X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina.tom wrote:
    a zaczynaliśmy w Lublinie w Bocianie (inseminacja) jednak zdecydowaliśmy się na Bociana w Białymstoku na dr. Mrugacza. 8 lutego mamy wizytę i zobaczymy jakie będą nasze kolejne kroki
    Aha czyli coś już tam macie, myślę że będzie was czekać dokładniejsza diagnostyka. Ja nie podchodziłam do IUI, szkoda że u was nie podeszli odrazu do IVF no chyba że nie chcieliście ;)

  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1347

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Tak :) wracamy do domu :) ale nie wiem czy w komplecie... Jak leżałam po transferze relaksując się i rozluźniając mój Miły był obok i mnie rozśmieszył, ze śmiechu miałam skurcz brzucha. Poprosiłam go aby mnie nie rozśmieszał, ale po chwili znowu coś do śmiechu powiedział i się zdenerwowałam. Powiedziałam mu że dziewczyny płacą po 900 zł żeby mieć kroplówki zapobiegające skurczom brzucha a on je u mnie prowokuje :/ na szczęście już jestem z powrotem spokojna, trochę się też pośmiałam i wciąż mi się śmiać chce, mam nadzieję że nie szkodzi to Maluchom na tym etapie. Dwa drobne skurcze macicy też miałam, zobaczymy jak to będzie.
    Wspaniale mamusiu :)! Znajdą sobie dogodne miejsce, po transferze podobno normalne są skurcze, kiedy będziesz testować :)?

    Erl lubi tę wiadomość

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • Ewelina.tom Przyjaciółka
    Postów: 105 39

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiKi23 wrote:
    Aha czyli coś już tam macie, myślę że będzie was czekać dokładniejsza diagnostyka. Ja nie podchodziłam do IUI, szkoda że u was nie podeszli odrazu do IVF no chyba że nie chcieliście ;)
    Nie ukrywam że procedura dla nas jest kosztowna - poprostu musieliśmy odłożyć trochę kasy. Ślub - wesele - mieszkanie dużo tego jak na raz. Ale teraz nie mamy wyjścia trzeba działać

    AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
    czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
    29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki :(
    10.03.18 start nowa stymulacja ...
  • Ewelina.tom Przyjaciółka
    Postów: 105 39

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteście już po lub w trakcie więc jak u was wyszły koszty, tylko tak bez wyolbrzymiania jak to czasami czytam. Wiem, że każdy przypadek jest inny i wymaga różnych badań itp.... ale czy było to 7 - 8 tyś czy więcej???

    AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
    czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
    29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki :(
    10.03.18 start nowa stymulacja ...
  • AleksandraW Autorytet
    Postów: 551 159

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my jesteśmy przygotowani na 12-13 tyś. sam zabieg tyle nie kosztuje ale leki, badania wizyty. to sie uzbiera. no i co ważne my lecimy bez żadnego dofinansowania. taką też dostałam informację jak byłam sie z mężem zarejestrować w klinice.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 15:58

    xnw4ugpjxa3k91nv.png
    05.03.2018: 202,4;
    07.03.2018: 455;
    13.03.2018: 3300
    <3 20.03.2018
    _____________________________________
    Ig: hazel_eye16
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina.tom wrote:
    Nie ukrywam że procedura dla nas jest kosztowna - poprostu musieliśmy odłożyć trochę kasy. Ślub - wesele - mieszkanie dużo tego jak na raz. Ale teraz nie mamy wyjścia trzeba działać
    Wiadomo, leczenie kosztuje :( my już wydaliśmy 12 tys na I IVF a jeszcze to nie koniec :) do tego inne wydatki, bo my znów remontujemy generalnie mieszkanie, ale już jesteśmy na finiszu. Najlepsze zostawiam na koniec - pokój dziecka/ci, tylko najpierw w ciąży muszę być i znać płeć dziecka/ci by wiedzieć jak go urządzić i na ile osóbek hehe :)
    12 tys+: Pakiet "Zostań rodzicem" 7,900, leki tak z 2000, do tego 1000 na zabiegi i badania moje i M no i teraz crio ok 1500-2000 bo nie mam jeszcze pełnego rozpisu leków, nie liczę dojazdów...trochę tego jest ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 16:07

  • Ewelina.tom Przyjaciółka
    Postów: 105 39

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co najbardziej przerażające jest to, że nikt w państwie nie widzi nas i naszych dylematów... mam już 33 lata i nie wiem czy kiedykolwiek będę mogła zostać mamą.... Przeszłam już depresję i żyję tylko dzięki mężowi ...

    AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
    czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
    29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki :(
    10.03.18 start nowa stymulacja ...
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwas wrote:
    Wspaniale mamusiu :)! Znajdą sobie dogodne miejsce, po transferze podobno normalne są skurcze, kiedy będziesz testować :)?
    Dziękuję Kochana. Właśnie leże i staram się relaksować ponownie. Wracając o mały włos mielibyśmy czołówkę z tirem, bo mój M który uważa się za mistrza kierownicy (jest bardzo dobrym kierowcą ale teraz przegiął) zdecydował się wyprzedzać stojące za zakrętem dwa tiry (blokowały pas, chyba jakaś awaria), przy okazji dwa samochody które za nimi utknęły, więc sporo tego było do wyprzedzenia na raz i okazało się za zakrętem że z przecieka też jechał tir. Na szczęście tir zjechał na pobocze, ale miałam ogromny stres w tamtym momencie jak widziałam że jedziemy na tira i złość na M że naraził nas na taką sytuację i jeszcze stres w takim dniu. Przed transferem byłam spokojna i podekscytowana lekko, a potem tyle nerwów, że obawiam się o wpływ tego wszystkiego na nasze Maluszki :( teraz staram się wyciszyć...
    Testowanie chyba od przyszłej środy, to będzie 9dpt, Maluchy 3-dniowe więc wcześniej nie ma sensu. Dziękuję :*

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina.tom wrote:
    Wiecie co najbardziej przerażające jest to, że nikt w państwie nie widzi nas i naszych dylematów... mam już 33 lata i nie wiem czy kiedykolwiek będę mogła zostać mamą.... Przeszłam już depresję i żyję tylko dzięki mężowi ...
    Taki dziki kraj :) no tak dać 500+ tym co mogą a reszta niech se radzi bo jak będą chcieli to sobie poradzą, kredyty są. Dobrze, że niektóre miasta wprowadziły wbrew rządzącym dofinansowanie miejskie do IVF ;) szkoda, że tylko miastowi skorzystają, ale dobre i to :) Polacy sobie zawsze radzić musieli :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Dziękuję Kochana. Właśnie leże i staram się relaksować ponownie. Wracając o mały włos mielibyśmy czołówkę z tirem, bo mój M który uważa się za mistrza kierownicy (jest bardzo dobrym kierowcą ale teraz przegiął) zdecydował się wyprzedzać stojące za zakrętem dwa tiry (blokowały pas, chyba jakaś awaria), przy okazji dwa samochody które za nimi utknęły, więc sporo tego było do wyprzedzenia na raz i okazało się za zakrętem że z przecieka też jechał tir. Na szczęście tir zjechał na pobocze, ale miałam ogromny stres w tamtym momencie jak widziałam że jedziemy na tira i złość na M że naraził nas na taką sytuację i jeszcze stres w takim dniu. Przed transferem byłam spokojna i podekscytowana lekko, a potem tyle nerwów, że obawiam się o wpływ tego wszystkiego na nasze Maluszki :( teraz staram się wyciszyć...
    Testowanie chyba od przyszłej środy, to będzie 9dpt, Maluchy 3-dniowe więc wcześniej nie ma sensu. Dziękuję :*
    Jakbym słyszała opowieść o swoim piracie drogowym :) też mu już powtarzam od pierwszej wizyty w klinice, że po transferze więcej jak 80 km nie pojedzie bo ja zawału przy nim dostane :)

    Erl lubi tę wiadomość

  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina.tom wrote:
    Jesteście już po lub w trakcie więc jak u was wyszły koszty, tylko tak bez wyolbrzymiania jak to czasami czytam. Wiem, że każdy przypadek jest inny i wymaga różnych badań itp.... ale czy było to 7 - 8 tyś czy więcej???
    Ja właśnie liczyłam wczoraj i łącznie z badaniami które mieliśmy zrobić przed ivf (wirusologia, bakterie, biocenoza pochwy, AMH, test HBA), z wizytami od listopada kiedy mieliśmy pierwsza wizytę w sprawie procedury, uwzględniając transfer mrożonych zarodków (nie mieliśmy świeżego transferu,), koszt mrożenia i koszt leków całość wyniosła nas blisko 11 tys. Nie zakładaliśmy aż takiej kwoty robiąc wstępny kosztorys.

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiKi23 wrote:
    Jakbym słyszała opowieść o swoim piracie drogowym :) też mu już powtarzam od pierwszej wizyty w klinice, że po transferze więcej jak 80 km nie pojedzie bo ja zawału przy nim dostane :)
    Miki, ja po kolejnym transferze chyba się zdecyduję na powrót pociągiem :D poucz swojego Męża przed wyjazdem koniecznie że ma jechać tak jakby wiózł śpiące niemowlę :) trzymam kciuki za dobre wieści z jutrzejszej wizyty u Ciebie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 16:21

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Miki, ja po kolejnym transferze chyba się zdecyduję na powrót pociągiem :D poucz swojego Męża przed wyjazdem koniecznie że ma jechać tak jakby wiózł śpiące niemowlę :) trzymam kciuki za dobre wieści z jutrzejszej wizyty u Ciebie!
    Nie bedziesz musiala sie pociagiem tłuc, ani tak nie mysl UDA SIĘ!!!
    Dzięki mam nadzieję ze endo będzie ok i dostane ten prog i za kilka dni transfer bo oszaleje z tego czekania :) no jutro go zacznę przygotowywać, po stresuje go trochę i wykład zrobie :) hehe albo mu nawigacje wezmę to bedzie powoli jechal by zjazdow nie przegapic :)

    Erl lubi tę wiadomość

  • Ewelina.tom Przyjaciółka
    Postów: 105 39

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nic.... użalanie nad sobą nic nie da czas pokaże.

    AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
    czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
    29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki :(
    10.03.18 start nowa stymulacja ...
  • Madzialenka29 Koleżanka
    Postów: 47 89

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina.tom wrote:
    Jesteście już po lub w trakcie więc jak u was wyszły koszty, tylko tak bez wyolbrzymiania jak to czasami czytam. Wiem, że każdy przypadek jest inny i wymaga różnych badań itp.... ale czy było to 7 - 8 tyś czy więcej???
    Ewelina u mnie cała procedura + badania+mrożenie zarodków i komórek + genetycznebadanie meża+ leki =około 14-15 tyś

    Gameta Gdynia
    29lat - starania o 1 ciążę od 2014r
    oligoasthenozoospermia u męża stwierdzona -2015r
    ICIS start 28.12.2017
    4- ❄️ 5-dniowe
    6.02.2018 transfer❄️ 4AA
    14.02-beta 56.93
    16.02-beta 188.1
    USG-27.02 serduszko bije :) ciąża pojedyncza beta 13280
  • BeladonnaBeladonna Przyjaciółka
    Postów: 108 170

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy 2zarodki 5-dniowe ostatecznie ( było 6 ) i poszły do mrożenia .Maluchy teraz czekają na mnie

    MiKi23, Erl, MalaMiss lubią tę wiadomość

    2015 Hsg (jajowody drożne)
    2016 Hasimoto,Hiperprolaktyna ,Guz (prawdopodobnie mięsniak)
    09.2017 Laparoskopia i usunięcie 2 mieśniaków -1 jajowód niedrozny
    12.2017 Przygotowywania ,wstępne badania do in vitro
    05.01.2018 start krótki protokół IVF
    17.01 2018 punkcja (13 komórek -zostaje 11 )
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeladonnaBeladonna wrote:
    Mamy 2zarodki 5-dniowe ostatecznie ( było 6 ) i poszły do mrożenia .Maluchy teraz czekają na mnie
    Super ;) chcesz wziąć je razem czy osobno?

  • BeladonnaBeladonna Przyjaciółka
    Postów: 108 170

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miki Chciałabym razem ale w klinice pan dr mówił że możliwy jest tylko jeden.

    2015 Hsg (jajowody drożne)
    2016 Hasimoto,Hiperprolaktyna ,Guz (prawdopodobnie mięsniak)
    09.2017 Laparoskopia i usunięcie 2 mieśniaków -1 jajowód niedrozny
    12.2017 Przygotowywania ,wstępne badania do in vitro
    05.01.2018 start krótki protokół IVF
    17.01 2018 punkcja (13 komórek -zostaje 11 )
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ja miałam w 21 dniu cyklu zastrzyk na wyciszenie o działaniu do czterech tygodni. Obecnie jestem w czwartym dniu stymulacji z puregonem 150 jednostek. W poniedziałek kontrola hormonów i usg. Mój ginekolog twierdzi że jeśli wszystko będzie dalej dobrze szło to już w środę bądź czwartek będzie punkcja. Zastrzyki robi mi mąż. Naszym problemem jest azospermia a moje wyniki i cykl itp są w porządku. Trochę się stresuje czy pęcherzyki rosnączy nie. Wiem jest jeszcze za wcześnie by coś stwierdzić. Pozdrawiam wszystkie staraczki. My mamy in vitro ICSI

    No to mamy podobnie! Też brałam puregon 150 jedn. I też problem męski. Lek na mnie super zadzia£ał, pobrano mi 19 pęcherzyków, z wizyty na wizytę było ich coraz więcej, od 5, przez 10, do 18 na ugs. Powodzenia! Daj znać jak Ci idzie stymulka

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    MałaMiss a jaka u Ciebie sytuacja? Ile macie Maluchów? I jak sytuacja z transferem? Jesteś już po?

    Może w pt lub w przyszłym tyg dowiem się liczbowo co i jak, bo musimy podpisać umowę na przechowywanie zarodków i oocytów.
    Jestem po badaniu estradiolu - odstawiam dziś lamettę, czekam aż pojawi się @ i zobaczę co dalej - czy podchodzimy do transferu czy nie

    Erl lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
‹‹ 27 28 29 30 31 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ