In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBardzo mi przykroMicha wrote:Zaczęłam symulację 25.12.2017 pobranie było 8.01.2018 A transfer 13.01.2018
S
Wszystko było w porządku do 11 tygodnia gdzie z powodu choroby poroniłam miałam styczność z grypą
W tę zimę było dużo chorób u mnie w rodziniemój syn zachorował na rumień zakaźny
Zima to nie jest dobry czas na invitro
trzymam kciuki, żeby lato okazało się łagodniejsze dla Ciebie ❤️
Micha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tylko co kojarzę to relanium na recepte jest.Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka
. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Hej hej! Jestem i ja. Nie uwierzycie ale mam podobnie z tymi bocianami. I co lepsze po pierwszej pozytywnej becie mieliśmy grilla i nad co mam przeleciał właśnie bociek. I też wyszeptalam do męża z Wro musi być dobry znak.
W pt byłam w klinice. Pecherzyk ciążowy w macicy i ma 12mm. Ciało zoltkowe ponoć było widoczne - taka mini biala kropka ale ja jej nie widziałam. Widziała ja moja dr. Beta hcg 25dpt 6826. Ale niski progesteron 58.8 nmol. Dlatego oprócz lutinusa 3x1, luteiny 3x2 dostałam progesteron w zastrzykach 1x1. Jechałam z myślą że zabiorą mi ostatni zastrzyk czyli fraxiparine. A tu nie dość że ona została to doszedł drugi zastrzyk. Mam jeść nospe w razie jakichkolwiek problemow z brzuchem j bólem nawet do 6 na dobę i magnez 2x2.
Się rozpisalam. In vitro - nawet pozytywną beta nie daje świętego spokoju. Nadal obawa i stres.
KasiaŁódź, Paulcia28, tolerancyjna lubią tę wiadomość
-
Ja w klinice dostałam Relanium od dnia transferu przez 4 dni mam brać.Bajka_88 wrote:Pytanie za 100pkt. Czy po transferze można brac jakieś leki uspokajajace ??Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Hej
Od 22h kropek na pokładzie Dostał umowę najmu do drugiej połowy lutego, więc mam nadzieję, że mu się spodoba i nie będzie chciał opuszczać lokalu przed terminem 
I zostały nam do zamrożenia jeszcze 2 zarodki.
Olciaaa, olcia.de, inka1985, MonikA_89!, asias, Paulaa25, Bajka_88, KasiaŁódź, Kate_____, Gaja88, Paulcia28, Marmis, tolerancyjna, inka2707 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
nick nieaktualnyNecia124 wrote:
Się rozpisalam. In vitro - nawet pozytywną beta nie daje świętego spokoju. Nadal obawa i stres.
Mam takie samo wrażenie. I tak już będzie do końca, aż nie wyjdziemy z dzieckiem ze szpitala. A potem kolejne stresy, ale to jak na razie inna bajka.
Moje plamienia trochę się zmniejszyły. Jutro chyba pójdę zrobić betę znowu, boję się bardziej niż przed pierwszym badaniem
-
ciasteczko82 wrote:Dziewczyny - lekkie różowe plamienie to jeszcze nie @, prawda ?
Wiem, że to głupie pytanie ale już zaczynam czuć jajniki i macicę a jak dostanę @ w nocy to zastrzyk brać jutro o 19????
U mnie plamienie było w niedzielę, w poniedziałek dostałam @ i dopiero od wtorku zaczynałam stymulację. Wyczytałam gdzieś, że plamienie to nie @ i lepiej dzień dłużej poczekać. A jak u Ciebie, rozkręciło się dzisiaj?
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Bruised wrote:Hej Od 22h kropek na pokładzie Dostał umowę najmu do drugiej połowy lutego, więc mam nadzieję, że mu się spodoba i nie będzie chciał opuszczać lokalu przed terminem I zostały nam do zamrożenia jeszcze 2 zarodki.
Trzymam kciuki za lokatora
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Olciaaa wrote:Mam takie samo wrażenie. I tak już będzie do końca, aż nie wyjdziemy z dzieckiem ze szpitala. A potem kolejne stresy, ale to jak na razie inna bajka.
Moje plamienia trochę się zmniejszyły. Jutro chyba pójdę zrobić betę znowu, boję się bardziej niż przed pierwszym badaniem
Ostatnio sporo szperam w necie w poszukiwaniu różnych informacji i podobno niektóre dziewczyny mają plamienia przez kilka tygodni, a nie są one groźne dla malucha. Związane są z tym, że wytwarza się łożysko i sporo innych rzeczy, które muszą się wczepić w macicę. Jak natrafią na naczynko krwionośne to wtedy jest plamienie, które wypływa z opóźnieniem. Bądź dobrej myśli. Zobaczysz na USG będzie już kropek widoczny
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyDziękuję :-* Martwię się jeszcze bo wczoraj bolały mnie piersi prawie cały dzień a dzisiaj nie. Nie wiem czy ten ból piersi/brak bólu to jakaś wyrocznia, w internecie piszą różne rzeczy, ale sama już nie wiem co myśleć. Ogólnie dzisiaj jedna wielka panikaMonikA_89! wrote:Ostatnio sporo szperam w necie w poszukiwaniu różnych informacji i podobno niektóre dziewczyny mają plamienia przez kilka tygodni, a nie są one groźne dla malucha. Związane są z tym, że wytwarza się łożysko i sporo innych rzeczy, które muszą się wczepić w macicę. Jak natrafią na naczynko krwionośne to wtedy jest plamienie, które wypływa z opóźnieniem. Bądź dobrej myśli. Zobaczysz na USG będzie już kropek widoczny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nieee... Przełożyli mi na wtorekasias wrote:Tolerancyjna i jak tam??? Spotkamy się na żywo na punkcji?
Także Kochana przecierasz szlaki obu nam się udaje
asias, inka1985 lubią tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Bardzo dobrze zrobiłas moim zdaniem ja tez wczoraj plamiłam tylko na brązowo.Walnełam tabletę dodatkową i sie uspokoiło.Poki co jest ok.Olciaaa wrote:cześć, dzisiaj jest 19 dpt a ja od rana mam różowe plamienie Ostatnią betę robiłam w poniedziałek i było ok, a teraz bardzo się martwię Wizytę u mojego lekarza mam wyznaczoną dopiero na sobotę (stwierdził, że wtedy będzie już coś widać) a teraz stres na maksa. Wzięłam dodatkową globulkę progesteronu i zobaczymy.
Jakie dawki bierzesz progesteronu???
-
Olciaaa mnie tez raz bola raz nie jest miedzy nami tylko 5 dni rożnicy i ja tez tak miewam.Spokojnie. :*Olciaaa wrote:Dziękuję :-* Martwię się jeszcze bo wczoraj bolały mnie piersi prawie cały dzień a dzisiaj nie. Nie wiem czy ten ból piersi/brak bólu to jakaś wyrocznia, w internecie piszą różne rzeczy, ale sama już nie wiem co myśleć. Ogólnie dzisiaj jedna wielka panika
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 12:33
-
nick nieaktualnybiorę 1 zastrzyk prolutex dziennie i 3 razy po 2 globulki utrogestanu, dziś rano wzięłam 1 dodatkowo. na razie jest lepiej, jutro pójdę do internisty i poproszę o zwolnienie. Stresuję się tym wszystkim i sama sobie szkodzęPaulaa25 wrote:Bardzo dobrze zrobiłas moim zdaniem ja tez wczoraj plamiłam tylko na brązowo.Walnełam tabletę dodatkową i sie uspokoiło.Poki co jest ok.
Jakie dawki bierzesz progesteronu??? A Ty co bierzesz i w jakich dawkach?
-
Ja się źle czuję po tym progesteronie wiec mam mniejsze dawki.
3x1 luteina dopochwowo
1x2 luteina pod język
Ja też się strasznie stresuję do tego nie mogę spać w nocy i jestem przemęczona ,nie mam też apetytu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 13:07
-
nick nieaktualnyA badałaś progesteron po pozytywnej becie? Bo ja nie, tylko przed transferem lekarz mi zlecił.Paulaa25 wrote:Ja się źle czuję po tym progesteronie wiec mam mniejsze dawki.
3x1 luteina dopochwowo
1x2 luteina pod język
Ja też się strasznie stresuję do tego nie mogę spać w nocy i jestem przemęczona ,nie mam też apetytu.
