X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO - LISTOPAD'19
Odpowiedz

IN VITRO - LISTOPAD'19

Oceń ten wątek:
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 16 listopada 2019, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam pytanie do "zaciążonych": czy jak kichacie lub kaszlecie, też Was tak boli w miejscu jajników? Ja muszę się specjalne przygotować, lekko skulić, bo inaczej nagły ból jakby w obu jajnikach atakuje. Prócz tego nie mam żadnych takich typowych bóli.

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 16 listopada 2019, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Ja nienawidzę tego wkładania. Zawsze chciałam mieć to jak najszybciej za sobą. Więc nie odczułam różnicy. ;)
    I mi też toto wypływa, choć staram się, jak mogę, by wepchnąć to głęboko. I wywołuje to wypływanie we mnie panikę, bo jak poczuję, to myślę, że to krwawienie.
    Też tak mam, tylko jak wypływa to mam nadzieję, że to krwawienie implantacyjne 😀😀😀

    Kosanka lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Makt Autorytet
    Postów: 19036 15987

    Wysłany: 16 listopada 2019, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Też mam pytanie do "zaciążonych": czy jak kichacie lub kaszlecie, też Was tak boli w miejscu jajników? Ja muszę się specjalne przygotować, lekko skulić, bo inaczej nagły ból jakby w obu jajnikach atakuje. Prócz tego nie mam żadnych takich typowych bóli.

    Tak. To wiązadła macicy - jako ze ona się rozciąga to wiązadła są nadwyrężone :) pocieszę cię ze z czasem to coraz rzadziej się zdarza i nawet nie trzeba się przygotowywać :) ale pierwsze kilka razy było okropne, aż potrafiłam zakrzyknąć z bólu :p

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 16 listopada 2019, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt wrote:
    Tak. To wiązadła macicy - jako ze ona się rozciąga to wiązadła są nadwyrężone :) pocieszę cię ze z czasem to coraz rzadziej się zdarza i nawet nie trzeba się przygotowywać :) ale pierwsze kilka razy było okropne, aż potrafiłam zakrzyknąć z bólu :p

    Jeju, jak dobrze, że piszesz! 😘 Ja już w głowie filmy kręciłam, miałam jakieś wizje straszne. Do pozytywnej bety nie wiedziałam, że jestem taka "twórcza w schizy".
    To się niedawno pojawiło, ale jeszcze wczoraj tak nie bolało. Dziś myślałam, że - mówiąc wprost -się posikam, jak kichnęłam. A to nie był jakiś wielki "kich" ;)

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19036 15987

    Wysłany: 16 listopada 2019, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Jeju, jak dobrze, że piszesz! 😘 Ja już w głowie filmy kręciłam, miałam jakieś wizje straszne. Do pozytywnej bety nie wiedziałam, że jestem taka "twórcza w schizy".
    To się niedawno pojawiło, ale jeszcze wczoraj tak nie bolało. Dziś myślałam, że - mówiąc wprost -się posikam, jak kichnęłam. A to nie był jakiś wielki "kich" ;)

    No niestety jest to jedna z tych rzeczy na które nie da się wcześniej przygotować dopóki pierwszy raz się nie przeżyje 😁 i właśnie wcale nie musi to być duży kich ;)

    Kosanka lubi tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • magg85 Autorytet
    Postów: 723 636

    Wysłany: 17 listopada 2019, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaguś wrote:
    Mam protokół z zamrozonych zarodków. Dwa dwudniowe Cl.4.3, z tego co wyczytałam to pierwsza cyfra ok ale ta druga to oznacza fragmentacje powyżej 25%? To chyba nie ma rewelacji 😕 Tylko nie rozumiem czemu maja powyżej 25% skoro mąż ma fragmentacje 10%. Czy to tak nie działa? Bo już nie rozumiem.

    Gagus, fragmentacja DNA plemnikow to cos innego niz fragmentacja zarodkow. Rowniez trzecia klasa zarodkow to nie tylko ich fragmentacja, ale tez np. nierowne blastomery, a jesli obserwowali je pod embrioskopem to tez tempo i regularnosc podzialu. U mnie wszystkie dostaly 3 klase, bo mialy delikatne nierownosci - mimo, ze embriolog podkreslal, ze pod kazdym innym wzgledem bylyby 1 klasy :(

    Gaguś lubi tę wiadomość

    1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
    2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
    3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
    4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)

    KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍
  • Arcola Autorytet
    Postów: 1351 1235

    Wysłany: 17 listopada 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Makt mam pytanie jak dlugo musiałaś kontrolować progesteron?. Nie mówię o wynikach do kliniki tylko czy już później chodząc do normalnego ginekologa też miałaś zlecone raz na jakiś czas to badanie?

    Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
    Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
    Allo 28,5%, Ana - ujemne
    Starania od lipiec`18
    AMH 4,63 ng/ml
    Euthyrox 75mg
    Nasienie:
    styczeń'19- morfologia 0%
    marzec'19 - morfologia 8%
    CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
    ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
    1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
    2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
    3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
    Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
    4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
    5 transfer 07.04.21 - 10t*
    To nie walka to wojna, a ja już się poddaje...
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 17 listopada 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Też mam pytanie do "zaciążonych": czy jak kichacie lub kaszlecie, też Was tak boli w miejscu jajników? Ja muszę się specjalne przygotować, lekko skulić, bo inaczej nagły ból jakby w obu jajnikach atakuje. Prócz tego nie mam żadnych takich typowych bóli.

    Też tak robiłam, skulilam się i kaszlalam albo psikalam

    Kosanka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 17 listopada 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny. Wstałam rano i na prześcieradle znalazłam 3 plamki ciemnej krwi. Już zaschnięte. Prócz tego teraz nie ma krwawienia. Nie mam skurczów. Ciągnie mnie tam, rozpycha i boli, ale bez skurczów. Chyba że w nocy były i nie czułam. :(
    Nawet jak aplikowałam progesteron nic nie było, czysty palec.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2019, 10:03

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • mm1 Autorytet
    Postów: 1896 1726

    Wysłany: 17 listopada 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt wrote:
    Pięknie rośnie :) kiedy wizyta?
    We wtorek, już mam stresa

    Makt lubi tę wiadomość

    Ja 39 lat
    09.2006 Julia
    jajowody drożne, czynnik męski :( IO
    IUI 07.2017 :(
    08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
    15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
    13.11.2017 crio ❄❄ :(
    19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
    23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
    8 dpt beta 65,6
    10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
    12 dpt beta 264,3 prog 19,00
    24 dpt beta 15880 prog 19,00
    02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
    2 IVF 08.2020 IMSI
    21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
    26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
    26.04.2021 crio ❄ cb 😢
    17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
    20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
    3 IVF 11.2021 IMSI
    29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
    Biopsja ok, histeroskopia ok.
  • mm1 Autorytet
    Postów: 1896 1726

    Wysłany: 17 listopada 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Dziewczyny. Wstałam rano i na prześcieradle znalazłam 3 plamki ciemnej krwi. Już zaschnięte. Prócz tego teraz nie ma krwawienia. Nie mam skurczów. Ciągnie mnie tam, rozpycha i boli, ale bez skurczów. Chyba że w nocy były i nie czułam. :(
    Nawet jak aplikowałam progesteron nic nie było, czysty palec.
    To może z czegoś innego, jakiś strupek czy coś. Po aplikowaniu miałabyś jakiś ślad. ..

    Kosanka lubi tę wiadomość

    Ja 39 lat
    09.2006 Julia
    jajowody drożne, czynnik męski :( IO
    IUI 07.2017 :(
    08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
    15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
    13.11.2017 crio ❄❄ :(
    19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
    23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
    8 dpt beta 65,6
    10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
    12 dpt beta 264,3 prog 19,00
    24 dpt beta 15880 prog 19,00
    02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
    2 IVF 08.2020 IMSI
    21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
    26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
    26.04.2021 crio ❄ cb 😢
    17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
    20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
    3 IVF 11.2021 IMSI
    29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
    Biopsja ok, histeroskopia ok.
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 17 listopada 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mm1 wrote:
    To może z czegoś innego, jakiś strupek czy coś. Po aplikowaniu miałabyś jakiś ślad. ..

    Cała się obejrzałam i nic nie znalazłam. Nie wiem, jak ja przetrwanie tę ciążę. Miałam wyobrażenie, że jak już zobaczę dwie kreski a później pozytywną betę, to później będzie już prosta droga szczęścia. A to jakiś totalny emocjonalny rollercoaster.

    Jedno co teraz mi przyszło do głowy, to krwawienie rany po zastrzyku. Na noc biorę Prolutex. Ale żeby aż tak...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2019, 10:45

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 17 listopada 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Cała się obejrzałam i nic nie znalazłam. Nie wiem, jak ja przetrwanie tę ciążę. Miałam wyobrażenie, że jak już zobaczę dwie kreski a później pozytywną betę, to później będzie już prosta droga szczęścia. A to jakiś totalny emocjonalny rollercoaster.

    Będziesz żyła od wizyty do wizyty. Tak jak ja. Stres za każdym razem. Trochę spokojniejsza będziesz jak poczujesz ruchy.

    Kosanka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2205 3188

    Wysłany: 17 listopada 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka ja też się martwię bo nie mam nadal żadnych objawów. czasami mnie tylko zakluje. Jak się przeciagam to czuję jak mi naciąga. Dobrze że jutro wizyta to się trochę uspokoję, ale równocześnie bardzo się jej boję.

    Cos mi się wydaje że faktycznie po pozytywnie becie zaczyna się rollercoaster.

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 17 listopada 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja wrote:
    Kosanka ja też się martwię bo nie mam nadal żadnych objawów. czasami mnie tylko zakluje. Jak się przeciagam to czuję jak mi naciąga. Dobrze że jutro wizyta to się trochę uspokoję, ale równocześnie bardzo się jej boję.

    Cos mi się wydaje że faktycznie po pozytywnie becie zaczyna się rollercoaster.

    Nie dziwię Ci się. Boli - panika, nie boli - panika. Nie mogę się uspokoić.
    Jak ciągnie, to dobrze. Rozciąga się i robi miejsce
    dla dzidzi. 😁

    skała lubi tę wiadomość

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 17 listopada 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja wrote:
    Kosanka ja też się martwię bo nie mam nadal żadnych objawów. czasami mnie tylko zakluje. Jak się przeciagam to czuję jak mi naciąga. Dobrze że jutro wizyta to się trochę uspokoję, ale równocześnie bardzo się jej boję.

    Cos mi się wydaje że faktycznie po pozytywnie becie zaczyna się rollercoaster.

    Ja właściwie do 20 TC nie miałam objawów. Aż byłam zaskoczona że tak świetnie się czuje. Gdyby nie USG i brak okresu to bym nawet nie wiedziała że jestem w ciąży. Tzn brzuszek już był widoczny trochę. Ale nic poza tym.

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • magg85 Autorytet
    Postów: 723 636

    Wysłany: 17 listopada 2019, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Cała się obejrzałam i nic nie znalazłam. Nie wiem, jak ja przetrwanie tę ciążę. Miałam wyobrażenie, że jak już zobaczę dwie kreski a później pozytywną betę, to później będzie już prosta droga szczęścia. A to jakiś totalny emocjonalny rollercoaster.

    Jedno co teraz mi przyszło do głowy, to krwawienie rany po zastrzyku. Na noc biorę Prolutex. Ale żeby aż tak...

    Wydaje mi sie, ze to moze byc prawdopodobny scenariusz. Przedwczoraj po Prolutexie krwawil i krwawil mi punkt iniekcji.

    Wszystko ok. Wdech - wydech 💛

    Kosanka lubi tę wiadomość

    1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
    2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
    3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
    4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)

    KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍
  • Makt Autorytet
    Postów: 19036 15987

    Wysłany: 17 listopada 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcola wrote:
    @Makt mam pytanie jak dlugo musiałaś kontrolować progesteron?. Nie mówię o wynikach do kliniki tylko czy już później chodząc do normalnego ginekologa też miałaś zlecone raz na jakiś czas to badanie?

    Ja przeniosłam się do swojej pani doktor dopiero po 1 trymestrze także właściwie wszystkie kontrole robiłam jeszcze na wizyty do lekarza w klinice :) później pani doktor tylko widziała ostatnie wyniki ale już nie kazała sprawdzać :)

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19036 15987

    Wysłany: 17 listopada 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Cała się obejrzałam i nic nie znalazłam. Nie wiem, jak ja przetrwanie tę ciążę. Miałam wyobrażenie, że jak już zobaczę dwie kreski a później pozytywną betę, to później będzie już prosta droga szczęścia. A to jakiś totalny emocjonalny rollercoaster.

    Jedno co teraz mi przyszło do głowy, to krwawienie rany po zastrzyku. Na noc biorę Prolutex. Ale żeby aż tak...

    Może być bo ja ostatnio jakoś tak sobie nieszczęśliwie zaaplikowałam Neoparin ze musiałam plaster przykleić bo tak leciała krew ;) póki nic więcej się nie pojawia to się nie stresuj :)
    A co do stresu to różnie to bywa. Niektóre dziewczyny na pewnym etapie się uspokajają, inne cały czas żyją każdym jedym najmniejszym objawem który może niepokoić. Ja stwierdziłam ze jednak trzeba się cieszyć ciąża i uznałam ze pewne niedogodności są po prostu wpisane w ten stan ;)

    skała, Kosanka lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Mrs.C Ekspertka
    Postów: 242 206

    Wysłany: 17 listopada 2019, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mam pytanie może wy mi doradzicie bo zglupialam .
    Dostałam skierowanie na hsg z hosterokospia przed in vitro od swojego ginekologa bo powiedział że pewnie będą wymagać. Poszłam umówić termin zabiegu A tam dr powiedział że raz że nie zrobią tego j tego w jednym czasie A dwa że hsg jest niepotrzebne.
    Więc moje pytanie jest takie czy jest to potrzebne i czy wymagają przed procedura czy nie?

    3jgx3e3kgoaqe99b.png
    15.05.2019 Aniołek [*]
    04.12 Dwie kreseczki
    05.12 PRG 13dpo- 59,03ng/ml
    05.12 beta 13dpo-155,9 ✊
    07.12 beta 15dpo- 493,2 ✊
    10.12 usg-widoczny pęcherzyk ciążowy
    13.12 beta 21dpo 5084,0
    21.12 usg-zarodek z ❤ walcz kropku
‹‹ 106 107 108 109 110 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ