X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diewczyny - mam kolejne głupie pytanie - wybaczcie ale dzis taki słaby dzień mam :( Jak wiecie dziś mój 4 dpt, a objawów żadnych nie mam. Chociaz dzis jeden zaobserwowałam - ale raczej negatywny . do wczoraj piersi miałam większe i jakby lekko nabrzmiałe, a dziś już "prawie flaki". U mnie to zawsze objaw nadchodzącej @. A u tych którym się udalo jak było z piersiami?Wiem, wiem - świruje...., ale nie umiem wyłaczyć myślenia, a szkoda...

    Marmis
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pociesze Cię, że moje piersi są nadal sflaczałe. Bolą od początku brania progesteronu (zawsze tak miałam ) do dziś ale nie są twarde jak kamienie i nie były. Nawet rozmiar mi się nie zmienił. Przypomnij ilu dniowy zarodek masz podany ?

    MalaMiss lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicha wrote:
    Wczorajsza wizyta 8dzień stymulacji, nie za dobrze - 3 duże pęchęrzyki, 4 małe :( dostałam jeszcze 225menopur+gonapeptyl i dzisiaj zobaczymy. Liczyliśmy na 12-13 a jest marnie :( boję się, że nic z tego nie będzie. Punkcja najpoźniej wtorek środa.
    Pozdrawiam Was dziewczyny! trzymajcie kciuki

    Trzymamy kciuki
    ja może nie jestem dobrym przykładem ale sa na forum dziewczyny które z tylko 3 pobranych komórek miały 3 zarodki
    także uszy do góry bo jeszcze nic nie jest przesądzone

    a coś lekarz mówił czemu może byc taka słaba odpowiedź na stymulację?

    Alicha lubi tę wiadomość

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Dziewczyny, odzywałam się jakiś czas temu, wystartowałam ze stymulacją, i zamilkłam, ale cały czas Was czytam. Ja mam jutro o 8 rano punkcję, także można mnie wpisać na listę :-) nie wiem jak dotrwam do jutra tak mnie ciasną te jajniki pełne bąbli... dam rade! :-) trzymam kciuki za nas wszystkie.
    Trzymam mocno kciuki za jutrzejsza punkcje i duzzzooo jajek :-) . Dasz radę :-*

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Finezja_k Koleżanka
    Postów: 43 77

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, wątek czytam od samego początku. Długo zastanawiałam się czy dołączyć do Was, ale myślę że będzie mi raźniej przejść z Wami to wszytsko. Tak jak większość Z Was w podobnym terminie 9.04 dowiedzialam sie ze beta wyszła negatywną.czytajac wpisy Wasze widziałam ile nas było, które w tym samym czasie przeżyło zawód..
    Czas odczarować ta farse

    Paulcia28, Asiulka84, MalaMiss lubią tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Diewczyny - mam kolejne głupie pytanie - wybaczcie ale dzis taki słaby dzień mam :( Jak wiecie dziś mój 4 dpt, a objawów żadnych nie mam. Chociaz dzis jeden zaobserwowałam - ale raczej negatywny . do wczoraj piersi miałam większe i jakby lekko nabrzmiałe, a dziś już "prawie flaki". U mnie to zawsze objaw nadchodzącej @. A u tych którym się udalo jak było z piersiami?Wiem, wiem - świruje...., ale nie umiem wyłaczyć myślenia, a szkoda...
    Marmis kochanie brak objawów nie oznacza braku ciąży :-) a nie u każdej kobiety rosną bądź puchna piersi , więc luzik. Trzymam mocno kciuki za pozytywną betę wkrótce, będzie dobrze. Jesteś na zwolnieniu czy pracujesz?

    Marmis lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja_k wrote:
    Cześć dziewczyny, wątek czytam od samego początku. Długo zastanawiałam się czy dołączyć do Was, ale myślę że będzie mi raźniej przejść z Wami to wszytsko. Tak jak większość Z Was w podobnym terminie 9.04 dowiedzialam sie ze beta wyszła negatywną.czytajac wpisy Wasze widziałam ile nas było, które w tym samym czasie przeżyło zawód..
    Czas odczarować ta farse
    Witaj w naszym zajeb...* gronie :-) no masz rację ze dużo nas było z negatywna beta. Ja sama 10.04 przeżyłam swoją porażkę ale już się podnioslam i walczę dalej, trochę mi się myślenie zmieniło i nie podchodzę już tak emocjonalnie do tego wszystkiego bo za bardzo bolało. A Ty kiedy ponownie startujesz? Jaki problem jest u Was jeśli mogę zapytać? Fajnie że do nas dolaczylas :-)

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Pat1980ka Koleżanka
    Postów: 47 160

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, podczytuję Was od jakiegoś czasu,ale się nie udzielałam.
    Czy któraś z Was robiła betę w 5 dpt 5 dniowej blastki? Ja właśnie jestem w tym dniu i od rana korci mnie, żeby zrobić betę, ale boję się czy to ma sens, bo 12 dni temu miałam jeszcze zastrzyk z ovitrelle. Normalnie nie mogę sie dziś na niczym skupić, przez 3 dni bolał mnie brzuch, teraz przestał i trochę wariuję

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pat1980ka wrote:
    Cześć Dziewczyny, podczytuję Was od jakiegoś czasu,ale się nie udzielałam.
    Czy któraś z Was robiła betę w 5 dpt 5 dniowej blastki? Ja właśnie jestem w tym dniu i od rana korci mnie, żeby zrobić betę, ale boję się czy to ma sens, bo 12 dni temu miałam jeszcze zastrzyk z ovitrelle. Normalnie nie mogę sie dziś na niczym skupić, przez 3 dni bolał mnie brzuch, teraz przestał i trochę wariuję
    Ovitrelle może dac Ci fałszywy wynik, bo trzyma do 10 dni jeśli się dobrze orientuję.Ale skoro już 12 dni minęło to może pokaże? Nie wiem, jak nie możesz wytrzymać to rób test :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 11:44

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Hej. Właśnie dzwonili do mnie z kliniki - moje pozostałe dwa zarodki, które hodowali do 6 doby - nie przetrwały. Nie mamy żadnych mrozaczków :( I coś czuje - bo nic nie czuje, żądnych pobolewań kłuc , etc., ze ten kropek w brzuchu tez nie da rady :( Myslałam, ze jestem silniejsza, a tu dupa....


    Masz siłacza w brzuchu, da radę w poniedziałek razem sprawdzamy jak się uda to umawiamy się na lody przy klinice wyczaiłam fajną cukiernie ;)

    Marmis, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    0ba2188e07.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a współżyjecie normalnie przed punkcją (mam na myśli te pełne Bąbli jajniki i ryzyko hiperki)?

  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sierściucha wrote:
    Masz siłacza w brzuchu, da radę w poniedziałek razem sprawdzamy jak się uda to umawiamy się na lody przy klinice wyczaiłam fajną cukiernie ;)

    Po przemyśleniach - jak nie wyjdzie to bierzemy lody z dodatkami w mega dobrą kawę może po irlandzku :P

    Marmis lubi tę wiadomość

    0ba2188e07.png
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Pociesze Cię, że moje piersi są nadal sflaczałe. Bolą od początku brania progesteronu (zawsze tak miałam ) do dziś ale nie są twarde jak kamienie i nie były. Nawet rozmiar mi się nie zmienił. Przypomnij ilu dniowy zarodek masz podany ?
    Mój kropek był trzydniowy. Czyli dzis ma 7 dni - 4 dni w moim brzuchu.

    Marmis
  • Finezja_k Koleżanka
    Postów: 43 77

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas problem z nasieniem męża, a dodatkowo u mnie celiakia I trombofilia, która wyszła po wizycie u doc. Pasnika. Ni ukrywam że dużej nadzieję narobilam sobie po bo transferze 5dniowej blastki, mój progesteron wynosil ponad 100ng/ml. A tu zonk. Kolejne podejście nasza Pani Dr proponowana od razu Ale chce ochłonąć i hormony uspokoić bo miałam 24 pecherze pobierane i do dzisiaj mam wybuchy gorąca i inne cuda wianki. Nast podejście ostatniego mrozaka mamy w maju.
    Cieszę się bo w końcu będę mogła porozmawiać z kimś kto rozumie o co chodzi i jest w temacie

    Paulcia28, MalaMiss lubią tę wiadomość

  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Diewczyny - mam kolejne głupie pytanie - wybaczcie ale dzis taki słaby dzień mam :( Jak wiecie dziś mój 4 dpt, a objawów żadnych nie mam. Chociaz dzis jeden zaobserwowałam - ale raczej negatywny . do wczoraj piersi miałam większe i jakby lekko nabrzmiałe, a dziś już "prawie flaki". U mnie to zawsze objaw nadchodzącej @. A u tych którym się udalo jak było z piersiami?Wiem, wiem - świruje...., ale nie umiem wyłaczyć myślenia, a szkoda...


    Słuchaj ja przy mojej pierwszej, naturalnej ciąży nie miałam żadnych objawów, zero, zero plamienia, małe cycki, zero bólu, nic...
    A ciąża była bardzo planowana z racji na leki które przyjmowałam musiałam robić betę w 28dniu cyklu (zmiana leku przy ciązy na słabszy), gdyby nie to to jeszcze długo nie wiedziałabym że się udało bo test ciążowy nie wyszedł mi w 30dniu cyklu - a chciałam mieć pamiątkę :)

    0ba2188e07.png
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sierściucha wrote:
    Masz siłacza w brzuchu, da radę w poniedziałek razem sprawdzamy jak się uda to umawiamy się na lody przy klinice wyczaiłam fajną cukiernie ;)
    No powiem Ci, że dzis to mam taki nastrój, ze czerwonego wina to napiłabym się bardzo chętnie :)

    Marmis
  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy jest ktoś kto robił bhcg w 3dpt??
    5dniowa blastka

    0ba2188e07.png
  • Pat1980ka Koleżanka
    Postów: 47 160

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Sierściucha
    oj, chyba mamy kryzys piątkowy, ja cały czas się waham, czy ne pojechać na betę 5 dpt 5 dniowej blastki....doradźcie coś

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Dziewczyny, a współżyjecie normalnie przed punkcją (mam na myśli te pełne Bąbli jajniki i ryzyko hiperki)?
    Jak Cię nie boli to korzystaj :-P ja nie miałam z TYM problemu, gorzej było po hiperce.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja_k wrote:
    U nas problem z nasieniem męża, a dodatkowo u mnie celiakia I trombofilia, która wyszła po wizycie u doc. Pasnika. Ni ukrywam że dużej nadzieję narobilam sobie po bo transferze 5dniowej blastki, mój progesteron wynosil ponad 100ng/ml. A tu zonk. Kolejne podejście nasza Pani Dr proponowana od razu Ale chce ochłonąć i hormony uspokoić bo miałam 24 pecherze pobierane i do dzisiaj mam wybuchy gorąca i inne cuda wianki. Nast podejście ostatniego mrozaka mamy w maju.
    Cieszę się bo w końcu będę mogła porozmawiać z kimś kto rozumie o co chodzi i jest w temacie
    U nas Azoospermia , pierwsze crio niewypał chociaż zarodki pięknie się rozwijały, mamy jeszcze dwa po które wkrótce wrócę :-) nikt Ciebie nie zrozumie tak jak my, możesz próbować komuś wytłumaczyć na czym polega in vitro i jak człowiek zestresowany jest bo nie może droga naturalna zaciazyc a i tak Cię nie zrozumieją. My tu się wspieramy i wymieniamy doświadczeniami więc trafiłaś idealnie. Ja już przestałam tłumaczyć co i dlaczego bo jak grochem o ścianę :-) mam tu dziewczyny które mnie zrozumieją i to mi wystarczy.

    Dysia_czewa lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 292 293 294 295 296 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ