In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Bardzo mi przykroPuchatek wrote:Tak tylko informacyjnie: dziś 9dpt beta 1,31 🥺
Także tego...
Puchatek lubi tę wiadomość
Baby H.

Baby T.

🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Czy któraś z Was miała lub zna taką sytuację:
Zarodek 3 dniowy - ewidentna późna implantacja (8-9 d.p.t. - plamienie i ból) i potem bardzo niskie ale prawidłowo przyrastające bety (10 d.p.t - 2,8; 12 d.p.t. - 5; 14 d.p.t - 9,2. Tak niska beta wskazuje, że na 99% się nie udało (mamy tego świadomość) ale dlaczego beta rośnie? i przede wszystkim kiedy przestanie? Pytanie jest istotne w kontekście tego czy przerywać suplementacje progesteronem. Wizyta u lekarza prowadzącego dopiero w środę. -
Beta będzie przyrastac dopóki się nie oczyscisz.Marti. wrote:Czy któraś z Was miała lub zna taką sytuację:
Zarodek 3 dniowy - ewidentna późna implantacja (8-9 d.p.t. - plamienie i ból) i potem bardzo niskie ale prawidłowo przyrastające bety (10 d.p.t - 2,8; 12 d.p.t. - 5; 14 d.p.t - 9,2. Tak niska beta wskazuje, że na 99% się nie udało (mamy tego świadomość) ale dlaczego beta rośnie? i przede wszystkim kiedy przestanie? Pytanie jest istotne w kontekście tego czy przerywać suplementacje progesteronem. Wizyta u lekarza prowadzącego dopiero w środę.Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️

-
Dziewczyny czy któraś z Was korzystała z programu 2+1 w Gyncentrum i zaszła w 1 procedurze. W poniedziałek mam kriotransfer . I mam zamrożone 2 blastki. Jeżeli uda się zajść w ciążę w pierwszej procedurze zwracają część kosztów.
Obawiam się że klinika zrobi wszystko aby się nie udało
wariuje już od tego wszystkiego. Siedzę płaczę, krzyczę. Mam żal do siebie że nie mogę mieć dzieci. Że już skończyły się pieniądze z kredytu na in vitro. Ehh.. nie wiem czy to od tych hormonów ale moja psychika jest już totalnie zniszczona
-
Tak ja tak miałam jak odstawiłam leki to @ przyszła po kilku dniachMarti. wrote:Czy któraś z Was miała lub zna taką sytuację:
Zarodek 3 dniowy - ewidentna późna implantacja (8-9 d.p.t. - plamienie i ból) i potem bardzo niskie ale prawidłowo przyrastające bety (10 d.p.t - 2,8; 12 d.p.t. - 5; 14 d.p.t - 9,2. Tak niska beta wskazuje, że na 99% się nie udało (mamy tego świadomość) ale dlaczego beta rośnie? i przede wszystkim kiedy przestanie? Pytanie jest istotne w kontekście tego czy przerywać suplementacje progesteronem. Wizyta u lekarza prowadzącego dopiero w środę.✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
Ja uważam że robią tak żeby się nie udało. I z tego co rozmawiałam z innymi dziewczynami to się nie udaje w większości (z każdą z którą rozmawiałam się nie udało). Najbardziej się im opłaca żeby się udało w drugiej, bo w trzeciej też się już im nie opłaca. No niestety muszą zarobić.Bona wrote:Dziewczyny czy któraś z Was korzystała z programu 2+1 w Gyncentrum i zaszła w 1 procedurze. W poniedziałek mam kriotransfer . I mam zamrożone 2 blastki. Jeżeli uda się zajść w ciążę w pierwszej procedurze zwracają część kosztów.
Obawiam się że klinika zrobi wszystko aby się nie udało
wariuje już od tego wszystkiego. Siedzę płaczę, krzyczę. Mam żal do siebie że nie mogę mieć dzieci. Że już skończyły się pieniądze z kredytu na in vitro. Ehh.. nie wiem czy to od tych hormonów ale moja psychika jest już totalnie zniszczona
🍀Marzec 2019 pierwsze in vitro (pobrano 6 komórek, 1 przetrwała ale przestała się rozwijać w 3 dobie)
🍀 Czerwiec 2019 druga procedura (mamy jednego zdrowego ❄️ blastocysta 😍 badania PGD to potwierdziły)
🍀 28 sierpień 2019 transfer ❄️ 😍 🍀
BetaHcg
5dpt <1.2
7dpt 2,97
8dpt 4.9 (pojawiła się druga kreska)
9dpt 8.31
10dpt 14.30 prog 21,17 estradiol 367, 5
12dpt 19.57
14dpt spadek bety [*] 😭
🍀Październik 2019 trzecia procedura ✊
Do trzech razy sztuka ✊✊✊🍀🍀🍀
Impossible is nothing -
nick nieaktualny
-
Nadzieja🍀 wrote:Ja uważam że robią tak żeby się nie udało. I z tego co rozmawiałam z innymi dziewczynami to się nie udaje w większości (z każdą z którą rozmawiałam się nie udało). Najbardziej się im opłaca żeby się udało w drugiej, bo w trzeciej też się już im nie opłaca. No niestety muszą zarobić.
Tego się bałam
-
Bona wrote:Dziewczyny czy któraś z Was korzystała z programu 2+1 w Gyncentrum i zaszła w 1 procedurze. W poniedziałek mam kriotransfer . I mam zamrożone 2 blastki. Jeżeli uda się zajść w ciążę w pierwszej procedurze zwracają część kosztów.
Obawiam się że klinika zrobi wszystko aby się nie udało
wariuje już od tego wszystkiego. Siedzę płaczę, krzyczę. Mam żal do siebie że nie mogę mieć dzieci. Że już skończyły się pieniądze z kredytu na in vitro. Ehh.. nie wiem czy to od tych hormonów ale moja psychika jest już totalnie zniszczona 
Bona to naturalne, że targaja Tobą różne skrajne emocje 😥 to normalne przy tym, co tutaj przeżywamy, a do tego dochodzi tona hormonów, która nie pomaga zachować spokoju.
Mimo wszystko staraj się nie myśleć, że klinika robi wszystko, aby za pierwszym razem się nie udało. To byłoby już po prostu nieludzkie. Z resztą co musieliby zrobić, aby starać się żeby się nie udało.. nie wyobrażam sobie tego. Wiadomo, że to dla nich biznes, ale i tak już nieźle na nas zarabiają... To chyba byłoby duże ryzyko ogólnie dla nich no i czy ludzie - pracownicy potrafiliby z tym żyć? Z ta myślą? Hmmm...
Piszecie, że są takie opinie od różnych kobiet - ale tak naprawdę skąd one to wiedzą? Czy to nie jest straszenie i nakrecanie siebie nawzajem? Czesto jest tak, ze pierwsza procedura jest testowa, gdzie lekarz poznaje organizm pacjentki i druga jest o wiele lepsza, po prostu. Kwestia dopasowania leków/procesu.
Powodzenia! 3maj się.. staraj się myśleć pozytywnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 10:50
Amilka, Majka27 lubią tę wiadomość

👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤ -
To chyba zależy od kliniki. Tak mi się wydaje. Ja miałam napisane: koszula, kapcie, szlafrok. Szlafroka nie brałam bo stwierdziłam że nie będzie mi potrzebny (i faktycznie nie był potrzebny). Miałam koszulę, skarpetki (wyczytałam na forum i bardzo się przydały, bo mi to stopy pierwsze marzną), majtki aby można było założyć podpaskę, swoje podpaski. Ja po zabiegu jak się wysiusiałam pociekła mi krew, więc założyłam podpaskę (normalne po zabiegu). Coś do jedzenia i wodę do piciaKlaudia.91 wrote:Dziewczyny, mam może głupie pytanie. Powiedzcie mi, jak trzeba przygotować się do punkcji? Jeśli chodzi o znieczulenie to dostałam rozpiskę, że nie wolno jeść, pić, mieć biżuterii i tak dalej. Zastanawiam się czy powinnam mieć ze sobą piżamę? Gdzieś na blogu wyczytałam i trochę mnie to zdziwiło, że lekarz nic mi o tym nie wspomniał
01.2015 ciąża naturalna [*]
2016 i 2017 słabe nasienie (1% ruchliwych plemników), info o in vitro
12.2018 zmiana kliniki, cudowna poprawa nasienia
01.2019 HSG (obydwa jajowody drożne)
02.2019 IUI
03.2019 2 IUI
04.2019 3 IUI
05.2019 start długi protokół IVF, 5 zarodków 4AA
08.2019 transfer zarodka (1 zarodek się nie rozmroził), zostały 3 zarodki
27.08.2019 bHCG 87, mój mały cudzie trwaj
-
Mi mrozaczkow nie mamy, bo z 6 zapładnianych komórek wyszedł nam tylko 1 blastuś. Mam za to jeszcze 9 komórek zamrożonych, wiec działamy w kolejnym cyklu, oby coś nam z nich wyrosło!!Yellowberry wrote:Bardzo mi przykro 💔 Trzymaj się. Macie jakieś mrożaczki?
Yellowberry lubi tę wiadomość
1cs: Synek 07.2014, cc
Starania o rodzeństwo od 07.2015
01-05.2019 - 3x IUI
05.2019 IVF start, krótki protokół, transfer odroczony, mamy 1❄️
07.08 FET blastki 4AB 😢
04.09 CRIO-ICSI 6 komórek
09.09 ET wczesnej blastki 2 😢
Koniec walki -
Dzięki mikia2019 🙂. Trochę się boję zabiegu ale chciałabym mieć to już za sobą. Mam wrażenie, że jajniki są już pełne i wielkie 😉mikia2019 wrote:To chyba zależy od kliniki. Tak mi się wydaje. Ja miałam napisane: koszula, kapcie, szlafrok. Szlafroka nie brałam bo stwierdziłam że nie będzie mi potrzebny (i faktycznie nie był potrzebny). Miałam koszulę, skarpetki (wyczytałam na forum i bardzo się przydały, bo mi to stopy pierwsze marzną), majtki aby można było założyć podpaskę, swoje podpaski. Ja po zabiegu jak się wysiusiałam pociekła mi krew, więc założyłam podpaskę (normalne po zabiegu). Coś do jedzenia i wodę do picia
Starania od 2015
Marzec 2019 - decyzja o in vitro
Sierpień 2019 - punkcja. 22 prawidłowe komórki.
Z 12 zapładnianych mamy 1 ❄.
Transfer odroczony - ryzyko hiperstymulacji
15/10/ 2019 - transfer
7 dpt - beta 63,7 🙂
9 dpt - beta 175 🙂
13 dpt - beta 1290 🙂
24 dpt - mamy serduszko ❤
Grudzień 2023 - powrót po rodzeństwo
Odmrażamy oocyty, z 10 zapłodnionych mamy 5 zarodków
13.02. - transfer 3 dniowca - nieudany 😔
Zostały 4 ❄️❄️❄️❄️ blastocysty
26.02 Przygotowania do transferu - odwołany - za wysoki progesteron
2.04 - transfer ❄️
7 dpt - beta 83,7
9 dpt - beta 253
13 dpt - beta 1336
30 dpt - mamy ❤️
❄️❄️❄️ Na zimowisku


-
ultraviolet wrote:Ehh...trzy dni umierałam, dzisiaj trochę słabiej. Więc nie wiem jak to się stało 😢 że tak wcześnie @. Szkoda mi tego cyklu.
Jak ty się czujesz?
Ehhh szkoda
Ja sie czuje świetnie. Po za nabrzmialym biustem nic mi totalnie nie jest
ultraviolet lubi tę wiadomość
-
Chwilkę mi się przysnelo obudził mnie sen że zaczynam krwawic, ja chyba zwariuje już było tak dobrze wielka radość same pozytywne myśli aż do teraz.. we wtorek dopiero pierwsze usg a co jeśli kropek się nie rozwija a ja tylko żyje nadzieją że jest dobrze
(

-
nick nieaktualnyAs83 wrote:Chwilkę mi się przysnelo obudził mnie sen że zaczynam krwawic, ja chyba zwariuje już było tak dobrze wielka radość same pozytywne myśli aż do teraz.. we wtorek dopiero pierwsze usg a co jeśli kropek się nie rozwija a ja tylko żyje nadzieją że jest dobrze
(
As otrzegam że bedziesz tak sobie wkrecać do końca ciąży 😉 zagladać w majtki, mieć durne sny a przed usg sie pocić 😑 wiec musisz sie przyzwyczaić innego wyjścia nie ma.. musimy myśleć pozytywnie.. choć powiem Ci ze chyba przy końcu jest jeszcze gorzej głowa już siada zupełnie 🤕😬 -
Dziewczyny, poproszę mocnego kopa w tyłek - dzisiaj 4dpt blastki i nie mam żadnych objawów, nic mnie nie boli, nie kłuje - i oczywiście wkręcam sobie że znowu lipa

Na dodatek zrobiłam rano sikańca o czułości 25 i oczywiście jedna kreska, no bo jak mogło być inaczej.
No ale głupie myśli są...Baby H.

Baby T.

🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Nie martw się ja już też wariuje codziennie od trzech dni budzę się i myślę że już dziś usg nareszcie i dopiero sobie uświadamiam że to dopiero w poniedziałek zwariuje chyba zanim zobaczę mam nadzieje❤trzymaj się pozdrawiamAs83 wrote:Chwilkę mi się przysnelo obudził mnie sen że zaczynam krwawic, ja chyba zwariuje już było tak dobrze wielka radość same pozytywne myśli aż do teraz.. we wtorek dopiero pierwsze usg a co jeśli kropek się nie rozwija a ja tylko żyje nadzieją że jest dobrze
( -
Ja jestem w czasie pierwszej procedury i jak narazie się udało jutro wizyta serduszkowa ,to jest pierwsza procedura drugi transfer ale po pierwszym nie udanym byłam u dr Marcika kazał zrobić immunofenotyp i mnóstwo innych badań trochę krecilam nosem bo brak kasy i znów kredyt kolejny ale postawiłam wszystko na jedną kartę w większości nic nie wyszło ale wyszły komórki nk dostałam intralipid (W domu ,nie w klinice wyszło taniej duzo)kazał wziąść wlew przeciwskurczowy i coś pomogło ,więc nie trać nadziei jakbyś miała jakieś pytania piszBona wrote:Dziewczyny czy któraś z Was korzystała z programu 2+1 w Gyncentrum i zaszła w 1 procedurze. W poniedziałek mam kriotransfer . I mam zamrożone 2 blastki. Jeżeli uda się zajść w ciążę w pierwszej procedurze zwracają część kosztów.
Obawiam się że klinika zrobi wszystko aby się nie udało
wariuje już od tego wszystkiego. Siedzę płaczę, krzyczę. Mam żal do siebie że nie mogę mieć dzieci. Że już skończyły się pieniądze z kredytu na in vitro. Ehh.. nie wiem czy to od tych hormonów ale moja psychika jest już totalnie zniszczona 
-
No coś Ty nawet nie miej takich głupich myśli ja wierzę w twojego kropka nie może być inaczej teraz kolej na Ciebie;) A przecież doskonale wiesz jak to jest z tymi objawami raz są raz ich nie ma w ciąży, już nawet nie wspomnę o sikancu ...Catlady wrote:Dziewczyny, poproszę mocnego kopa w tyłek - dzisiaj 4dpt blastki i nie mam żadnych objawów, nic mnie nie boli, nie kłuje - i oczywiście wkręcam sobie że znowu lipa

Na dodatek zrobiłam rano sikańca o czułości 25 i oczywiście jedna kreska, no bo jak mogło być inaczej.
No ale głupie myśli są... -
nick nieaktualnyCatlady wrote:Dziewczyny, poproszę mocnego kopa w tyłek - dzisiaj 4dpt blastki i nie mam żadnych objawów, nic mnie nie boli, nie kłuje - i oczywiście wkręcam sobie że znowu lipa

Na dodatek zrobiłam rano sikańca o czułości 25 i oczywiście jedna kreska, no bo jak mogło być inaczej.
No ale głupie myśli są...
No test o czułości 25 4dpt nie wyszedł by NIKOMU 🙈 wytrzymaj jeszcze 2 dni.. ja tez nie miałam żadnych objawów
wiec nie ma reguły ✊👶
Catlady lubi tę wiadomość






