X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninkali jak się czujesz??? Mnie coś rozkłada i to od wczoraj, ból głowy,pleców i lekka gorączka (37,4) mogę spać bez końca. Cholera boję się że organizm walczy z maluchami...

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    O to jednak miałaś punkcje przy tak wysokim estradiolu? Jak się czujesz? Oby ta 13 przyniosła Ci szczęście :-*

    A nie robią punkcji z wysokim estradiolem? Transferu świeżego nie będzie tylko ;) czuję się w miarę ok, brzuch mnie boli, mimo ketonalu w żyłę

  • Kinia29 Ekspertka
    Postów: 127 104

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które brały estradiol czy wam też się skrócił okres? Ja w pierwszy dzień cyklu zaczęłam brać estradiol i lało się że mnie 3 dni na 4 dzień już nic. Normalnie mam około 6 dni okres a teraz tylko 3. Widziałam że dziewczyny po nie udanym transferze miały dłużej okres czy to możliwe że to przez ten estradiol który zaczęłam brać?

    Kinia29
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia29 wrote:
    Dziewczyny które brały estradiol czy wam też się skrócił okres? Ja w pierwszy dzień cyklu zaczęłam brać estradiol i lało się że mnie 3 dni na 4 dzień już nic. Normalnie mam około 6 dni okres a teraz tylko 3. Widziałam że dziewczyny po nie udanym transferze miały dłużej okres czy to możliwe że to przez ten estradiol który zaczęłam brać?
    Ja miałam 4-5 dni okresu a normalnie mam góra 2-3 dni. Czy to przez estradiol tego nie wiem.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    A nie robią punkcji z wysokim estradiolem? Transferu świeżego nie będzie tylko ;) czuję się w miarę ok, brzuch mnie boli, mimo ketonalu w żyłę
    Miałam na myśli ze raczej świeżego transferu nie będziesz miała, sorry punkcje musieli zrobić.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Alaska Koleżanka
    Postów: 49 39

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never_lose_hope wrote:
    Dzieki Alaska! Staram sie myslec pozytywnie, ale nie bardzo wychodzi. Niech ten czas szybciej zleci i bedzie wszystko jasne :) a jak sytuacja u Ciebie?? :)

    U mnie kiepsko po piątkowej wizycie było... Swoje wypłakałam
    Lewy jajnik usnoł z 1 pęcherzykiem 9mm dr powiedział, że w tym cyklu już raczej nic z niego nie będzie :(:(:(
    Prawy 3 pęcherzyki 14,11,9 - estradiol 298,2,progesteron 0,28.
    Dr powiedział, że może być sytuacja ze będą tylko 2 i wtedy warto rozważyć czy nie podejść do kolejnej stymulacji aby uzyskać jeszcze pecherzyki i później wszystkie zapłodnić, bo wobecnej sytuacji może się okazać że nic z tego nie będzie a szkoda pieniędzy. Nie wiem co robić, bo fakt jest taki że może się okazać że się nie udało, ale z 2 strony to kolejne pieniążki na punkcję, mrożenie i kolejną stymulacje i oczywiście narkoze...
    Dzis mamy wizytę, rano pojechałam zrobić badania i wyszło estradiol 932,60,progesteron 0,21...pojedziemy na wizytę z sercem na dłoni... Wstępnie punkcja na środę godz. 8:00...stres jest okropny, boję się...

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2374

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ja miałam 4-5 dni okresu a normalnie mam góra 2-3 dni. Czy to przez estradiol tego nie wiem.

    Napewno przez sie estradiol, bo od estradiolu i endometrium jest grubsze, wiec dluzej sie musi zluszczac.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Alaska Koleżanka
    Postów: 49 39

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina.tom wrote:
    Hej dziewczyny jestem po punkcji- wszystkie pęcherzyki puste. Tracę nadzieje ...
    Bardzo mi przykro...
    Trzymajcie się

  • Alaska Koleżanka
    Postów: 49 39

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Dostałam wynik. Beta poniżej 0.1 U/l :-(
    Trzymajcie się!!!

  • Alaska Koleżanka
    Postów: 49 39

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Insomnia wrote:
    Dziewczyny A czy któraś leczy się w Provicie w Katowicach ?
    Ja ja ja :)

  • Insomnia Koleżanka
    Postów: 35 17

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alaska wrote:
    Ja ja ja :)
    A możesz napisać u kogo?

    Endometrioza 3 stopnia
    Początek starań 2010 r.
    8.2014 r.- pierwsza procedura in vitro, udana
    Mój kochany synuś ma już 3 latka
    10.2017-crio, nieudane☹
    03.2018- początek drugiej i ostatniej procedury
    29.03.- start
  • Alaska Koleżanka
    Postów: 49 39

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Insomnia wrote:
    A możesz napisać u kogo?
    Dziękuję.

    D. Cholewa

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia29 wrote:
    Dziewczyny które brały estradiol czy wam też się skrócił okres? Ja w pierwszy dzień cyklu zaczęłam brać estradiol i lało się że mnie 3 dni na 4 dzień już nic. Normalnie mam około 6 dni okres a teraz tylko 3. Widziałam że dziewczyny po nie udanym transferze miały dłużej okres czy to możliwe że to przez ten estradiol który zaczęłam brać?

    Ja też normalnie mam @ przez 7 dni a w cyklu sztucznym (z estradiolem) było tylko 5 dni :-) Więc tak - to normalne :-)

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Kinia29 Ekspertka
    Postów: 127 104

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Ja też normalnie mam @ przez 7 dni a w cyklu sztucznym (z estradiolem) było tylko 5 dni :-) Więc tak - to normalne :-)
    Ok dzieki

    Kinia29
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dawno mnie nie było na forum...trochę minie zanim nadrobię zaległości:-)
    W pt 30.03 miałam transfer naszego jedynego mrozaczka (blastocysta)...Do niedzieli praktycznie nic nadzwyczajnego nie czułam, może poza lekkim kłociem jajników. W niedzielę zaczęło mnie pobolewać podbrzusze. Ból jak ten przed okresem tylko łagodniejszy... i trochę piersi. Dziś już mniej boli- prawie wcale. Czuje tylko napięcie w podbrzuszu ale też delikatne.
    Od niedzieli targają mną sprzedczne emocje.
    Nie wiem czy to dobrze czy źle, że podbrzusze pobolewa...Nie wiem czy lepiej zeby bolało czy zeby nić nie czuć...eh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2018, 18:50

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    2019 Natalka
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Cześć, dawno mnie nie było na forum...trochę minie zanim nadrobię zaległości:-)
    W pt 30.03 miałam transfer naszego jedynego mrozaczka (blastocysta)...Do niedzieli praktycznie nic nadzwyczajnego nie czułam, może poza lekkim kłociem jajników. W niedzielę zaczęło mnie pobolewać podbrzusze. Ból jak ten przed okresem tylko łagodniejszy... i trochę piersi. Dziś już mniej boli- prawie wcale. Czuje tylko napięcie w podbrzuszu ale też delikatne.
    Od niedzieli targają mną sprzedczne emocje.
    Nie wiem czy to dobrze czy źle, że podbrzusze pobolewa...Nie wiem czy lepiej zeby bolało czy zeby nić nie czuć...eh
    Hej dawno Cię tu nie było,witaj ponownie.Ja miałam crio transfer 29.03 i od wczoraj napady gorąca i ból głowy ale chora nie jestem, podbrzusze lekko napięte, mój mąż jest pewny że się udało ja nie wiem co myśleć. A ból podbrzusza miałam w dniu transferu wieczorem

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewcia27 wrote:
    Hej, mam pytanie czy podchodzi ktoś do in vitro w Warszawie z dofinansowaniem miasta? Jak to wygląda kwotowo? Jaka kliknie polecicie?

    Tak, np. ja. To była moja pierwsza procedura...
    Zakres dofinansowania znajdziesz tutaj: http://www.um.warszawa.pl/invitro/

    U mnie w klinice wygladało to tak że były oddzielne ceny dla pacjentek objętych programem. Dla przykładu np. standradowo pobranie komórek, ICSI, znieczulanie i embriologia standardowa kosztują razem chyba 5,5 tys zł. Pacjenci objęci refuncją płacą 2,4 tys zł itd. Pierwsza wizyta i badania nie są objęte refuncją.
    Klini różnią się też zakresem wymaganych badań i terminem ich ważności.
    Część badań wynika z ustawy o leczeniu niepłodności, część jest wynikiem indywidualnych doświadczeń lekarza i kliniki oraz historii leczenia pary. Np. nie wszystkie kliniki przy pierwszej procedurze zalecają zrobienie badań genetycznych.
    Różnie jest też z honorowaniem badań z zewnątrz. U nas akurat nie mieli nic przeciwko, że robiliśmy je tam gdzie było taniej.

    Najwięcej z dofinansowania tracą pary u któtych nie dojdzie do transferu swieżego.
    Dofinansowywany jest tylko tranfer świeżych zarodków. Jeśli nie dojdzie do niego np. w wyniku hiperstymulacji lub innych czynnikow, to zarodki są mrożone (oczywiście jak jakieś sa i się nadają) i potem już wszystkie wizyty i procedury związane z kriotransferem są płatne. Jak termin badań minie to trzeba je zaaktualizować (zakres tych bezwgelędnie wymaganych do ustaniea z klinika).




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2018, 19:20

    2019 Natalka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ninkali jak się czujesz??? Mnie coś rozkłada i to od wczoraj, ból głowy,pleców i lekka gorączka (37,4) mogę spać bez końca. Cholera boję się że organizm walczy z maluchami...
    Ech, wczoraj miałam kryzys w nocy i poryczalam się te starania i nie wiem czy się uda. Odkąd jestem po transferze ja spać nie mogę, budzę się po kilka razy. Zmierzyłam temperatury 36.8. a w dniu transferu 37(być może efekt po punkcji). Jakoś nie wierzę że się uda... I dzis późnym popołudniem zauważyłam 1kropelke jakby krwi... Sprawdziłam szyjkę czystko (dużo tej luteiny). Ale hemoroidzik mi się zrobił, dziś dał o sobie znać, może to było od niego... Ale humor mam slaby, poryczalam się.
    Wiesz co,dużo widziałam na forum dziewczyn z temperatury że niby choroba... skończyła się po 9mc:-)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie! 4.04 mam zrobić progesteron po tym czwartkowym transferze.. Czy to na czczo?(bo ja przed pracą nie zdążę). I czy brać luteinę i dupka?

  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Hej dawno Cię tu nie było,witaj ponownie.Ja miałam crio transfer 29.03 i od wczoraj napady gorąca i ból głowy ale chora nie jestem, podbrzusze lekko napięte, mój mąż jest pewny że się udało ja nie wiem co myśleć. A ból podbrzusza miałam w dniu transferu wieczorem

    To widzę ze podobne terminy mamy. Ja mam zrobić betę 9.04.
    Twoje objawy bardziej mi pasują do ciążowych :-) Znajoma jak była na początku ciąży to właśnie było jej raz zimno raz gorąco i jakby chora była.

    Myślałam że łatwo będzie wytrzymać ten czas do testowania ale milion myśli w głowie i wątpliwości.

    A teraz już nie boli Cię podbrzusze?

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    2019 Natalka
‹‹ 232 233 234 235 236 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ