In vitro 2020, walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Viktoria Ka wrote:Dziewczny zaczełam znowu panikować prosze Was o radę, czy zdarzaża sie ze objawy ustępują a później wracją?
Jestem w 16 dpt wczoraj robiłam bete: 1 107 wszytsko ok, przyrost ok ale dziś zanikneły objawy : wrażliwść piersi, zawroty głowy - wizyte mam dopiero 20 lipca .
U mnie to samo, tylko podbrzusze mnie boli cały czas jak na okres i to mnie martwi. -
Wracam właśnie że spotkania z embriologiemi w Invimedzie. Na 3 próby im vitro tylko raz jeden zarodek był ok , reszta już w 3 dobie nie rokowała Poryczlam się trochę jeszcze w gabinecie, bo chyba nie ma sensu przedłużać i trzeba raczej pomyśleć o adopcji komórek...😭😭 Myślicie ,że jest jeszcze sens zmieniać klinikę i liczyc na własne genetycznie potomstwo? To już 4 lata starań,a młodsza nie będę...
-
ana82 wrote:Robiliśmy wcześniej kariotypy i wszystko było ok. Muszę przyznać , że z forum dowiaduje się więcej niż od lekarzy..trochę to smutne
Wiem jak to jest. Ja po prostu szłam na żywioł, bo lekarz tylko zdawkowo albo w ogóle... Bardzo Ci współczuję i życzę dużo siły. Jeśli masz jeszcze fundusze to zmieniłabym klinikę i lekarza. Może spojrzałby swiezym okiem na Twoją sytuację. Ja poszłam na żywioł. Po prawie 8 latach postawiliśmy na in vitro i się udało, w następnym tygodniu mam pierwszą wizytę i też się denerwuje czy jest wszystko ok. A dziewczyny na różnych forach opisywały, że zmieniały nawet po 3 kliniki.ana82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyana82 wrote:Wracam właśnie że spotkania z embriologiemi w Invimedzie. Na 3 próby im vitro tylko raz jeden zarodek był ok , reszta już w 3 dobie nie rokowała Poryczlam się trochę jeszcze w gabinecie, bo chyba nie ma sensu przedłużać i trzeba raczej pomyśleć o adopcji komórek...😭😭 Myślicie ,że jest jeszcze sens zmieniać klinikę i liczyc na własne genetycznie potomstwo? To już 4 lata starań,a młodsza nie będę...
Ja Po 3ivf zmieniłam, mieliśmy dwa zarodki .3.3 i 4.3.3... teraz nowe leczenie.
Dziewczyny po visanne może nie być okresu? Ja nie mam tylko plamienia ciągle od początku brania
-
Milka90 wrote:Ja Po 3ivf zmieniłam, mieliśmy dwa zarodki .3.3 i 4.3.3... teraz nowe leczenie.
Dziewczyny po visanne może nie być okresu? Ja nie mam tylko plamienia ciągle od początku brania
Ja brałam visanne przez rok czasu i w ogóle okresu nie miałam. A czemu ją bierzesz teraz? -
Eve30 wrote:U mnie to samo, tylko podbrzusze mnie boli cały czas jak na okres i to mnie martwi.
Tez tak mialam objawy pojawiały się i znikały na kilka dni by znow wrócić od 7 tc mecza mnie straszne mdlosci i wymioty... -
nick nieaktualny
-
Mamka92 wrote:Tez tak mialam objawy pojawiały się i znikały na kilka dni by znow wrócić od 7 tc mecza mnie straszne mdlosci i wymioty...
Mi mdłości właśnie też się pojawiają, a na mięso patrzeć nie mogę. Widzę, że podchodziłaś do ivf na Polnej, ale bez skutku. Mi właśnie tam się udało. -
Milka90 wrote:Dzięki za odp. Biorę na zaleczenie stanu zapalnego edometriozy przed transferem lub punkcja ,bo został mi Mrozak jeszcze w starej klinice
-
Eve30 wrote:Mi mdłości właśnie też się pojawiają, a na mięso patrzeć nie mogę. Widzę, że podchodziłaś do ivf na Polnej, ale bez skutku. Mi właśnie tam się udało.
Mdłości to dobry znak:) ale chciałabym żeby już odpuściły mam synka 4 letniego ciezko mu wytłumaczyć ze mama sie zle czuje a cale dnie spędzamy razem bo tatuś w pracy do wieczora...
Tak dokładnie Polna byla dla mnie totalna porażka ledwo z życiem uszłam mialam mega hiperke i ponad 30 jaj! Finalnie mega slabe zarodki. -
ana82 wrote:Wracam właśnie że spotkania z embriologiemi w Invimedzie. Na 3 próby im vitro tylko raz jeden zarodek był ok , reszta już w 3 dobie nie rokowała Poryczlam się trochę jeszcze w gabinecie, bo chyba nie ma sensu przedłużać i trzeba raczej pomyśleć o adopcji komórek...😭😭 Myślicie ,że jest jeszcze sens zmieniać klinikę i liczyc na własne genetycznie potomstwo? To już 4 lata starań,a młodsza nie będę...
EDIT: doczytalam ze masz AMH 1,9, to wg mnie jest dobrze. Ja bym jeszcze sprobowala na Twoim miejscu w innej klinice ale nie wiem czy Invicta. A o Novum myslalas?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 08:02
ana82 lubi tę wiadomość
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Mamka92 wrote:Mdłości to dobry znak:) ale chciałabym żeby już odpuściły mam synka 4 letniego ciezko mu wytłumaczyć ze mama sie zle czuje a cale dnie spędzamy razem bo tatuś w pracy do wieczora...
Tak dokładnie Polna byla dla mnie totalna porażka ledwo z życiem uszłam mialam mega hiperke i ponad 30 jaj! Finalnie mega slabe zarodki.
Widzisz, a ja dobrze wspominam. Przeszłam to naprawdę dobrze, tylko raz na początku stymulacji bolała mnie głowa, a tak wszystko ok. -
nick nieaktualnyEve30 wrote:Oby niedługo, bo jak dla mnie to były paskudne tabletki. Kochana ja próbowałabym z innym lekarzem, może wpadnie na coś co Ci pomoże. Trzymam kciuki 🤞
Jestem po tym mega śpiąca, bez energii ... Właśnie mam tak od ponad MSC i dziwiłam się co mi jest,zwłaszcza że teraz której pracuje,ale w sumie intensywniej .... No ale akurat czuję się tak od czasu kiedy to biorę i jeszcze ostatnio doszły bóle głowy . Lekarz nie widział dobrej stymulacji czy też ok endometrium do transferu po 3ivf .mówił,że to źle wpłynie na wszystko i radzi właśnie wyciszyć ten stan zapalny , na długo to to nie będzie,ale też moje ostatnie miesiączki to była najpierw mega biegunka ,a potem dopiero okres i to jeszcze poprzedzony tygodniowym plamieniem. Plus MSC leczyłam mega hemoroida,który powstał przez przedokresowa biegunke. Mówię Wam,było coraz gorzej.... -
Milka90 wrote:Jestem po tym mega śpiąca, bez energii ... Właśnie mam tak od ponad MSC i dziwiłam się co mi jest,zwłaszcza że teraz której pracuje,ale w sumie intensywniej .... No ale akurat czuję się tak od czasu kiedy to biorę i jeszcze ostatnio doszły bóle głowy . Lekarz nie widział dobrej stymulacji czy też ok endometrium do transferu po 3ivf .mówił,że to źle wpłynie na wszystko i radzi właśnie wyciszyć ten stan zapalny , na długo to to nie będzie,ale też moje ostatnie miesiączki to była najpierw mega biegunka ,a potem dopiero okres i to jeszcze poprzedzony tygodniowym plamieniem. Plus MSC leczyłam mega hemoroida,który powstał przez przedokresowa biegunke. Mówię Wam,było coraz gorzej....
No pewnie stany zapalne nie są wskazane, dlatego lepiej chwile poczekać i je zniwelować. Endometrioza jest paskudna bardzo. Znam to. Chciałabym żeby na czas miesiączki przysługiwał nam urlop. -
Marmis kochana, za dzisiejsza wizytę 🙏 ❤️❤️❤️
parviflora, Marmis lubią tę wiadomość
Wiek 44l.
Kriobank, długi protokół
AMH 0.59
FSH 8.6
Kir AA
Transfer No 7
Warszawa - Bocian
23.3.2021 ET 4aa 🥰
Beta
7dpt - 61,6
9dpt - 140,6
11dpt - 406,8
15dpt - 3482
24dpt - pięknie bijące ❤️
7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
1.12 Tygrysek ❤️
22.11.2022FET 4aa
7dpt beta 96.9
13dpt beta 1632
27dpt jest ❤️
23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
16.07.2023 synek jest z nami ❤️
46l. 😅
-
Cherry, a jak u Ciebie sprawy wyglądają kiedy do Polski przylatujesz po swojego ❄️?
Marmis, czekamy na informacje po wizycie ✊Marmis, Cherry78 lubią tę wiadomość
Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍