In vitro 2020, walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Wielkie dzięki za odpowiedź. Upewniacie mnie w przekonaniu, że nie ma sensu podchodzić do inseminacji. U nas dylemat był, ponieważ przed leczeniem antybiotykiem wyniki nasienia nie były bardzo złe (ruchliwość poniżej normy - ruch szybki postępowy 27%). Mój ginekolog, który nie leczy niepłodności kierując nas do kliniki stwierdził, że in vitro jest najlepsze, ale ponieważ w tym kraju nie ma refundacji to zaleca najpierw inseminację.
Czytam i czytam to forum i jestem przerażona tym, że pierwsze procedury przeważnie nie wychodzą. Szczerze myślałam że in vitro to już na luzie musi się udać, a tu widzę sporo problemów. Z drugiej strony wszystkie Wasze pozytywne posty bardzo motywują.
Pytania mam w sumie dwa:
1) jakie badania robiłyście przez in vitro - u mnie lekarka nie zleciła ani kariotypu, ani innych badań DNA. W jednym cyklu zrobiła monitoring jajników i stwierdziła, że trochę za szybko pracują - pęcherzyki były zbyt duże jak na konkretny dzień cyklu. Poza tym zrobiliśmy zestaw badań do in vitro (HIV, grupa krwi itp.) oraz standard w 3 dniu cyklu.
2) suplementy z tego co widzę temat rzeka. Mi lekarka nic nie mówiła na temat brania suplementów czy zmiany diety. Czy u Was przy dobrych wynikach kobiety przed pierwszym in vitro kazali brać jakieś suplementy?
maj/czerwiec 2020 - stymulacja na cyklu naturalnym
czerwiec 2020 - punkcja 6 prawidłowo zapłodnionych, 6 komórek zamrożonych,
czerwiec 2020 - świeży transfer - nieudany
sierpień 2020 - transfer mrozaczka
beta:
7 dpt - 26
8 dpt - 47
10 dpt - 115
17 dpt - 1996
20 dpt - jest pęcherzyk żółtkowy
28 dpt jest serduszko ❤️ -
Martyna, moim zdaniem warto brać suple od razu. Jest spora szansa, że dzięki nim uzyskacie lepsze zarodki. Ja sobie pluję w brodę że przed pierwszą procedurą nic nie brałam (miałam wtedy myślenie: „skoro podchodzimy do invitro to po co cokolwiek brać, przecież na pewno się uda”).
Tu masz o suplementach dla kobiety:
http://krotkiblog.pl/suplementacja-diety-na-jakosc-komorek-jajowych/
Facet niech bierze swój zestaw, na pewno nie zaszkodzi, a w skali wszystkich kosztów te kilkadziesiąt złotych miesięcznie nie zrobi różnicy. Mój brał cynk, witaminę C na receptę, kwas foliowy na receptę i Androvit.
O badaniach na pewno dziewczyny Ci napiszą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2020, 18:30
binga66 lubi tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Martyna, my przed pierwszym podejściem zrobiliśmy całą masę badań. Nasza doktor mówiła, że zleca nam je od razu, żeby nie tracić czasu i pieniędzy na rozpoczynanie całej procedury w ciemno. I według mnie, to bardzo rozsądne podejście.
Tak więc mieliśmy do zrobienia: Kariotyp z limfocytów krwi obwodowej, różnego rodzaju mutacje w genach CFTR, Proakceleryny - czynnik V, Protrombiny - czynnik II, MTHFR, cytologia, Subpopulacje limfocytów, Biochemia - enzymy, białka, Koagulologia, przeciwciała i infekcje.
Wskazania do ivf mieliśmy po złych wynikach męża (szczególnie wysoka fragmentacja). Doktor postawiła sprawę jasno - z takimi wynikami nasienia nie ma sensu podchodzić do inseminacji. Fakt, musiałam tę wiadomość przetrawić, bo nie spodziewałam się, że od razu zaczniemy naszą przygodę z kliniką leczenia niepłodności od grubego kalibru, jakim jest ivf. Ale nie żałuję niczego - udało się za pierwszym razem (pomimo kiepskiego nasienia i moich problemów) I tego też Tobie życzę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2020, 21:40
Martyna95 lubi tę wiadomość
🧑'90
🧔'87
Czynnik męski: fragmentacja 34%.
Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
- punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
- zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
- 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️
-13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔
Podejście nr 2(długi protokół):
- punkcja 10.10.23
- zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
- transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔
Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
- 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
- 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
- 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
25.04.24 - histeroskopia - OK -
Martyna95 wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was nie podchodziła do inseminacji tylko od razu zdecydowała się na in vitro? W naszym przypadku lekarka po zbadaniu nasienia stwierdziła, że nie nadaje się ono do inseminacji. Mąż przechodził leczenie antybiotykiem miesiąc przez badaniem nasienia. Lekarka stwierdziła, że możemy spróbować inseminacji za 4 miesiące jeżeli wyniki będą lepsze. Obawiam się, że skoro choroba tak osłabiła nasienie że było według lekarki dramatem, to nawet jak minie 5 miesięcy od choroby to nasienie nadal nie będzie świetne i inseminacja nie będzie skuteczna. Z drugiej strony czy warto przechodzić przez całą procedurę gdy jest jest jakaś szansa że inseminacja się powiedzie?
Moje wyniki są dobre wszystkie zrobione do tej pory wyniki w normie, miałam badaną drożność, leczę się na hashimoto ale tsh mam uregulowane. Staramy się 19 miesięcy, ja mam 32 lata.
My również od razu podchodzimy do in vitro, na żadnej wizycie nie było nawet zdania na temat inseminacji.
Ja w sumie kierując się na pierwszą wizytę do kliniki leczenia niepłodności byłam wręcz przekonana, że nas to czeka, czułam to jeszcze zanim zaczęliśmy jakąkolwiek diagnostykę. Ale w momencie otrzymania diagnozy, że nie ma na co czekać i rozpoczynamy przygotowania do in vitro zrozumiałam, że tylko myślałam, że jestem na to przygotowana, a z każdą Waszą wypowiedzią, przeczytaniem kolejnego artykułu na ten temat czy kolejnej wizycie dociera do mnie jak mało wiem o tej metodzie i jak złudne było moje myślenie 🤔
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️
11.2024 rozpoczynamy Walkę o Rodzeństwo 💪❤️
10.12.2024 FET blastki 4CB 👎 -
Binga, kciuki za dzisiejszą wizytę ✊✊
binga66 lubi tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Hej, jestem tu nowa, ale podczytuję ten wątek od jakiegoś czasu Gratuluję wszystkim transefrów i udanych procedur !
Jestem w trakcie 4 podejścia, trzy poprzednie zakończone porażką (nigdy nie miałam transferu, rozwój zarodków zatrzymywał się w 3 dobie). W sobotę miałam punkcję, wariuję czekając na kolejne wieści od embriologów. Mam pytanie, czy któraś z Was przechodziła przez hiperstymulację? Po max. ilu dniach wróciłyście do normalnego funkcjonowania? U mnie poza lękiem o zarodki jest obawa przed hiperką, nigdy nie miałam takich mdłości, bóli i spuchniętego brzucha połączonych z tak wysokim estradiolem przed punkcją (ponad 3500). Zastanawiam się, czy powinnam już panikować (48h po punkcji), czy cierpliwie czekać, aż "samo przejdzie". Czy miałyście podobnie do 3-4 dni po punkcji?
1 x IUI
4 x ICSI
słabe komórki, PCOS, IO, MTHFR, PAI-1 4G/5G -
agrafka wrote:Hej, jestem tu nowa, ale podczytuję ten wątek od jakiegoś czasu Gratuluję wszystkim transefrów i udanych procedur !
Jestem w trakcie 4 podejścia, trzy poprzednie zakończone porażką (nigdy nie miałam transferu, rozwój zarodków zatrzymywał się w 3 dobie). W sobotę miałam punkcję, wariuję czekając na kolejne wieści od embriologów. Mam pytanie, czy któraś z Was przechodziła przez hiperstymulację? Po max. ilu dniach wróciłyście do normalnego funkcjonowania? U mnie poza lękiem o zarodki jest obawa przed hiperką, nigdy nie miałam takich mdłości, bóli i spuchniętego brzucha połączonych z tak wysokim estradiolem przed punkcją (ponad 3500). Zastanawiam się, czy powinnam już panikować (48h po punkcji), czy cierpliwie czekać, aż "samo przejdzie". Czy miałyście podobnie do 3-4 dni po punkcji?
Ja miałam mdłości, wielki brzuch , estradiol poniżej 3tys no i wielkie jajniki. Jakiś czas po punkcji wróciłam na 1 dzień do.pracy A że mam fizyczną to musiałam iść znów na zwolnienie, bo mogły pęknąć jajniki podczas wysiłku. Potem miesiąc przerwy i dopiero jak wszystko wróciło do normy transfer. U mnie samo przeszło, ale od rozpoczecia stymulacji w połowie stycznia, aż do teraz jestem na L4.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 14:35
agrafka lubi tę wiadomość
-
Aaaa dziewczyny jestem po usg, mamy zielone światło na transfer! 😉 wypadnie na koniec maja/ początek czerwca. Ale jesteśmy szczęśliwi.. W końcu wracamy do walki.
Mamy teraz rozterki.. Mamy zamrożone 2 blastki. Jedna bardzo dobrze rokująca 4.1.1, a druga "słabeuszek" (nie pamiętam klasy). I musimy zdecydować czy bierzemy obie na też czy pojedynczo.
Sugestia dr to brać 2 na raz.. Ale oczywiście my mamy podjąć decyzję, bo gdyby się nie udało to musimy podejść do kolejnej procedury, zostaniemy z niczym.
Dr tłumaczy, że w naszej sytuacji podanie dwóch może pomóc macicy "porozumieć" się z zarodkami, sygnał będzie silniejszy. W tej sytuacji może być też tak, że dzięki temu jeden ułatwi drugiemu zagnieżdżenie nawet gdyby sam miał "odpaść". I weź tu bądź mądry człowieku.. co wybrać. To takie trudne decyzje 😥. Tym bardziej, że już 3 transfery za nami więc nie jesteśmy łatwym przypadkiem to dr zaleca wziąć 2 na raz... fakt, że u nas tylko raz coś ruszyło- biochem po podaniu 2 zarodków. Teraz mamy mieć nowe leki po dodatkowej diagnostyce - metypred i accofil pierwszy raz oraz acard, neoparin.. cholera, może akurat..
Najtrudniejsze w tym wszystkim to, że mamy problem z uzyskaniem zarodków. Wiadomo jak są one cenne.. W tej procedurze odpadło nam aż 5 po 3ciej dobie 😥 A nasienia nie poprawimy w żaden sposób, procedur też nie ma na nie lepszych niż mieliśmy, ehh.. musiałam się Wam wygadać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 17:12
Martaaa87, Waleczna, Marmis, Jlod, Nadzieja, binga66 lubią tę wiadomość
👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤ -
Dziewczynki mega dzięki za kciuki ! Maluch zdrowy , lekarz mówi ze nie widzi nic niepokojącego płci nie widzi wiec jeszcze poczekamy 😀 ale najważniejsze ze zdrowy ♥️
Niusia3045, Maenka, Jlod, Gaja88, GeNiOlKaa92, Martaaa87, Waleczna, poprostuinna, MAALINKAA, Marmis, Cherry78, Nadzieja lubią tę wiadomość
Starania od 2016
30 lat
Niedoczynność tarczycy
Amh 1,4
Jajowody drożne
Luty 2020 pierwsze podejście
27.02 punkcja
3.03 transfer 5 dniowej blastocysty
7dpt beta 54 mlU/ml progesteron 73,50 ng/ml
10 dpt beta 354 mlU/ml progesteron 138,70 ng/ml
28dpt - jest ❤️Maluch ma 7 mm
Mamy jeszcze dwa ❄️❄️ -
binga66 wrote:Dziewczynki mega dzięki za kciuki ! Maluch zdrowy , lekarz mówi ze nie widzi nic niepokojącego płci nie widzi wiec jeszcze poczekamy 😀 ale najważniejsze ze zdrowy ♥️
Binga super, gratulacje! Oby tak dalej, zdrówka dla Was 😉.binga66 lubi tę wiadomość
👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤ -
Binga, czad! Czekałam aż napiszesz
Maenka, jak jedna blastka piękna, a druga słabeusz, to zdecydowanie brałabym dwie na raz.
Tak tez sugerowali moi lekarze, i artykuły ktôre czytałam na ten temat też tak sugerują.Maenka, binga66 lubią tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Martaaa87 wrote:Binga, czad! Czekałam aż napiszesz
Maenka, jak jedna blastka piękna, a druga słabeusz, to zdecydowanie brałabym dwie na raz.
Tak tez sugerowali moi lekarze, i artykuły ktôre czytałam na ten temat też tak sugerują.
Marta dzięki na info, fajnie, że ktoś słyszał takie same zalecenia jak ja🙈. Oczywiście niby ufam dr w 100 procentach, ale jednak to trudna decyzja i szukam i kopię i dopytuję też Was.. pamiętasz jak to tłumaczyli?
A podzielisz się jakie artykuły czytałaś? Też chętnie poczytam? Jakieś sprawdzone źródła zagraniczne? Pub med?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 21:22
👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤ -
Maenka, nie podeślę artykułów, bo nie zapisywałam linków, a to było w listopadzie... Ale tak, były to pub. med., anglojęzyczne. Poszperam w jakiejś wolnej chwili i postaram się coś znaleźć.
U mnie była nieco podobna sytuacja - miałam blastkę „top quality” i blastkę słabą. Niestety z góry miałam ustalone z lekarzem (jeszcze zanim znaliśmy rezultaty stymulacji), źe transferujemy jeden zarodek. A że transfer był świeży, a w Invikcie nie ma kontaktu bezpośrednio z lekarzem ani info od embriologow przed piątym dniem, to o liczbie zarodkow dowiedziałam się dopiero jak przyszłam na transfer. Okazało się, że mam dwie blastki, z czego słabsza była już zamrożona. Lepszą mi podano, nie przyjęła się. Potem jak przyszłam na transfer tej słabszej, to lekarka powiedziała mi, że szkoda, że nie podawałam dwóch na raz (sic!), bo ta słabsza ma max 10 procent na implantację, a razem może dałyby radę. Oczywiście skończyło się betą zerową.
Przeczytałam też dużo publikacji na temat skuteczności transferów słabych blastek (przez całe 10 dni oczekiwania na betę usiłowałam znaleźć jakieś pocieszenie po tych trzezwiacych słowach lekarki) i niestety ta skuteczność jest naprawdę niska. Oczywiście zdarzają się udane transfery ze słabych zarodkow, ale wg mnie to raczej wyjątki potwierdzające regułę. Ja bym nie rozdzielała tych zarodkow na dwa transfery. Ale może są tu dziewczyny które mają zupełnie inne doświadczenia z taką decyzją?
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Maenka super ze macie zielone światło. My tez mielismy rozkminke czy wsiąść 2 zarodki. Lekarz , embriolog odradzał powiedział żeby spróbować z 4.1.1! Udało się!!!
Ale kazda historia choroby inna, mysle ze zaufaj swojej Pani dr.
Binga cudowne wiesci;) Dużo zdrówka dla Was
Martyna co do inseminacji. To z naszego doświadczenia nie warto. Nam lekarze początkowo mówili spokojnie uda się naturalnie , trzeba się odblokować. Potem jak już trafiłam do właściwego lekarza, który po tylu latach walki postawił diagnozę to powiedział ze szanuje nasze zdanie ze chcemy inseminacje, ale on i tak uważa ze skończy się na in vitro. My zacięcie chcielismy tego unikając, aż dojrzeliśmy do tej decyzji. Warto było, dziś to wiem!!!!binga66 lubi tę wiadomość
👩🦰
Hiperpolaktynemia
Niedoczynnosc tarczycy
Endometrioza
👱♂️
Czynnik męski
4 inseminacje 😞😞😞😞
IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
Transfer świeży 😞
Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
07.2020 Crio❄️😞
09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka -
Gaju jak się czujesz???Pozdrawiam ✊😙👩🦰
Hiperpolaktynemia
Niedoczynnosc tarczycy
Endometrioza
👱♂️
Czynnik męski
4 inseminacje 😞😞😞😞
IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
Transfer świeży 😞
Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
07.2020 Crio❄️😞
09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka -
perelkaa wrote:Ja miałam mdłości, wielki brzuch , estradiol poniżej 3tys no i wielkie jajniki. Jakiś czas po punkcji wróciłam na 1 dzień do.pracy A że mam fizyczną to musiałam iść znów na zwolnienie, bo mogły pęknąć jajniki podczas wysiłku. Potem miesiąc przerwy i dopiero jak wszystko wróciło do normy transfer. U mnie samo przeszło, ale od rozpoczecia stymulacji w połowie stycznia, aż do teraz jestem na L4.
Perelkaa, a możesz mi powiedzieć jak to jest z tym L4? Wypisuje Ci je lekarz z kliniki czy na własną rękę musisz je sobie załatwić?
Mnie czeka ten sam los co Ciebie, bo też mam pracę fizyczną, poza tym z chemikaliami, więc jak ktoś u nas dowiaduje się, że jest w ciąży to od razu idzie na zwolnienie.
Ale nie bardzo wiem jak to ogarnąć, bo wiadomo, że pierwsze podejście w małej ilości przypadków się udaje, a na drugie ciekawe czy będą jakieś zarodki i znowu zwolnienie, zastanawiam się czy nie pociągnąć ciągiem go 🤔
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️
11.2024 rozpoczynamy Walkę o Rodzeństwo 💪❤️
10.12.2024 FET blastki 4CB 👎 -
Waleczna wrote:Gaju jak się czujesz???Pozdrawiam ✊😙
A nastrój różnie, ale to chyba stan, który zna każda z nas.
Maenka, Waleczna lubią tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Maenka, cieszę się ze zaczynacie. Co do transferu dwóch zarodków, to chyba zdałabym się na opinie lekarza.
Maenka lubi tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Gaja przegapiłam twój transfer 😞. Ale trzymamy kciuki. ✊✊✊
Gaja88 lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Gaja88 wrote:Maenka, cieszę się ze zaczynacie. Co do transferu dwóch zarodków, to chyba zdałabym się na opinie lekarza.
Gaja dziękuję i trzymam za Was bardzo mocne kciuki wciąż! 😉✊✊✊Gaja88 lubi tę wiadomość
👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤