X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Ewelka02 Autorytet
    Postów: 936 985

    Wysłany: 7 września 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wygladaly u Was pierwsze cykle po niudanym ivf? U mnie dzis 10 dc a juz jestem po owulacji (sadzac po bolach jajnikow) i dzis zaczelam plamic. Nigdy nie mialam plamien owulacyjnych ale moze to jest to?

    vMxzp1.png

    I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢

    II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
    3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢

    III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
    4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭

    IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
    7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
    8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
    5dpt ⏸️ kreski
    7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
    10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
    14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
    20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
    24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
    7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
    11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤
  • Aife Autorytet
    Postów: 303 242

    Wysłany: 7 września 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja szczerze mówiąc też dziś przeżyłam mały kryzys kiedy musiałam zrobić sobie trzy zastrzyki na raz... przyniosłam do domu kolejna reklamówkę leków i i byłam załamana... trzy zastrzyki dziennie to już naprawdę daje w kość tym bardziej że wiadomo to trochę potrwa...

    In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282
    ganns65ge86jk8bk.png
    Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui)
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 8 września 2018, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emka29 wrote:
    Ja dopiero wizyta stymulacyjna za tydzień to dopiero tyły u mnie :).
    Czy Wam też po gonapeptylu robią się siniaki?
    Mi po fraxiparine po transferze robily sie rumień i to na pol brzucha. I schodzilo to bardzo dlugo. Siniakow mialam pare.

    aga_ni lubi tę wiadomość

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 8 września 2018, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Już po:)
    U mnie 7 komórek. Wynik dużo lepszy,bo ostatnio było tylko 3.
    Bardzo się cieszę, że jest w ogóle szansa!
    Tak bardzo się martwiłam,że nic nie będzie.


    Niezapominajka! Pamiętam że wtedy obie miałyśmy 3 i trochę nas to smucilo mam nadzieję że tymrazem również będę miała 7 :-) super !

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 8 września 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Nie będziemy ryzykować trzymania do blastki,bo za pierwszym razem zarodek padał nam w 4 dobie. Prawdę mówić,to boję się,czy w 3 będzie co transferowac,ale musimy starać się być dobrej myśli (świeży transfer):)
    Zrobiliśmy co w naszej mocy. Teraz już nic nie zależy od nas.
    Czuję się dobrze. Troszkę czuję podbrzusze, ale to pikuś przy tym co przechodziłam ostatnio:)
    Na pewno pomogły wszystkie Wasze kciuki:*


    Kochana ja ostatnio umieralam on punkcji... wymiotowalam nie byłam w stanie wstać sama z łóżka i bardzo się boję, że teraz też tak będzie ...

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 8 września 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aife wrote:
    Farelka! Ja dopiero dostałam menisinorm..:p czuję się strasznie w tyle w porównaniu z tobą :D


    Aife przypadkowo polubilam:-) a kiedy mniej więcej przypadnie punkcja ?

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 8 września 2018, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aife przy 1 procedurze i długim protokole również miałam tych zastrzykow mnóstwo i przed długi czas, były momenty łez i nerwów, dlaczego ja muszę to znosić? Więc w 100% Cię rozumiem, ale wytrzymasz i mam nadzieję że ta ilość zastrzykow przełoży się na ilość pięknych komórek. Teraz przy 2 procedurze mam mniej zastrzykow bo jakieś inne leki Ale też długi protokół. Bardzo martwię się o komórki. Jeszcze trochę i wszystko będzie wiadomo..

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 8 września 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze pytanko do Was.

    Czy pytalyscie o zwolnienia w klinice np podczas przyjeżdżania na monitoringi u mnie zawsze jest to cały dzień dojazd 160 km badania z krwi czekanie 2 h na wynik wizyta i powrót. Nie ma mnie w pracy i się zastanawiam czy moze któraś z Was o to była bądź brała ? Ja chyba zapytam na kolejnym monitoringu

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 8 września 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Kochana ja ostatnio umieralam on punkcji... wymiotowalam nie byłam w stanie wstać sama z łóżka i bardzo się boję, że teraz też tak będzie ...
    To zrób tak jak ja. Powiedz anestezjologowi,że ostatnio długo wymiotowalas po punkcji i żeby dał Ci coś od tego:)
    Dodatkowo po przebudzeniu nic nie jadłam ani nic nie piłam (ponad godzinę).
    To pomogło i teraz nic się nie działo:)
    Swoją droga- może skorugowano dawkę znieczulenia,bo już po przebudzeniu byłam inna (mąż tak twierdzi). Ja jestem drobna i może wcześniej dostałam za duża dawkę.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 8 września 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Mam jeszcze pytanko do Was.

    Czy pytalyscie o zwolnienia w klinice np podczas przyjeżdżania na monitoringi u mnie zawsze jest to cały dzień dojazd 160 km badania z krwi czekanie 2 h na wynik wizyta i powrót. Nie ma mnie w pracy i się zastanawiam czy moze któraś z Was o to była bądź brała ? Ja chyba zapytam na kolejnym monitoringu
    U mnie nie było z tym problemu. Mam dwa razy dalej niż Ty:) o zwolnieniu wystarczyło powiedzieć. Dużo jednak zależy od kliniki. W mojej pierwszej był nawet problem że zwolnieniem po punkcji.
    Wierze,że teraz będziesz miała dużo więcej komórek i po prostu puregon na Ciebie nie zadziałał.

    Farelka lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 8 września 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja po wczorajszej becie - jak przewidywałam 0,22 czyli nie udane podejście
    niby wszystko było w porządku zarodek prawidłowy przebadana jestem na wszystkie strony a i tak klapa :(
    raczej się nastawiałam na ten wynik ale zawsze przykro, najwyraźniej coś jest ze mną nie tak że się zarodki nie przyjmują

    we wtorek mamy wizytę u genetyka i się okaże co z pozostała trójką zamrożoną
    może uda mi się wbić też przy okazji do mojej ginekolog noże jeszcze coś wymyśli ale podejrzewam się się skończy na tym że po prostu tak bywa i nie ma rozwiązania

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    ja po wczorajszej becie - jak przewidywałam 0,22 czyli nie udane podejście
    niby wszystko było w porządku zarodek prawidłowy przebadana jestem na wszystkie strony a i tak klapa :(
    raczej się nastawiałam na ten wynik ale zawsze przykro, najwyraźniej coś jest ze mną nie tak że się zarodki nie przyjmują

    we wtorek mamy wizytę u genetyka i się okaże co z pozostała trójką zamrożoną
    może uda mi się wbić też przy okazji do mojej ginekolog noże jeszcze coś wymyśli ale podejrzewam się się skończy na tym że po prostu tak bywa i nie ma rozwiązania
    Aga miałaś badany progesteron na koniec stymulacji?

  • andzia83 Ekspertka
    Postów: 235 307

    Wysłany: 8 września 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    ja po wczorajszej becie - jak przewidywałam 0,22 czyli nie udane podejście
    niby wszystko było w porządku zarodek prawidłowy przebadana jestem na wszystkie strony a i tak klapa :(
    raczej się nastawiałam na ten wynik ale zawsze przykro, najwyraźniej coś jest ze mną nie tak że się zarodki nie przyjmują

    we wtorek mamy wizytę u genetyka i się okaże co z pozostała trójką zamrożoną
    może uda mi się wbić też przy okazji do mojej ginekolog noże jeszcze coś wymyśli ale podejrzewam się się skończy na tym że po prostu tak bywa i nie ma rozwiązania
    Aga bardzo mi przykro :( mam nadzieję że Twoja lekarka na serio coś wymyśli żeby Ci pomóc, trzymaj się.

    Andzia83
    xnw4xzkrbvo3l0k1.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 8 września 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    ja po wczorajszej becie - jak przewidywałam 0,22 czyli nie udane podejście
    niby wszystko było w porządku zarodek prawidłowy przebadana jestem na wszystkie strony a i tak klapa :(
    raczej się nastawiałam na ten wynik ale zawsze przykro, najwyraźniej coś jest ze mną nie tak że się zarodki nie przyjmują

    we wtorek mamy wizytę u genetyka i się okaże co z pozostała trójką zamrożoną
    może uda mi się wbić też przy okazji do mojej ginekolog noże jeszcze coś wymyśli ale podejrzewam się się skończy na tym że po prostu tak bywa i nie ma rozwiązania
    Przykro mi :-(
    Ja pierwsze zarodki odrzucilam a przy drugim transferze dostałam w dniu crio zastrzyk w macice z hcg i się udało, bo to ponoć pomaga na zagniezdzenie ,

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 8 września 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka02 wrote:
    Jak wygladaly u Was pierwsze cykle po niudanym ivf? U mnie dzis 10 dc a juz jestem po owulacji (sadzac po bolach jajnikow) i dzis zaczelam plamic. Nigdy nie mialam plamien owulacyjnych ale moze to jest to?
    Ja tak miałam w lutym, lekarz powiedział że wszystko jest ok. Nie martw się

    Ewelka02 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 8 września 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Aga miałaś badany progesteron na koniec stymulacji?
    tak, miałam w dniu punkcji wynik 6.60 ng/ml także ok jak na srodek cyklu 0.121 - 12.0

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 8 września 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Przykro mi :-(
    Ja pierwsze zarodki odrzucilam a przy drugim transferze dostałam w dniu crio zastrzyk w macice z hcg i się udało, bo to ponoć pomaga na zagniezdzenie ,
    dzięki podpytam mojej lekarki czy w ogóle coś takiego u nas robią bo nie wspominała nigdy o takiej możliwości :)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    tak, miałam w dniu punkcji wynik 6.60 ng/ml także ok jak na srodek cyklu 0.121 - 12.0
    Dziewczyny poprawcie mnie bo moze się myle, ale z tego co dr.mi wczoraj napisała to prog nie powinien byc wyzszy o 1 ng/ml zeby zrobic transfer. Ja mam jutro punkcje, prog mam wynik z wczoraj 2,56 ng/ ml i mam transfer odwolany dopoki prog nie spadnie. Przy takim poziomie proga zarodek sie nie ma szans zagniezdzic. Dopuszczalne w mojej klinice jest do 1,5 ng/ml

  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 8 września 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andzia83 wrote:
    Aga bardzo mi przykro :( mam nadzieję że Twoja lekarka na serio coś wymyśli żeby Ci pomóc, trzymaj się.
    dziękuję :*
    na razie słabe coś nadzieje u mnie ale zobaczymy co dalej
    na razie wzięłam się za duże porządki a wieczorem drink i film z mężem :)
    nie ma wyjścia trzeba się trzymać :)

    andzia83 lubi tę wiadomość

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Nusieńka Ekspertka
    Postów: 181 53

    Wysłany: 8 września 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    ja po wczorajszej becie - jak przewidywałam 0,22 czyli nie udane podejście
    niby wszystko było w porządku zarodek prawidłowy przebadana jestem na wszystkie strony a i tak klapa :(
    raczej się nastawiałam na ten wynik ale zawsze przykro, najwyraźniej coś jest ze mną nie tak że się zarodki nie przyjmują

    we wtorek mamy wizytę u genetyka i się okaże co z pozostała trójką zamrożoną
    może uda mi się wbić też przy okazji do mojej ginekolog noże jeszcze coś wymyśli ale podejrzewam się się skończy na tym że po prostu tak bywa i nie ma rozwiązania
    Bardzo mi przykro. Może zbadaj jeszcze immunologię. A robiłaś badania na trombofilie?

    aga80 lubi tę wiadomość

    EMILIA 02.09.2020❤
‹‹ 1038 1039 1040 1041 1042 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ