In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, nie jestem na bieżąco ostatnio więc nie wiem komu gratulować ale wszytskim, którym się udało wielke gratki i trzymam kciuki za dalsze sukcesy
pisze bo mam wątpliwości co do podejścia do drugiej procedury... W pierwszej (na przełomie kwiecień/maj) mieliśmy 1 zarodek i nie udało się...
Nie zabrałam się od razu do drugiej, okazało się, że mam polipa, teraz miałam problem z zębem, miałam kanałowe i byłam jeszcze 6 dni na silnym antybiotyku, po tym od razu urlop i drinki, niezdrowe jedzenie itd. Czasem trzeba się odstresowaćzastanawiam się czy powinnam jeszcze czekać do drugiej prcedury po tym wszytskim? Zakładam, że ani antybiotyk do histerokopii (3ni) ani na zęba, ani potem inne uciechy nie wpłynęły dobrze na moje zdrowie (i wątrobę). Poradźcie czy jak zacznę za miesiąc procedure (druga połowa sierpnia), a teraz bede się zdrowo odżywiać i bez zbędnych leków itd powinno pojsc lepiej? Wcześniej przez kilka miesięcy prawie zero alkoholu, tylko zdrowe jedzenie, zielone koktajle itd, teraz już sił troche zabrakło, no i piękna pogoda była więc
Sama nie wiem czy ruszać, czy czekać dłużej. Pomóżcie! Jak było u Was?
-
MilliSBB wrote:hej dziewczyny:)
Pisze bo kiedys udzielam sie aktywnie na forum,ale od dluzszego czasu mozna powiedziec "zniknelam"i wracam z problemem.
Uwaga będzie dlugo!
Od stycznia biore wlewy co dwa tygodnie z intralipdu.Zawsze zamawialam w aptece w Bielsku-Bialej(tutaj mieszkam).Mam kolejna recepte,za dwa tygodnie podchodze do kolejnego crio.Jak na zlosc nie wiem co sie stalo w BB w hurtowniach nie maja intralipdu.Dzwonilam dzis do producenta,i potwierdzil,ze moze sprowadzic ale w calym kartonie czyli 12 sztuk do apteki i bede musiala za niego zaplacic zz gory.Nie potrzebuje az tylu butelek.I tu pytanie czy są wsrod Was jakies dziewczyny ktore potrzebuja intralipd 20 % 100 ml?Chodzi o to ,zeby podzielic sie kosztami.Bo ja nie zaplace za cale opakowanie bo az tylu nie potrzebuje.Rocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
nick nieaktualnyCześć
Antybiotyki chyba nie są wielka przeszkoda - wszak po punkcji brałam 5 dni silny - tetrakcyline/ a transfer miał być. A przed stymu też brałam jeden na dziąsło ... lekarz nic mi nie mówił że to przeszkodzi.
Zdrowe żywienie ma znaczenie ale to potrzeba dłuższego czasu, bez przesady na bank nie może tak negatywnie wpłynąć .. przecież każdy popełnia grzeszki czasemnawet tu dziewczyny pisały o pizzy po punkcji itp ..
moja kumpela do dnia transferu paliła i Piła alkoi ciąża.
A jaka była przyczyna tylko 1 zarodka? Wiesz może?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 15:01
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:Spokojnie - nie smutam już (mocno)..
Nie podadzą nam chyba razem 3 dniowego z blastka prawda?
Brać jako pierwsza blastke?Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlciaaa wrote:Brać blastkę a po 3dniowego mrozaka wrócisz poźniej jak już pierwsze odchowasz
taki mam plan
Czyli nie podają zarodków w rożnym „wieku”? Uf - chociaż chciałam od początku 1- to chociaż dylemat czy dobrze robię mi teraz odpadłOlciaaa lubi tę wiadomość
-
Już najgorsze mam za sobą, właśnie mnie wypisali i czekam na męża. Obyło się bez komplikacji , trochę boli ale to normalne. Dziękuję za Wasze wsparcie kobietki
wkrótce wracam do walki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 15:16
aga_ni, Niezapominajka5, Kate_____, KasiaŁódź, Luna131, Alicha, Malinowa5, Freyja, Bajka_88, tolerancyjna lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia28 wrote:Już najgorsze mam za sobą, właśnie mnie wypisali i czekam na męża. Obyło się bez komplikacji , trochę boli ale to normalne. Dziękuję za Wasze wsparcie kobietki
wkrótce wracam do walki
Paulcia28 lubi tę wiadomość
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:
taki mam plan
Czyli nie podają zarodków w rożnym „wieku”? Uf - chociaż chciałam od początku 1- to chociaż dylemat czy dobrze robię mi teraz odpadł -
nick nieaktualnyPaulcia28 wrote:Już najgorsze mam za sobą, właśnie mnie wypisali i czekam na męża. Obyło się bez komplikacji , trochę boli ale to normalne. Dziękuję za Wasze wsparcie kobietki
wkrótce wracam do walki
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paulcia28 wrote:Już najgorsze mam za sobą, właśnie mnie wypisali i czekam na męża. Obyło się bez komplikacji , trochę boli ale to normalne. Dziękuję za Wasze wsparcie kobietki
wkrótce wracam do walki
ufff, Paulcia, bardzo się cieszę, że już po. Trzymaj się teraz dzielnie, odpocznij, zrelaksuj się, upij czy co tam potrzebujesz i wracaj do nasPaulcia28 lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Paulcia dobrze, że już po wszystkim, teraz rekonwalescencja!
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Paulcia28 wrote:Już najgorsze mam za sobą, właśnie mnie wypisali i czekam na męża. Obyło się bez komplikacji , trochę boli ale to normalne. Dziękuję za Wasze wsparcie kobietki
wkrótce wracam do walki
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
asienka30 wrote:Kate - kciuki!!
Malinowa - z 4 dojrzałych komórek możesz mieć 4 piękne zarodki, jeszcze się nie załamuj.
Dziewczyny, mam pytanie. Od piątku jestem na menopurze i dodatkowo biore jeszcze gonapeptyl. Ale dzisiaj pojawił się sluz płodny, to normalne? Wizytę mam dopiero w piątek a punkcję planowana na poniedziałek. Ale tak się zastanawiam czy pecherzyki nie pękną przypadkiem?asienka30 lubi tę wiadomość
-
Alicha wrote:Cześć dziewczyny, nie jestem na bieżąco ostatnio więc nie wiem komu gratulować ale wszytskim, którym się udało wielke gratki i trzymam kciuki za dalsze sukcesy
pisze bo mam wątpliwości co do podejścia do drugiej procedury... W pierwszej (na przełomie kwiecień/maj) mieliśmy 1 zarodek i nie udało się...
Nie zabrałam się od razu do drugiej, okazało się, że mam polipa, teraz miałam problem z zębem, miałam kanałowe i byłam jeszcze 6 dni na silnym antybiotyku, po tym od razu urlop i drinki, niezdrowe jedzenie itd. Czasem trzeba się odstresowaćzastanawiam się czy powinnam jeszcze czekać do drugiej prcedury po tym wszytskim? Zakładam, że ani antybiotyk do histerokopii (3ni) ani na zęba, ani potem inne uciechy nie wpłynęły dobrze na moje zdrowie (i wątrobę). Poradźcie czy jak zacznę za miesiąc procedure (druga połowa sierpnia), a teraz bede się zdrowo odżywiać i bez zbędnych leków itd powinno pojsc lepiej? Wcześniej przez kilka miesięcy prawie zero alkoholu, tylko zdrowe jedzenie, zielone koktajle itd, teraz już sił troche zabrakło, no i piękna pogoda była więc
Sama nie wiem czy ruszać, czy czekać dłużej. Pomóżcie! Jak było u Was?
Alicha, podziwiam za taki zdrowy tryb życia! Ja uważam, że tyle bierzemy różnych leków, że naprawdę jakieś wcześniejsze antybiotyki czy imprezy nie mają żadnego znaczenia. Szczerze mówiąc ja nie dbam aż tak o to co jem, jak tylko nie jestem po transferze imprezuję i robię wszystko, żeby się odstresować. Po transferze odtsawiam używki i po prostu dużo odpoczywam, żadnych stresów. Moim zdaniem spkój ducha jest najwazniejszy. W tym cyklu, po wcześniejszych porażkach, wyjątkowo sobie pozwalałam na drinki, papierosy i niezdrowe jedzenie i podchodząc do crio miałam piękne endometrium i jeszcze się okazało, że miałam owulację naturalną - chyba pierwszy raz od ponad roku. Nie wiem jak to wygląda w statystykach, ale obawiam się, że nasze zachowanie nie ma aż tak dużego wpływu na powodzenie jakbyśmy chciały.Alicha lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
nick nieaktualnyŻe tak napiszę- a co z tymi wielodzietnymi rodzinami / patologicznymi oczywiście - mnożą się jak króliki
a tam raczej nikt nie pilnuje diety i bez używek
Ja uważam że podstawa to psychika- wyluzowanie+ brak stresu -co potwierdzają naturalne wpadkioczywiście zdrowy tryb życia może nam pomóc.
Najgorszy jest stres ... a tego cieżko się pozbyć ...szczególnie jak się starasz czy naturalnie czy ze wspomaganiem
-
Paulcia przytulam. Dobrze ze masz to już za sobą.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy -
Ciasteczko77 wrote:
taki mam plan
Czyli nie podają zarodków w rożnym „wieku”? Uf - chociaż chciałam od początku 1- to chociaż dylemat czy dobrze robię mi teraz odpadł
Ciasteczko, masz dwa zarodki, nie jest źle!A z liczby komórek jakie miałaś pobrane to już w ogóle jest dobry wyniik. Pamiętasz jak się martwiłaś, żeby jakiekolwiek komórki były? Szczerze mówiąc nie wiem czy można podawać zarodki w różnym wieku, wydaje mi się, że tak. Ja też bym nie ryzykowała dwóch na raz.
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Ciasteczko ja z 9 zarodków mam 2. Także wyobraź sobie jaki ja szok przeżyłam. No ale cóż. Jak tu czytam to większość z nas tyle ma. Taka natura. Nie bez powodu leczymy niepłodność.
Miejmy nadzieję że te dwa które mamy to jest wystarczająco dużo.aga_ni, Olciaaa, Aguuula;2525 lubią tę wiadomość