X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro- start listopad
Odpowiedz

In vitro- start listopad

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybitwa, koda mi siebie, Ciebie i wszystkich dziewczyn tutaj, wszyscy mi mowia ze 5dpt to za wczesnie ale widzac ten wynik wiem jakiej jestesmy beznadziejnej sytuacji, tez chce mi sie wyc caly dzien. Dobrze ze mialam wolny dzien bo bym pewnie ktoregos klienta dzis zasztyletowala. Dlaczego tak jest? dlaczego nie znamy przyczyny... nie wiem

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybitwa wrote:
    do Poznania..
    W moje rejony :)

    201911201770.png

    202201014972.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aprill wrote:
    Siedze wlasnie w mojej klinice czekajac na wizyte i wyczytalam ze osiagnela ona 49% ciąż klinicznych z In Vitro w ostatnich kilku miesiacach. To podobno bardzo dobry wynik a ja mam takie poczucie ze to jednak malo :( Ale to tez chyba pokazuje jak trudno jest uzyskac ciaze z IV. Podlamalam sie jakos... :(
    Tylko czasem też jest tak, że jak któraś zajdzie w ciąże to potem idzie do swojego ginekologa i nie informuje kliniki o ciąży... także ten procent jest na pewno większy :)

    201911201770.png

    202201014972.png
  • alca Autorytet
    Postów: 345 143

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Ja bym nie była taka pewna, że nie popękają... bo u mnie lekarka wykryła, że mimo co do minutki brałam zastrzyk, to mój organizm robił co chciał... i nie reagował tak jak miał... i IUI musiałam mieć dzien wczesniej niz wg leku powinnam..a pecherzyki juz byly pekniete....:(
    Takze ja w ogole sie boje jak u mnoe bedzie pinkcja wygladac...


    Nie wiedziałam, że tak może być... ja raczej miałam doświadczenie, ze dostałam za mała dawkę i mi pęcherzyk nie pękł.

    4 lata starań i jedna ciąża biochemiczna i jedno poronienie,
    mutacja MTHFR,
    niedoczynność tarczycy,
    leczenie immunologiczne

    IFV ICSI w Fertimedica Warszawa,
    punkcja 29.08, 2 blastocysty, 2 nieudane transfery
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alca wrote:
    Nie wiedziałam, że tak może być... ja raczej miałam doświadczenie, ze dostałam za mała dawkę i mi pęcherzyk nie pękł.
    Niestety może :( jestem chodzącym przykładem....

    201911201770.png

    202201014972.png
  • IGA Autorytet
    Postów: 3128 2699

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez. Wlasnie tak nabawilam sie pieknej duzej torbieli

    b79b4656f3.png

    Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
    30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
    13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
    I IMSI 08.10.18
    transer 8B I 7B )😢
    crio 26.11 - 2BB - cb
    II IMSI krotkie- 0 zarodkow
    III IMSI z KD luty 2019
    04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
    14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
    Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
    12.11.19- Fet AZ4 BB cb
    16.12.19- AZ 6.1.1 (:
    5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
    20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj :)
    badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo
  • alca Autorytet
    Postów: 345 143

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Tylko czasem też jest tak, że jak któraś zajdzie w ciąże to potem idzie do swojego ginekologa i nie informuje kliniki o ciąży... także ten procent jest na pewno większy :)

    Ale pewnie tez jest jakiś procent, które nie informują o stracie...

    4 lata starań i jedna ciąża biochemiczna i jedno poronienie,
    mutacja MTHFR,
    niedoczynność tarczycy,
    leczenie immunologiczne

    IFV ICSI w Fertimedica Warszawa,
    punkcja 29.08, 2 blastocysty, 2 nieudane transfery
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alca wrote:
    Ale pewnie tez jest jakiś procent, które nie informują o stracie...
    Pewnie tak :( dla nich liczy się ile z nas zaszło w ciąże...a jak się straci bąbelka to tego już nie ujmują pewnie...
    Czyli do dupy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 19:25

    201911201770.png

    202201014972.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez bardzo szkoda nas wszystkich. Kiepskie jest te kilka ostatnich dni. Tracę nadzieje tez. Ale wiem, ze jesteśmy silne. Pozbieramy sie, nadejdą lepsze dni i spróbujemy znowu. I kiedyś musi sie udać.

    agika88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WIK- nie doczytalam czy robilas dzis bete?

  • Nina06 Przyjaciółka
    Postów: 175 37

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po transferze jak wszystkie mam proga...dopochwowo...i nie wiem jak wy ale ja zle spie poce sie jest mi goraco glownie rano a wieczorem zimno ech...

    Nina06
  • alca Autorytet
    Postów: 345 143

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro... sama jeszcze się nie pozbierałam po wtorkowym wyniku, więc nie wiem co napisać. Tak sobie myślę, że byłoby łatwiej gdybym miała jakąś diagnozę, wtedy wiadomo, a tak to człowiek próbuje i się podnosi, i mówi nigdy więcej i znów próbuje. Czuję się trochę tak jakbym żyła w jakimś zawieszeniu - pomiędzy kolejnymi próbami. Tylko, że ja w przeciwieństwie do Was mam coraz mniej czasu.
    A najbardziej rozwala mnie widok mojego męża z małym dzieckiem i ta myśl, że nie może trzymać na rękach swojego malucha :(

    4 lata starań i jedna ciąża biochemiczna i jedno poronienie,
    mutacja MTHFR,
    niedoczynność tarczycy,
    leczenie immunologiczne

    IFV ICSI w Fertimedica Warszawa,
    punkcja 29.08, 2 blastocysty, 2 nieudane transfery
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina06 wrote:
    Po transferze jak wszystkie mam proga...dopochwowo...i nie wiem jak wy ale ja zle spie poce sie jest mi goraco glownie rano a wieczorem zimno ech...
    Ja mialam i dopochwowo i doustnie ale skutki uboczne mnie ominely. Naczytalam sie ze moze powodowac zmeczenie, sennosc itd, ale ja bardziej senna jestem teraz kiedy nic nie biore niz wtedy na progesteronie :P

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • Nina06 Przyjaciółka
    Postów: 175 37

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bolaly mnie dzisiaj jajniki raz jeden jak zakul to od razu punkcja mi sie przypomniala...na przemian z bolem okresowym. Dziwne rzeczy sie ze mna dzieja szczypia az do krwi usta mam wielka opryszczke pod nosem juz drugi raz od kilku dni:( zmeczona i blada.

    Nina06
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    WIK- nie doczytalam czy robilas dzis bete?
    Robiłam tylko sikanca. Nie wiem na co czekam :( Lekarz kazał dopiero 19.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 20:07

  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 15 listopada 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybitwa, to chyba lepiej mieć klinikę na miejscu. Szkoda, że opuszczasz Warszawę, na stałe już wyjeżdżasz do Poznania, czy może na chwilę tylko bylaś w stolicy?

    W ogóle dziś jakiś podły dzień, dużo złych wiadomości.

    Mam nadzieję, że zła passa się odwróci. Musicie dziewczyny walczyc, bez wzgledu na wszystko, a jak zabraknie kasy, trzeba zrobić zrzutkę! :)

    A 49% oto rzeczywiście mało. Raczej liczylam się, że ok 50% jak przy naturalnym mamy szansę, ale dociera do mnie, że szasne są zdecydowanie mniejsze :(

    Dobrze, że skoczyłam tę stymulację, bo już mam doooość

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WIK wrote:
    Robiłam tylko sikanca. Nie wiem na co czekam :( Lekarz kazał dopiero 19.
    10 dni wiec powinno juz wykazac.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    10 dni wiec powinno juz wykazac.

    Ja miałam dzien przed transferem zastrzyk ovitrelle i potem jeszcze 4dp. 6500 jednostek za każdym razem :(

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 15 listopada 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Pewnie tak :( dla nich liczy się ile z nas zaszło w ciąże...a jak się straci bąbelka to tego już nie ujmują pewnie...
    Czyli do dupy...
    Z tego co wiem to kliniki uznają za sukces ciążę do 12 tc. I chyba to ujmują w statystykach.


    No dziewczyny, dzień dziś jest fatalny. Przerażająca jest ilość nieudanych transferów.

    Moja siostra miała dziś pierwsze USG, serce bije, zarodek ma 1 cm. A moja 4 letnia siostrzenica zaczęła dziś robić w szafie miejsce na rzeczy braciszka - tak powiedziała.

    Ps. Swoją nie mogę się pochwalić to przynajmniej pochwale się ciąża siostry.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 20:35

    Berbeć lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Rybitwa Autorytet
    Postów: 1106 1771

    Wysłany: 15 listopada 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alca ja tez wolalabym znac diagnoze,dobrze jest wiedzieć, z jakim wrogiem sie walczy.

    Haniu ja pochodze z Poznania,maz spod Warszawy. mieszkam tu juz 10 lat i budujemy sie pod Poznaniem,ale mysle ze przeprowadzka taka na stale to w okolicach wielkanocy. i tak ciagle będziemy miedzy Poznaniem a Warszawa bo tu pol rodziny i pol tam:)

    juz trochę ochlonelam,tzn przestalam wyc. Maz zalamany,zle to zniósł, w zasadzie to jest wsciekly i jak to powiedzial "zawiedziony". Ale bedziemy probowac dalej. Do skutku. Mamy za soba kawal zycia(poznaliśmy sie przez przypadkowo wysłanego e maila w wieku 15 lat jak Internet byl jeszcze na korbke;) ) tak nam razem dobrze, tak sie mocno kochamy, tylko dzieciaczka brak.. a pokoj dziecka dzis był tynkowany... bo przez te 10 lat mieszkalismy z rodzicami meza.

    Wszystko przez co przechodzimy Kochane (i nasi mezowie /partnerzy tez) ma swoj powod. Klocek po klocku budujemy swoja sile i bedziemy mamami z jajami!

    _Hania, evkill, Nuterka, mao, WIK lubią tę wiadomość

    Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
    SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
    01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu) :(
    II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI :(
    --> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
    2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
    * ET 7.11.2018 ; 15.11 test :(
    --> II ICSI - start 02.2019
    22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
    *FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04 :(
    *FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06 :(
    14.06. histeroskopia - OK
    27.06 - biopsja endom. - polipowate
    *FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07 :(
    * FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09 :(
    --> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
    31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
    *FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
    "Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?"
‹‹ 85 86 87 88 89 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ