X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 17 lipca 2018, 04:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Mamy znowu pogorszenie wyników - leczenie nie pomaga :( debatowaliśmy co robić, ja chciałam zakończyć to wszystko bo jak mamy teraz brnąc dalej ... jak - jeżeli On jest teraz dla mnie najważniejszy ?! Oczywiście się nie zgadza... w pon wizyta i zmiana leków / ciekawe co dr powie. Cholerna choroba :( mam mętlik w głowie, złość i smutek
    Tylko tyle :(
    Przykro mi ciasteczko. Ale wierzę że wyjdziecie z tego obronna ręką. :-*

    Wybaczcie mi wczorajszą niemoc ale zmęczona jestem, problemy rodzinne i to wszystko co się stało po prostu przytlacza mnie to . Aż wstyd się przyznać ale już mi lepiej jak to z siebie wyrzucilam. Życzę Wam miłego dnia. Ja za godz ruszam do pracy , zobaczymy co przyniesie los. Dzięki za wsparcie :-*

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 17 lipca 2018, 04:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi jak się czujesz???

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2018, 05:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko strasznie mi przykro,ja juz w drodze na podglad..Ewi jak sie czujesz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baja - powodzenia.
    Ewi - daj znać co u Ciebie!!!!
    Dziewczyny padam - spałam 3 godz :(
    Fatalnie - jestem zdruzgotana.
    Boje się cholernie - nawet jak go podlecza (oby w końcu była reakcja na leki) to i tak za jakiś czas nawrot :(
    Boję się teraz wszystkiego, że przestanie chodzić, umrze i waham czy powinnismy brnąc dalej w to... ale on chce być ojcem...

    Morgana - jak Wy sobie radzicie ??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 07:45

  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 17 lipca 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moge powiedzieć tylko że tak brneła bym w to może to mu daje siłę walczyć o swoje zdrowie myśl że może zostać ojcem. Wiem że czasem brak sił ale życie to walka. Musisz to wyplacz się ale później podnieś się i nie poddawaj.

    e_mil_ka, KasiaŁódź, Ciasteczko77, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 17 lipca 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ewi jak się czujesz???
    Brzuch boli i żołądek ale troche brzuch zmalał. I sikam dużo bo dużo pije. Wzdęcia mam też takie od żołądka śmierdzące. chodzę troche taka przygarbiobana bo boli.Czasem mi sie wydaje że wiecej zoladek sopuchnięty jest. Takie bóle żołądka miałam jak bralam ovulastan tabletki anty. Chyba te wszytskie hormony rozwalily mi żołądek :/ a teraz biore abtybiotyk itd.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 17 lipca 2018, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko nie wiem jak Cię pocieszyć. Musisz wierzyc ze wyzdrowieje i bedziecie szczesliwa rodzinka z malymniepokoju bobasem.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 17 lipca 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Baja - powodzenia.
    Ewi - daj znać co u Ciebie!!!!
    Dziewczyny padam - spałam 3 godz :(
    Fatalnie - jestem zdruzgotana.
    Boje się cholernie - nawet jak go podlecza (oby w końcu była reakcja na leki) to i tak za jakiś czas nawrot :(
    Boję się teraz wszystkiego, że przestanie chodzić, umrze i waham czy powinnismy brnąc dalej w to... ale on chce być ojcem...

    Morgana - jak Wy sobie radzicie ??
    Ciasteczko trzymam za Was mocno kciuki. Nie poddawajcie się. Jeśli bycie ojcem da mu nadzieję na pozytywne zakończenie leczenia, to ja bym zacisnęła zęby i działała dalej. Wiem, że jest Wam obojgu ciężko, ale warto złapać się jakiej pozytywnej myśli i dążyć do celu. Wierzę, że wszystko będzie dobrze, tylko musicie przetrwać ten mały kryzys. Jesteście w tym razem i razem dacie radę stawić czoła wszelkim przeciwnościom.
    Czytałam kiedyś artykuł, że pozytywne myślenie potrafi zdziałać cuda. Są nawet badania naukowe udowadniające, że pacjenci optymistycznie nastawieni osiągali lepsze wyniki leczenia. Tak więc uszka do góry, bo MUSI być dobrze :)

    KasiaŁódź, Ciasteczko77, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 17 lipca 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    Brzuch boli i żołądek ale troche brzuch zmalał. I sikam dużo bo dużo pije. Wzdęcia mam też takie od żołądka śmierdzące. chodzę troche taka przygarbiobana bo boli.Czasem mi sie wydaje że wiecej zoladek sopuchnięty jest. Takie bóle żołądka miałam jak bralam ovulastan tabletki anty. Chyba te wszytskie hormony rozwalily mi żołądek :/ a teraz biore abtybiotyk itd.

    Może zadzwoń do lekarza, niech Cię zbada? To co piszesz nie brzmi zbyt dobrze :(

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Salsefia Autorytet
    Postów: 357 543

    Wysłany: 17 lipca 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia a próbowałaś koenzymu Q10? Czytałam, że bardzo poprawia jakość komórek. Ja nie brałam bo zapomniałam kupić, ale jakbym podchodziła do kolejnej procedury to na pewno włączyłaby w suplementację.

    Podrzucam Wam link do artykułu:
    http://parens.pl/artykul/koenzym/

    7mdlydr.png

    <3 Bruno <3 Klara

    Brak antykoncepcji 11/2015
    Żylaki powrózka nasiennego,
    06/2018 IMSI
    3/07/2018 transfer 2 blastek
    31/07/2018 dwa <3 <3
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 17 lipca 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaŁódź wrote:
    Dziękuje Wam za miłe słowa i wsparcie nieocenione!!!!
    Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki może mało wylewna jestem ale cały czas myśle o Was i wierze że wszystkie dziewczyny z forum zobaczą swoje upragnione dwie kreski:)pozdrawiam

    Kasia jak się czujesz fizycznie? :) nic nie dolega?
    Oby teraz beta przyrastała.

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 17 lipca 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Może zadzwoń do lekarza, niech Cię zbada? To co piszesz nie brzmi zbyt dobrze :(
    Ja mam klinike dobre 2,5 godziny drogi. Narazie jest ok. Boli ale chyba musi.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 17 lipca 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Baja - powodzenia.
    Ewi - daj znać co u Ciebie!!!!
    Dziewczyny padam - spałam 3 godz :(
    Fatalnie - jestem zdruzgotana.
    Boje się cholernie - nawet jak go podlecza (oby w końcu była reakcja na leki) to i tak za jakiś czas nawrot :(
    Boję się teraz wszystkiego, że przestanie chodzić, umrze i waham czy powinnismy brnąc dalej w to... ale on chce być ojcem...

    Morgana - jak Wy sobie radzicie ??
    My dokładnie nie znamy szczegółów stanu zdrowia męża. Wy doskonale wiecie w jakim jest stanie fizycznym i psychicznym. Może warto byłoby porozmawiać z jego lekarzem? Powiedzieć mu,że się staracie o dziecko i chcecie szczerze znać perspektywy leczenia.
    By podjąć decyzję, musicie być świadomi co się może wydarzyć. My niestety nie możemy Ci napisać "zachodz w ciążę" lub "nie zachodz", bo to Ty wiesz,czy sobie z tym poradzisz, gdyby coś się stało,czy nie.
    Dziecko może dać mężowi nadzieję, gdy nie jest dobrze. Tobie może dać pocieszenie w trudnych chwilach. Lecz jeśli ma się na nim odbić cały trud leczenia i ewentualne porażki, to może warto przemyśleć,czy to właściwy moment?
    Sytuacja naprawdę jest trudna. Współczuję z całego serca:(

    Ja pewnie bym walczyła o dziecko, dla męża, dla siebie.. chciałabym wtedy, by została mi po nim chociaż cząstka. Ale to ja i mną się totalnie nie sugeruj, bo człowiek nie wie jaka decyzje podjąć, gdy jest w danej sytuacji, a co dopiero jak w takiej sytuacji nigdy nie był.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 09:57

    Ciasteczko77, MisiaZ88, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1405 1388

    Wysłany: 17 lipca 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    W takim razie daj znać co w piątek lekarz Ci powie. Przestoje faktycznie nie sa ciekawe, ale niestety w tym wszystkim musimy testowac naszā cierpliwosc, bo towarzyszy nam ona na kazdym kroku przy in vitro. A laparoskopia sie nie denerwuj, mysl o niej pozytywnie-ze moze wniesc nowe spojrzenie na leczenie, byc moze sie wiele wyjasni i przyblizy Was do upragnionego szczescia <3 I mysle, ze jestes w dobrych rekach. Podobno dr. H. pomogl wielu osobom. Powodzenia Gaju :*

    Oczywiście dam znać w piątek :) Ja to wszystko wiem, czuje że jestem pod dobra opieką, ale mam teraz gorszy czas. Mam nadzieję, ze to tylko zmęczenie i po urlopie będzie lepiej.

    tolerancyjna, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 17 lipca 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko, ja też z całego serducha współczuję! <3
    A odnośnie procedury, podpisuję się pod wypowiedzią Niezapominajki.
    Ehhh... życie nie jest proste :/
    Życzę dużo siły dla Was w tym trudnym czasie :*

    Ciasteczko77, Niezapominajka5, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • KasiaŁódź Przyjaciółka
    Postów: 111 153

    Wysłany: 17 lipca 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xxx wrote:
    Kasia jak się czujesz fizycznie? :) nic nie dolega?
    Oby teraz beta przyrastała.

    W piątek powtarzam betę mam nadzieje ze pięknie urośnie:)dziś zrobiłam sikanca i jest piękna druga krecha:)cały czas pobolewa mnie brzuch ale nie zbyt mocno mam wrażenie ze taki nabrzmiały jest i piersi tez tak się nabiły chodź nie są jakoś mocno większe:)dziękuje za pamięć i pozdrawiam.

    Ciasteczko ściskam Cię mocno to straszne że musicie przez to przechodzić! Myśle ze Niezapominajka bardzo dobrze to ujęła.

    Niezapominajka5, Paulcia28, Ciasteczko77, MonikA_89!, Asiulka84, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    p19ucsqvekppzro1.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 17 lipca 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salsefia wrote:
    Paulcia a próbowałaś koenzymu Q10? Czytałam, że bardzo poprawia jakość komórek. Ja nie brałam bo zapomniałam kupić, ale jakbym podchodziła do kolejnej procedury to na pewno włączyłaby w suplementację.

    Podrzucam Wam link do artykułu:
    http://parens.pl/artykul/koenzym/
    Moje komórki były wszystkie dojrzałe i lekarze byli bardzo zadowoleni, więc czekam tylko na termin u hematologa myślę że on wyjaśni sprawe

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Kochane!!! Przepraszam że Wam wylewam te żale ale tak wierzyłam, że będzie poprawa ...
    Na bank będzie o tym rozmawiać z lek w pon.
    Musimy to jeszcze obgadać i rozważyć.
    Z drugiej strony ta choroba będzie zawsze nawracać i nigdy jej nie zwalczymy - tylko zaleczamy.
    Wiadomo jakie jest ryzyko i jak może to się zakończyć, ale z drugiej strony czy to oznacza że w ogóle przestać żyć i czekać na najgorsze? Każdy z nas w każdej chwili może zachorować albo ulec wypadkowi (Boże - nikomu nie życzę).
    Tak na prawdę to albo w ogóle rezygnujemy z dziecka albo podejmujemy to ryzyko... bo On zdrowy nigdy nie będzie. Kocham Go nad życie...

  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 17 lipca 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evi mnie podobne objawy trzymały dwa tygodnie, jak przyszła @ to była poprawa. Brzuch miałam ogromny, bolał mnie żołądek a nie jajniki, chodziłam jak kaczka zolwim tempem :) pisałam kilka razy do lekarza i póki nie było innych objawów kazał przeczekać. Tylko że ja miałam dużo pęcherzyków i wiadomo każda z nas jest inna i w takiej sytuacji warto się skonsultować z klinika co oni na to.

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 17 lipca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Przykro mi ciasteczko. Ale wierzę że wyjdziecie z tego obronna ręką. :-*

    Wybaczcie mi wczorajszą niemoc ale zmęczona jestem, problemy rodzinne i to wszystko co się stało po prostu przytlacza mnie to . Aż wstyd się przyznać ale już mi lepiej jak to z siebie wyrzucilam. Życzę Wam miłego dnia. Ja za godz ruszam do pracy , zobaczymy co przyniesie los. Dzięki za wsparcie :-*

    Kochana nasza, ale nie masz za co przepraszać :* Po to tu jestesmy, żeby się wdpierać, pomagać :) Przecież wiesz Paulciu że jak problem- to do nas :* Oby zła passa szybko Cie opuscila...A myslalalas o jakims psychologu? Moze terapia w jakims stopniu by Ci pomogla...bo mimo, ze wydaje nam sie, ze jestesmy silni to psychika nam plata ròżne figle...a po stracie napewno lekko nie jest, nawet nie wiem jakcy bysmy nie byli silni...I tez latwiej to " odchorować" wyrzucajac to z siebie, chocby tutaj :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 10:43

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
‹‹ 786 787 788 789 790 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ