IN VITRO - GRUDZIEŃ'19
-
WIADOMOŚĆ
-
evkill wrote:Skonsultowałabym się z immunologiem. Kariotypy badaliście?
HLA-1, HLA-2, MICA robi się przy przeszczepach, sprawdza na ile organizm odrzuca obce DNA. Znaleziono powiązania z poronieniami, bo organizm matki odrzucając każde obce w DNA odrzuca tez dziecko. Ma to związek z cb i poronieniami każdym etapie ciąży, nie wynikającymi z wad zarodka. Trzeba przy dodatnich wynikach podać większą dawkę sterydów aby uspokoić układ immunologiczny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2019, 18:01
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Niki345 wrote:Evkill kariotyp sprawdza poprawność chromosomów rodziców, przy AZ to badanie raczej nie jest potrzebne.
HLA-1, HLA-2, MICA robi się przy przeszczepach, sprawdza na ile organizm odrzuca obce DNA. Znaleziono powiązania z poronieniami, bo organizm matki odrzucając każde obce w DNA odrzuca tez dziecko. Ma to związek z cb i poronieniami każdym etapie ciąży, nie wynikającymi z wad zarodka. Trzeba przy dodatnich wynikach podać większą dawkę sterydów aby uspokoić układ immunologiczny.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Niki345 wrote:Evkill kariotyp sprawdza poprawność chromosomów rodziców, przy AZ to badanie raczej nie jest potrzebne.
HLA-1, HLA-2, MICA robi się przy przeszczepach, sprawdza na ile organizm odrzuca obce DNA. Znaleziono powiązania z poronieniami, bo organizm matki odrzucając każde obce w DNA odrzuca tez dziecko. Ma to związek z cb i poronieniami każdym etapie ciąży, nie wynikającymi z wad zarodka. Trzeba przy dodatnich wynikach podać większą dawkę sterydów aby uspokoić układ immunologiczny.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Agika tak bardzo mi przykro i współczuje:(
Kasia a Tobie oczywiście bardzo gratuluje.
Ja dziś nie odzywałam się bo mam za sobą generalnie bardzo ciężką noc i dzień. Te które mnie znają z wrześniowego wątku może pamiętają może nie....ale jestem migrenowcem i generalnie często boli mnie głowa. Progestron jak przyjmuje niestety nie pomaga wręcz odwotnie. Więc poszlam już drugi dzień do pracy opuchnięta i taka jakbym miała zaraz zemdleć. Niewiem czy to progestron tak działa na mnie czy skutki wlewu z accofilu poniedziałkowego ( też było mi wiecznie zimno, usta spierzchnięte jak przy gorące). Ciężko mi dziewczyny jeszcze dziś mogę wziąśc przeciwbólowe ale od pt będzie walka z przerwaniem. Eh wyzaliłam się ale żebym wiedziała że ta walka jest warta było by inaczej ....lepiej przetwaćInvimed Wrocław 31lat
*io, nt, mutacje mthfr i v leiden,
* małż-slabe nasienie- morfologia 0%
* Immunologia : KIR AA, NK 12%, ANA dodatnie
Mąż - c1c2
3iui nieudane
1ivf
10.07 punkcja
2 śnieżynki ( 3 i 5 doba)
05.09.19 transfer 3 dniowego zarodka...beta 0.1
06.12- transfer blastki...0.1 beta
2ivf start 26.06.2020
3 śnieżynki (2×4aa 1x4ab)
24.08 transfer 2x4aa -
artam89 wrote:Agika tak bardzo mi przykro i współczuje:(
Kasia a Tobie oczywiście bardzo gratuluje.
Ja dziś nie odzywałam się bo mam za sobą generalnie bardzo ciężką noc i dzień. Te które mnie znają z wrześniowego wątku może pamiętają może nie....ale jestem migrenowcem i generalnie często boli mnie głowa. Progestron jak przyjmuje niestety nie pomaga wręcz odwotnie. Więc poszlam już drugi dzień do pracy opuchnięta i taka jakbym miała zaraz zemdleć. Niewiem czy to progestron tak działa na mnie czy skutki wlewu z accofilu poniedziałkowego ( też było mi wiecznie zimno, usta spierzchnięte jak przy gorące). Ciężko mi dziewczyny jeszcze dziś mogę wziąśc przeciwbólowe ale od pt będzie walka z przerwaniem. Eh wyzaliłam się ale żebym wiedziała że ta walka jest warta było by inaczej ....lepiej przetwać
Współczujeja tez mam napadowe migreny, przy stymulacji miałam kilka gorszych dni ale dało się wytrzymać. Na szczęście w ciąży trafiło mi się kilka bólowych dni gdzie Apap trochę pomógł... a bałam się ze będzie znowu masakra
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
agika88 wrote:Iga a jak to teraz u Ciebie wyglada? masz jakies mrozaczki? dzwonilas po klinikach?
Tam mam tam gdzie.ty.
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
IGA wrote:Tam mam tam gdzie.ty.
Ciekawe jak to jest ze Macierzyństwo ma tyle zarodków do adopcji... co mi przychodzi do głowy to ze dobrze im stymulacje wychodzą i skuteczni są w transferach wiec ludziom zostają mrozaczki.
Swoją droga my tez oba ivf u nich robilismy i najprawdopodobniej dołożymy swoją cegiełkę i oddamy zarodki. Tylko to się okaże dopiero jak będziemy o rodzeństwie myśleć wiec za kilka lat
Będę za was obie trzymać kciuki zeby to miejsce wam tez przyniosło szczęścieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2019, 19:18
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Witam Was dziewczyny
Czytam was już od lipca aby połapać się w tym całym in vitro choć na razie ze względów finansowych nie możemy do niego podejść. Jesteście dla mnie ogromną skarbnicą wiedzy i wszystkim Wam kibicuję.
Przepraszam że się tak wcinam w Wasz wątek ale mam do Was pytanie.
Czy Któraś miała taką sytuacje, że 2 ciąże pod rząd miała puste jajo płodowe a kolejna zakończyła się u niej sukcesem. Dacie mi choć cień nadziei?
Więc od początku po 2 poronieniach zatrzymanych (pustych jajach płodowych) zaczęliśmy się badać. W maju 2019 lekarz po otrzymaniu wyników męża powiedział, że powinniśmy się zastanowić nad in vitro (mała ilość plemników i mały % ruchliwych).
Co prawda w międzyczasie suplementowałam męża witaminami, dodatkowo wyszła u niego wysoka prolaktyna więc zaczął brac leki ja zaś miałam histeroskopię dzięki temu usunięto mi zrosty i przegrodę więc nie wiem co konkretnie mogło przynieść taki efekt.
Jakimś sposobem 19.11 (32 dzień cyklu) na teście zobaczyłam ponownie 2 kreski. 20.11 ginekolog powiedziała, że w 4 tyg nie ma szans żeby usg już coś pokazało. Beta z 21.11 - 1036, 23.11 - 2548, 29.11 - 18089
Niestety w poprzednich ciążach nie miałam świadomości o istnieniu betaHCG więc nie mam z czym jej porównać. Dzięki Wam wiem, że beta u każdej może ona osiągać inne wartości więc nie można się z kimś porównać. Cały czas choć niby myślę pozytywnie gdzieś z tyłu głowy mam obawy czy sytuacja się nie powtórzy kolejny raz i doszukuje się u siebie objawów prawidłowego rozwoju ciąży, których nigdy nie miałam.
Jutro czeka mnie kolejna wizyta, która ma wszystko wyjaśnić, a mój poziom stresu cały czas rośnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2019, 20:07
nada lubi tę wiadomość
Starania od 2015 r.
VIII 2017 ciąża naturalna (puste jajo płodowe, poronienie zatrzymane)
VII 2018 ciąża naturalna (puste jajo płodowe, poronienie zatrzymane)
kariotypy OK, zespół antyfospolipinowy OK, przeiwciała przeciwtoczniowe OK, przeciglikoproteinie OK
II 2019 histeroskopia (usunięcie zrostów)
IV 2019 diagnoza bardzo słabe nasienie, in vitro ??(brak środków)
IX 2019 histeroskopia (usunięcie zrostów i przegrody macicy)
XI 2019 cud naturalny czy to możliwe??
MALEŃSTWO proszę zostań ze mną
6t+5d - 8 mm, jest serduszko ❤️ -
Basienka8521 wrote:Witam Was dziewczyny
Czytam was już od lipca aby połapać się w tym całym in vitro choć na razie ze względów finansowych nie możemy do niego podejść. Jesteście dla mnie ogromną skarbnicą wiedzy i wszystkim Wam kibicuję.
Przepraszam że się tak wcinam w Wasz wątek ale mam do Was pytanie.
Czy Któraś miała taką sytuacje, że 2 ciąże pod rząd miała puste jajo płodowe a kolejna zakończyła się u niej sukcesem. Dacie mi choć cień nadziei?
Więc od początku po 2 poronieniach zatrzymanych (pustych jajach płodowych) zaczęliśmy się badać. W maju 2019 lekarz po otrzymaniu wyników męża powiedział, że powinniśmy się zastanowić nad in vitro (mała ilość plemników i mały % ruchliwych).
Co prawda w międzyczasie suplementowałam męża witaminami, dodatkowo wyszła u niego wysoka prolaktyna więc zaczął brac leki ja zaś miałam histeroskopię dzięki temu usunięto mi zrosty i przegrodę więc nie wiem co konkretnie mogło przynieść taki efekt.
Jakimś sposobem 19.11 (32 dzień cyklu) na teście zobaczyłam ponownie 2 kreski. 20.11 ginekolog powiedziała, że w 4 tyg nie ma szans żeby usg już coś pokazało. Beta z 21.11 - 1036, 23.11 - 2548, 29.11 - 18089
Niestety w poprzednich ciążach nie miałam świadomości o istnieniu betaHCG więc nie mam z czym jej porównać. Dzięki Wam wiem, że beta u każdej może ona osiągać inne wartości więc nie można się z kimś porównać. Cały czas choć niby myślę pozytywnie gdzieś z tyłu głowy mam obawy czy sytuacja się nie powtórzy kolejny raz i doszukuje się u siebie objawów prawidłowego rozwoju ciąży, których nigdy nie miałam.
Jutro czeka mnie kolejna wizyta, która ma wszystko wyjaśnić, a mój poziom stresu cały czas rośnie.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Dziewczyny słyszalyście o metodach zapłodnienia GIFT i ZIFT? właśnie przypadkiem na to trafiłam.
https://klinikanieplodnosci.pl/zdiagnozowana-nieplodnosc-leczenie/dostepne-metody-leczenia/procedura-in-vitro/alternatywne-metody/moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Cześć
Czy któraś z Was miała długi protokół na wyciszenie gonapeptyl dialy? Mam go brać do momentu odebrania wynikow kariotypow czyli ok 4-7 tygodni codziennie ( mam endometriozę III stopnia).
Dziś mija rowno tydzień i codziennie mam bóle jajników i ciągniecie oraz zawroty głowy. A brzuch boli jak przed @ co jakis czas. I czy @ sie pojawi? Powinnam miec ja za 7 dni.Starania od 12.2018
👩🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
🧔🏻słabe wyniki MSOME
___________________
Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem
•27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
•Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
•14.02.2020 - Menopur + Puregon
•19.02.2020 - Ovitrelle
•21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
•24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
•03.03.2020 - II kreski
•04.03 BTHCG -41,7
•06.03 135,4
•09.03 403,00
•12.03 pęcherzyk 9mm
•20.03 mała pulsująca kropka
•01.04 14 mm szczęścia i serduszko
•11.2020 Córka 🎀
________________
• 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0
• 15.01.2022 II kreski
• 17.01 BTHCG 110
• 19.01 BTHCG 282
• 21.01 BTHCG 610
• 25.01 pęcherzyk żółtkowy
• 03.02 serduszko ❤️ -
Basienka8521 wrote:Witam Was dziewczyny
Czytam was już od lipca aby połapać się w tym całym in vitro choć na razie ze względów finansowych nie możemy do niego podejść. Jesteście dla mnie ogromną skarbnicą wiedzy i wszystkim Wam kibicuję.
Przepraszam że się tak wcinam w Wasz wątek ale mam do Was pytanie.
Czy Któraś miała taką sytuacje, że 2 ciąże pod rząd miała puste jajo płodowe a kolejna zakończyła się u niej sukcesem. Dacie mi choć cień nadziei?
Więc od początku po 2 poronieniach zatrzymanych (pustych jajach płodowych) zaczęliśmy się badać. W maju 2019 lekarz po otrzymaniu wyników męża powiedział, że powinniśmy się zastanowić nad in vitro (mała ilość plemników i mały % ruchliwych).
Co prawda w międzyczasie suplementowałam męża witaminami, dodatkowo wyszła u niego wysoka prolaktyna więc zaczął brac leki ja zaś miałam histeroskopię dzięki temu usunięto mi zrosty i przegrodę więc nie wiem co konkretnie mogło przynieść taki efekt.
Jakimś sposobem 19.11 (32 dzień cyklu) na teście zobaczyłam ponownie 2 kreski. 20.11 ginekolog powiedziała, że w 4 tyg nie ma szans żeby usg już coś pokazało. Beta z 21.11 - 1036, 23.11 - 2548, 29.11 - 18089
Niestety w poprzednich ciążach nie miałam świadomości o istnieniu betaHCG więc nie mam z czym jej porównać. Dzięki Wam wiem, że beta u każdej może ona osiągać inne wartości więc nie można się z kimś porównać. Cały czas choć niby myślę pozytywnie gdzieś z tyłu głowy mam obawy czy sytuacja się nie powtórzy kolejny raz i doszukuje się u siebie objawów prawidłowego rozwoju ciąży, których nigdy nie miałam.
Jutro czeka mnie kolejna wizyta, która ma wszystko wyjaśnić, a mój poziom stresu cały czas rośnie.
Beta ładnie rośnie, na papierze wszystko wyglada super. Niestety jednak dopiero usg wszystko wyjaśni. I mocno wierze ze trzeci raz nie może się zwyczajnie zdarzyć to samo. Trzymam mocno kciuki i czekam jutro na dobre wiadomościNiki345 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
blackdeer wrote:Cześć
Czy któraś z Was miała długi protokół na wyciszenie gonapeptyl dialy? Mam go brać do momentu odebrania wynikow kariotypow czyli ok 4-7 tygodni codziennie ( mam endometriozę III stopnia).
Dziś mija rowno tydzień i codziennie mam bóle jajników i ciągniecie oraz zawroty głowy. A brzuch boli jak przed @ co jakis czas. I czy @ sie pojawi? Powinnam miec ja za 7 dni.
Ja brałam krócej ale tez przez tydzień bolała mnie głowa. Co do okresu bywa różnie, czasem potrafi się zatrzymać, u mnie za 1 razem przyszedł 1 dzień później, za drugim dokładnie w terminie
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Dziewczyny pytanie, jak wy sobie same robicie zastrzyki, dzis zostalam po raz pierwszy bez męża i mam zrobic sonie sama zastrzyk. Boze mialam juz tyle podwjsc i wymiekam... ja pierdulam... same sobie robicie?
11.2016 - niedoczynność tarczycy
02.2017 - podwyższona prolaktyna
03.2017- 3 cykle z letrozolem
Dluga przerwa ze staraniem...
01.2019 - 2x inseminacja
04.2019 - start in vitro dlugi protokół
05.2019 - punkcja pobrano 17 komórek, szóstego dnia powstala blastka o notach 333.
Crio 😔
Zmiana kliniki Novum Warszawa
Listopad start procedury
4.12.2019 transfer dwudniowca 😄
30.12.2019 ❤
3x❄ dwudniowcow -
Kacha5000 wrote:Dziewczyny pytanie, jak wy sobie same robicie zastrzyki, dzis zostalam po raz pierwszy bez męża i mam zrobic sonie sama zastrzyk. Boze mialam juz tyle podwjsc i wymiekam... ja pierdulam... same sobie robicie?
Kacha5000, agika88, skała lubią tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBasienka8521 wrote:Witam Was dziewczyny
Czytam was już od lipca aby połapać się w tym całym in vitro choć na razie ze względów finansowych nie możemy do niego podejść. Jesteście dla mnie ogromną skarbnicą wiedzy i wszystkim Wam kibicuję.
Przepraszam że się tak wcinam w Wasz wątek ale mam do Was pytanie.
Czy Któraś miała taką sytuacje, że 2 ciąże pod rząd miała puste jajo płodowe a kolejna zakończyła się u niej sukcesem. Dacie mi choć cień nadziei?
Więc od początku po 2 poronieniach zatrzymanych (pustych jajach płodowych) zaczęliśmy się badać. W maju 2019 lekarz po otrzymaniu wyników męża powiedział, że powinniśmy się zastanowić nad in vitro (mała ilość plemników i mały % ruchliwych).
Co prawda w międzyczasie suplementowałam męża witaminami, dodatkowo wyszła u niego wysoka prolaktyna więc zaczął brac leki ja zaś miałam histeroskopię dzięki temu usunięto mi zrosty i przegrodę więc nie wiem co konkretnie mogło przynieść taki efekt.
Jakimś sposobem 19.11 (32 dzień cyklu) na teście zobaczyłam ponownie 2 kreski. 20.11 ginekolog powiedziała, że w 4 tyg nie ma szans żeby usg już coś pokazało. Beta z 21.11 - 1036, 23.11 - 2548, 29.11 - 18089
Niestety w poprzednich ciążach nie miałam świadomości o istnieniu betaHCG więc nie mam z czym jej porównać. Dzięki Wam wiem, że beta u każdej może ona osiągać inne wartości więc nie można się z kimś porównać. Cały czas choć niby myślę pozytywnie gdzieś z tyłu głowy mam obawy czy sytuacja się nie powtórzy kolejny raz i doszukuje się u siebie objawów prawidłowego rozwoju ciąży, których nigdy nie miałam.
Jutro czeka mnie kolejna wizyta, która ma wszystko wyjaśnić, a mój poziom stresu cały czas rośnie.Niki345 lubi tę wiadomość
-
Kacha5000 wrote:Dziewczyny pytanie, jak wy sobie same robicie zastrzyki, dzis zostalam po raz pierwszy bez męża i mam zrobic sonie sama zastrzyk. Boze mialam juz tyle podwjsc i wymiekam... ja pierdulam... same sobie robicie?
polecam filmiki na YT są bardzo pomocne, dasz radę!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 05:42
Tabolek lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
agika88 wrote:Makt- Wlasnie zastanawialismy sie z mezem co robic w Macierzynstwie chca 3900zl na transfer AZ, a w Gyncentrum jest oferta 2+1IVF ( w pakicie z transferami) za 13.900
Jejku no nie wiem co mam robic..
3900 za AZ? Nie wiedziałam, że to takie drogie 😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2019, 21:09
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Hej dziewczyny,
trochę mnie nie było... ale mocno przeżyłam ostatni nieudany transfer, bo miałam wyrzuty, że to ja go zepsułam tym zatruciem i stresem potem.
Mam pytanie:
czy którakolwiek z Was leczy się bądź leczyła w Fertimedica w warszawie, bo dzis właśnie przeczytałam wiadomośc na grupie na FB, że oni mają bardzi słabe statystyki, że uzyskuje sie bardzo mao zarodków, jak już w ogóle, że zarodki padają, a te dziecwzyny, które przeszły z Ferti do Novum uzyskują ich o wiele wiele więcej i dobrych zarodków. gdzie w ferti mówiono im, że mają słabe komórki. Coś ktoś???