X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Mam wynik bety - negatywna. Nie mam już siły. Psychicznie sięgam dna...
    Tak mi przykro... :-( :-( :-(

    Ilu dniowe Bąble miałaś podane?
    Trzyman się kochana <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2018, 21:39

  • Pat1980ka Koleżanka
    Postów: 47 160

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Mam wynik bety - negatywna. Nie mam już siły. Psychicznie sięgam dna...
    Strasznie mi przykro, ściskam :(

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Mam wynik bety - negatywna. Nie mam już siły. Psychicznie sięgam dna...

    Bardzo mi przykro :-(

  • Maggie08 Ekspertka
    Postów: 167 173

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Mam wynik bety - negatywna. Nie mam już siły. Psychicznie sięgam dna...
    Bardzo bardzo mi przykro. Wiem co czujesz.
    Myślami jestem z Tobą

    35 lat
    2 inseminacje :(
    2 in vitro:
    02.2017 crio transfer :(
    04.2018 crio transfer :(
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Mam wynik bety - negatywna. Nie mam już siły. Psychicznie sięgam dna...
    O matko tylko nie to!!! Tak mi przykro, pamiętaj jesteśmy z Tobą ♥️ tylko my Cię rozumiemy jak nikt inny. Musimy walczyć do końca, nie wolno się nam poddawać. Psychika wiadomo, że już dawno szwankuje i z każdą kolejną porażką jest coraz gorzej, ale jestem pewna, że szczęście się uśmiechnie i do nas zobaczysz, najgorsze jest tylko te czekanie. Ale na końcu czeka nagroda, będziemy tulić nasze dziecinki ♥️

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • emka29 Autorytet
    Postów: 1127 954

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała bardzo mi przykro :(

    12.05.2016 ciąża pozamaciczna :(
    18.04.2017 7 tc serce przestało bić :(
    20.01.2018 7tc serce przestało bić :(
    28.01.2020 KD blastka 3BB ❤🤰
    1.06.2020 zdrowa 👨‍👩‍👧
    12.10.2020 ❤ Dominika
    km5suay3h4up5iou.png
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka29 wrote:
    Ja mam tak samo. Trochę bola piersi ale bardzo delikatnie i tyle objawow.

    u mnie podobnie raczej objawów się nie doszukuję - czasami brzuch poboli, cycki raczej klapnięte
    jedynie co to miałam dzisiaj problem z aplikacją luteiny bo normalnie to cały aplikator wchodzi a po południu ledwo pół :)
    wieczorem kolejne podejście - spróbuję bardziej pogmerać :)

    Paulcia - ogromniaste gratulacje!!! super że los się uśmiechnął oby dalej było już tylko lepiej

    Dziewczyny bardzo mi przykro poza Paulcia to na prawdę ciężki dzień, nawet brak słów trzymajcie się ciepło

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamiss pewnie żadne słowa teraz ulgi nie przyniosą Ale domyślam się co czujesz w obliczu walki o dzieciątko na każdym kroku porazka... Ale pamiętaj co Nas nie zabije to nas wzmocni ... nie poddawaj się walcz dalej ....zycze dużo siły i przesyłam buziaki

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 7 maja 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicha wrote:
    U mnie też niestety beta negatywna.
    Straszne te dzisiejsze wiadomości, tyle smutku. Trzymaj się i nie poddawaj, bo walczymy do końca

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • gosia1992 Autorytet
    Postów: 763 816

    Wysłany: 7 maja 2018, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj miałam kolejna wizytę 15 dc, endometrium niecałe 8 mm, słabo rośnie, kolejna wizyta dopiero w piątek ;( strasznie to wszystko wolno idzie. Może w piątek dowiem się wkoncu kiedy transfer...

    km5spiqv5qgms7jm.png
    09.04.2018 punkcja
    ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
    Crio 29.05.2018 -
    22.06.2018 histeroskopia
    Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
    10.09.2018 scratching endometrium
    Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
    Klinika Novum kwiecień 2017.
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 7 maja 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss :( :( :(

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 7 maja 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Malamiss pewnie żadne słowa teraz ulgi nie przyniosą Ale domyślam się co czujesz w obliczu walki o dzieciątko na każdym kroku porazka... Ale pamiętaj co Nas nie zabije to nas wzmocni ... nie poddawaj się walcz dalej ....zycze dużo siły i przesyłam buziaki

    Kochane, w naszym przypadku to już chyba koniec. Nie widzę zbytnio sensu dalej działać - jakość nasienia jest bardzo słaba. Podawali mi 3-sniowe zarodki, rodzeństwo przertawało się rozwijać w 4-6 dniu. Na dwie procedury wydaliśmy wszystkie nasze oszczędności. Kolejna procedura, wraz z badaniami ktore wygasają, to koszt około 20 tys. Nie stać nas na taką fanaberię, bo wynik jest wiadomy :-( Jestem na środę umówiona z ginem, ale w zasadzie nie wiem czy w ogóle jest sens iść. Co on mi może doradzić??? Skoro przed ivf nie zalecał nic mężowi to teraz cudownie Go nie uzdrowi... Jestem mega zdeptana... Jeszcze nigdy nie miałam tak słabych perspektyw na przyszłość, odechciewa się wszyatkiego :-( U nas plan B nie istnieje -mąż nie zgadza aię na dawcę ani adopcję. Tak więc albo dwa plus pies albo ... rozwód :-(

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 7 maja 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Kochane, w naszym przypadku to już chyba koniec. Nie widzę zbytnio sensu dalej działać - jakość nasienia jest bardzo słaba. Podawali mi 3-sniowe zarodki, rodzeństwo przertawało się rozwijać w 4-6 dniu. Na dwie procedury wydaliśmy wszystkie nasze oszczędności. Kolejna procedura, wraz z badaniami ktore wygasają, to koszt około 20 tys. Nie stać nas na taką fanaberię, bo wynik jest wiadomy :-( Jestem na środę umówiona z ginem, ale w zasadzie nie wiem czy w ogóle jest sens iść. Co on mi może doradzić??? Skoro przed ivf nie zalecał nic mężowi to teraz cudownie Go nie uzdrowi... Jestem mega zdeptana... Jeszcze nigdy nie miałam tak słabych perspektyw na przyszłość, odechciewa się wszyatkiego :-( U nas plan B nie istnieje -mąż nie zgadza aię na dawcę ani adopcję. Tak więc albo dwa plus pies albo ... rozwód :-(

    nie wiem nawet co powiedzieć, to musi boleć jeszcze bardziej kiedy alternatyw brak :(

    mbnotr8.png
  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 7 maja 2018, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wierz mi wiem co czujesz ja po ostatniej probie nadal nie moge sie pozbierac. Na razie nie rozważaliśmy planu B bo nadzieja jeszcze sie tli....przepraszam ze to napisze ale uwazam ze twój maz egoistyczne podchodzi do tematu albo az tak mu nie zalezy....z tego co piszesz wnioskuje ze albo wam sie uda albo nie bedziecie miec dzieci i co i do konca zycia bedziesz nieszczesliwa niespełniona....nie wiem ja na poczatku naszych staran widzialam ze maz nie bardzo sie angazuje w to wszystko i ja mu powiedzialam ze ja tak bardzo chce miec dziecko ze jestem nawet wstanie odejsc. Po jakims czasie zauwazyl jak bardzo mi jest zle i ze jestem poprostu nieszczęśliwa i podjal decyzje ze staramy sie bo mnie kocha i nie chce mnie stracić. Ostatnio nawet zaczal rozważać opcje adopcji...Mala daj swojemu moze czas on tez to wszystko przezywa, ja wiem ze do pewnych decyzji trzeba dojrzec i wierze ze on tez dojrzeje. Odpoczywaj kochana, wyplacz sie wiem ze to banalne ale pomaga i wroc do walki jak bedziecie gotowi.

    MagNolia55, Paulcia28, h_anulka, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 7 maja 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny...czytam i nawet kuźwa pisać mi się nie chce...

    Jestem równie załamana dzisiejszymi złymi wieściami co reszta :(

    Jakie to niesprawiedliwe!!!! :( :( :(

    Chciałam pisać do póki jest w nas siła, trwa walka...
    ależ ile tej siły można w sobie mieć?

    Teraz widzę czytając Wasze historie....że in vitro to niemal jak trafić w totka...:(
    Nie sądziłam, że tyle jest wokół porażek :(

    Ni wiem co napisać....chyba tyle, że jestem z myślami z Wami i przytulam z całych sił...! Mogę tylko się domyślać jak się czujecie dziewczyny...
    ale wiedzcie, że macie za sobą ogrom wsparcia, zawsze jesteśmy TU dla WAS!!!!!

    emka29, Maggie, Alicha, MalaMiss - nie tak miało być...!

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 7 maja 2018, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka84 wrote:
    MalaMiss wierz mi wiem co czujesz ja po ostatniej probie nadal nie moge sie pozbierac. Na razie nie rozważaliśmy planu B bo nadzieja jeszcze sie tli....przepraszam ze to napisze ale uwazam ze twój maz egoistyczne podchodzi do tematu albo az tak mu nie zalezy....z tego co piszesz wnioskuje ze albo wam sie uda albo nie bedziecie miec dzieci i co i do konca zycia bedziesz nieszczesliwa niespełniona....nie wiem ja na poczatku naszych staran widzialam ze maz nie bardzo sie angazuje w to wszystko i ja mu powiedzialam ze ja tak bardzo chce miec dziecko ze jestem nawet wstanie odejsc. Po jakims czasie zauwazyl jak bardzo mi jest zle i ze jestem poprostu nieszczęśliwa i podjal decyzje ze staramy sie bo mnie kocha i nie chce mnie stracić. Ostatnio nawet zaczal rozważać opcje adopcji...Mala daj swojemu moze czas on tez to wszystko przezywa, ja wiem ze do pewnych decyzji trzeba dojrzec i wierze ze on tez dojrzeje. Odpoczywaj kochana, wyplacz sie wiem ze to banalne ale pomaga i wroc do walki jak bedziecie gotowi.

    Piękne słowa!!! i takie...życiowe...
    MalaMiss-nie poddawaj się tak łatwo, walcz o swoje SZCZĘŚCIE!
    Dajcie sobie jeszcze szansę i czas na dojrzenie do pewnych decyzji - jak napisała Asiulka...Mala - jaką drogę byś nie wybrała - to Twoje życie, pamiętaj! Masz prawo do bycia szczęśliwą...:* Jesteśmy z Tobą!

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • Iloankaa Koleżanka
    Postów: 37 20

    Wysłany: 7 maja 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Mam wynik bety - negatywna. Nie mam już siły. Psychicznie sięgam dna...
    Bardzo mi przykro :(((((

    Ilonka
    Punkcja 20. 04.2018 16 komórek, 2 zarodki crio
    Punkcja luty 2018 tylko 2 komórki jajowe
    Niedrożny lewy jajowód
    Poronienie maj 2017 12 tydz. ciąży
    Starania od 2014
  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 7 maja 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Kochane, w naszym przypadku to już chyba koniec. Nie widzę zbytnio sensu dalej działać - jakość nasienia jest bardzo słaba. Podawali mi 3-sniowe zarodki, rodzeństwo przertawało się rozwijać w 4-6 dniu. Na dwie procedury wydaliśmy wszystkie nasze oszczędności. Kolejna procedura, wraz z badaniami ktore wygasają, to koszt około 20 tys. Nie stać nas na taką fanaberię, bo wynik jest wiadomy :-( Jestem na środę umówiona z ginem, ale w zasadzie nie wiem czy w ogóle jest sens iść. Co on mi może doradzić??? Skoro przed ivf nie zalecał nic mężowi to teraz cudownie Go nie uzdrowi... Jestem mega zdeptana... Jeszcze nigdy nie miałam tak słabych perspektyw na przyszłość, odechciewa się wszyatkiego :-( U nas plan B nie istnieje -mąż nie zgadza aię na dawcę ani adopcję. Tak więc albo dwa plus pies albo ... rozwód :-(

    Jeśli to będzie kwestia kasy to proponuję przeniesienie do Bociana, my też podlegamy refundacji miasta i leczenie od grudnia do końca kwietnia z punkcją, transferem, embryoglue, mrożeniem, przechowywaniem, wszystkimi wizytami, lekami łącznie z antykoncepcją itp, badaniami (bez grup krwi bo mieliśmy za to z DNA plemnika i HBA), hormonami,3weryfikacjami po transferze (każda po 125zł), wyszło nas łącznie: 5600zł

    Obecnie przygotowuję się do crio i szacuję koszt 2500-3000, mimo mojego wymagającego lekarza, który już przy wizycie w 3dc kazał zrobić hormony za 120zł.

    To nadal nie jest mało, ale zawsze łatwiej.

    0ba2188e07.png
  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 7 maja 2018, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka84 wrote:
    MalaMiss wierz mi wiem co czujesz ja po ostatniej probie nadal nie moge sie pozbierac. Na razie nie rozważaliśmy planu B bo nadzieja jeszcze sie tli....przepraszam ze to napisze ale uwazam ze twój maz egoistyczne podchodzi do tematu albo az tak mu nie zalezy....z tego co piszesz wnioskuje ze albo wam sie uda albo nie bedziecie miec dzieci i co i do konca zycia bedziesz nieszczesliwa niespełniona....nie wiem ja na poczatku naszych staran widzialam ze maz nie bardzo sie angazuje w to wszystko i ja mu powiedzialam ze ja tak bardzo chce miec dziecko ze jestem nawet wstanie odejsc. Po jakims czasie zauwazyl jak bardzo mi jest zle i ze jestem poprostu nieszczęśliwa i podjal decyzje ze staramy sie bo mnie kocha i nie chce mnie stracić. Ostatnio nawet zaczal rozważać opcje adopcji...Mala daj swojemu moze czas on tez to wszystko przezywa, ja wiem ze do pewnych decyzji trzeba dojrzec i wierze ze on tez dojrzeje. Odpoczywaj kochana, wyplacz sie wiem ze to banalne ale pomaga i wroc do walki jak bedziecie gotowi.


    Świetnie napisane, my kobiety bardziej się uzewnętrzniamy, mężczyźni są bardziej skryci, może on potrzebuje więcej czasu...

    0ba2188e07.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 8 maja 2018, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Mam wynik bety - negatywna. Nie mam już siły. Psychicznie sięgam dna...
    Ja pier*** Mała, nie tak miało być. Miałyśmy się cieszyć a tu klops. Trzymaj się dzielnie. :-*

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 366 367 368 369 370 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ