In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny mam do odstąpienia leki ważność do 04.2018 Mensinorm 150 6 szt. i Genopeptyl. Może któraś z Pań będzie zainteresowana???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 10:34
AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki
10.03.18 start nowa stymulacja ... -
Ja miałam podobne odczuciaDoriska87 wrote:Cześć, dawno mnie nie było na forum...trochę minie zanim nadrobię zaległości:-)
W pt 30.03 miałam transfer naszego jedynego mrozaczka (blastocysta)...Do niedzieli praktycznie nic nadzwyczajnego nie czułam, może poza lekkim kłociem jajników. W niedzielę zaczęło mnie pobolewać podbrzusze. Ból jak ten przed okresem tylko łagodniejszy... i trochę piersi. Dziś już mniej boli- prawie wcale. Czuje tylko napięcie w podbrzuszu ale też delikatne.
Od niedzieli targają mną sprzedczne emocje.
Nie wiem czy to dobrze czy źle, że podbrzusze pobolewa...Nie wiem czy lepiej zeby bolało czy zeby nić nie czuć...eh
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
never_lose_hope wrote:
Sierściucha normalne dawki masz
Ja brałam 300j menopuru, ale mam niskie AMH. Gonapeptyl pod koniec miałam codziennie, bo ma on zapobiec przedwczesnemu pękaniu pęcherzyków
Kciuki za stymulację, daj znać w piątek ile jajeczek uhodowane
Nie mogę spać, stresuję się tą betą Jestem wręcz sparaliżowana
Jutro będzie mi się okropnie dzień dłużył
Dam znać ile jajec, ale dopiero początek stymulacji a nieraz idzie taki jakby prąd od jajnika co paraliżuje mnie na minutę. To co to będzie w weekend...
Nie stresu się betą, będzie dobrze
-
Insomnia wrote:No właśnie dziewczyny napiszcie jakie mieliście dawki leków do stymulacji i przy jakim amh. Ja też mam zapowiedzianą dawkę 225 menopuru przy amh 3. Ale 4 lata temu miałam dawkę 150 przy amh prawie 5 i wtedy wyhodowało się chyba 9 jajeczek. Bije się czy teraz to nie za duże dawka. Będę jeszcze rozmawiała z lekarzem Ale napiszcie jak było u Was. I czy u Was też jest tak że pierwsze podglądanie Janeczek jest dopiero po tygodniu stymulacji ?
Kiedy zaczynasz??
Będziemy szły tak samo??
Ja też staram się o rodzeństwo, ale pierwsze naturalsik - bezpłodność wtórna - jajowody.
Więc dla mnie wszystko nowe, jakoś nigdy nie myślałam że starania o dziecko będą takie bolesne, zawsze podziwiałam wszystkie matki in vitro - bo to najbardziej świadome rodzicielstwo jakie znam (mimo że moje dziecko też było planowane-astma zmiana leków itp), ale teraz podziwiam Was kochane jeszcze bardziej.
-
Ja symulację zaczną 12 kwietniaSierściucha wrote:Kiedy zaczynasz??
Będziemy szły tak samo??
Ja też staram się o rodzeństwo, ale pierwsze naturalsik - bezpłodność wtórna - jajowody.
Więc dla mnie wszystko nowe, jakoś nigdy nie myślałam że starania o dziecko będą takie bolesne, zawsze podziwiałam wszystkie matki in vitro - bo to najbardziej świadome rodzicielstwo jakie znam (mimo że moje dziecko też było planowane-astma zmiana leków itp), ale teraz podziwiam Was kochane jeszcze bardziej.Endometrioza 3 stopnia
Początek starań 2010 r.
8.2014 r.- pierwsza procedura in vitro, udana
Mój kochany synuś ma już 3 latka
10.2017-crio, nieudane☹
03.2018- początek drugiej i ostatniej procedury
29.03.- start -
nick nieaktualnyMam info od gina!
Czyli przeżyło do 5doby z tych 4 które zostały w labie, to 3 zarodki. Jeden padł.
Myślicie,że szansa że mój kropek jest silny? Skoro był pierwszej klasy? Ale w 3dobie podany?
Podsumowując 6zarodkow było, z czego: 1 w 3dobie podany, 1w 3dobie zamrożony, a 3 mrożonki 5doba. Jeden padł.
Mam nadzieję, że to ok wynik i szansa jest...
Paulcia28, Alaska lubią tę wiadomość
-
Moim zdaniem to ładny wynik. Ja mam jeszcze dwa bałwanki. Jak się czujesz?ninkali wrote:Mam info od gina!
Czyli przeżyło do 5doby z tych 4 które zostały w labie, to 3 zarodki. Jeden padł.
Myślicie,że szansa że mój kropek jest silny? Skoro był pierwszej klasy? Ale w 3dobie podany?
Podsumowując 6zarodkow było, z czego: 1 w 3dobie podany, 1w 3dobie zamrożony, a 3 mrożonki 5doba. Jeden padł.
Mam nadzieję, że to ok wynik i szansa jest...
ninkali lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo teraz jakoś mi lepiej na duszy. Ale nie znam szczegółów, bo wysłał mi sms, bo nie mógł się dodzwonić). Póki co czasem coś w brzuchu zaboli, ale tydzień temu była punkcjaPaulcia28 wrote:Moim zdaniem to ładny wynik. Ja mam jeszcze dwa bałwanki. Jak się czujesz? A Ty jak? jak temperatura? Jutro robimy progesteron! rety, ja ok 13 dopiero mogę. rano wezmę dupka i lutkę
-
ninkali wrote:Mam info od gina!
Czyli przeżyło do 5doby z tych 4 które zostały w labie, to 3 zarodki. Jeden padł.
Myślicie,że szansa że mój kropek jest silny? Skoro był pierwszej klasy? Ale w 3dobie podany?
Podsumowując 6zarodkow było, z czego: 1 w 3dobie podany, 1w 3dobie zamrożony, a 3 mrożonki 5doba. Jeden padł.
Mam nadzieję, że to ok wynik i szansa jest...
Kochana to zajebisty wynik! Nam gin mówił, że z 6 oocytów uzyskuje się 1 max.2 zarodki w jednym podejściu! My mieliśmy tylko 2 w 3 sobie. Tak więc macie super wynik! Oby dalej same sukcesy
ninkali lubi tę wiadomość
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
never_lose_hope wrote:Już wszystko wiem. Niestety nie udało nam się, beta <0,5
Ruszamy z in vitro z komórkami dawczyni, umówiłam nas już na wizytę do Salve w Łodzi. Dr Sobkiewicz - macie jakieś doświadczenia z nim?
Bardzo mi przykro, u mnie też była negatywna. A czemu komórki dawczyni? Nie dajesz sobie szans na jeszcze jedno podejście? Jeśli dobrze pamiętam to to była Wasza 1 próba? Może inne leki lepiej by na Ciebie podziałały?Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Moim zdaniem super wynikninkali wrote:Mam info od gina!
Czyli przeżyło do 5doby z tych 4 które zostały w labie, to 3 zarodki. Jeden padł.
Myślicie,że szansa że mój kropek jest silny? Skoro był pierwszej klasy? Ale w 3dobie podany?
Podsumowując 6zarodkow było, z czego: 1 w 3dobie podany, 1w 3dobie zamrożony, a 3 mrożonki 5doba. Jeden padł.
Mam nadzieję, że to ok wynik i szansa jest... mi podali jeden w 3 dobie a z pozostałych 5 przetrwał jeden zamrozony po 3 dobie. Teraz szykuje się na crio jutro dzwonię ustalić usg
ninkali lubi tę wiadomość
Kinia29 -
Cześć dziewczyny Za 3 tygodnie czeka nas wizyta w klinice, prawdopodobnie już kwalifikacyjna do ivf. Póki co dokształcam się w temacie, żeby przynajmniej wiedzieć o co pytać lekarza
Mam nadzieję, że mnie przygarniecie
Paulcia28, Kinia29, Alaska lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Ja się czuje jak walcem przejechana, głowa boli, plecy jak na @ bolą i temperatura dalej wysoka, aż nie wytrzymałam i do kliniki zadzwoniłam i zapytałam czy jest możliwe że organizm walczy z maluchami, no to mi lekarz na to że u niektórych kobiet szybko są objawy wczesnej ciąży a u niektórych później i w środę na betę z krwi bo sikanca nawet nie ma po co robić bo nie wyjdzie, a symptomy obiecujące, ja zdycham , nic mi się nie chce no nie czaje już nic. Trudno trzeba do środy poczekać...nawet nie wiem czy coś na ból głowy mogę wziąćninkali wrote:No teraz jakoś mi lepiej na duszy. Ale nie znam szczegółów, bo wysłał mi sms, bo nie mógł się dodzwonić). Póki co czasem coś w brzuchu zaboli, ale tydzień temu była punkcja A Ty jak? jak temperatura? Jutro robimy progesteron! rety, ja ok 13 dopiero mogę. rano wezmę dupka i lutkęDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
never_lose_hope wrote:Już wszystko wiem. Niestety nie udało nam się, beta <0,5
Ruszamy z in vitro z komórkami dawczyni, umówiłam nas już na wizytę do Salve w Łodzi. Dr Sobkiewicz - macie jakieś doświadczenia z nim?
Dr Sobkiewicz jest baaardzo specyficznym człowiekiem. Nie wiem czy czytałaś wcześniejsze strony, albo zaglądałaś na wątek Salve? Tak jak dziewczyny piszą - on mówi bardziej do swojej asystentki niż do Ciebie. Nie jest "ciepłym" człowiekiem. Ja miałam w sobotę transfer, robiła mi go Bogna (czyli jego córka), ale on też był. Powiedziałam przez transferem, że bardzo mnie boli jajnik lewy i mam dziwne brudzenie - najechał mi na jajnik i nacisnął tam mocno, że myślałam, że mi dupą wyjdzie (przepraszam, ale inaczej się tego nie da nazwać). Oczywiście nic do mnie nie powiedział, tylko dalej robili transfer.
Jest na pewno dobrym fachowcem, ale nie nastawiaj się na super fajną atmosferę. Najlepiej napiszcie sobie pytania, które macie, bo on też niewiele tłumaczy.
@Bruised - witaj w ekipie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 16:04
MAALINKAA lubi tę wiadomość
Kinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
Czy to normalne na początku drogi, że im więcej czytam tym mniej wiem? xD Na ten moment nurtuje mnie kwestia tego na jakiej podstawie lekarz decyduje czy lepszy będzie protokół długi czy krótki?Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
nick nieaktualnyKochana trzymam kciuki, wierzę że się uda!!!Ogromna szansa! kolejny krok!never_lose_hope wrote:Już wszystko wiem. Niestety nie udało nam się, beta <0,5
Ruszamy z in vitro z komórkami dawczyni, umówiłam nas już na wizytę do Salve w Łodzi. Dr Sobkiewicz - macie jakieś doświadczenia z nim? -
nick nieaktualnyE to rewelacja! Szkoda że się męczysz,ale super sprawa!!!!Ja nie wiem jak do tej srody wytrzymam. Mnie czasm coś pociągnie a tak hmm o nic. Rano po obudzeniu 37,1.Paulcia28 wrote:Ja się czuje jak walcem przejechana, głowa boli, plecy jak na @ bolą i temperatura dalej wysoka, aż nie wytrzymałam i do kliniki zadzwoniłam i zapytałam czy jest możliwe że organizm walczy z maluchami, no to mi lekarz na to że u niektórych kobiet szybko są objawy wczesnej ciąży a u niektórych później i w środę na betę z krwi bo sikanca nawet nie ma po co robić bo nie wyjdzie, a symptomy obiecujące, ja zdycham , nic mi się nie chce no nie czaje już nic. Trudno trzeba do środy poczekać...nawet nie wiem czy coś na ból głowy mogę wziąć
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Ja po obudzeniu jeszcze jakoś funkcjonuje ale potem to masakra, w pracy ziewalam non stop a głowa dopiero teraz przestaje lupac. Damy radę do środy. Nie wiem jeszcze jak bo jak ja mam po nocce w środę rano na betę jechać to chyba padne albo w autobusie zasne. Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie :-*ninkali wrote:E to rewelacja! Szkoda że się męczysz,ale super sprawa!!!!Ja nie wiem jak do tej srody wytrzymam. Mnie czasm coś pociągnie a tak hmm o nic. Rano po obudzeniu 37,1.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
