In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Bella93 wrote:Albo i nie. Mi po pierwszym poronieniu, po pierwszym et tez mowili, ze to dobrze wrozy.
Po drugim poronieniu, ze kiedys sie uda.
Po trzecim poronieniu juz wszyscy watpia.
Bella93, pozwoliłam sobie przeczytać sobie Twoją historię leczenia, zarodki miałaś naprawdę dobre, powiedz mi tylko jak to jest z tymi Twoimi wodniakami jajowodów? usuneli je?Orla21 -
Orla21 wrote:Bella93, pozwoliłam sobie przeczytać sobie Twoją historię leczenia, zarodki miałaś naprawdę dobre, powiedz mi tylko jak to jest z tymi Twoimi wodniakami jajowodów? usuneli je?
-
Mialyscie skutki uboczne od hormonów?? Mi wyskakują pieprzyki (jakby znamiona,brodawki)Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Orla21 wrote:to rzeczywiście ciężki orzech do zgryzienia, w takim razie ciekawe co jest przyczyną niepowodzeń, jesteś naprawdę silna kobietka
Dwie pierwsze ciaze skonczyly sie tak samo, pecherzyk w macicy, krwawienie i pecherzyk sie zapada. Beta leci na leb na szyję. -
Bella93 wrote:Nie mialam jeszcze crio po usunieciu.
Dwie pierwsze ciaze skonczyly sie tak samo, pecherzyk w macicy, krwawienie i pecherzyk sie zapada. Beta leci na leb na szyję.
Więc może wodniaki przyczyniały się do tych poronień, masz jeszcze zamrożone ładne blastki, może najbliższe crio będzie tym szczęścliwym i tego Ci z całego serca życzę.Bella93 lubi tę wiadomość
Orla21 -
Paulcia28 wrote:Mialyscie skutki uboczne od hormonów?? Mi wyskakują pieprzyki (jakby znamiona,brodawki)
Ja u siebie żadnych objawów nie zauważyłam, w ogóle całą stymulacje, przygotowanie do crio i hormony po bardzo dobrze znosiłam, wbijanie igieł w brzuch wrażenia na mnie też nie robiło.Orla21 -
Dziewczyny dostałam @. W sumie to by się zgadzała, jak w środę Beta już nie wyszła.
Przeraża mnie jednak to co ze mnie leci. To nie są skrzepy, nie wiem jak Wam to opisać... ciemne jak ziemia. O już wiem... to jest trochę jak mak do ciasta wiem, że to durne porównanie no ale...
i pojęcia nie mam o co chodzi. Miałam takie "brudzenie" już wcześniej ale nie w takiej ilości. Nie wiem, może organizm się oczyszcza.
I muszę przejść do innego lekarza, bo moja ukochana Pani doktor jest endokrynologiem i już mi nie pomoże. Zastanawiam się nad zmianą placówki.
Czy jest możliwość przeniesienie mrożonek?Kinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
Witam. Nie wiem czy mogę tu dołączyć bo dopiero teraz przygotowujemy się do in vitro. Dostałam pierwsze leki. Nie wiem czego dalej się spodziewać. Z jednej strony bardzo się boję, z drugiej już mam tego wszystkiego dość. Tyle lat i nic. To już chyba nasza ostatnia deska ratunku.Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
K' wrote:Dziewczyny dostałam @. W sumie to by się zgadzała, jak w środę Beta już nie wyszła.
Przeraża mnie jednak to co ze mnie leci. To nie są skrzepy, nie wiem jak Wam to opisać... ciemne jak ziemia. O już wiem... to jest trochę jak mak do ciasta wiem, że to durne porównanie no ale...
i pojęcia nie mam o co chodzi. Miałam takie "brudzenie" już wcześniej ale nie w takiej ilości. Nie wiem, może organizm się oczyszcza.
I muszę przejść do innego lekarza, bo moja ukochana Pani doktor jest endokrynologiem i już mi nie pomoże. Zastanawiam się nad zmianą placówki.
Czy jest możliwość przeniesienie mrożonek?
Mozna. -
Bella93 wrote:To cos to Twoje endometrium jest ciemne bo bylo bardzo ukrwione.
Mozna.
Ale to by oznaczało, że moje endometrium wylatywało ze mnie jeszcze przed transferem? Nie brzmi to dobrzeKinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
nick nieaktualnyK' mrozaczki na pewno możesz przenieść między klinikami, tylko najlepiej dowiedzieć się w klinice jak to załatwić (to w sumie nie pomogłam)
Bajka, dołącz śmiało każda z nas ma lub miała praktycznie te same obawy, ale wszystko jest do przejścia.K' lubi tę wiadomość
-
Bajka_88 wrote:Witam. Nie wiem czy mogę tu dołączyć bo dopiero teraz przygotowujemy się do in vitro. Dostałam pierwsze leki. Nie wiem czego dalej się spodziewać. Z jednej strony bardzo się boję, z drugiej już mam tego wszystkiego dość. Tyle lat i nic. To już chyba nasza ostatnia deska ratunku.
Bajka, a napisz coś więcej? Jakie masz leki? Dopiero podchodzicie do stymulacji przed punkcją?
Spodziewamy się, że w końcu każdej nas się uda
Buko - jak się czujesz?Kinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
nick nieaktualny
-
Buko wrote:K' dziękuję, czuję się bardzo dobrze poza tym że mam ochotę zamordować swojego szefa. Gdyby nie to, że zaplanowałam pracę do końca maja (z 2 tyg. Urlopem w międzyczasie), to poszłabym na zwolnienie od juz.
Kochana, pamiętaj, że są teraz rzeczy ważne i ważniejsze, a za Twoje poświęcenie w pracy i tak pewnie nikt Ci pomnika nie wystawi (chociaż daj boże żebym się myliła )
Trzymam za Ciebie, a w sumie to już za Was mocno kciuki.Kinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
nick nieaktualnyWiem o tym doskonale, a mimo to mam jakieś opory, szczególnie że się bardzo dobrze czuje,. To nic, muszę jeszcze wytrzymać 4 dni, a później nie będę widzieć szefa do połowy maja, bo się mijamy urlopami, a potem już tylko 2 tygodnie i powiem papa.
K', 83xxx lubią tę wiadomość
-
K' wrote:Ale to by oznaczało, że moje endometrium wylatywało ze mnie jeszcze przed transferem? Nie brzmi to dobrze
-
Dziewczyny, brała któraś Lutenyl? Mój lekarz powiedział, że po tym endometrium się ładnie złuszczy i @ będzie bardziej obfita, niż zazwyczaj, a tu 2 dzień i jest wręcz przeciwnie... Czuję, że znowu będą nici z crio.Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
K' wrote:Dziewczyny dostałam @. W sumie to by się zgadzała, jak w środę Beta już nie wyszła.
Przeraża mnie jednak to co ze mnie leci. To nie są skrzepy, nie wiem jak Wam to opisać... ciemne jak ziemia. O już wiem... to jest trochę jak mak do ciasta wiem, że to durne porównanie no ale...
i pojęcia nie mam o co chodzi. Miałam takie "brudzenie" już wcześniej ale nie w takiej ilości. Nie wiem, może organizm się oczyszcza.
I muszę przejść do innego lekarza, bo moja ukochana Pani doktor jest endokrynologiem i już mi nie pomoże. Zastanawiam się nad zmianą placówki.
Czy jest możliwość przeniesienie mrożonek?Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Bella93 wrote:Aa to nie. Ale jak masz plamienia w srodku cyklu to tez nie za dobrzeDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie