In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguuula;2525 wrote:FrumosA : Rozumiem że podchodzisz pierwszy raz? Tez lekarz proponował mi stymulacje tym lekiem ale tu wchodzi w gre krotki protokół. My chcemy tym razem tez długi (2gi raz) wiec zostajemy przy menopurze.
Tak to moje pierwsze podejście. Ja nie znam się na lekach, nie wiem co by było dla mnie lepsze. Myślę i mam nadzieję, że lekarz wie co robi. -
Aguuula;2525 wrote:Forma metylowana jest lepiej przyswajalna przez organizm szczegolnie dla tych ktorzy mają mutacje genu MTHFR. Wtedy jest to zalecane przez lekarza.Starania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
27.12.2017 start IVF
9 luty transfer crio
13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG -
FrumosA wrote:Witajcie dziewczyny. Ja jestem akurat w trakcie stymulacji. Byłam wczoraj w na wizycie sprawdzić ile mam jajeczek, to na usg pokazało mi po trzy w każdym jajniku czyli razem sześć. Trochę jest mi smutno, że nie więcej, ale doktor powiedział, że już więcej nie osiągniemy. Szkoda. Z resztą jestem już stara bo mam 37 lat. Biorę Rekovelle i Orgalutan. Następna wizytę mam we worek i zobaczymy wtedy kiedy punktacja, bo jajeczka jeszcze były za małe. Martwię się z resztą jak każda z Was, że może nie wyjść. Nie mam jeszcze dzieci, a bardzo chciałabym mieć. Z moim mężem staramy się ponad trzy lata, ale to u mnie wyszedł problem. Mam endometriozę i miałam polipy. Przeszłam laparoskopię i histeroskopie. No i oczywiście mam niedrożne jajowody. U męża najszczęście wszystko jest w porządku.
Czytam Was od jakiegoś czasu i cieszę się z tego forum, zawsze razem jest raźniej przez to przechodzić. Pozdrawiam Was wszystkie.
ForumosA "jedziemy na tym samym wózku" ja tez właśnie mam stymulację. Troche sie martwię czy jajeczek nie będzie mało, na razie w ogóle nie czuje żadnych efektów brania zastrzyków. We wtorek kontrola.
Kochana na forum jest sporo dziewczyn po 30 starających sie o pierwsze dziecko (w tym ja, rocznik '84) Nie jesteś stara tylko w sam raz na dzidziusia, teraz przyszedł Twój moment na macierzyństwo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 18:42
Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość
W tym roku skończę 34 lata
Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
1 IVF -
Gosiaaaaa wrote:Cześć
Jestem tu nowa od dłuższego czasu was czytam imponuje mi wasza wiedza. Proszę was o poradę jestem po udanym transferze ale moj progesteron wynosi 280 norma do 40 co o tym myślicie. Dziewczyny ktorym się udało jak wygląda to u was?
Gosiaaaaa, mój lekarz tłumaczył mi, że wysoki progesteron może uniemożliwić zagnieżdżenie zarodka, bo endo zmienia swoje właściwości (co Tobie już raczej nie grozi ), ale co może spowodować wysoki progesteron w ciąży, to niestety nie wiem. Przekroczenie masz dosyć spore. Najlepiej to skonsultować z lekarzem.
Rubi27 wrote:Bardzo dziekuje za ciepłe przyjęcie. Moze mi podpowiecie jak badania warto miec już zrobione na taką wizytę. Ponieważ lecze się od dłuższego czasu czesć już mam. Ale chodzi mi o te już typowo do in vitro.
Dziewczyny mają rację, że z częścią wyników warto się wstrzymać, bo niestety tracą ważność. Mi na początku wydawało się, że 6 msc, to bardzo długo, ale to się tylko tak wydaje. Wystartowaliśmy w grudniu, a transfer nie wiadomo kiedy będzie (progesteron lub ryzyko hiperki i może trzeba go będzie przełożyć). Często zdarzają się też u dziewczyn torbiele lub cykle bezowulacyjne lub nawet złe hormony i trzeba przekładać crio.
Tak więc może się zdarzyć, że nie mając żadnego transferu już trzeba powtarzać wyniki;/
Jeśli się mylę, to proszę poprawcie mnie, bo nie mam 100 % pewności, że wyniki muszą być aktualne w momencie transferu, ale do IUI musiałam mieć aktualne wirusy, itp., więc to raczej pewne.
Jest początek roku, więc możesz się zatroszczyć o wynik kariotypu. Na to się czeka około miesiąca, a możesz spróbować je zrobić na NFZ. Możesz zbadać tsh, prolaktynę, bo jeśli tam jest jakiś problem, to można spróbować go naprawić jeszcze przed procedurą, żeby później nie tracić czasu.
Ja też myślałam, że jak zrobię wszystkie wyniki, to jakoś przyśpieszę to wszystko, ale skończyło się tak, że po antykach tsh skoczyło mi do 6 i gdybym sama z ciekawości nie sprawdziła poziomu, to nawet gdyby doszło do zapłodnienia, to ciąża by się pewnie nie utrzymała.
FrumosA pamiętaj proszę, że zapłodnić mogą tylko 6 komórek, więc nie będziesz miała dylematu, czy mrozić oocyty, co jest drogie, a oocyty i tak mogą nie przetrwać mrożenia (przechowują się znacznie gorzej niż zarodki).
Paulcia28 długo byłaś w szpitalu po hiperce?MalaMiss lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
PolaWAw Ja też nie czyje efektów brania zastrzyków. Zobaczymy we wtorek czy coś urośnie. A Ty dopiero we wtorek będziesz sprawdzać ile masz jajeczek? Jesteś młodsza ode mnie to możesz mieć więcej.
Niezapominajka5 Tak wiem, że można zapłodnić tylko sześć, ale wiesz jak to zawsze jest, że człowiek się martwi na zapas i głupieje -
FrumosA wrote:Tak to moje pierwsze podejście. Ja nie znam się na lekach, nie wiem co by było dla mnie lepsze. Myślę i mam nadzieję, że lekarz wie co robi.Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI ,3x transfer ,1x crio ,1x transfer -biochemiczna , 1x crio , drugi crio -
Mylakamila wrote:Ja biorę zwykły kwas foliowy i formę metylowaną. Lekarz mi powiedział, że można obie na raz bo dawki 400 ug są małe. Tak samo doradziła mi Pani w aptece
Mylakamila lubi tę wiadomość
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI ,3x transfer ,1x crio ,1x transfer -biochemiczna , 1x crio , drugi crio -
Niezapominajka5 wrote:Dziewczyny mają rację, że z częścią wyników warto się wstrzymać, bo niestety tracą ważność. Mi na początku wydawało się, że 6 msc, to bardzo długo, ale to się tylko tak wydaje. Wystartowaliśmy w grudniu, a transfer nie wiadomo kiedy będzie (progesteron lub ryzyko hiperki i może trzeba go będzie przełożyć). Często zdarzają się też u dziewczyn torbiele lub cykle bezowulacyjne lub nawet złe hormony i trzeba przekładać crio.
Tak więc może się zdarzyć, że nie mając żadnego transferu już trzeba powtarzać wyniki;/
Jeśli się mylę, to proszę poprawcie mnie, bo nie mam 100 % pewności, że wyniki muszą być aktualne w momencie transferu, ale do IUI musiałam mieć aktualne wirusy, itp., więc to raczej pewne.
Dokładnie tak jest. Na transfer też muszą być aktualne badania. Ja też myślałam na początku ze wszystko zamknie się w dwóch cyklach a tu niestety ciągle coś. I teraz muszę część badań powtarzać...
A możecie polecić jakis kwas foliowy metylowany?
2019 Natalka -
Gosiaaaaa wrote:Cześć
Jestem tu nowa od dłuższego czasu was czytam imponuje mi wasza wiedza. Proszę was o poradę jestem po udanym transferze ale moj progesteron wynosi 280 norma do 40 co o tym myślicie. Dziewczyny ktorym się udało jak wygląda to u was?
Nic się nie martw, wysoki progesteron na tym etapie jest nawet wskazany. Tylko się cieszyć z takiego wyniku. Gratuluję !Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 19:45
-
Niezapominajka5 wrote:Dziewczyny mają rację, że z częścią wyników warto się wstrzymać, bo niestety tracą ważność. Mi na początku wydawało się, że 6 msc, to bardzo długo, ale to się tylko tak wydaje. Wystartowaliśmy w grudniu, a transfer nie wiadomo kiedy będzie (progesteron lub ryzyko hiperki i może trzeba go będzie przełożyć). Często zdarzają się też u dziewczyn torbiele lub cykle bezowulacyjne lub nawet złe hormony i trzeba przekładać crio.
Tak więc może się zdarzyć, że nie mając żadnego transferu już trzeba powtarzać wyniki;/
Jeśli się mylę, to proszę poprawcie mnie, bo nie mam 100 % pewności, że wyniki muszą być aktualne w momencie transferu, ale do IUI musiałam mieć aktualne wirusy, itp., więc to raczej pewne.
Jest początek roku, więc możesz się zatroszczyć o wynik kariotypu. Na to się czeka około miesiąca, a możesz spróbować je zrobić na NFZ. Możesz zbadać tsh, prolaktynę, bo jeśli tam jest jakiś problem, to można spróbować go naprawić jeszcze przed procedurą, żeby później nie tracić czasu.
Ja też myślałam, że jak zrobię wszystkie wyniki, to jakoś przyśpieszę to wszystko, ale skończyło się tak, że po antykach tsh skoczyło mi do 6 i gdybym sama z ciekawości nie sprawdziła poziomu, to nawet gdyby doszło do zapłodnienia, to ciąża by się pewnie nie utrzymała.
FrumosA pamiętaj proszę, że zapłodnić mogą tylko 6 komórek, więc nie będziesz miała dylematu, czy mrozić oocyty, co jest drogie, a oocyty i tak mogą nie przetrwać mrożenia (przechowują się znacznie gorzej niż zarodki).
Paulcia28 długo byłaś w szpitalu po hiperce?Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
FrumosA wrote:PolaWAw Ja też nie czyje efektów brania zastrzyków. Zobaczymy we wtorek czy coś urośnie. A Ty dopiero we wtorek będziesz sprawdzać ile masz jajeczek? Jesteś młodsza ode mnie to możesz mieć więcej.
Niezapominajka5 Tak wiem, że można zapłodnić tylko sześć, ale wiesz jak to zawsze jest, że człowiek się martwi na zapas i głupiejePolaWaw lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Dziewczyny znalazłam takie produkty z kwasem foliowym metylowanym:
prenatal uno
Folian z Solgara
Actifolin
Który najlepszy?
Widze ze actyfilin zawiera też zwykły kwas foliowy. Czy to znaczy ze jak sie przyjmuje Prenatal lub Folian to trzeba też przyjmwać oddzilnie sytetyczny kwas foliowy?
Pomóżcie proszę....
2019 Natalka -
FrumosA wrote:PolaWAw Ja też nie czyje efektów brania zastrzyków. Zobaczymy we wtorek czy coś urośnie. A Ty dopiero we wtorek będziesz sprawdzać ile masz jajeczek? Jesteś młodsza ode mnie to możesz mieć więcej.
Tak we wtorek sprawdzam ilość. Mam niskie AMH wiec nie liczę na jakiś porażający wynik.W tym roku skończę 34 lata
Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
1 IVF -
Dziewczyny, macie może jakieś doświadczeni w tym zakresie? Jutro transfer blastki (jezeli wszystko z nią w porzadku, bo tego nie wiem...)) a dzisiaj koszmarny katar. Zastosowałam juz wszystko co możliwe... czy jest sens podchodzić do transferu? Pomóżcie...
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Kijuki wrote:Dziewczyny, macie może jakieś doświadczeni w tym zakresie? Jutro transfer blastki (jezeli wszystko z nią w porzadku, bo tego nie wiem...)) a dzisiaj koszmarny katar. Zastosowałam juz wszystko co możliwe... czy jest sens podchodzić do transferu? Pomóżcie...
Kijuki lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia28 wrote:Ja też nic nie czułam czy rosną jajeczka a wyhodowalam 18 i dopiero po punkcji poczułam ciągnięcia a przed może kapke ucisk w podbrzuszu
Ja podczas stymulki po @ miałam baaardzo obfity śluz (taki jak płodny) i prawie od samego początku pobolewały mnie jajcorki jak przed owu (czułam, że pracują pełną mocą).
Co do wyników badań to niestety muszą być aktualne w dniu zabiegu. U nas niestety też przez to przekładanoe transferu nie damy rady podejść ew.drugi raz na tych samych badaniach Mamy jeszcze zamrożone oocyty, ale pewnie po nieudanym transferze znowu trzeba będzie odczekać cykl lub dwaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 06:17
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
MalaMiss wrote:Ja podczas stymulki po @ miałam baaardzo obfity śluz (taki jak płodny) i prawie od samego początku pobolewały mnie jajcorki jak przed owu (czułam, że pracują pełną mocą).
Co do wyników badań to niestety muszą być aktualne w dniu zabiegu. U nas niestety też przez to przekładanoe transferu nie damy rady podejść ew.drugi raz na tych samych badaniach Mamy jeszcze zamrożone oocyty, ale pewnie po nieudanym transferze znowu trzeba będzie odczekać cykl lub dwaPolaWaw, MalaMiss lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Kijuki wrote:Dziewczyny, macie może jakieś doświadczeni w tym zakresie? Jutro transfer blastki (jezeli wszystko z nią w porzadku, bo tego nie wiem...)) a dzisiaj koszmarny katar. Zastosowałam juz wszystko co możliwe... czy jest sens podchodzić do transferu? Pomóżcie...
Jak najbardziej transfer zalecany. Mówi się, że przeziębienie dobrze wpływa na zagnieżdżenie, ponieważ organizm walczy z katarem a nie z zarodkiem. Mnie mocne przeziębienie złapało jeszcze przed punkcją trwało jeszcze długo po transferze. Kaszlałam i prychałam i smarkałam a zarodek i tak ze mną został. Powodzenia dziś &&&Paulcia28, PolaWaw, MalaMiss, Kijuki lubią tę wiadomość