In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Paulcia28 wrote:Cholera dostałam lekkiego brązowego plamienia, usg i wyniki hormonów są idealne , w klinice powiedzieli ze póki to nie krew to nie ma powodów do niepokoju. I weź tu mądry bądź , może to być po usg?
Może być po usg, jak najbardziej.
Ja miałam też jednorazowe plamienie w pierwszej ciąży...bodajże w 10tc.
wtedy się wystraszyłam i poojechałam do szpiitala...
Kiedyś każde plamienie brali poważnie ( nie wiem jak teraz).
Wtedy zostawili mnie na oddziale na 3 di. plamienie się nie powtórzyło, na usg wszystko było ideaalnie. Jednak miałam zalecone leżenie plus luteina oraz no-spa.
Nie chcę straszyć Paulcia,ale ja bym dmuchała na zimne.
Być może nic poważnego, gdyż w ciąży często są plamienia, no ale...sama wiesz, że jesteśmy wyczulone :* -
Biorę dopochwowo, aplikuje palcem. nie wiem jaki wynik ale lekarz jest bardzo zadowolony więc . Leżę i boję się że coś niedobrego się dzieje. Do kliniki już dzwoniłam i mówili żebym obserwowała, ale może być po usg bo przedtem wszystko ok było i dopiero po usg przyszło plamienieakilegna♥ wrote:Może być po usg. Brązowe plamienia oznaczają najczęściej starą krew. Jeżeli się nasili, to nie zwlekaj i dzwoń do kliniki lub do szpitala. Odpocznij, zrelaksuj się i obserwuj. Jaki Ci wyszedł progesteron? Bierzesz dopochwowo? Aplikujesz palcem czy tym patyczkiem?Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Marzenka85 wrote:Hej
ja miałam 6 zaplodnionych, do piątej doby zostało 5 i wszystkie poszły do mrozenia, bo miałam transfer odroczony
W sumie to bardzo dzielne i silne maluchy
A czy miałaś jakieś słabe czy wszystkie były w dobrej klasie?
Paulaa25 lubi tę wiadomość
-
MagNolia55 wrote:W sumie to bardzo dzielne i silne maluchy

A czy miałaś jakieś słabe czy wszystkie były w dobrej klasie?
Jeden jest słabszy ale dał radę i został zamrożony w 6 dobie i ma klasę 2,a pozostałe miały/mają klasę 4aa i 3bb. Dwa z klasą 4 już straciłam.. W ogóle nie doszło do implantacji. Teraz przy kolejnym crio biorę 2 razem. Czytam Was ciągle i widzę, że jednak podanie dwóch daje większe szanse
a jakie u Ciebie klasy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 17:17
-
Paulcia28 wrote:Biorę dopochwowo, aplikuje palcem. nie wiem jaki wynik ale lekarz jest bardzo zadowolony więc . Leżę i boję się że coś niedobrego się dzieje. Do kliniki już dzwoniłam i mówili żebym obserwowała, ale może być po usg bo przedtem wszystko ok było i dopiero po usg przyszło plamienie
Czyli na proga zgonic nie można. Obstawiam, że to po usg ale wiadomo obserwuj i jeżeli tylko pojawi się więcej plamien lub żywa krew , to jedz do szpitala, lub do kliniki. -
Dziekuję dziewczyny że tak licznie wypowiedziałyście się na moje pytanie !Co ja bym bez was zrobiła....Zizu87 wrote:Po 3 dobie przy rozwoju zarodka rolę zaczyna odgrywać DNA plemnika. Może dlatego czekają dłużej, bo z tego co widzę w stopce macie problem z nasieniem.

Zizu87 masz rację mamy bardzo słabe parametry a ogólnie w dniu punkcji wynik był najgorszy z wszystkich do tej pory..jak na złość...
Dodałam jeszcze do stopki że mamy fragmentacje DNA 30 %
Teraz już wiem dlaczego embriolog kazała czekać do 5 tej doby.Może i dobrze nie będą robić złudnych nadziei ..oby chociaż jedna dała radę!
Jestem umówiona na transfer w czwartek, może to i lepiej bo gardło mnie zaczeło boleć i mam stan podgorączkowy , musze się wykurować , tylko czym sie teraz leczyć...
Jeszcze raz wam dziekuję!Jesteście super :*
-
Paulaa25 wrote:Dziekuję dziewczyny że tak licznie wypowiedziałyście się na moje pytanie !Co ja bym bez was zrobiła....

Zizu87 masz rację mamy bardzo słabe parametry a ogólnie w dniu punkcji wynik był najgorszy z wszystkich do tej pory..jak na złość...
Dodałam jeszcze do stopki że mamy fragmentacje DNA 30 %
Teraz już wiem dlaczego embriolog kazała czekać do 5 tej doby.Może i dobrze nie będą robić złudnych nadziei ..oby chociaż jedna dała radę!
Jestem umówiona na transfer w czwartek, może to i lepiej bo gardło mnie zaczeło boleć i mam stan podgorączkowy , musze się wykurować , tylko czym sie teraz leczyć...
Jeszcze raz wam dziekuję!Jesteście super :*
Dadzą radę, zobaczysz. Maluchy będą ładnie się dzielić
Spróbuj gardło podleczyć domowymi sposobami, herbata z malinami, miód. Do transferu możesz normalnie brać leki przeciwbólowe do ssania na gardło.
Wracaj szybko do zdrowia, żeby przygotować się do czwartku.
Paulaa25 lubi tę wiadomość
-
Jestem 3dpt 2-dniowego malucha.akilegna♥ wrote:Maść cynkowa? Sudocrem? Są też specjalne dla kobiet w ciąży zestawy z wit b, ale tu najpierw musialabys sprawdzić sobie ich poziom . Często też przyczyną zajadow w ciąży jest niedobór żelaza.
Ile jesteś po transferze?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.

Naturalsik ❤️

Po latach walki 💝 -
Paula, tak jak dziewczyny pisza to embriolog decyduje w której dobie podane będą zarodki. Oni wiedza jak się zarodki rozwijają, jak wyglądają i na tej podstawie podejmuja decyzje. Oczywiście nikt nie daje gwarancji 100% procentowej, że np. po 3 dobie będą dalej się rozwijały - no ale zazwyczaj jakos te zarodeczki rokują. Ja przy poprzedniej stymulacji miałam tylko 3 zarodki, z czego dwa dobre, jeden słabszy, który odpadł już po 4 dniach. Jeden wzięłam w 3 dobie, drugi został do hodowli. I niestety nie przetrwał do 5 dnia. W drugiej stymulacji - miałam 8 zapłodnionych komórek. Teraz wzięłam dwa zarodki, 4 zamrozili w 5 dobie, jeden w szóstej, a ten ostatni trzymają do jutra.Więc jak widzisz nie ma reguły. Mysle, że jak masz 6 zarodków - to na pewno ileś z nich spokojnie dotrwa do 5 doby:)Paulaa25 wrote:Konsultowałam sie z lekarzem pow.ze skoro embriolog tak radzi to by zrobić w 5 dobie transfer.Przy duzej ilości komórek tak niby doradzają...hmmm
Ktoraś z was miała 6 zapłodnionych?
Paulaa25 lubi tę wiadomość
Marmis -
Z tego co sprawdzałam w ulotce to chyba można w ciąży spokojnie, ale zobacz w necie na wszelki wypadek
-
Paulcia pewnie to po usg . Ale może sobie poleż dzisiaj - tak na wszelki wypadek.Na pewno wszystko jest ok. Tylko wiadomo - nas po takich przejściach niepokoi prawie wszystko.Paulcia28 wrote:Cholera dostałam lekkiego brązowego plamienia, usg i wyniki hormonów są idealne , w klinice powiedzieli ze póki to nie krew to nie ma powodów do niepokoju. I weź tu mądry bądź , może to być po usg?
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Marmis -
Marmis wrote:Dziewczyny miałam w piątek transfer 2 kropków, trzydniowych. To moja druga procedura. Dziś 3 doba od transferu. Niestety dziś rozpoczęła się analogiczna sytuacja jak poprzednim, nieudanym razem. Piersi przestały bolec i chyba robią się już "flaki" - a to u mnie pewny zwiastun @. I zaczynam już mysleć, że klapa znowu. Czy 3-dniowe zarodki zagnieżdzają się już w 2-3 dobie od transferu, czy jednak później?. Doła złapałam jak nic

Kochana nie panikuj, bo ja zaraz zacznę. w sobotę miałam transfer. Brzuch czasami mnie ciągnie jak przed @, cycki mnie bolą. Od soboty stanika nie założyłam. sama nie wiem co myśleć.
Marmis będzie dobrze
Bajka_88

Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka
. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
inka2707 wrote:Dziewczyny, powtarzałam dziś betę, w 12 dpt 918,8

Wielkie gratulacje
inka2707 lubi tę wiadomość
Bajka_88

Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka
. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
A czy też Cię boli przy każdym ruchu?Farelka wrote:Paulcia A lekarz mówi że to nie jest powód do niepokoju? Ja myślę że wszystko tam naruszone i moze kapka krwi poleciała Ale to nic złego . .
Necia ja z brzuchem też mam masakra dalej . .. taki wzdety że spodni dopiac nie idzie -
Niezapominajka5 wrote:Jestem 3dpt 2-dniowego malucha.
Niedawno zrobił mi się zajad i niczym go nie leczyłam. Bo to nie pierwszy raz i wiem też, że nic mi nie pomoże. Ale najpierw wyskoczyło mi zimno (też nie pierwszy raz) , zawsze się pojawia kiedy przemarzne, posmarowalam zoviraxem kilka razy. Idź do apteki, może Ci coś doradzą
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
A my nie zaczynamy stymulacji w tym cyklu. Lekarz woli odczekać i zacząć od następnego jednak. Poprzedni był za krótki i lepiej dmuchac ba zimne bo to juz nasza ostatnia procedura. Chcemy by wszystko bylo tak jak ma być bo nie chcę sobie pluć w twarz ze moglismy odczekac a tego nie zrobiliśmy. Takze zaczynamy w czerwcu
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI
,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio 












