X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate tak mi przykro :(

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Właśnie Ciebie szukałam na forum.. wszystko się u Ciebie samo "zaczeło" ? pecherzyk ma już 12 mm :/ Lekarz powiedział że pewnie był to wadliwy zarodek.. I że zdarza się to dość często.. jakie macie dalsze plany? Mam nadzieję że wszystko się samo oczyści.. :( jestem póki co w szoku..


    Ja już w środę tydzień temu dostałam silnego krwawienia i byłam pewna, że po wszystkim, ale ustało po południu. W piątek usg na którym pęcherzyk ok 11-12mm i pusty, za mały, za wolno rósł ( miałam 2 usg wcześniej na ip z powodu plamień). Odstawiłam leki i w poniedziałek się zaczęło, wyleciało ze mnie coś wielkiego, a teraz jak miesiączka to wygląda.

    Na ten moment dalej mocno krwawię, za tydzień wizyta. Mam jedną wczesną blastkę, identyczną jak teraz była podana. Ale jestem załamana na razie totalnie, jeszcze brak kasy i perspetyw co dalej..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 13:04

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Wracam do Was za jakiś czas .. muszę ochłonąć.. :( moje szczęście nie trwało dług o..
    Kate bardzo mi przykro :( Tulę mocno. Jak się czujesz? Lekarz powiedział coś więcej?

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Izunia37 Koleżanka
    Postów: 37 25

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Właśnie Ciebie szukałam na forum.. wszystko się u Ciebie samo "zaczeło" ? pecherzyk ma już 12 mm :/ Lekarz powiedział że pewnie był to wadliwy zarodek.. I że zdarza się to dość często.. jakie macie dalsze plany? Mam nadzieję że wszystko się samo oczyści.. :( jestem póki co w szoku..

    Przykro mi:(
    Ja miałam to samo niestety:(. Po dwoch dniach od odstawinia luteiny sie zaczęło. Bolało dość mocno, 2 dni duzo krwawienia a pożniej jak okres i na koniec kilka dni plamienia. Beta ładnie spadała. Plamienie sie skończyło i beta była wyzerowana. Oczysciło sie wszystko samo więc tyle dobrego.
    Ja miałam przebadany zarodek tym bardziej jestem w szoku. Znałam przecież nawet płeć. Ale rosl tylko pecherzyk, ja dojechałam do 2,5 mm. Ponoc ten cykl bo krwawieniu nie jest cyklem. Na wywołanie okresu przyjmowałam cyklo prognowe bo w moim przypadku zapowiadało sie długie czekanie. Były pęchezrki ale pewnie by to trwało 6o dni(ale to u mnie).

    3 lekarzy kazało odczekac cykl, jeden powiedział że nie ma co czekac w moim wieku traci sie tylko dobre pecherzyki a skoro wszystko oczyszczone i beta 0 to nie ma sensu czekać. Zapytał tylko jak gotowa jestem psychicznie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 13:50

  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate, Misia, Monka i inne dziewczyny którym się taki los trafił straszni mi przykro
    sama parę lat temu przechodziałam poronienie i wiem że nawet słowa pocieszenia nie można znaleźć

    napisze oczywistą oczywistość ale jakie to jest cholernie niesprawiedliwe tyle starań bólu wyrzeczeń zastrzyków (kasy nie wspomnę) radość a potem taki cios

    trzymajcie się dziewczyny i trzymam kciuku że los się do Was uśmiechnie i to szybko

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    Kate, Misia, Monka i inne dziewczyny którym się taki los trafił straszni mi przykro
    sama parę lat temu przechodziałam poronienie i wiem że nawet słowa pocieszenia nie można znaleźć

    napisze oczywistą oczywistość ale jakie to jest cholernie niesprawiedliwe tyle starań bólu wyrzeczeń zastrzyków (kasy nie wspomnę) radość a potem taki cios

    trzymajcie się dziewczyny i trzymam kciuku że los się do Was uśmiechnie i to szybko
    Aga80 a Ty robisz badanie zarodków?

  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Aga80 a Ty robisz badanie zarodków?
    tak
    ja mam zrobione już badanie genetyczne
    na 4 zarodki tylko jeden jest prawidłowy - i ten mam w środku od wczoraj

    co do pozostałych trzech czekam na konsultację z genetykiem wizyte mam 11.09
    z informacji na stronie invicta wynika że te wady nie prowadzą do chorób genetycznych poważnych - jest tylko ryzyko że nie przyjmą się wcale albo będzie poronienie
    zobaczymy co genetyk powie

    Berbeć lubi tę wiadomość

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to super to gratuluje :)

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Właśnie Ciebie szukałam na forum.. wszystko się u Ciebie samo "zaczeło" ? pecherzyk ma już 12 mm :/ Lekarz powiedział że pewnie był to wadliwy zarodek.. I że zdarza się to dość często.. jakie macie dalsze plany? Mam nadzieję że wszystko się samo oczyści.. :( jestem póki co w szoku..
    Kochanie przytulam Ciebie z całych sił <3 jestem w szoku :-(:-(:-( trzymaj się dzielnie

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Właśnie Ciebie szukałam na forum.. wszystko się u Ciebie samo "zaczeło" ? pecherzyk ma już 12 mm :/ Lekarz powiedział że pewnie był to wadliwy zarodek.. I że zdarza się to dość często.. jakie macie dalsze plany? Mam nadzieję że wszystko się samo oczyści.. :( jestem póki co w szoku..

    Kate, bardzo bardzo mi przykro:( niestety przechodzilam przez to, u mnie wszystko się samo oczyściło tj bez zabiegu ale ja brałam tabletki poronne, po południu wzięłam pierwsze tabletki a wieczorem zaczęło się krwawienie, trwało ok tydzień. Na początku było bardzo bolesne, z każdym dniem coraz mniej. Mi tez lekarz mówił ze to pewnie wadliwy zarodek ale ja oddałam materiał po poronieniu do badania i okazało się ze zarodek był zdrowy niestety. W następnym cyklu jiz mogłam podchodzić do crio. Trzymaj się :(

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Kate, bardzo bardzo mi przykro:( niestety przechodzilam przez to, u mnie wszystko się samo oczyściło tj bez zabiegu ale ja brałam tabletki poronne, po południu wzięłam pierwsze tabletki a wieczorem zaczęło się krwawienie, trwało ok tydzień. Na początku było bardzo bolesne, z każdym dniem coraz mniej. Mi tez lekarz mówił ze to pewnie wadliwy zarodek ale ja oddałam materiał po poronieniu do badania i okazało się ze zarodek był zdrowy niestety. W następnym cyklu jiz mogłam podchodzić do crio. Trzymaj się :(
    Aga ni, a wiesz jaka byla przyczyna skoro zarodek był zdrowy?

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie dzisiaj telefon z kliniki, nasze 2 zarodki nadal się dobrze dzielą, dzisiaj 3. doba, będą je hodować do piątku i mrozić blastki, mam wielka nadzieje ze chociaż jeden dotrwa (i naiwna wiarę ze dotrwają dwa ale to pewnie bardzo mało prawdopodobne).

    Pimka, asienka30, Paulcia28, asias, Gaja88, MonikA_89!, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Aga ni, a wiesz jaka byla przyczyna skoro zarodek był zdrowy?

    Zrobiłam tez wtedy trochę badań genetycznych i immunolog. i jedyne co wyszło do haplotyp KIR AA, wiec to prawdopodobnie to, lekarz nie jest pewien.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Zrobiłam tez wtedy trochę badań genetycznych i immunolog. i jedyne co wyszło do haplotyp KIR AA, wiec to prawdopodobnie to, lekarz nie jest pewien.
    NO, ale czekaj skoro zarodek byl przebadany genetycznie to nie mogl miec tego co wyszlo Ci w kariotypie przeciez

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    tak
    ja mam zrobione już badanie genetyczne
    na 4 zarodki tylko jeden jest prawidłowy - i ten mam w środku od wczoraj

    co do pozostałych trzech czekam na konsultację z genetykiem wizyte mam 11.09
    z informacji na stronie invicta wynika że te wady nie prowadzą do chorób genetycznych poważnych - jest tylko ryzyko że nie przyjmą się wcale albo będzie poronienie
    zobaczymy co genetyk powie


    Aga a dużo Was to kosztowało..? My już zostawiliśmy tam 30 tyś.. I aż się boję co dalej..

  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Właśnie Ciebie szukałam na forum.. wszystko się u Ciebie samo "zaczeło" ? pecherzyk ma już 12 mm :/ Lekarz powiedział że pewnie był to wadliwy zarodek.. I że zdarza się to dość często.. jakie macie dalsze plany? Mam nadzieję że wszystko się samo oczyści.. :( jestem póki co w szoku..
    Ach, dziewczyny, przykre to strasznie że przez coś takiego musicie przechodzić :(

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    NO, ale czekaj skoro zarodek byl przebadany genetycznie to nie mogl miec tego co wyszlo Ci w kariotypie przeciez
    Kir AA to nie jest kariotyp, to inne badanie genetyczne które wykazało ze nie mam genów (alleli? Nie wiem jak to się fachowo nazywa) które odpowiadają za implantację zarodka. To wyszło u mnie. Badanie zarodka wykazało ze był zdrowy, zarodek zbadaliśmy po poronieniu, nie był badany przed transferem.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Kir AA to nie jest kariotyp, to inne badanie genetyczne które wykazało ze nie mam genów (alleli? Nie wiem jak to się fachowo nazywa) które odpowiadają za implantację zarodka. To wyszło u mnie. Badanie zarodka wykazało ze był zdrowy, zarodek zbadaliśmy po poronieniu, nie był badany przed transferem.
    Aha rozumiem.

  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Aga a dużo Was to kosztowało..? My już zostawiliśmy tam 30 tyś.. I aż się boję co dalej..


    dużo niestety :/
    same badania genetyczne to koszt prawie 6 tys zł
    nas ogólnie 3 procedury wyszły około 50 tys - przy trzeciej już nie mieliśmy dofinansowania miasta bo na ten tok limit się skończył i razem z badaniami genetycznymi i transferem wyszło ponad 20 tys
    ale tu dodatkowo mielismy aktywację oocytów i hodowanie zarodków na podłożu embryogen

    ale to jest już nasze ostatnie podejście także na tym wydatki kończymy - chyba że jeszcze transfery tych nieprawidłowych blastek będą - to po rozmowie z genetykiem się okaże ale jeśli nie są bardzo uszkodzone to ja jestem przeciwna niszczeniu zarodków i wole chyba jednak je wziąć ze świadomością że i tak zagnieżdżenia nie będzie :(

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • andzia83 Ekspertka
    Postów: 235 307

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate.... przykro mi :(
    Cisteczko co z Twoją betą?
    Ja dziś byłam na wizycie, w piątek punkcja. Trzymajcie za mnie kciuki:)

    Paulcia28, emka29, Gaja88, asienka30, Luna131 lubią tę wiadomość

    Andzia83
    xnw4xzkrbvo3l0k1.png
‹‹ 1006 1007 1008 1009 1010 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ