IN VITRO - LISTOPAD'19
-
WIADOMOŚĆ
-
Kosanka wrote:Mam przyjaciół, którzy są bardzo praktykujący. Do tego stopnia, że przy każdych okazjach życzą, by Bóg błogosławił, modlą się przed jedzeniem itd. Wiedzą, że staramy się stosując in vitro. Nigdy złego słowa nie usłyszałam. Mówią, że rozumieją, że człowiek pragnie dziecka i trzeba pomóc spełnić to marzenie. Sama procedura zupełnie ich nie niepokoi. Jest jednak jedna sprawa, która jest wg nich wątpliwa moralnie. Chodzi o zarodki, których się nie wykorzysta. Wiedzą jednak ode mnie, że najczęściej problemem jest brak zarodków, a nie ich nadmiar.
Zobaczysz, że z czasem podejście do in vitro się zmieni. Z przeszczepianie było podobnie - była krytyka, nazywano je działaniem wbrew Boskim wyrokom. A teraz? Kościół nawołuje do aktu woli i miłosierdzia, którym jest decyzja o gotowości do oddania narządów.
Żeby zmiana nastąpiła, trzeba o tym mówić. Jeśli ludzie poznają prawdziwe historie, a nie dziwne opowieści, które krążą po świecie, zmienią zdanie. To potrwa, ale wierzę, że nastąpi.
Tak, to jest chyba najczęstsze niedomówienie - ludzie wierzą ze zarodki są np niszczone... A nie zdają sobie sprawy jak to w praktyce wyglada. Z reszta przecież każdy z nas podejmuje decyzje świadomie i jeśli ktoś ma problem z adopcja później, to jest kilka wyjść z sytuacji
Ja jakiś czas temu miałam bardzo stresująca dla mnie sytuacje - siostra ze szwagrem poprosili mnie na chrzestna. Wierząca raczej jestem, z praktyka różnie bywa, bo często się rozmijam z podejściem pryncypałów, no i wiadomo jak jest. Był taki moment ze powiedziałam im otwarcie zeby pogadali z księdzem co i jak i ze może lepiej wybrać kogoś innego, no ja nie wyobrażam sobie jak mam się niby wyspowiadać z ivf i jeszcze powiedzieć ze żałuje czegokolwiek w tym aspekcie. Ostatecznie okazało się ze jak poszłam do księdza u nich w parafii to mi powiedział, ze on nie rozumie z czego ja chce się spowiadać, ze mam wymieniać prawdziwe grzechy i się cieszyć ze będę mieć dziecko. Ale cała ta sytuacja kosztowała mnie tyle nerwów, ze po wyjściu z kościoła się rozpłakałam...Kosanka, skała, misza90, Atena000, Meggie1, Micha, Nadzieja, pscolka lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Makt wrote:Eh... jakby to było najważniejsze. A ja mojemu powiem ze powstało z ogromnej miłości, tak wielkiej ze rodzice chcieli zrobić wszystko co się da zeby się urodziła!
Makt, pscolka lubią tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Kosanka wrote:Bo dziecku zrobi to ogromną różnicę. Wszak rozmowy o poczęciu towarzyszą wszystkim ważniejszym wydarzeniom rodzinnym. Są też stałym punktem wigilijnych opowieści 😂
Pomysły ludzi mnie czasem zaskakują. Niby wspierają, rozumieją, ale jak coś palną...
Matka ma rzuciła kiedyś tekstem, że niepłodność jest moją winą, bo przez jakiś czas brałam tabletki antykoncepcyjne. Najzabawniejsze jest to, że stosowałam je nie w celu prowadzenia rozwiazłego życia, lecz dlatego że miałam bardzo bolesne miesiączki i nic nie pomagało. Było to ze 20 lat temu, ale sama jestem sobie winnamoja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnySama jestem praktykującą katoliczką. Jestem z Bogiem bardzo blisko. Często z nim rozmawiam.
Potrzebowałam dużo czasu, aby się przekonać do in vitro.
Do dziś mam momenty, kiedy nie wiem czy dobrze robię, czasem nawet żałuję. Modlę się też o wybaczenie jeśli Bóg uznałby, że mu się seks na szkiełku nie podoba.
Nikogo nie osądzam i uważam, że tak samo jak nie powinno się potępiać osób korzystających z metody in vitro tak osoby, które są przeciwnikami tej metody nie powinny być krytykowane przez jej zwolenników. Każdy postępuje według własnego sumienia. Kropka😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2019, 20:39
July, Makt, skała, pscolka, Sierściucha lubią tę wiadomość
-
evkill wrote:Ja nigdy nie stosowałam antykoncepcji, więc na co mam zwalić winę?
Tu nie ma niczyjej winy. Pewne rzeczy zwyczajnie się dzieją i już. Patologia, która pije, ćpa i pali, pstryka palcami i ma stadko dzieci. Inni żyją zdrowo, ćwiczą, dbają o siebie, nie chorują i dzieci mieć nie mogą. I czasem nikt nie wie dlaczego.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Kosanka wrote:Tu nie ma niczyjej winy. Pewne rzeczy zwyczajnie się dzieją i już. Patologia, która pije, ćpa i pali, pstryka palcami i ma stadko dzieci. Inni żyją zdrowo, ćwiczą, dbają o siebie, nie chorują i dzieci mieć nie mogą. I czasem nikt nie wie dlaczego.
A to największe kłasmtwo jakie można sobie wmówić.
Jest jak jest, warto się starać, próbowac, ale pewnych spraw się nie przeskoczy.Kosanka, Makt, Yoselyn82, skała, Pia88, Nadzieja lubią tę wiadomość
14.06.2019 - 1 ICSI - protokół długi
24.07.2019 - punkcja - pobrane komórki: 12, dojrzałe: 7, zapłodnione: 6, po 3 dniach 3 zarodki
27.07.2017 - ET 1 zarodka - brak ciąży, krwawienie tydzień po transferze
24.09.2019 - FET 1 zarodka (miały być 2, jeden nie przeżył rozmrażania) - brak ciąży
09.10.2019 - 2 ICSI - protokół długi
16.11.2019 - punkcja - pobrane komórki: 16, dojrzałe: 12, zapłodnione: 11, zamrożone - 3 blastki: 2BB, 3BB, 2/3BB
19.11.2019 - ET 3dniowych zarodków: 9A/B, 12Azl
6dpt-6,27mlU/ml;PRG=33,5ng/ml
9dpt-68,52mlU/ml;PRG=25,17ng/ml
13dpt-650mlU/ml;PRG=50ng/ml
20dpt-5694mlU/ml;PRG=47ng/ml
29dpt>10000mlU/ml;PRG>60ng/ml; jest serduszko ❤️ -
Makt wrote:Tak, to jest chyba najczęstsze niedomówienie - ludzie wierzą ze zarodki są np niszczone... A nie zdają sobie sprawy jak to w praktyce wyglada. Z reszta przecież każdy z nas podejmuje decyzje świadomie i jeśli ktoś ma problem z adopcja później, to jest kilka wyjść z sytuacji
Ja jakiś czas temu miałam bardzo stresująca dla mnie sytuacje - siostra ze szwagrem poprosili mnie na chrzestna. Wierząca raczej jestem, z praktyka różnie bywa, bo często się rozmijam z podejściem pryncypałów, no i wiadomo jak jest. Był taki moment ze powiedziałam im otwarcie zeby pogadali z księdzem co i jak i ze może lepiej wybrać kogoś innego, no ja nie wyobrażam sobie jak mam się niby wyspowiadać z ivf i jeszcze powiedzieć ze żałuje czegokolwiek w tym aspekcie. Ostatecznie okazało się ze jak poszłam do księdza u nich w parafii to mi powiedział, ze on nie rozumie z czego ja chce się spowiadać, ze mam wymieniać prawdziwe grzechy i się cieszyć ze będę mieć dziecko. Ale cała ta sytuacja kosztowała mnie tyle nerwów, ze po wyjściu z kościoła się rozpłakałam...Makt, skała, Pia88, Atena000, Meggie1, magg85, Nadzieja, pscolka lubią tę wiadomość
Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męski IO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok. -
Pia88 wrote:Sama jestem praktykującą katoliczką. Jestem z Bogiem bardzo blisko. Często z nim rozmawiam.
Potrzebowałam dużo czasu, aby się przekonać do in vitro.
Do dziś mam momenty, kiedy nie wiem czy dobrze robię, czasem nawet żałuję. Modlę się też o wybaczenie jeśli Bóg uznałby, że mu się seks na szkiełku nie podoba.
Nikogo nie osądzam i uważam, że tak samo jak nie powinno się potępiać osób korzystających z metody in vitro tak osoby, które są przeciwnikami tej metody nie powinny być krytykowane przez jej zwolenników. Każdy postępuje według własnego sumienia. Kropka😊
Jasne. Każdy ma prawo do własnej opinii. Bardziej myśle chodzi o sytuacje kiedy ktoś próbuje ci niejako narzucić swoje zdanie i twierdzi ze komuś należy się za to wieczne potępienie... można się z czymś nie zgadzać ale właśnie trzeba szanować się nawzajemPia88 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
mm1 wrote:Widzisz, ja też jestem osobą wierząca i nawet dzisiaj z przypadku byłam u spowiedzi. Wyznałam grzechy mówiąc, że za nie żałuję i dodałam , że podchodzę do in vitro i tu nie mogę powiedzieć, że zaluje. A wiecie co na to moj ksiądz? Powiedział, że rozumie potrzebę posiadania potomstwa i jakbym chciała to może mi jeszcze polecić pewną hinduska lekarke, która stosuje niekonwencjonalne metody. To jest spoko ksiądz 😉
Na szczęście niektórzy to są w stanie zrozumie. Mnie osobiście boli brak konsekwencji wśród księży i potem się tak stresujemy bo od innego można się spodziewać totalnie odmiennej reakcjiskała lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Prolutex jest obecnie niedostępny nawet w hurtowniach, w zastępstwie wypisują lek niestety dostępny tylko w Czechach, nazwy zabij mnie nie pamietam 😔
IUI 1 - 30.01.2019 IUI 2 - 27.02.2019
23.04.2019 - IVF
4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
16.08.2022- powrót po ❄️
5.09.2022 - transfer
12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭
24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
25.05.2023 - beta 383 😍
26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
13.06.2023 - ❤️
„Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.” -
Dziewczyny tak sie zastanawiam I moze wy mi troche podpowiecie. Za kazdym razem jak byla implantacja zarodka jestem strasznie zmeczona I nawet po wejsciu na kilka stopni mam zadyszke I czuje sie jakbym szczyt jakis zdobyla. Czy to moze tak wczesnie byc zwyklym objawem czy doszukiwac sie w tym nieprawidlowosci.
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
IGA wrote:Dziewczyny tak sie zastanawiam I moze wy mi troche podpowiecie. Za kazdym razem jak byla implantacja zarodka jestem strasznie zmeczona I nawet po wejsciu na kilka stopni mam zadyszke I czuje sie jakbym szczyt jakis zdobyla. Czy to moze tak wczesnie byc zwyklym objawem czy doszukiwac sie w tym nieprawidlowosci.
Miałam implantację tylko raz w życiu i nic takiego się nie działo. Ale mam koleżankę, która zawsze, gdy naturalnie zachodzi w ciążę, jest przez kilka dni niemal chora. A później okazuje się, że to okres implantacji. Może u niektórych osób tak to wygląda. Niestety, u niej nie kończy się to najlepiej, bo po kilku tygodniach następuje poronienie, ale raz udało się i urodziła zdrowiutkie dziecko.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
nick nieaktualnyTeż słyszałam, że jest problem z dostępnością prolutex'u ale dziewczyny pisały że gdzieś tam dostały. To jest chore że ktoś zaczął brać i nagle zostaje bez dostępu do leku, przecież to grozi poronieniem.. Ja mam juz na zapas 21 ampułek(3opakowania) narazie nei biore ale gdy sie uda to co wtedy.. ladnie sobie z nami w kulki lecą.
-
agika88 wrote:Też słyszałam, że jest problem z dostępnością prolutex'u ale dziewczyny pisały że gdzieś tam dostały. To jest chore że ktoś zaczął brać i nagle zostaje bez dostępu do leku, przecież to grozi poronieniem.. Ja mam juz na zapas 21 ampułek(3opakowania) narazie nei biore ale gdy sie uda to co wtedy.. ladnie sobie z nami w kulki lecą.
Jak tak piszecie, to jestem w panice, bo mam w domu 2 ampułki i dopiero w poniedziałek dostanę receptę. Ostatnio w Poznaniu jeszcze były. Mam nadzieję, że gdzieś upoluję.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ile dni może minąć od pierwszej wizyty w 2 DC do transferu zamrożonego zarodka blastocysty?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2019, 01:50
Mąż kryptozoospermia, zamrożone plemniki, Pick-up 18.10 transfer odwołany - hiperstymulacja
Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
27.12 Transfer 5 dniowej blastki
30.12 beta 40 🥰
1.09.2020 Blanka 🥳
14.11.2022 FET 4.2.1 nieudany
16.01.2023 FET 4.2.2
7dpt 24,3 bhcg
9 dpt 40,6
11 dpt 48
22.04 transfer 4.22 i 3.22 🙏
Transfer nieudany -
misza90 wrote:Dziewczyny ile dni może minąć od pierwszej wizyty w 2 DC do transferu zamrożonego zarodka blastocysty?
Zależy jak będzie rosło tobie endometrium. Ale zazwyczaj jest to 1 , góra 2 wizyty. Ja miałam crio od 18-21 DC. W tych dniach zazwyczaj, oczywiście blastki
Wizyta ok 12 DC będziesz miała. I lekarz zobaczy co i jakWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2019, 05:23
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
agika88 wrote:Też słyszałam, że jest problem z dostępnością prolutex'u ale dziewczyny pisały że gdzieś tam dostały. To jest chore że ktoś zaczął brać i nagle zostaje bez dostępu do leku, przecież to grozi poronieniem.. Ja mam juz na zapas 21 ampułek(3opakowania) narazie nei biore ale gdy sie uda to co wtedy.. ladnie sobie z nami w kulki lecą.
-
mm1 wrote:Widzisz, ja też jestem osobą wierząca i nawet dzisiaj z przypadku byłam u spowiedzi. Wyznałam grzechy mówiąc, że za nie żałuję i dodałam , że podchodzę do in vitro i tu nie mogę powiedzieć, że zaluje. A wiecie co na to moj ksiądz? Powiedział, że rozumie potrzebę posiadania potomstwa i jakbym chciała to może mi jeszcze polecić pewną hinduska lekarke, która stosuje niekonwencjonalne metody. To jest spoko ksiądz 😉
Makt lubi tę wiadomość
INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
PCO
NK-12%
Nasienie-Fragmentacja 30%
MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
16.01.2021 - test II kreski naturals???
04.02.2021- jest serduszko 7tc 1 d
2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać )
* 6 dpt - 40,7
*10 dpt- 121,6
* wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk
* 05.11.2019 - jest serduszko
* 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc