In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulaa25 wrote:Lekarz z kliniki zrobił swoje i ciązy już nie prowadzi w przyszłym tyg.ostatnia wizyta w klinice.Też bym chciała by on prowadził no ale nic z tego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 14:18
Paulaa25 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyKasiaLe wrote:Ja mojemu ginowi powiedziałam od razu, ale zastrzegłam zeby do karty ciąży nie wpisywał, bo nie wiadomo, na kogo się trafi. Kiedys bylam u pani ginekolog, ktora wprost zapytala czy sie nie dało po bożemu, a pan kardiolog u którego też musialam miec wizyte w czasie transferów, zażartował czy sie nie boje ze mnie spalą na stosie za invitro...
dramat jakiś!
KasiaLe, Paulaa25, Paulcia28, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaga_ni wrote:ja po poronieniu byłam u pani immunolog, która powiedziała, że nic mi się nie należy i żebym przyszła jak 3 razy poronię, bo tak to może ludzi z ulicy będziemy zgarniać bez sensu do lekarzy. Oraz zapytała, a czemu tak od razu sobie in vitro zrobiłam...
mój lekarz z kliniki na skierowaniu do szpitala nie wpisał, że to poronienie po in vitro, bo powiedział, że ludzie w tym kraju nie są na to gotowi. Ale ja nie po to chodzę na protesty w obronie praw kobiet, żeby potem ukrywać in vitro więc postanowiłam wszystkich informować od razu. Uważam, że duża w tym nasza rola, żeby uświadamiać społeczeństwo, że in vitro to nie jest zachcianka i pokazywać z jakimi poświęceniami się wiąże.ale myślę dokłądnie tak samo, nie będe się wstydzić, że chcę mieć dziecko.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulaa25 wrote:Ja się kochana nie wstydzę tylko chodzi o to ze male miasto itp.nie chce by ludzie gadali.
Znam dziewczynę ktora 9 lat temu miala in vitro i jak byla juz w ciąży to u mnie w miescie w szpitalu nie chcieli jej leczyć jak się dowiedzieli ze taka ciąza stąd moje obawy.Paulaa25, Paulcia28, e_mil_ka, motylek@ lubią tę wiadomość
-
inka1985 wrote:Bardzo się z tym zgadzam! najwyżej nazwą nas "lewicowymi sukami", trudno, mam to w dupie
ale myślę dokłądnie tak samo, nie będe się wstydzić, że chcę mieć dziecko.
♥️♥️ 08.2012 - bliźniaki,
-
inka1985 wrote:Rozumiem sytuacje i strasznie mi przykro, że takie rzecyz spotykają kobiety, które przeszły już tak dużo, ale nigdy nie zrozumiem jak można być aż tak zacofanym. Ciekawa jestem czy jeden z drugim lekarzem byłby taki mądry jakby chodziło o ich syna/ córkę. Takie sytuacje bardzo weryfikują poglądy i szkoda, ze musi dotknąć kogoś bliskiego, żeby ludzie zrozumieli znaczenie slowa szacunek i tolerancja. Okropny jest ten świat♥️♥️ 08.2012 - bliźniaki,
-
Ja będę prowadzić ciążę u lekarza, który wcześniej nas leczył, choć nie spieszył się z in vitro, dając nam nadzieję i szanse na naturalne poczęcie bądź IUI, to po trzeciej IUI sam stwierdził, że nie ma na co czekać. Bardzo nam pomógł, lekarz w klinice małomówny, a mój gin wszystko mi tłumaczył, także czułam się bezpieczniej, A teraz będę u niego prowadzić ciąże. też nie chce mieć wpisane w kartę, że to in vitro.
mnie najbardziej wkurwia postrzeganie kobiet tylko przez pryzmat dziecka - w zasadzie nikt się nie spyta mojej mamy jak mi w pracy idzie, tylko czemu dzieci nie mam, a ostatnio jedna babka wprost do mojej mamy "jak tam nasze in vitro" - no żesz...a co ją obchodzi moja płodność i dziecko, jak ktoś mi kiedyś coś powie złego na temat in vitro i mojego dziecko to niedoczekanie jego, zobaczy furię -
aga_ni wrote:Bajka, no to chyba mamy podobnie. My oocytów nie mamy, miałam tylko 3 dodatkowe i oddałam je do adopcji. U nas z 6 komórek przetrwało 3, więc mam teraz trzeci transfer, a nie drugi, to nasz ostatni zarodek. Zresztą wolałabym, żeby ten pierwszy nigdy się nie odbył. Dla mnie poronienie po pierwszym trasnferze było milion razy gorszym doświadczeniem niż po prostu niepowodzenie drugiego crio. Po porażce nie wiem czy czegokolwiek się nauczyłam. Nie wiem też dlaczego, ale z nadzieją i pozytywnymi myślami podchodzę do kolejnego transferu i tego też Tobie życzę
Ja będę miała transfer później niż Ty, mam dopiero 4dc, tym bardziej będę trzymała za Ciebie kciuki!!!
U mnie nie wiem czy można mówić o poronieniu. Niby ciąża biochemiczna była ale młody przestał się rozwijać zapewne jakieś 8-10 dni po transferze, była radość a potem wielki ból.
Nie umiem sobie wyobrazić tego co czułaś. Bardzo Ci współczuję.
Kciukasy masz też ode mnie. Chociaż tak możemy sobie pomóc
aga_ni lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
tolerancyjna wrote:Haha
STRZELAJ
A rykoszetem traf resztę dziewczyn z forum
Też poproszę o szczęśliwe zarazki
Ok 20 będę miała wyniki betyinka1985, Niezapominajka5, asias, Paulcia28, Olciaaa, tolerancyjna lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyKasiaLe wrote:To nie chodzi o wstyd, tylko o brak zrozumienia.
Inna sprawa, że mi nawet przez myśl nie przeszło, że ktos może zostać źle potraktowany ze względu na invitro jak nawet moi dziadkowie 80+ mówią, że to ważne i uwaga mówili ZAWSZE, bo o tym że my podeszliśmy, bo mieliśmy problemy jeszcze nie wiedzą, więc nie to, że życie zweryfikowało poglądy. A są ludźmi głęboko wierzącymi.
Zagotowalam się!! przepraszam, ale sptrasznie mi przykro, że musicie podejmowac takie "taktyczne" decyzje, żeby być traktowane jak "normalne" kobietyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 15:53
-
Dziewczynki Gorące Pozdrowienia że słonecznej Krety
olcia.de, Niezapominajka5, MonikA_89!, inka1985, Roztoczanka, asias, Paulaa25, aga_ni, Paulcia28, Gaja88, moniczka2601, e_mil_ka, Olciaaa, Poziomka25, Onia, tolerancyjna, motylek@, Waleczna, Bajka_88, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
ciasteczko82 wrote:No pikawa taka że szok, plus dreszcze, drgawki jakieś, poty- czuć że lek działa na mózg .. teraz lepiej ale boję się nocy.. nie dam rady nie spać kilka dni.. a przecież nie pójdę na zwolnienieTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Gosia właśnie przeczytałam że się nie udało... bardzo mi przykro, sercem jestem z Tobą i doskonale wiem co czujesz, ja teraz jestem na urlopie staram się odciąć od tego wszystkiego, ale myśli cały czas uderzają do głowy. Nie poddawaj się. Wiem że w tej chwili ciężko myśleć Ci o walce bo czułam to samo i okropny zal do świata dlaczego się nie udało dlaczego my? Nie trać wiary.. uda nam się.. ja w sierpniu zamierzam podejść raz jeszcze a musimy wszystko od nowa bo nie mamy mrozaczkow.
-
nick nieaktualnyFarelka wrote:Dziewczynki Gorące Pozdrowienia że słonecznej Krety
Farelka lubi tę wiadomość
-
Farelka wrote:Dziewczynki Gorące Pozdrowienia że słonecznej Krety
Cudownego wypoczynku życzę!
Farelka lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Nie mam pojęcia dlaczcego, ale wczoraj cały dzień nie mogłam się zalogować na ovufriend
Muszę nadrobić co tam pisałyście
U mnie wczoraj prawie zawał, bo jakieś plamienie się przyplątało na moment. W sumie to było 2dpt 5-dniowej blastki, więc może implantacja?
Dziś pierwsza weryfikacja i progesteron 18.75, beta 0.6, estradiol 2650.Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Bruised wrote:Nie mam pojęcia dlaczcego, ale wczoraj cały dzień nie mogłam się zalogować na ovufriend
Muszę nadrobić co tam pisałyście
U mnie wczoraj prawie zawał, bo jakieś plamienie się przyplątało na moment. W sumie to było 2dpt 5-dniowej blastki, więc może implantacja?
Dziś pierwsza weryfikacja i progesteron 18.75, beta 0.6, estradiol 2650.trzymam mocno kciuki za kolejne wyniki . Przy blastkach jest szybciej zagniezdzenie więc może? Ja miałam 3 dniowe więc nie pomogę zbytnio
A wczoraj była aktualizacja ovu friend więc dlatego nie można było się zalogowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 16:39
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Farelka wrote:Dziewczynki Gorące Pozdrowienia że słonecznej Krety
odpocznijcie sobie z mężem
Farelka lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny. Jest dobrze
5 tydz i 3 dzień ciąży więc bardzo wcześnie, ale wszytko wygląda dobrze. I jest serduszko
. Jest też krwiak i to przez niego najadłam się tyle stresu. Kolejna wizyta dopiero za 3 tyg, a do tego czasu mam prowadzić spokojne życie
Bardzo mi ulżyło
asias, Niezapominajka5, inka1985, Zizu87, Bruised, MonikA_89!, Paulcia28, Marzena1991, Gaja88, Onia, Farelka, KasiaŁódź, tolerancyjna, morganaa, motylek@, MagNolia55, Malinowa5 lubią tę wiadomość