IN VITRO GRUDZIEŃ 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
elfi wrote:Trzymam kciuki! Nasza hodowla w 3 dobie to były 4 ósemki i jedna szóstka, czyli chyba podobnie jak u Ciebie
Czytałam ile czasu zajmuje blastocyście implantacja, bo mój mąż chodzi i pyta mnie jak to możliwe że ten zarodek mi zaraz nie wypadnie i ponoć od 1 do 6 dni. No i nie wiem gdzie on miałby się przyczaić na te 6 dni, więc lepiej niech zarzuca tę kotwicę czym prędzej
A dobrze się czujesz, żadnych skurczy czy coś?
Czuję się dobrze, wczoraj miałam brzuch jak balon - wielki i twardawy,więc mnie to martwiło, ale dziś juz ok. Teraz już jest ok ; Zdarzy się że coś pociągnie mnie, ale to nieznacznie, więc się nie przejmuje.
A jak u Ciebie?elfi lubi tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
KALADE a moge prosic o info do statystyk albo ja juz naprawde osleplam
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
Vaina wrote:Ja też nie wiem co on robi do tego czasu
Czuję się dobrze, wczoraj miałam brzuch jak balon - wielki i twardawy,więc mnie to martwiło, ale dziś juz ok. Teraz już jest ok ; Zdarzy się że coś pociągnie mnie, ale to nieznacznie, więc się nie przejmuje.
A jak u Ciebie? -
Mam nadzieję, że coś wyjdzie z tej mojej stymulacji. Miałam się nie denerwować a jak zaczęłam stymulację to byłam świadkiem wypadku i musiałam wzywać pogotowie więc stres miałam. Wczoraj odebrałam wyniki immunologi, kolejny stres, a dziś moja ciężarna siostra zaczęła plamić <zmarł(8tc) i zmarł dziś mój dziadek.
Tata nie chcę, żeby siostra szła na pogrzeb, żeby się nie stresowała. O tym co ja przechodzę nic nie wie.
W poniedziałek muszę jechać 180 km na USG, we wtorek pogrzeb w środę punkcja. Ciężko tydzień, do tego, żeby nadrobić pracę będę musiała pracować w weekend, martwię się jak wyrobie się z pracą.
Miałam dziś atak bólu. Odkurzalambi zrobiło mi się słabo, położyłam się na chwilę i strasznie zaczęły mnie jajniki boleć i brzuch, tak jak na okres. Wręcz zwijalam się z bólu. Miałyście tak przy stymulacji?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 22:06
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnykalade wrote:Chyba, co ma być to będzie:) nie mamy już na to wpływu. Mnie najbardziej martwią te skurcze i ból brzucha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 22:48
elfi, kalade lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyelfi wrote:Na razie OK Odpoczywam, czytam, oglądam seriale, mąż nawet ugotował obiad, a nieczęsto to się zdarza Niedawno wzięłam Relanium i ruszam się jak mucha w smole Zapytam lekarza o ten zarodek haha Czym on się zajmuje zanim zdecyduje się na wypuszczenie korzeni
3 dniowe zarodki najpierw muszą osiągnąć stadium blastocysty, dopiero potem się implantuja.
5 dniowe zależy od klasy. Klasa 6 jest gotowa do implantacji zaraz po transferze. 5 od 24-48 h, etc. Wydaje mi się, ze generalnie zarodki haczace implantuja się do 3 dni, a wolniej jedynaczki, dwójeczki i trojaczki.elfi lubi tę wiadomość
-
evkill wrote:Mam nadzieję, że coś wyjdzie z tej mojej stymulacji. Miałam się nie denerwować a jak zaczęłam stymulację to byłam świadkiem wypadku i musiałam wzywać pogotowie więc stres miałam. Wczoraj odebrałam wyniki immunologi, kolejny stres, a dziś moja ciężarna siostra zaczęła plamić <zmarł(8tc) i zmarł dziś mój dziadek.
Tata nie chcę, żeby siostra szła na pogrzeb, żeby się nie stresowała. O tym co ja przechodzę nic nie wie.
W poniedziałek muszę jechać 180 km na USG, we wtorek pogrzeb w środę punkcja. Ciężko tydzień, do tego, żeby nadrobić pracę będę musiała pracować w weekend, martwię się jak wyrobie się z pracą.
Miałam dziś atak bólu. Odkurzalambi zrobiło mi się słabo, położyłam się na chwilę i strasznie zaczęły mnie jajniki boleć i brzuch, tak jak na okres. Wręcz zwijalam się z bólu. Miałyście tak przy stymulacji?
Współczuję ciężkiego okresu, jedyne co to pamięta ze po burzy zawsze wychodzi słońce, więc należy mieć nadzieję że niedługo wyjdie dla Ciebieevkill lubi tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
evkill wrote:Mam nadzieję, że coś wyjdzie z tej mojej stymulacji. Miałam się nie denerwować a jak zaczęłam stymulację to byłam świadkiem wypadku i musiałam wzywać pogotowie więc stres miałam. Wczoraj odebrałam wyniki immunologi, kolejny stres, a dziś moja ciężarna siostra zaczęła plamić <zmarł(8tc) i zmarł dziś mój dziadek.
Tata nie chcę, żeby siostra szła na pogrzeb, żeby się nie stresowała. O tym co ja przechodzę nic nie wie.
W poniedziałek muszę jechać 180 km na USG, we wtorek pogrzeb w środę punkcja. Ciężko tydzień, do tego, żeby nadrobić pracę będę musiała pracować w weekend, martwię się jak wyrobie się z pracą.
Miałam dziś atak bólu. Odkurzalambi zrobiło mi się słabo, położyłam się na chwilę i strasznie zaczęły mnie jajniki boleć i brzuch, tak jak na okres. Wręcz zwijalam się z bólu. Miałyście tak przy stymulacji?
Pamietaj o mnie. Ja okres transferu I po mialam dola ( tak zreszta jest do dzisiaj) plakalam I totalna rozsypka. A to jesyny raz.kiedy zaszlam w ciaze. Fakt ze marny skutek potem, ale sie udalo. Przykro mi z powodu dziadka. A u siostry moze to nie jest nic groznego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 06:20
evkill lubi tę wiadomość
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
elfi wrote:Ja miałam przed transferem, dziś wieczorem i jeszcze 2x1 jutro, w pon i wt. Jeśli nadal będziesz czuła skurcze, to może chociaż zadzwoń. A iludniowy zarodek masz? Bo może to już implantacja
-
Evkill, strasznie mi przykro. Zycze duzo siły w przyszlym tyg.
Koniecznie wez wolne na dzien punkcji. Kazny znosi to inaczej, ja wczorajszy dzien zniosłam bardzo zle. Bóle i krwawienia miałam do wieczora. Dopiero dzisiaj doszlam do siebie,ciesze sie ze jest wolne i moge caly dzien odpoczywac.
Dziewczyny z trasferami trzymam kciuki!
Milego dnia!evkill lubi tę wiadomość
[/url] -
kalade wrote:Zapytam jutro lekarkę o te bóle brzucha. Mam blastka 4BB, a Ty? Na implantację to chyba za wcześnie jeszcze. Mam nadzieję, że scratching w poprzednim cyklu i Acard teraz coś pomogą... Dzisiaj już drugi raz mi się śniło, że mam dwuletniego chłopczyka. Nigdy nie miałam takich snów. Chyba już bardzo przeżywam ten ostatni transfer
Dziewczyny, dziś rano jak tylko wstałam z łóżka wyleciał ze mnie taki jakby płyn zabarwiony na biało od luteiny. Niby zarodek był podany w płynie który jakoś stamtąd się musi wydostać, ale mam wrażenie, że tego było naprawdę dużo - pociekło mi aż po nogach i zanim doszłam do łazienki to zostawiłam kilka kropelek na podłodze Ma któraś pomysł, co to może być? Wcześniej trochę mi wylatywało tej luteiny ale bardziej w formie takiej gęstej pasty, a nie płynu.... Może to głupie, ale boję się że zarodek wyleciał razem z tym wszystkim -
spineczka wrote:Evkill, strasznie mi przykro. Zycze duzo siły w przyszlym tyg.
Koniecznie wez wolne na dzien punkcji. Kazny znosi to inaczej, ja wczorajszy dzien zniosłam bardzo zle. Bóle i krwawienia miałam do wieczora. Dopiero dzisiaj doszlam do siebie,ciesze sie ze jest wolne i moge caly dzien odpoczywac.
Dziewczyny z trasferami trzymam kciuki!
Milego dnia!moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
elfi wrote:Ja miałam 5-dniową blastkę 5.1.2.
Dziewczyny, dziś rano jak tylko wstałam z łóżka wyleciał ze mnie taki jakby płyn zabarwiony na biało od luteiny. Niby zarodek był podany w płynie który jakoś stamtąd się musi wydostać, ale mam wrażenie, że tego było naprawdę dużo - pociekło mi aż po nogach i zanim doszłam do łazienki to zostawiłam kilka kropelek na podłodze Ma któraś pomysł, co to może być? Wcześniej trochę mi wylatywało tej luteiny ale bardziej w formie takiej gęstej pasty, a nie płynu.... Może to głupie, ale boję się że zarodek wyleciał razem z tym wszystkimelfi lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Dziewczyny rano natrafiłam na żyłę i zrobiła mi się grudka pod skórą. Czy to bardzo źle? W instrukcji piszą, że powinno się odciągnąć tłok po wbiciu i jak jest krew w strzykawce to nie robić zastrzyku.ale nie odciagalismy. Krew pojawiła się po wyciągnięciu igły.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
martyna... wrote:Hej dziewczyny właśnie dzwonili z laboratorium i zaplodnilo się 6 komórek teraz czekam na telefon kiedy będzie transfer aaaaaaa juz nie mogę się doczekać
starania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄