In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMajka27 wrote:Dziękuję za odpowiedź myślę że wezmę bo brałam kiedyś 50 i spadło A teraz tak mnie cis wzięlo żeby samej zbadać i taka niespodzianka może ostatnio też był taki i dlatego się nie udało... ehh o wszystkim trzeba samej myśleć A klinika tylko by kasę brala
50 powinno w zupełności wystarczyc, ja biore 75 na pół ale zbadaj pozniej tsh i idz do endo niech ktos to kontroluje... 😑 no niektórzy lekarze z kliniki to w ogole nie wiele mowią.. -
nick nieaktualnyPaulcia28 wrote:Mówisz o obecnej sytuacji??? Czy wcześniej Ci się to zdarzyło?
-
kaniczynka wrote:Ja pierwszy transfer też miałam przy tsh 3,75.
I samemu dr Mrugaczowi to nie przeszkadzało. Jak później sama poczytałam to byłam bardzo zdziwiona bo miałam spokojnie czas żeby ja zbić, o jak się też okazało D3 miałam 18.
Przy drugim i jak na razie udanym transferze, tsh miałam 2,5 i wit d3 42. Ale już w klinice w Wwie był robiony.
A później w ciąży to już tsh różnie wygląda
Ja mam wynik witaminy D3 -32 i niby za mało..biorę teraz codziennie Max dawkę 1700
Agika niech się kropeczek mocno wgryzie i zostanie z Tobą na kolejne 9 miesięcy ✊✊✊✊🍀😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2019, 16:26
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ja juz po punkcji. Dziewczyny troche sie podlamalam. Znow wariuje mi ciśnienie. Przed zabiegiem mialam 171/108 A podczas lekarz mi już w gabinecie powiedział ze mialam 180/121.
Dr z anestezjologiem debatowali i podjęli decyzję ze transfer odroczony do unormowania ciśnienia 😭😭😭 takze moze byc za miesiąc A może za pół roku mam dość wszytsko szło dobrze .Przez 3 lata nie miałam problemu z ciśnieniem A akurat musiało uaktywnić sie tydzien przed transferem.
Lekarz pobrał 15 oocytow mam pisać w pt do niego maila powie jaka jest sytuacja z nimi i ile udalo się zaplodnicInvimed Wrocław 31lat
*io, nt, mutacje mthfr i v leiden,
* małż-slabe nasienie- morfologia 0%
* Immunologia : KIR AA, NK 12%, ANA dodatnie
Mąż - c1c2
3iui nieudane
1ivf
10.07 punkcja
2 śnieżynki ( 3 i 5 doba)
05.09.19 transfer 3 dniowego zarodka...beta 0.1
06.12- transfer blastki...0.1 beta
2ivf start 26.06.2020
3 śnieżynki (2×4aa 1x4ab)
24.08 transfer 2x4aa -
Artam89, a bierzesz jakieś leki na to ciśnienie?
-
Patryka89 wrote:Artam89, a bierzesz jakieś leki na to ciśnienie?
3 lata mialam spokoj z ciśnieniem i zaczęło wariowac tydz temu. Ginekolog dal mi leki ale niska dawkę ktora myśleliśmy że pomoże i teraz mam iść do kardiologa na zwiększenie dawkiInvimed Wrocław 31lat
*io, nt, mutacje mthfr i v leiden,
* małż-slabe nasienie- morfologia 0%
* Immunologia : KIR AA, NK 12%, ANA dodatnie
Mąż - c1c2
3iui nieudane
1ivf
10.07 punkcja
2 śnieżynki ( 3 i 5 doba)
05.09.19 transfer 3 dniowego zarodka...beta 0.1
06.12- transfer blastki...0.1 beta
2ivf start 26.06.2020
3 śnieżynki (2×4aa 1x4ab)
24.08 transfer 2x4aa -
artam89 wrote:Ja juz po punkcji. Dziewczyny troche sie podlamalam. Znow wariuje mi ciśnienie. Przed zabiegiem mialam 171/108 A podczas lekarz mi już w gabinecie powiedział ze mialam 180/121.
Dr z anestezjologiem debatowali i podjęli decyzję ze transfer odroczony do unormowania ciśnienia 😭😭😭 takze moze byc za miesiąc A może za pół roku mam dość wszytsko szło dobrze .Przez 3 lata nie miałam problemu z ciśnieniem A akurat musiało uaktywnić sie tydzien przed transferem.
Lekarz pobrał 15 oocytow mam pisać w pt do niego maila powie jaka jest sytuacja z nimi i ile udalo się zaplodnic
15 jajeczek to ładny wynik,pewnie znajdą wystarczająco dojrzałych. Lepiej podlecxyc się niż mialabys mieć jakieś akcje z ciśnieniem w ciąży bo to niebezpieczne.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Anettaa wrote:Laski zaczęłam się zastanawiać czy po transferze nie wziąć zwolnienia do końca tygodnia, nie tyle z kliniki ale nawet od lekarza pierwszego kontaktu, powiedzieć o co chodzi i tyle, ale to chyba głupia myśl.
Za drugim razem stwierdziłam że zrobię wszystko żeby nic sobie nie zarzucić, postanowiłam iść na 2 tyg na l4 ale zwolnienie wzięłam od lekarza pierwszego kontaktu, nie tłumaczyłam że chodzi o in vitro ale powiedziałam że lecze się w klinice niepłodności i lekarz zalecił zwolnienie A nie chciałabym aby pracodawca widział że l4 jest z kliniki. Dostałam bez problemu, bez dodatkowych pytan, a dodam że moja doktor to Pani po 70-tace.
A i moja praca jest biurowa, mało stresująca i na miejscu a i tak wolałam nie ryzykować.
Jeśli chodzi o zajęcie głowy to ja nadrobilam seriale i książki, łatwiej było mi nie myśleć o fasolce w domu niż w pracy.
To moja opinia ale sama musisz zdecydować.
Życzę powodzenia🙂Starania ponad 4 lata
1 próba in vitro- 12.2018 krótki protokół punkcja- 6 komórek, 0 zaplodnonych😭
2 próba in vitro - 02.2019 krótki protokół punkcja 7 komorek, 1 zarodek, beta 12dpt 3,2 😭
3 próba in vitro - długi protokół, 29.05.19 punkcja 10 komórek, zaplodnine 2, do blastocysta wytrwale tylko 1 bardzo slaby, transfer 03.06.2019
8dpt - beta 59,9
11dpt- beta 225,61
14dpt - beta 789,7
30dpt - mamy ❤
20.02.2020- zobaczyłam i przytuliłam pierwszy raz synka🤗
Wracamy do starań o rodzeństwo
05.2022 wizyta i rozpoczęcie procedury
27.06.2022 punkcja, 10 🥚
30.06.2022 transfer 3 dniowego zarodka
8dpt - beta >2😭
02.08.22 zaczynamy 2 procedurę, zmiana z menopur na gonal-f- będzie lepiej?
29.08.22 punkcja - pobrane 12 ✊️
01.09.22 transfer 2x3dniowców
11dpt- beta 49,5 ✊️
14 dpt 119,7 ✊️
16 dpt 225,6✊️
18 dpt 664,3✊️
27.09- USG jeszcze nie ma serduszka😵💫
30.09 USG jest jedno❤️
13.11.22 straciłam cię💔🖤 -
Hej
U mnie jak nie urok to przemarsz wojska...
Po ciąży biochemicznej nie podeszłam od razu do kolejnej stymulacji bo miałam torbiel na jajniku i lekarz powiedział że się wchłonie tylko trzeba poczekać miesiąc...
w połowie cyklu zaczął mnie bolec jajnik(drugi- nie ten z torbielą)-myślę sobie owulacja -super...niestety po 5 dniach nie było już super bo bolał mnie mega..
Do mojego lekarza nie dało się dostać z dnia na dzień a zaczęłam się mocno już martwić ze to jakieś zapalenie przydatków więc poszłam do jakiegoś z łapanki..
no i zaczęło się.. jajnik nabąblowany pęcherzykami jak po stymulacji..zdiagnozował to jako hiperprolaktynemia i ze niby dlatego w ciąże nie zachodzę bo rośnie dużo jajeczek i nie dochodzi do owulacji ! co ? jak? u nas jest czynnik Męża przecież... Powiedziałam żeby mi na stare lata nowych chorób nie wymyślał Nie wiem co myśleć ..kazał mi zbadać tysiąc hormonów...26 idę do tego swojego zobaczę co On powie..
Miała któraś z Was takie przygody po biochemicznej? Ciekawe czy będę mogła podejść do kolejnej procedury...
Biedronka 38 lat
Mąż-azospermia
ja-hashimoto(Eutyrox 75 i 50)
Bocian Białystok,
✅Pierwsze IVF:
punkcja 24.12.2018r,
6 komórek zapłodnionych
2blastki
➡️Transfer 29.12.2018niestety nieudany😭
5 transferów odwolanych przez słabe endometrium
➡️05.06.2019 criotransfer blasteczka 3BB
6dpt beta 32,4, 8dpt-93,6
11dpt-200,1 12dpt-194,9 14dpt 134 😭cb
✅Druga procedura IVF
Punkcja 03.08.2019
10 zapłodnionych komórek
2 zarodki 3-dniowe zamrożone
➡️Transfer 28.12.2019.
Syneczek jest z nami❤️
➡️Transfer 02.12.2022.
8dpt- beta 0,1😭 -
Nadal Biedronka wrote:Hej
U mnie jak nie urok to przemarsz wojska...
Po ciąży biochemicznej nie podeszłam od razu do kolejnej stymulacji bo miałam torbiel na jajniku i lekarz powiedział że się wchłonie tylko trzeba poczekać miesiąc...
w połowie cyklu zaczął mnie bolec jajnik(drugi- nie ten z torbielą)-myślę sobie owulacja -super...niestety po 5 dniach nie było już super bo bolał mnie mega..
Do mojego lekarza nie dało się dostać z dnia na dzień a zaczęłam się mocno już martwić ze to jakieś zapalenie przydatków więc poszłam do jakiegoś z łapanki..
no i zaczęło się.. jajnik nabąblowany pęcherzykami jak po stymulacji..zdiagnozował to jako hiperprolaktynemia i ze niby dlatego w ciąże nie zachodzę bo rośnie dużo jajeczek i nie dochodzi do owulacji ! co ? jak? u nas jest czynnik Męża przecież... Powiedziałam żeby mi na stare lata nowych chorób nie wymyślał Nie wiem co myśleć ..kazał mi zbadać tysiąc hormonów...26 idę do tego swojego zobaczę co On powie..
Miała któraś z Was takie przygody po biochemicznej? Ciekawe czy będę mogła podejść do kolejnej procedury...Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Dziewczynki bardzo was proszę, przypomnijcie mi (bo ja mam prawo już nie pamiętać) jakie trzeba mieć aktualne badania przed transferem?
Ja pamiętam anty-HCV-Ag, hbsAG, anty-HBc, anty-HIV-1,2, VDRL, CMV IgG, CMV IgM, rubella IgG, rubella IgM
toxo IgG, toxo IgM, chlamydia, cytologia, TSH, D3, czystość pochwy (to na miejscu w gabinecie).
Coś pominęłam? Co warto jeszcze zrobić?
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
artam89 wrote:Ja juz po punkcji. Dziewczyny troche sie podlamalam. Znow wariuje mi ciśnienie. Przed zabiegiem mialam 171/108 A podczas lekarz mi już w gabinecie powiedział ze mialam 180/121.
Dr z anestezjologiem debatowali i podjęli decyzję ze transfer odroczony do unormowania ciśnienia 😭😭😭 takze moze byc za miesiąc A może za pół roku mam dość wszytsko szło dobrze .Przez 3 lata nie miałam problemu z ciśnieniem A akurat musiało uaktywnić sie tydzien przed transferem.
Lekarz pobrał 15 oocytow mam pisać w pt do niego maila powie jaka jest sytuacja z nimi i ile udalo się zaplodnic
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Dobry wieczór kochane
Przybywam dzisiaj z niewielką prośbą.
Jestem w czasie badań do pracy magisterskiej i będzie mi niezwykle miło, jeżeli poświęcicie 10 minut na wypełnienie ankiety.
Udało mi się "przepchnąć" temat związany z niepłodnością - bardzo mi na tym zależało, bo temat jest mi bliski i moim zdaniem bardzo pomijany w psychologii. Mam nadzieję, że uda mi się stworzyć sensowną, wartościową pracę, która może wniesie małą cegiełkę w tak szeroki temat i być może pomoże zrozumieć przyszłym i praktykującym psychologom co przeżywa kobieta zmagająca się z niepłodnością.
Będzie mi bardzo miło, jeżeli znajdziecie chwilę czasu i pomożecie Bez waszych odpowiedzi mi się nie uda Jeżeli to nie problem, to proszę też o rozsyłanie ankiety, jeżeli znacie kogoś zmagającego się z problemem niepłodności - w ten sposób uda mi sięm dotrzeć do dużo większego grona osób
https://docs.google.com/forms/d/1xkMZlSp1F7O8E4UcQt6-aPevneKTWWiHpG3Znl4yfHQ/edit?vc=0&c=0&w=1Nadal Biedronka lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
BBnowa wrote:Ja za pierwszym razem nie brałam zwolnienia, nie udało się, ale nie mówię że to było przyczyną porażki.
Za drugim razem stwierdziłam że zrobię wszystko żeby nic sobie nie zarzucić, postanowiłam iść na 2 tyg na l4 ale zwolnienie wzięłam od lekarza pierwszego kontaktu, nie tłumaczyłam że chodzi o in vitro ale powiedziałam że lecze się w klinice niepłodności i lekarz zalecił zwolnienie A nie chciałabym aby pracodawca widział że l4 jest z kliniki. Dostałam bez problemu, bez dodatkowych pytan, a dodam że moja doktor to Pani po 70-tace.
A i moja praca jest biurowa, mało stresująca i na miejscu a i tak wolałam nie ryzykować.
Jeśli chodzi o zajęcie głowy to ja nadrobilam seriale i książki, łatwiej było mi nie myśleć o fasolce w domu niż w pracy.
To moja opinia ale sama musisz zdecydować.
Życzę powodzenia🙂
Też mam pracę biurową, z dokumentami jest narazie luzik ale właśnie przez ten luzik duzo dumam, i zaczynam cos patrzec i czytać w necie. Ja bym nie chciała l4 na 2 tygodnie ale chociaz do konca tygodnia czyli jakby transfer był we wtorek/środę to zwolnienie raptem na 2-3 dni. Tym bardziej że od 31.07 ide na 2 tygodniowy urlop.
Zobaczymy co powie lekarz w pt
Aaa i znalazlam kartkę 🤣🤣🤣 jakos dziwnie schowała się w plecaku 🙈🙊🙉Yellowberry lubi tę wiadomość
-
Anettaa wrote:Laski zaczęłam się zastanawiać czy po transferze nie wziąć zwolnienia do końca tygodnia, nie tyle z kliniki ale nawet od lekarza pierwszego kontaktu, powiedzieć o co chodzi i tyle, ale to chyba głupia myśl.
Mi to lekarka prowadząca zaproponowała ale doszłam do wniosku że w dzień transferu odpocznę. A następnego dnia idę do pracy.w domu się myśli tylko o tym . A w pracy zawsze się czymś zajmiesz -
Najmłodsza_staraczka wrote:Dobry wieczór kochane
Przybywam dzisiaj z niewielką prośbą.
Jestem w czasie badań do pracy magisterskiej i będzie mi niezwykle miło, jeżeli poświęcicie 10 minut na wypełnienie ankiety.
Udało mi się "przepchnąć" temat związany z niepłodnością - bardzo mi na tym zależało, bo temat jest mi bliski i moim zdaniem bardzo pomijany w psychologii. Mam nadzieję, że uda mi się stworzyć sensowną, wartościową pracę, która może wniesie małą cegiełkę w tak szeroki temat i być może pomoże zrozumieć przyszłym i praktykującym psychologom co przeżywa kobieta zmagająca się z niepłodnością.
Będzie mi bardzo miło, jeżeli znajdziecie chwilę czasu i pomożecie Bez waszych odpowiedzi mi się nie uda Jeżeli to nie problem, to proszę też o rozsyłanie ankiety, jeżeli znacie kogoś zmagającego się z problemem niepłodności - w ten sposób uda mi sięm dotrzeć do dużo większego grona osób
https://docs.google.com/forms/d/1xkMZlSp1F7O8E4UcQt6-aPevneKTWWiHpG3Znl4yfHQ/edit?vc=0&c=0&w=1Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Haha Anetta, to Ty widzę jesteś jak mój mąż, ile to razy słyszałam "zgubiłem portfel!", "zgubiłem klucze!", "zgubiłem ...!", a potem okazywało się, że dana rzecz sama przemieściła się w inne miejsce
Ja tam brałabym zwolnienie. Tzn brałam, pick-up miałam 20 maja, a do pracy wróciłam 6 czerwca. Na całe trzy dni
Każdy jest inny, ja jednak zdecydowanie lepiej czuję się psychicznie w domu, kiedy mogę zająć się sobą, odmóżdżyć przy tv czy poleżeć na balkonie, zamiast uśmiechać się do wszystkich i udawać, że jest super.Nadal Biedronka, Anettaa lubią tę wiadomość
-
a.a.90 wrote:Mi to lekarka prowadząca zaproponowała ale doszłam do wniosku że w dzień transferu odpocznę. A następnego dnia idę do pracy.w domu się myśli tylko o tym . A w pracy zawsze się czymś zajmiesz
Po ostatnim siedziałam sobota niedziela w domu A od pon w pracy.
Teraz trochę mysle jak Patryka że z chęcią bym została w domu i skupiła się na sobie. Zobaczę
Patryka masz rację-gapa jestem do rzeczy 🙈 -
Anettaa wrote:Po ostatnim siedziałam sobota niedziela w domu A od pon w pracy.
Teraz trochę mysle jak Patryka że z chęcią bym została w domu i skupiła się na sobie. Zobaczę
Patryka masz rację-gapa jestem do rzeczy 🙈
Każda z nas jest inna ja jestem taka że wiem że tranaferze będę tylko o tym myślała i wszystko bd pasowało na objawy ciąży. A tak to skupię się na pracy. A kiedy masz transferPaulcia28 lubi tę wiadomość