In vitro- start listopad
-
WIADOMOŚĆ
-
Jezus aż oczy bolą jak to się czyta!
Boję się, że dożyjemy czasów gdzie w PL naprawdę wprowadzą ustawę eliminującą invitro
Na razie musimy wykorzystać tę możliwość i wszystkie zafasolkować!syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
evkill wrote:Boże co ja właśnie przeczytałam. Muszę Wam to pokazać:
"Projekty są dwa, bo politycy Prawa i Sprawiedliwości nie byli zgodni, co do tego co zrobić z już istniejącymi, zamrożonymi zarodkami. Część posłów upierała się, by zakazać stosowania metody in vitro także z zarodków już istniejących. Ich zdaniem należy je umieścić w jednym pomieszczeniu, poświecić i pozwolić, by za kilkadziesiąt lat same umarły."starania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄ -
Helenka_mała wrote:Miałam punkcje i pobrano 8 oocytów. Nie wiem nic więcej i do soboty się nie dowiem. Wtedy mam transfer. Zadzwonią tylko wtedy, gdy coś złego będzie się dziać (a w życiu!). Taką politykę ma moja klinika. I jest mi z tym okej, chyba będę się mniej stresować bez tych info
No to życzę żeby nie zadzwonili
Wie ktoś co dzieje się z Dorka? Wczoraj chyba miała mieć punkcje?
A ja dziś po pierwszym podglądzie I moje pecherzyki są malutkie ;( Doktor zwiększyła trochę dawkę Menopur i w piątek kolejny podgląd. Oby urosłyWiek 25 lat
Niedoczynność tarczycy L-Thyroxin 75
AMH 9,96
Początek stymulacji 29.10.2108
Punkcja 16.11.2018
Transfer 21.11. 2018
13.12.2018 jest ❤
-
Mikuśka wrote:Ja sie melduje 13 pobranych
Leze i odpoczywam ryztko hiperki spore no ale modle sie oby mnie onielo
Teraz czekac 3 dni co z tego wyjdzie ehhh
Piękny wynik. Odpoczywaj musi wszystko być dobrze
Modlę się z Tobą, wiem co to hiperka....Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 19:45
starania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄ -
Asiac ja też zaczynam od małej stawki bo lekarz boi się hiperstymulacji
A możecie mi przybliżyć na czym ona dokładnie polega, jak się ją leczy?
Lekarz mówił mi, że miał jeden silny przypadek gdzie osoba wylądowała na stole operacyjnym,ale dla mnie było takie zamieszanie na tej wizycie startowej, że nie jestem pewna czy dobrze wszystko zrozumiałam.syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
nick nieaktualny_Hania wrote:Helenka super, że już po. Pewnie będą piękne zarodki
A powiesz jak było? Bardzo bolesne (mowię już po wybudzeniu się)._Hania lubi tę wiadomość
-
mao wrote:A wszystkie komoreczki możecie zapładbiać? Czy tylko 6?
W mojej klinice tylko 6.
Ponoć przy endometriozie można więcej.starania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄ -
Ana ana wrote:W mojej klinice tylko 6.
Ponoć przy endometriozie można więcej.
Nie wiem co za debile wymyślili tą ustawe..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 21:02
-
Dorka81 wrote:Cześć Kochane, nie...wczoraj miałam wizytę kontrolną i miałam nadzieję, że może już wyznacza termin punkcji. A tu, niestety. Dalszą stymulacja. Ja już czuje się przestymulowana
-
izabel_ka wrote:I co o Nim myślisz?
Za pierwszym razem miałam dwa zarodki ale beta nie drgnęła, za drugim razem wszystkie zarodki padły w 5 dobie i transferu nie było. Miałam dwie proceduryizabel_ka lubi tę wiadomość
-
_Hania wrote:Ja byłam w klinice, gdzie lekarka chciała mi robić IUI na owulacji z niedrożnego jajowodu 3 razy, żeby zrobić potem invitro. Przeniosłam się do innej kliniki, gdzie też uznano, że mamy szasnę naturalnie i tak naprawdę po roku dopiero udała się owulacja po dobrej stronie i IUI, które nic nie dało i dopiero podchodzę do InVitro. Też mam trochę żalu.
Badań też dawno nie miałam, bo podobno jak mam swoją owulację to z hormonami jest OK.
Ja już też po 30, a nie ukrywam, że zawsze chciałam mieć dziecko przed...
Mam nadzieję, że się uda i urodzę w przyszłym roku (będę mieć 32).
Moja obecna lekarka mimo, że owulacje mam sama zleciła mi masę badań do zrobienia i tylko mimo, jej dociekliwości wyszło, że mam mutacje genu MTHFR i już przyjmuje metylowane witaminy...
Ale poprzednia moja ginekolożka także mówiła, że jak mam owulacje to wszystko OK jest... a jednak nie zawsze...