X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję. Będę czujna, muszę obserwować jak coś to będę pisać do lekarza. Pozdrowionka dla wszystkich❤

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny - lekkie różowe plamienie to jeszcze nie @, prawda ?
    Wiem, że to głupie pytanie ale już zaczynam czuć jajniki i macicę ;) a jak dostanę @ w nocy to zastrzyk brać jutro o 19????

  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1405 1388

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    :( Boże ... to ja już nie mam nadziei ...

    Nati- moja koleżanka miała 4: 2 - dzieci, 1 nie przetrwało,1 czeka.

    Nie przejmuj się, mało kto jest takim pechowcem ;) dziewczyny ze zdecydowanie niższym amh maja więcej komórek, wiec będzie dobrze!!!

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaja88 wrote:
    Nie przejmuj się, mało kto jest takim pechowcem ;) dziewczyny ze zdecydowanie niższym amh maja więcej komórek, wiec będzie dobrze!!!
    No to się prędko okaże - jakoś naturalnie pół roku zajść nie mogłam :(

    Chyba nadchodzi .. czyżby jutro pierwszy dzień stymulacji ;)

    Czy zastrzyki muszę robić z dokładnością co do kilku minut ?

  • e_mil_ka Autorytet
    Postów: 5576 3446

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    No to się prędko okaże - jakoś naturalnie pół roku zajść nie mogłam :(

    Chyba nadchodzi .. czyżby jutro pierwszy dzień stymulacji ;)

    Czy zastrzyki muszę robić z dokładnością co do kilku minut ?

    Nie tam az do kilku minut to chyba nie. Jak sie spoznisz 10 min to nic sie nie stanie. Spokojnie.

    ciasteczko82 lubi tę wiadomość

    Emilka
    preg.png
    04.03.21 - Igunia na świecie
    21.04.23 - beta 411
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    No to się prędko okaże - jakoś naturalnie pół roku zajść nie mogłam :(

    Chyba nadchodzi .. czyżby jutro pierwszy dzień stymulacji ;)

    Czy zastrzyki muszę robić z dokładnością co do kilku minut ?
    Mi lekarz powiedział że +/- do 1 godz wcześniej lub później zastrzyk. I jak wracałam z pracy to zastrzyk robiłam po 22 a nie o 21 tak jak zawsze i nic się nie stało.tylko zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków zrobiłam o dokładnie podanej przez lekarza godzinie

    ciasteczko82 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :) co ja bym bez Was zrobiła ??? :)
    Zmykam spać- dobranoc

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 02:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Leczysz tarczyce? Brałaś eutyrox? Czy to pierwszy podwyższony wynik?
    Mi przy wyniku 4 lekarz przełożył cala stymulacje (tabletki anty mi podniosły). Przy drugiej stymulacji też miałam wzrost do 6, po lekach.
    Podczas procedury warto monitorowac tsh.

    Tak, leczylam tarczyce ale max. mialam 3,6 i mialam zbijane wlasnie euthyrox 25, potem sie unormowalo na poziomie ok 2,0 bez tabletek i od tego czasu juz nie bralam.

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Kochane :)

    Życzę miłej nd :)

    Podbijam moje pytanko o sumplementy które biorę.

    Magnolia- musisz pilnie skonsultować z gin/ endokrynologiem. Może to błąd lab? Chociaż wiem że tsh potrafi szybko poszybować w górę .. hashi leczę 12 lat.
    Mój gin podkreślał że tsh musi być do 1.5- ale nie wiem czy to też dotyczy transferu? Ja tsh zbijałam w sumie 10 lat (tak mi fixowala tarczyca)- w końcu dawka 150 (którą biorę już 1,5 roku) pomogła i mam teraz ładne wyniki- pytanie na jak długo.
    A dawki miałam przeróżne -50,75,88,100 - góra dół itp. Diety paleo, na hashi - rożne cuda i nic nie pomagało.
    Sumplem. D 3 też pomogła - ale łykam ją ponad rok / dzień w dzień ..

  • Micha Ekspertka
    Postów: 174 88

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka1985 wrote:
    Micha a teraz na jakim etapie jesteś? Kiedy usg? :)
    Zaczęłam symulację 25.12.2017 pobranie było 8.01.2018 A transfer 13.01.2018
    S
    Wszystko było w porządku do 11 tygodnia gdzie z powodu choroby poroniłam miałam styczność z grypą
    W tę zimę było dużo chorób u mnie w rodziniemój syn zachorował na rumień zakaźny
    Zima to nie jest dobry czas na invitro

    Micha
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki.
    Nie było mnie parę dni na forum. Parę dni... chyba długo :( . Widzę trochę nowych "twarzy". Witajcie :)
    Gratuluję wszystkim dodatniej bety i jej przyrostu. Jak zawsze trzymam kciuki, za te które mają przed sobą czas oczekiwania. Mocno ściskam te , którym się nie udało :(.



    Jutro mamy wizytę u doktorka, a w ciągu tyg kolejne ciro. Cholernie się boję, że będzie jak poprzednio. Jakby nie patrzeć ostatni zarodek :(. Dopadła mnie "znieczulica" i jakoś taki brak nadziei.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Hej kobietki.
    Nie było mnie parę dni na forum. Parę dni... chyba długo :( . Widzę trochę nowych "twarzy". Witajcie :)
    Gratuluję wszystkim dodatniej bety i jej przyrostu. Jak zawsze trzymam kciuki, za te które mają przed sobą czas oczekiwania. Mocno ściskam te , którym się nie udało :(.



    Jutro mamy wizytę u doktorka, a w ciągu tyg kolejne ciro. Cholernie się boję, że będzie jak poprzednio. Jakby nie patrzeć ostatni zarodek :(. Dopadła mnie "znieczulica" i jakoś taki brak nadziei.

    Życzę w takim razie pozytywnego rozczarowania.
    Nadzieja zawsze jest !
    Trzymam kciuki, informuj na bieżąco :)

    c5c9c0e3f3.png
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Onia , żebyś miała rację :)


    Wiecie co, zawsze miałam coś z dziecka. Oglądam teraz film animowany "Bociany" na HBO.
    Ehh... szkoda, że to tak nie działa . List i bobas jest . Ile mniej problemów byśmy miały hehe :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 08:57

    olcia.de, tolerancyjna lubią tę wiadomość

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Oj Onia , żebyś miała rację :)


    Wiecie co, zawsze miałam coś z dziecka. Oglądam teraz film animowany "Bociany" na HBO.
    Ehh... szkoda, że to tak nie działa . List i bobas jest . Ile mniej problemów byśmy miały hehe :)

    Chyba każda ma coś z dziecka ;P
    Ja jak widzę bociana to myślę, że to znak, no ale nie ma się co oszukiwać te mendy po prostu przyleciały z ciepłych krajów, a nie żeby bobasy roznosić ;)

    olcia.de, Waleczna, inka1985, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    c5c9c0e3f3.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Hej kobietki.
    Nie było mnie parę dni na forum. Parę dni... chyba długo :( . Widzę trochę nowych "twarzy". Witajcie :)
    Gratuluję wszystkim dodatniej bety i jej przyrostu. Jak zawsze trzymam kciuki, za te które mają przed sobą czas oczekiwania. Mocno ściskam te , którym się nie udało :(.



    Jutro mamy wizytę u doktorka, a w ciągu tyg kolejne ciro. Cholernie się boję, że będzie jak poprzednio. Jakby nie patrzeć ostatni zarodek :(. Dopadła mnie "znieczulica" i jakoś taki brak nadziei.

    Hej kochana fajnie że wróciłaś!!!Trzymam kciukasy &&
    Musi sìę udać!!!!:)

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć, dzisiaj jest 19 dpt a ja od rana mam różowe plamienie :-( Ostatnią betę robiłam w poniedziałek i było ok, a teraz bardzo się martwię :-( Wizytę u mojego lekarza mam wyznaczoną dopiero na sobotę (stwierdził, że wtedy będzie już coś widać) a teraz stres na maksa. Wzięłam dodatkową globulkę progesteronu i zobaczymy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 09:33

  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    Chyba każda ma coś z dziecka ;P
    Ja jak widzę bociana to myślę, że to znak, no ale nie ma się co oszukiwać te mendy po prostu przyleciały z ciepłych krajów, a nie żeby bobasy roznosić ;)

    Onia to mam podobnie jak widzę bociana.
    Bajka witaj, trzymam kciuki, żeby crio się tym razem udało☺

    Olciaaa trzymaj się kochana, nie wiem co radzić, bo niestety moja wiedza nie jest tak obszerna jak innych dziewczyn. Trzymam kciuki, żeby plamienie ustalo. Pozdrawiam

    Onia lubi tę wiadomość

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • Oska31 Przyjaciółka
    Postów: 79 76

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Troche mnie tu nie było ale musialam sobie pare rzeczy poukładać. Jestem przed pierwszym crio. Teraz czekam na okres ale od paru dni mam brazowe plamienie ktore jest bardzo skape. Okres powinnam dostać za dwa dni. Wiem ze po in vitro różnie z tym jest. Ale do senda. Wczoraj cos mnie tkneło i zrobilam wieczorem test ciążowy. Pokazala sie jedna kreska i odłożyłam test lecz po 10 minutach spojrzałam znowu i byla druga kreseczka widoczna koloru różowego lecz byla troszkę krzywa względem tej pierwszej. Nie nastawiam sie na nic. Mysle ze test byl wadliwy. Do glowy różne mysli przychodza. W zeszlym roku mialam pierwsze spotkanie in vitro w lipcu. Idac na nie bylam juz w ciazy w którą zaszlam naturalnie. nie moglam uwierzyć ponieważ lekarze nie dawali szans. Wszystko wiadomo jest mozliwe ale czy los znowu mi płata figle?

  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oska31 może zrob betę z krwi.

    Onia ja tez w te boćki jakos nie wierze. W dniu w ktorym sie dowiedzialam, ze ciąży już nie ma, widzialam ich kilkanascie.

    Olcia bez stresu. Wsxystko bedzie dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 10:58

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie za 100pkt. Czy po transferze można brac jakieś leki uspokajajace ??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 10:07

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
‹‹ 553 554 555 556 557 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ