiska kochana, a jak tam u Was? Jak się czujecie? 😊 roznosi mnie dziś energia i poza bólami brzucha i drzemkami narazie nic więcej się nie dzieje. Czekam niecierpliwie na czwartek, na USG. W poniedziałek jeszcze polecę na betę. Cały czas utrzymuje mi się bardzo pozytywne nastawienie roznosi mnie dziś energia i poza bólami brzucha i drzemkami narazie nic więcej się nie dzieje. Czekam niecierpliwie na czwartek, na USG. W poniedziałek jeszcze polecę na betę. Cały czas utrzymuje mi się bardzo pozytywne nastawienie 
 
 A u Ciebie też już za chwilę transfer! Liczyłas kiedy dokładnie może wypaść w sierpniu? Na jakim cyklu będziesz szła? Maenka lubi tę wiadomość Maenka lubi tę wiadomość 
 PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
 M - fragmentacja DNA
 🔸2018 - 3 x IUI cb cb
 🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
 🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
 27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
 24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
 
 "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
- 
                        nick nieaktualnyMaenka wrote:Tak, sporo 😊 mutacje również miałam i wyszła mi tylko ta znana MTHFR, która ma większość kobiet.. zalecenie to metylowany kwas foliowy.
 
 Co do kariotypów hmm.. wiem, że na pewno mąż robił i wyszło ok, ale nie widzę w badaniach żebym ja robiła.. czy to dużo wnosi do diagnostyki? Aż dziwne, bo na początku dr zlecił kariotypy mężowi, zrozumiałam, że to raczej takie podstawowe badanie.. dzięki bliźniaki 👍😁.
 
 Powiem tak, od zawsze marzyliśmy o bliźniakach, ale w związku z problemami z jakimi się borykami marzymy po prostu o zdrowym dziecku.. jeśli będą bliźniaki będziemy przeszczęśliwi, tak samo z resztą jak byłby 1 groszek 😊. Doktor też z resztą taki plan miał na nas, że jak 2 pojedyncze transfery nie wyjdą to bierzemy 2 ostatnie blastki razem ❤. A jak to u Was było? 😁
 
 My zawsze mowiliśmy ze bedziemy mieć blizniaki nawet kiedy jeszcze sie nie staraliśmy 🙃 i tak sobie wmówiliśmy ... a wiec ogladaj podwójne wózki 👶👶Miałam 3ET 1 - podano jeden zarodek beta 0 2- dwa zarodki jeden sie przyjął do 12tc i 3 ten który uczynił Nas najszczęśliwszymi ludzmi na świecie!
 
 Powodzenia! 🤰🏼
  Maenka lubi tę wiadomość Maenka lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Dziewczyny a czy zrosty jajowodu z jelitem są przeciwwskazaniem do punkcji ? Dopiero zaczynam się orientować a temacie , czy przy punkcji jeden jajnik wystarczy czy musza być od razu dwa ?jak było u Was ??🙏🙏🙏IVF #1 10/19 Kriobank
 12 pęcherzyków, zapłodniony 1 
 brak mrozaków.
 06/2020 Ciąża - Naturalny Cud !!!❤️❤️❤️ 
- 
                        
                        Nie wiem jak ze zrostem. Co do jednego to moze być. Ja miałam z jednego zdrowego jajnika i wyhodowałam na nim sporo bo az 15 pęcherzyków i 13 dobrych jajeczek. U mnie drugi jajnik jest jakby martwy i on w ogole nie zadziałał.miedzianna wrote:Dziewczyny a czy zrosty jajowodu z jelitem są przeciwwskazaniem do punkcji ? Dopiero zaczynam się orientować a temacie , czy przy punkcji jeden jajnik wystarczy czy musza być od razu dwa ?jak było u Was ??🙏🙏🙏2011- cb,
 2012.09- poród, jest Marcel!,
 2015.07- cb,
 2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
 2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
 2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
 2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani 
 2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
 25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270
- 
                        
                        Nie zostawili Cie na obserwacji?zulka wrote:Patryka w czwartek też wylondowałam w szpitalu bo rano pojawiła się krew . Na szczęście serduszko biło. Na drugi dzień trafiłam do dobrego lekarza i się okazało że są nawet dwa krwiaki . Plamienie szybko ustalo ale resztki krwi wypływaly razem z luteina jeszcze chyba ze dwa dni .Teraz leżę i nic nie robię dostałam zastrzyki z heparyny i w piątek wizyta. Staram się myśleć pozytywnie bo stres może tylko zaszkodzić.
 Koniecznie spytaj o zastrzyki z heparyny bo z jakiegoś powodu krwiak się zrobił.
 Ja mam niby leżeć 3-5 dni, mam nadzieje wiec ze chociaż zrobią mi to usg jeszcze.
 Co do heparyny, to wydaje mi się, że przy niej tym bardziej mogą robić się krwiaki, w końcu krzepliwosc się zmniejsza. Ale zapytam, o ile będzie kogo.
 Miałam już dziś całkiem dobre nastawienie, a teraz znowu łapię doła, ech 
 Denerwuje mnie to, że człowiek leży i nikt nic nie mówi. Chociaż sama pracowałam w szpitalu i wiem, że to tak wygląda, to strasznie frustrujące.
- 
                        
                        Profertil bym przytulila😀😀Dzióbka wrote:Dziewczyny , pisałam już w innym wątku ale może tu ktoś poradzi.
 
 Mimo wieku, niedrożności jajnika i amh na poziomie 0,26 udało się! Dwa Warchlaczki od 33 tygodni siedzą w moim brzuszku 
 
 Ale do sedna.
 Mam pozostałe leki po stymulacji do in vitro (menopur 75 - 2 ampułki, lutinus 19 sztuk plus nieużyty aplikator, betadine 9 globułek) i profertil jeden listek - 20 tab (dla faceta oczywiście). Oczywiście z okresem ważności. Nie wiem co mam z nimi zrobić, szkoda wyrzucać, może komuś by się przydały ... . Poradźcie. Jestem z Warszawy.Marmis
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        Nie zostawili bo w szpitalu nawet krwiaka nie widzieli dopiero na drugi dzień ginekolog zobaczył . Na tym etapie w szpitalu nic nie zrobią. Mam lezec , odpiczywac nic nie robic . Heparynę dostałam bo mam mutacje Mthfr A czy też w związku z krwiakiem to nie wiem . Zwiększył mi też duphaston do 3x2 . Trzeba być dobrej myśli . Długo krwawiłaś? Czy było to tylko chwilkę.Patryka89 wrote:Nie zostawili Cie na obserwacji?
 Ja mam niby leżeć 3-5 dni, mam nadzieje wiec ze chociaż zrobią mi to usg jeszcze.
 Co do heparyny, to wydaje mi się, że przy niej tym bardziej mogą robić się krwiaki, w końcu krzepliwosc się zmniejsza. Ale zapytam, o ile będzie kogo.
 Miałam już dziś całkiem dobre nastawienie, a teraz znowu łapię doła, ech 
 Denerwuje mnie to, że człowiek leży i nikt nic nie mówi. Chociaż sama pracowałam w szpitalu i wiem, że to tak wygląda, to strasznie frustrujące.
- 
                        
                        U mnie zostawiają z każdym krwawieniem, leży ze mną babeczka która plamila, a nie ma niby krwiaka. Jak widać co szpital to obyczaj.zulka wrote:Nie zostawili bo w szpitalu nawet krwiaka nie widzieli dopiero na drugi dzień ginekolog zobaczył . Na tym etapie w szpitalu nic nie zrobią. Mam lezec , odpiczywac nic nie robic . Heparynę dostałam bo mam mutacje Mthfr A czy też w związku z krwiakiem to nie wiem . Zwiększył mi też duphaston do 3x2 . Trzeba być dobrej myśli . Długo krwawiłaś? Czy było to tylko chwilkę.
 Nie krwawilam długo, wyleciało raz a później już brudzilo. A jak u Ciebie to teraz wygląda? Te krwiaki pewnie długo się wchłaniają, mówił Ci ktoś coś o tym?
 Masz rację, nic nie zrobią, i nic nie robią póki co, leki nawet mam swoje...
- 
                        
                        Dziewczyny, jeśli w październiku chce przystąpić do in vitro to kiedy należy zgłosić się do kliniki tak aby zdążyć zrobić wszystkie badania?Starania od 2015.
 Morfologia 07.2017 - 0,9%
 Morfologia 03.2018 - 4%
 Morfologia 04.2019 - 5%
 Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
 Hsg -ok
 IUI 24.04.2019
 Histeroskopia 11.2019
 Kariotypy - ok
 IVF start 03.2020
 ICSI - beta w 7 dpt 34
- 
                        
                        Poziomka6 wrote:Dziewczyny, jeśli w październiku chce przystąpić do in vitro to kiedy należy zgłosić się do kliniki tak aby zdążyć zrobić wszystkie badania?
 Ja w styczniu byłam na pierwszej wizycie, a transfer miałam w kwietniu. Ale każdy przypadek jest innyHashimoto, endometrioza
 
 wrzesień 2018: ciąża naturalna - 5 tydzień [*]
 kwiecień 2019: ivf - 5 tydzień [*]
 lipiec 2019: ivf- 4 tydzień [*]
 kwiecień 2020: ciąża naturalna  
- 
                        
                        Do zabiegu możemy podejść najwcześniej w paździrniku. Nie chce iść do klimiki za wcześnie, bo mam dość lekarzy po nieudanej IUI. Ale chcę mieć to wszystko jaknajszybciej za sobą i nie wiem czy jak pójde w sierpniu to wystarczy aby zrobić wszystkie badania, bo pewnie jest ich więcej niż do IUI.Cicha. wrote:Ja w styczniu byłam na pierwszej wizycie, a transfer miałam w kwietniu. Ale każdy przypadek jest innyStarania od 2015.
 Morfologia 07.2017 - 0,9%
 Morfologia 03.2018 - 4%
 Morfologia 04.2019 - 5%
 Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
 Hsg -ok
 IUI 24.04.2019
 Histeroskopia 11.2019
 Kariotypy - ok
 IVF start 03.2020
 ICSI - beta w 7 dpt 34
 
         
				
								
				
				
			


 
        

