In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Izka1988 wrote:Super, że progesteron Ci wzrósł
Ja robiłam dzisiaj betę. Już straciłam nadzieję że to się uda w tym cyklu. Test ciążowy dwa dni temu pokazał 1 paskudną kreskę. Pozostaje liczyć na cud jak u Ciebie
mieliśmy tu też takie przypadki. Trzymam mocno kciuki za pozytywną betę
MagNolia55, asias lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
aga_ni wrote:Ja leczę się w Krakowie w Macierzyństwie. Transfer mam jutro. Accofil dostałam ze względu na wyniki haplotypu KIR, który zbadałam po poronieniu, miałam go już przy poprzednim transferze, nie udało się, no ale może tym razem...
aga_ni, MagNolia55 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
MagNolia55 wrote:Tak Wam dziewczyny zazdroszcze pieknych zarodkow, oczywiscie tak pozytywnie! Macie blastki...i to nie jedna, dwie...
U nas w porownaniu to totalna klapa...zaczynam watpic w to wszystko...
Skoro mamy po dwoch procedurach tylko jeden zarodek przy lacznie pobranych 34 komorkach, zadnej uzyskanej blastocysty...to czemu sie ludze, ze sie uda z 3 dniowcem?K*** jakie to trudne!
Łudzisz się słusznie, bo to wszystko loteria i są dziewczyny, którym kilka pięknych blastek nic nie dało, a są takie pary, którym się udało mając kilka pojedynczych plemników i jeden jedyny zarodek. Podchodząc do transferu z tym jednym zarodkiem masz takie same szanse jak każda z nas i życzę Ci, żeby to był TEN zarodektolerancyjna, Paulcia28, MagNolia55, MagNolia55, Waleczna, KasiaŁódź, asias lubią tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Wlasnie, ciasteczko, asiulka - czekamy na dobre wiesci
Waleczna - byc moze ten nieszczesny bol glowy zwiastuje cos dobrego?
Ja tez biore encorton, stymze 5mg codziennie rano. Lekarz sugerowal o 8.00...ale nie zawsze moge sie wbic z ta godzinaPozatym teraz ten estrofem, po ktorym mnie swedzi u licha...!
A 3 dni przed crio dodatkowo cyclogest (ktory kosztowal mnie 350zl!!) w lacznej dawce 800mg na dobe. Jakie Wy mialyscie dawki?
Uprzednio mialam luteine i luttagen- wiecej tabsow, ale w podobnej dawce...Zastanawiam sie czy potrzebna byla zmiana lekow...zapomnialam pytac lekarza ze zdenerwowania...a teraz wychodzi ze mam 2opak. Luteiny i luttagenu niewykorzystanych...! wrr...
Gdyby ktoras potrzebowala to piszcieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 09:59
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
Bella93 wrote:Blad w sztuce
Producent wie lepiejTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
aga_ni wrote:Łudzisz się słusznie, bo to wszystko loteria i są dziewczyny, którym kilka pięknych blastek nic nie dało, a są takie pary, którym się udało mając kilka pojedynczych plemników i jeden jedyny zarodek. Podchodząc do transferu z tym jednym zarodkiem masz takie same szanse jak każda z nas i życzę Ci, żeby to był TEN zarodek
Wiem...
Jednak co do tych szans bym polemizowala...
Jak sie kuzwa nie uda to zmieniam klinike i niech porzadnie sie nami zajma!! Bo ten wynik chyba o czyms swiadczy...!
Wiem, ze powinnam sie skupiac na tym jednym zarodku i dac mu szanse...daje, chce w to wierzyc...ale pozostaje tez realistka patrzac na to wszystko...!
-
aga_ni wrote:Dzień dobry:)
Ciasteczko, Asiulka trzymam kciuki za dobre wieści o Waszych zarodkach.
Karolcia, szkoda stresu na domyślanie się co lekarz miał na myśli, fajnie że pielęgniarka potwierdziła, że pęcherzyki rosną, powodzenia
Waleczna, Izka trzymam mocno kciuki za Wasze bety!
Ja mam transfer jutro, nadal z optymizmem nie mogę się doczekać
Tak, tak pamietamy
A po Tobie ja! :*aga_ni lubi tę wiadomość
-
MagNolia55 wrote:Tak Wam dziewczyny zazdroszcze pieknych zarodkow, oczywiscie tak pozytywnie! Macie blastki...i to nie jedna, dwie...
U nas w porownaniu to totalna klapa...zaczynam watpic w to wszystko...
Skoro mamy po dwoch procedurach tylko jeden zarodek przy lacznie pobranych 34 komorkach, zadnej uzyskanej blastocysty...to czemu sie ludze, ze sie uda z 3 dniowcem?K*** jakie to trudne!
Ależ Wam zazdroszczę,że jesteście w trakcie walki. My musimy czekać, a czas dłuży się niemiłosiernie.MagNolia55, Izka1988 lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
MagNolia55 wrote:Wiem...
Jednak co do tych szans bym polemizowala...
Jak sie kuzwa nie uda to zmieniam klinike i niech porzadnie sie nami zajma!! Bo ten wynik chyba o czyms swiadczy...!
Wiem, ze powinnam sie skupiac na tym jednym zarodku i dac mu szanse...daje, chce w to wierzyc...ale pozostaje tez realistka patrzac na to wszystko...!Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
MagNolia55 wrote:Tak Wam dziewczyny zazdroszcze pieknych zarodkow, oczywiscie tak pozytywnie! Macie blastki...i to nie jedna, dwie...
U nas w porownaniu to totalna klapa...zaczynam watpic w to wszystko...
Skoro mamy po dwoch procedurach tylko jeden zarodek przy lacznie pobranych 34 komorkach, zadnej uzyskanej blastocysty...to czemu sie ludze, ze sie uda z 3 dniowcem?K*** jakie to trudne!
Paulcia28, MagNolia55, Waleczna lubią tę wiadomość
09.2013 - początek starań
07.2017 - I procedura IVF (3 zarodki)
07.2017 - transfer jednego zarodka
09.2017 - crio dwóch zarodków
04.2018 - II procedura IVF (5 zarodków)
15.06.2018 - crio dwóch zarodków -
Wlasnie gdy tak mysle o sobie, to zawsze jeszcze przypomina mi sie Twoja walka i Zizu :* U niej rowniez ciezko bylo, a w efekcie po zmiane lekow jest lepiej...Trzymam kciuki za nas podwojnie :*:*
Paulcia28, tolerancyjna, Zizu87, Waleczna, Niezapominajka5, asias lubią tę wiadomość
-
Niezapominajka5 wrote:A może warto byłoby skorzystać z aktywacji oocytow/zarodków? Niektóre dziewczyny miały po tym lepsze wyniki zaplodnien. Jest to u Ciebie w klinice?
Wlasnie rozwazam te opcje, ale wowczas tylko w gre wchodzi zmiana kliniki, bo w naszej tego nie ma.
Zaduzego pola manewru nie bedzie, bo moj m. nie pojedzie gdzies dalej zapewne, wiec tylko Poznan w opcji. Czytalam na stronie poznanskiego invimedu o ciekawych rozwiazaniach- miedzy innymi o wspomnianej aktywacji bodajze, o imsi...No napewno wiecej mozliwisci niz w naszej...Szkoda tylko, ze nie mozemy starac sie o dofinansowanie...koszta sa ogromne, a majac juz jedno dziecie chcialabym sie riwniez skupic na innych prioryterach, jak np. remont itp. a tak wszystko inne stoi w miejscu, bo cala kasa to wszystkie te procedury...no ale czego nie robi sie dla rodzinyNiezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Waleczna wrote:Witam. Iza trzymam kciuki za betę.
Ja chcę jutro zrobić sikanca 10 dpt. Obudziłam się z potworny bólem głowy i mecze się teraz ; (
Miłego dnia dziewczyny ❤
Ja chciałabym wytrzymać do 14 dni. Ale też nie wiem czy wytrzymam. -
Dziewczyny jestem po wizycie, póki co nie podchodzimy kolejny raz... Lekarz zasugerował, że z uwagi na PCO i marną jakość komórek po stymulacji (tylko jedna była dojrzała), warto rozważyć zabieg klinowej resekcji jajników. Może po tym uda się przywrócić naturalne owulacje. Czy któraś z Was jest po takim zabiegu? Jestem rozbita, byłam nastawiona na kolejną próbę, a wyszła zupełnie inna koncepcjastarania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Gaja88 wrote:Dziewczyny jestem po wizycie, póki co nie podchodzimy kolejny raz... Lekarz zasugerował, że z uwagi na PCO i marną jakość komórek po stymulacji (tylko jedna była dojrzała), warto rozważyć zabieg klinowej resekcji jajników. Może po tym uda się przywrócić naturalne owulacje. Czy któraś z Was jest po takim zabiegu? Jestem rozbita, byłam nastawiona na kolejną próbę, a wyszła zupełnie inna koncepcja
Lekarz na pewno wie co robi.
Przytulam baaardzo mocno :* 3maj się. Pamiętaj, że to wszystko lekarz zaproponował żeby zwiększyć Wasze szanse na sukces, głowa do góry!Gaja88, asias lubią tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰