IN VITRO - GRUDZIEŃ'19
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez zawsze robie podsumowanie roku. Walczylismy caly rok. W luty dowiedzialam sie, ze nigdy nie zajde w naturalna ciaze ;( ogromny bol, dwie operacje, badania, 3 transfery, mnóstwo łez niestety jak narazie przyszly rok nie zapowiada sie lepiej, wkraczamy w niego z tymi samymi problemami:(Niki345 wrote:Zostały 4 ostatnie dni grudnia, a zarazem roku i jakoś tak mnie na refleksje wzięło. To był ciężki rok dla wielu z nas, ale ponoć co cie nie zabije to cie wzmocni.. i oczywiście poturbuje przy okazji. Grudzień dla wielu z nas okazał się szczęśliwy, mam jednak gdzieś z tyłu głowy te którym się nie udało, myślę że każda jak tu jesteśmy doskonale wie co czujecie, jedziemy na tym samym wózku. Trzymam bardzo kciuki, aby styczeń Was miło zaskoczył, a jak nie styczeń to kolejne miesiące nowego roku i abyście miały dużo siły do walki, bo już nie raz historia pokazała, że mimo iż czasem jest bardzo ciężko to nie warto się poddawać.33 lat; niedoczynność tarczycy
05.2019 usunięto wodniaki jajowodów
07.2019 I ICSI
08.2019 pierwszy transfer dwóch dwudniowych zarodków
09.2019 drugi transfer dwóch dwudniowych zarodków
biopsja endometrium badanie komórek nk i komórek plazmatycznych
badanie krzepliwości
12.2019 trzeci transfer dwóch blastek
01.2020 zmiana kliniki
badanie kariotypów
04.2020 czwarty transfer (embryoglue, assisted checking, brevactid, płukanka z hcg przed transferem)
histeroskopia
kolejna biopsja endo -> za dużo komórek nk
kroplówki z intralipidu przy kolejnym transferze
II ICSI
11.2020 piąty transfer 2 blastek
badanie immunologii
Test ERA
07.2021 szósty transfer 1 blastki
08.2021 zmian kliniki
2 miesięczna terapia intralipidem
21.1.22 siódmy transfer blastocysta 4.2.3
encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny
III ICSI
8.6.22 ósmy transfer encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny-> udało się 🙏 -
Ja tez mam za soba trzy nieudane tranfery. Na nas tez przyjdzie czas, moja mama mi tak powtarza!!!Frelcia__ wrote:Ja ciagle czuje się odosobniona. Mimo ze dziewczyn które maja za sobą 3 i więcej nieudanych podejść jest więcej ... może w końcu i takim kobietom zacznie się udawać.
Jlod, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
33 lat; niedoczynność tarczycy
05.2019 usunięto wodniaki jajowodów
07.2019 I ICSI
08.2019 pierwszy transfer dwóch dwudniowych zarodków
09.2019 drugi transfer dwóch dwudniowych zarodków
biopsja endometrium badanie komórek nk i komórek plazmatycznych
badanie krzepliwości
12.2019 trzeci transfer dwóch blastek
01.2020 zmiana kliniki
badanie kariotypów
04.2020 czwarty transfer (embryoglue, assisted checking, brevactid, płukanka z hcg przed transferem)
histeroskopia
kolejna biopsja endo -> za dużo komórek nk
kroplówki z intralipidu przy kolejnym transferze
II ICSI
11.2020 piąty transfer 2 blastek
badanie immunologii
Test ERA
07.2021 szósty transfer 1 blastki
08.2021 zmian kliniki
2 miesięczna terapia intralipidem
21.1.22 siódmy transfer blastocysta 4.2.3
encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny
III ICSI
8.6.22 ósmy transfer encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny-> udało się 🙏 -
magg85 wrote:Aassiiaa, bardzo wspolczuje, to musi byc miazdzaca swiadomosc. U nas nie z kariotypow, ale z innych racji tez tak jest. Wlasnie sie z tym zmagam, pogodzeniem sie, ze z NAS nie bedzie potomstwa.
Jest AZ, ale do tego trzeba dojrzec, trudno sie tak od razu na to przestawic. Na ta chwile nie jest to opcja, ktora nas pociesza.
Powiem tobie że myśmy nie mieli oporów żeby podchodzić do AZ. Nie udawalo się nam z naszymi zarodkami. Miałam tyle strat i nie udanych transferów na naszych zarodkach. Podchodziłam do AZ dwa razy i nie żałuję. Wiadomo że każdy chce mieć ze swoich zarodków dziecko ale czasem się nie udaje a udaje się AZ.
Zresztą mam też kwalifikacje w OA bo też się zapisywałam i przeszłam wszystkie rozmowy, testy, szkolenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 14:19
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyFrelcia__ wrote:Jak myślisz co pomogło?
Za każdym razem coś było innego zmienionego.
Po pierwszych dwóch nieudanych PGS zarodkach, przenieśliśmy się do innej kliniki. Zrobiliśmy od nowa stymulację, znowu PGS testy. Zrobiliśmy dopiero wtedy kariotypy, testy na genetyczne choroby, panel badań z krwi na poronienia (mimo ze nie było) typu tarczyca, krzepliwość krwi, jakieś tam auto immunologiczne choroby, zrobiliśmy test ERA. Okazało się ze potrzebuje 12h progesteronu więcej. Po tym wszystkim był trzeci transfer - znowu nieudany, beta zerowa.
Przy 4 dodaliśmy mała dawkę aspiryny, valium na czas transferu (jedna tabletka godzinę przed transferem) i steryd. -
nick nieaktualny
-
aassiiaa wrote:Zaczynajac temat invitro , napoczatku myslalam zeby zaplodnic tylko 3 jajka bo co bedzie jak beda nadprogramowe zarodki.
Na dzien dzisiejszy zaplodnienie 15-30 jajeczek daje mi jakas realna szanse na powodzenie.
To jest chore...
Wiem... to są naprawdę trudne do przemyślenia tematy gdzie człowiek nieraz ma taka ścianę zderzenia z realiami... dlatego mnie osobiście tym bardziej bola te wszystkie propagandowe teksty przeciw ivf. Ludzie dostają szczątkowe info i potem się wypowiadają jak znawcy. Np moja mama mówiła ze u niej w pracy wszystkie młode dziewczyny (oczywiście każda ma już 2 dzieci) są przeciwne bo „przy in vitro zabija się zarodki”. Ciekawe czy jakby je zapytać to by potrafiły powiedzieć na którym etapie niby je mordujemy...
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
To widzisz ... Jak ja zapytałam mojego czy może da.mi te embrioglue to tak mi odpowiedział...W Invimedzie jestem.Evva wrote:Ja miałam teraz świeży transfer w 5 dobie blastki 2AA+embrioglue i się udało
Nie wiem czy to zasługa akurat embrioglue bo 4,5 roku temu przy świeżym transferze nie miałam go a też się udał, ale stwierdziłam że majątek to nie jest bo 400zł a jak ma w jakikolwiek sposób zwiększyć skuteczność to wezmę 
-
Makt wrote:Wiem... to są naprawdę trudne do przemyślenia tematy gdzie człowiek nieraz ma taka ścianę zderzenia z realiami... dlatego mnie osobiście tym bardziej bola te wszystkie propagandowe teksty przeciw ivf. Ludzie dostają szczątkowe info i potem się wypowiadają jak znawcy. Np moja mama mówiła ze u niej w pracy wszystkie młode dziewczyny (oczywiście każda ma już 2 dzieci) są przeciwne bo „przy in vitro zabija się zarodki”. Ciekawe czy jakby je zapytać to by potrafiły powiedzieć na którym etapie niby je mordujemy...
Osobiscie powiem ze jeszcze 12 miesiecy temu na temat invitro nie wiedzialam nic. Nie mialam tez zadnego zdania na ten temat bo temat byl odlegly.
Jedna daleka znajoma miala dzieci dzieki tej metodzie i tyle ...
Slyszalalam wlasnie tylko ze to zle , ze zarodki... itp
Moj facet za to uwazal ze to walka z natura ale na to zarzuce kurtyne milczenia bo mozemy przeniesc sie do lasu i lowic zwierzyne... bedziemy blizej natury.
Im wiecej czytalam , tym wiecej rozumialam... to jest loteria. Nidy nie wiesz... nie ktorzy maja zarodki i juz nie chca dzieci, inni ich nie maja mimo wielu prob, innym wystczyko tyle by miec tyle ile chcieli...
Kiedys balam sie ze bedzie ich za duzo... ten problem juz odszedl w zapomnienie.
Nie ma zadnej roznicy z tym czy komorki sie polacza w macicy czy na szkle.... to zapis genetyczny z ktorego moze powstac czlowiek.
Problemem jest nie wiedza ludzi ale nie wszyscy musze wszystko wiedziec. Gdyby mnie to nie dotklelo tez bym nie wiedziala...
Makt, nadzieja91, Jlod, Atena000, blair., magg85, Natica90 lubią tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
aassiiaa wrote:Osobiscie powiem ze jeszcze 12 miesiecy temu na temat invitro nie wiedzialam nic. Nie mialam tez zadnego zdania na ten temat bo temat byl odlegly.
Jedna daleka znajoma miala dzieci dzieki tej metodzie i tyle ...
Slyszalalam wlasnie tylko ze to zle , ze zarodki... itp
Moj facet za to uwazal ze to walka z natura ale na to zarzuce kurtyne milczenia bo mozemy przeniesc sie do lasu i lowic zwierzyne... bedziemy blizej natury.
Im wiecej czytalam , tym wiecej rozumialam... to jest loteria. Nidy nie wiesz... nie ktorzy maja zarodki i juz nie chca dzieci, inni ich nie maja mimo wielu prob, innym wystczyko tyle by miec tyle ile chcieli...
Kiedys balam sie ze bedzie ich za duzo... ten problem juz odszedl w zapomnienie.
Nie ma zadnej roznicy z tym czy komorki sie polacza w macicy czy na szkle.... to zapis genetyczny z ktorego moze powstac czlowiek.
Problemem jest nie wiedza ludzi ale nie wszyscy musze wszystko wiedziec. Gdyby mnie to nie dotklelo tez bym nie wiedziala...
Jasne. Ja tez niewiele wiedziałam ale mnie drażni po prostu to podejście „nie znam się to się wypowiem” zwłaszcza jeśli wypowiedzi są krzywdzące... a osobiście zawsze twierdziłam ze nie moze być nic złego w tym ze ktoś naprawdę z całego serca chce mieć dzieci i stara się to osiągnąć różnymi metodami. Każdy tez ma własne sumienie i niech decyduje czy mu coś pasuje czy nie
Nie mniej tak jak piszesz - życie ma dla nas rożne scenariusze, na początku żadna z nas nie wie co ja czeka podczas tej ciężkiej i bolesnej drogi dlatego ocenianie przez kogokolwiek nie jest nam do niczego potrzebne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 15:05
magg85 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Ile z was badało okno implantacyjne (test era) ? Chciałabym wiedzieć, czy u której z was to coś wniosło.33 lat; niedoczynność tarczycy
05.2019 usunięto wodniaki jajowodów
07.2019 I ICSI
08.2019 pierwszy transfer dwóch dwudniowych zarodków
09.2019 drugi transfer dwóch dwudniowych zarodków
biopsja endometrium badanie komórek nk i komórek plazmatycznych
badanie krzepliwości
12.2019 trzeci transfer dwóch blastek
01.2020 zmiana kliniki
badanie kariotypów
04.2020 czwarty transfer (embryoglue, assisted checking, brevactid, płukanka z hcg przed transferem)
histeroskopia
kolejna biopsja endo -> za dużo komórek nk
kroplówki z intralipidu przy kolejnym transferze
II ICSI
11.2020 piąty transfer 2 blastek
badanie immunologii
Test ERA
07.2021 szósty transfer 1 blastki
08.2021 zmian kliniki
2 miesięczna terapia intralipidem
21.1.22 siódmy transfer blastocysta 4.2.3
encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny
III ICSI
8.6.22 ósmy transfer encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny-> udało się 🙏 -
Kaszmirowa wrote:Mi kazał brać do pierwszej bety...
Myśle ze tez wiele zależy od tego czy heparyna jest wdrażania profilaktycznie czy ze wskazać ze względu na mutacje lub historie zakrzepów. Wtedy postępowanie może być rożne.
Z reszta nawet wytyczne w przypadku mutacji ale bez wcześniejszych epizodów zakrzepicy są bardzo dokładne bo mówią, ze długość przyjmowania leku należy do decyzji lekarza
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Pewnie masz rację...każda sytuacja jest inna... Ja myślałam że to lęk od hiperstymulacji ...lekarza za bardzo nie wyjaśnia mi tego...Makt wrote:Myśle ze tez wiele zależy od tego czy heparyna jest wdrażania profilaktycznie czy ze wskazać ze względu na mutacje lub historie zakrzepów. Wtedy postępowanie może być rożne.
Z reszta nawet wytyczne w przypadku mutacji ale bez wcześniejszych epizodów zakrzepicy są bardzo dokładne bo mówią, ze długość przyjmowania leku należy do decyzji lekarza -
Jakoś na refleksje mnie wzięło dziś ... za 1 inv Po prostu byłam przekonana że się uda no bo jak inaczej... czułam że musi być ok rozmawiałam do kropka w środku... później 10 dot cień kreski na drugi dzień beta 24 kazał odstawić leki ...dla swojej pewności zrobiłam bete za dwa dni i byla 36 za kolejny 1 dzien 49
.. byly lzy i rozczarowanie .... znacie to
...
Teraz kolejne podejście i wiecie co nie czuje zabaaardzo nic...No parę razy rozmawiałam z krokiem prosząc by chciał zostać... Ale ogólnie bez większych emocji ... czuje jedynie strach przed beta ...Nie wiem czy będę w stanie ja zrobić... A jak wasze samopoczucie tuż przed końcem roku...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 15:28
-
Makt widzisz ludzie mają małą wiedzę kto nie przeszedł tego nie zrozumieMakt wrote:Wiem... to są naprawdę trudne do przemyślenia tematy gdzie człowiek nieraz ma taka ścianę zderzenia z realiami... dlatego mnie osobiście tym bardziej bola te wszystkie propagandowe teksty przeciw ivf. Ludzie dostają szczątkowe info i potem się wypowiadają jak znawcy. Np moja mama mówiła ze u niej w pracy wszystkie młode dziewczyny (oczywiście każda ma już 2 dzieci) są przeciwne bo „przy in vitro zabija się zarodki”. Ciekawe czy jakby je zapytać to by potrafiły powiedzieć na którym etapie niby je mordujemy... ja mam znajomych takich zagorzałych katolików ze im to na pewno nie powiem o in vitro.. bo oni i tak lepiej wiedzą
INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
PCO
NK-12%
Nasienie-Fragmentacja 30%
MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
16.01.2021 - test II kreski naturals???
04.02.2021- jest serduszko 7tc 1 d
2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać )
* 6 dpt - 40,7
*10 dpt- 121,6
* wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk
* 05.11.2019 - jest serduszko
* 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc
-
nick nieaktualnyWIK wrote:Za każdym razem coś było innego zmienionego.
Po pierwszych dwóch nieudanych PGS zarodkach, przenieśliśmy się do innej kliniki. Zrobiliśmy od nowa stymulację, znowu PGS testy. Zrobiliśmy dopiero wtedy kariotypy, testy na genetyczne choroby, panel badań z krwi na poronienia (mimo ze nie było) typu tarczyca, krzepliwość krwi, jakieś tam auto immunologiczne choroby, zrobiliśmy test ERA. Okazało się ze potrzebuje 12h progesteronu więcej. Po tym wszystkim był trzeci transfer - znowu nieudany, beta zerowa.
Przy 4 dodaliśmy mała dawkę aspiryny, valium na czas transferu (jedna tabletka godzinę przed transferem) i steryd.
Mam nadzieję że zamiast apiryny wystarczy witamina C 1000 i ananas. Steryd i heparynę mialam podczas 3 podejść i nic.
Którą bromelanine polecacie najbardziej? w sensie monokoncentrat z ananasa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 15:47
-
Kaszmirowa ja jestem po 1 transferze i ostatnim bo nic wiecej mi nie zostalo i mam testowac w sylwestra. Dzis maz polzartem powiedzial, ze moze pojedziemy na bete, a ja sie przerazilam i powiedzialam, ze absolutnie nie, bo tak się boje. Podchodzę totalnie bez emocji tzn. tych pozytywnych bo raczej wiem, ze jestesmy skazani na porazke dlatego nie spieszno mi do betowania
Kaszmirowa lubi tę wiadomość
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
aassiiaa wrote:Ja Tobie tez wspolczuje... i zycze duzo sily. Chociaz wiesz ze zrobilas wszystko.
Moge sie zapytac czy mialas refundacjie na leki ??
I ile leki kosztuja bez refuncji ??
Za 4tym razem juz bez refundacji i koszta lekow poszly w tysiace zlotych. Generalnie za cale 4te podejscie z dwoma transferami z mrozonki zapłaciliśmy w Novum 25tys. zl, niestety bezskutecznie.
ALE przynajmniej wiemy, ze zrobilismy wszystko co w naszej mocy i to pomaga. Wiec nie chce Cie na nic na sile namawiac i rozumiem Twoje wątpliwości i rozterki, ale moze warto by bylo podejsc i sprobowac. Jestes jeszcze w dobrym wieku, moze dobrze sie wystymulujesz. W jakiej klinice jestescie?1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍 -
aassiiaa wrote:
Im wiecej czytalam , tym wiecej rozumialam... to jest loteria. Nidy nie wiesz... nie ktorzy maja zarodki i juz nie chca dzieci, inni ich nie maja mimo wielu prob, innym wystczyko tyle by miec tyle ile chcieli...
Kiedys balam sie ze bedzie ich za duzo... ten problem juz odszedl w zapomnienie.
Problemem jest nie wiedza ludzi ale nie wszyscy musze wszystko wiedziec. Gdyby mnie to nie dotklelo tez bym nie wiedziala...
Niedawno pytałam tu na forum, ile komórek zapładniać...oczywiście nie widziałam wszystkiego w różowych barwach, ale z tyłu głowy siedziała mi myśl "co będzie, jak naprodukujemy dużo zarodków". Dobrze, że Was posłuchałam, bo pierwszy telefon z lab. szybko sprowadził mnie na ziemię.
Mój mąż zakłada, że wszystko pójdzie dobrze, ja z kolei traktuję tą procedurę jak taką "testową" - próbna matura, w czasie której dowiadujemy się, ile jeszcze mamy do nadrobienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 15:56
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Yoselyn82 wrote:Powiem tobie że myśmy nie mieli oporów żeby podchodzić do AZ. Nie udawalo się nam z naszymi zarodkami. Miałam tyle strat i nie udanych transferów na naszych zarodkach. Podchodziłam do AZ dwa razy i nie żałuję. Wiadomo że każdy chce mieć ze swoich zarodków dziecko ale czasem się nie udaje a udaje się AZ.
Zresztą mam też kwalifikacje w OA bo też się zapisywałam i przeszłam wszystkie rozmowy, testy, szkolenie.
Ale jasne, jak dla mnie to swietnie, ze nie mieliscie oporow My niestety mamy, widze w tym duzo trudnosci, czy to na etapie przedciazowym, czy w dalszej przyszlosci za lat 15. Wiec jest to kwestia przetrawienia tematu i podjecia decyzji, bo zycie bezdzietne tez moze byc ok, nie my pierwsi i nie my ostatni. Dopiero lizemy rany po swiezym niepowodzeniu, a moj obecny nastrój to mocno pofalowana sinusoida 🤷♀️
1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍
