X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7270

    Wysłany: 27 lipca 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    demelza wrote:
    Ktoś niedawno pisał o fatalnym wyniku (z 12 komórek zapłodniła się połowa czy jakoś tak). Oniemiałam... Bardzo chciałabym mieć taki fatalny wynik.
    Kazdy ma swoje problemy i oczekiwania.
    Niektórzy licza na 6komorek, inni na 6zarodkow, a jeszcze inni na inny wynik procedury. Chyba nie warto tego oceniac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2018, 12:23

    Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Basia92 Autorytet
    Postów: 432 257

    Wysłany: 27 lipca 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po wizycie z 6 pobranych komórek 2 były ok... 2 zaplodnili z czego dobrze rozwijająca się została tylko 1 (aż jedna) embriolog powiedziała ze jest dobrej jakości i jesli w poniedziałek będzie wszystko dobrze to w poniedziałek będziemy mieli transfer. Powiedziała ze jest 40-50% szans ze ten transfer się odbedzie w poniedziałek. Jestem dobrej pomysli! chciałabym żeby było dobrze...

    demelza, Paulcia28, MagNolia55, EllaDe, Karolciaaa26, ewetka lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kp6bjpxg3.png
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 27 lipca 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 wrote:
    Ja juz po wizycie z 6 pobranych komórek 2 były ok... 2 zaplodnili z czego dobrze rozwijająca się została tylko 1 (aż jedna) embriolog powiedziała ze jest dobrej jakości i jesli w poniedziałek będzie wszystko dobrze to w poniedziałek będziemy mieli transfer. Powiedziała ze jest 40-50% szans ze ten transfer się odbedzie w poniedziałek. Jestem dobrej pomysli! chciałabym żeby było dobrze...
    Kochana życzę Ci tego z całego <3 Trzymam ogromne kciuki za Twojego wojownika :)

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • demelza Przyjaciółka
    Postów: 94 56

    Wysłany: 27 lipca 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Kazdy ma swoje problemy i oczekiwania.
    Niektórzy licza na 6komorek, inni na 6zarodkow, a jeszcze inni na inny wynik procedury. Chyba nie warto tego oceniac.

    oczywiście, że tak. i każdemu kto tu jest współczuje i życze szczęścia jakąkolwiek drogą idzie. tym razem to ja zostałam źle zrozumiana chyba. z mojego punktu widzenia to nie TYLKO a AŻ dlatego, że marzę nie o wyniku procedury, ilości zarodków a jakiejkolwiek szanse a nie dają mi prawie żadnych.na kd mnie nie stać. jest logiczne, że dla mnie kto ma więcej komórek ma większe szanse. może to kogoś pocieszy. powiem więcej chce mi się płakać jak czytam o niepowodzeniach. gdy podchodziłam do invitro wierzyłam, że zrobimy raz i już. hahahha o naiwoności. teraz dowiaduję się ile rzeczy może pójść nie tak i zastanawiam się czy niewiedza była jednak błogosławieństwem.

    Paulcia28, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    r. 82, starania od 08-2015
    11.2017 hsg jajowody drożne - 03.2018 AMH 0,379 - 04.2018 histeroskopia, usunięty polip - 21.05.2018 AMH 1,18!
    30.05. MSOME 0% plemników I kl. morfo. 4%
    05.06. IUI :( 04.07 punkcja 3 pęch. 1 kom.❄️ 28.07. IMSI 3pęch.2kom 31.07 transfer <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 wrote:
    Ja juz po wizycie z 6 pobranych komórek 2 były ok... 2 zaplodnili z czego dobrze rozwijająca się została tylko 1 (aż jedna) embriolog powiedziała ze jest dobrej jakości i jesli w poniedziałek będzie wszystko dobrze to w poniedziałek będziemy mieli transfer. Powiedziała ze jest 40-50% szans ze ten transfer się odbedzie w poniedziałek. Jestem dobrej pomysli! chciałabym żeby było dobrze...
    Trzymam kciuki,a kiedy mialas ounkcje?bo mam zyc w niepewnosci do srody

  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 27 lipca 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 kciukasy za małego wojownika, przykłady forum pokazują że z jednego może byc piekna i zdrowa ciąża

    Baja - co klinika to inne zasady ja dzień po punkcji wiedziałam ile z pobranych komórek było dobry i ile sie zapłodniło
    następny tel po 3 dobie jak idzie rozwój i w 5/6 ile jak poszło dalej i ile zostało finalnie zamrożonych

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    Basia92 kciukasy za małego wojownika, przykłady forum pokazują że z jednego może byc piekna i zdrowa ciąża

    Baja - co klinika to inne zasady ja dzień po punkcji wiedziałam ile z pobranych komórek było dobry i ile sie zapłodniło
    następny tel po 3 dobie jak idzie rozwój i w 5/6 ile jak poszło dalej i ile zostało finalnie zamrożonych
    No to ja sie mam wszystkiego dowiedzieć jak pojade w srode na transfer,chybaze wczesniej embriolodzy zadzwonia ze nic nie mamy ,a moze tak sie zdarzyc?ze nie dozyje ani jeden zarodek?

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Etosza wrote:
    Potwierdzam :)
    Mega fajna chwila - mi się udało wywalczyć żeby wpuścili M choć podobno w Katowicach tego nie praktykują.
    Kciuki zaciśnięte do niedzieli!
    Mój mąż był przy mnie na pierwszym transferze a na drugim byłam sama bo nie dostał wolnego.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Basia92 Autorytet
    Postów: 432 257

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baja32]Trzymam kciuki,a kiedy mialas ounkcje?bo mam zyc w niepewnosci do srody

    Punkcję miałam w środę i tez transfer miałam miec dzisiaj ale po rozmowie z embriologiem transfer odbedzie sie w poniedziałek maja dzwonic ok 9-10 czy się odbedzie i o ktorej :)

    W Polsce też byłam informowana po punkcji pozniej w 3 i 5 dzien .. a teraz podchodze we Francji i tutaj jest całkiem inaczej!!!

    3jgx3e3kp6bjpxg3.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ile tu się dzieje.

    Karolcia, bardzo bardzo współczuję Ci tego co musiałaś usłyszeć od lekarza. Czyli nie udało im się uzyskać dobrych komórek w tej procedurze. Skoro proponują kolejną procedurę tzn. że można uzyskać lepsze, tylko pewnie trzeba zmienić leki, protokół itd. Na tym forum nawet są dziewczyny, którym taka zmiana przyniosła świetne efekty w porównaniu do pierwszej procedury. Co do wykorzystania zamrożonych zarodków, ja bym zaufała lekarzom i je odpuściła, głównie dlatego że koszty emocjonalne nieudanych transferów są ogromne - przynajmniej dla mnie, ale sama zdecydujesz jak dla Ciebie będzie najlepiej.

    Co do kosztów ja wydałam ok 22 000 zł licząc wszystkie koszty, w tym badania przed, badania po poronieniu, w sumie 3 transfery.

    Co do klinik w rankingach chyba najlepiej wypadają Białystok i Novum w Warszawie, ale nie mam doświadczenia z żadną z tych klinik.

    Dziewczyny, ja się powoli wyłączam z forum. Niepotrzebnie zaczęłam czytać wątki o poronieniach nawykowych i wiele innych smutnych historii. Wpadłam w paniczny lęk, że już nigdy się nie uda i obsesyjnie nie myślę o niczym innym. Muszę z tym skończyć bo zwariuję. Dzisiaj zaczynam urlop i mam mocne postanowienie odcięcia się, wypoczęcia, nacieszenia się mężem i powrotu w połowie sierpnia w lepszej formie.

    Bardzo Wam za wszystko dziękuję i mam nadzieję na dużo pozytywnych wieści jak wrócę tu za jakiś czas.

    tolerancyjna, MagNolia55, Paulcia28, aga80, Asiulka84, Furiatka lubią tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    demelza wrote:
    oczywiście, że tak. i każdemu kto tu jest współczuje i życze szczęścia jakąkolwiek drogą idzie. tym razem to ja zostałam źle zrozumiana chyba. z mojego punktu widzenia to nie TYLKO a AŻ dlatego, że marzę nie o wyniku procedury, ilości zarodków a jakiejkolwiek szanse a nie dają mi prawie żadnych.na kd mnie nie stać. jest logiczne, że dla mnie kto ma więcej komórek ma większe szanse. może to kogoś pocieszy. powiem więcej chce mi się płakać jak czytam o niepowodzeniach. gdy podchodziłam do invitro wierzyłam, że zrobimy raz i już. hahahha o naiwoności. teraz dowiaduję się ile rzeczy może pójść nie tak i zastanawiam się czy niewiedza była jednak błogosławieństwem.


    widzisz demelza.. to wyobraź sobie, że ja nie mam żadnych szans na stymulację własnego organizmu... musisz wiedzieć jakie są koszty KD skoro mówisz, że Cię nie stać... my odpuściliśmy dosłownie wszystko aby dać sobie tą jedyną szansę..KD.. wyłożyliśmy ponad 20 tysięcy i co...? z całej procedury gdzie otrzymujesz 12 oocytów od zdrowiej, młodej dawczyni która jest juz matką otrzymujesz 2 (dwa) zarodki 3dniowe... do blastocysty nie dostrwał ani jeden... uważasz, że to byłoby dla Ciebie w takiej sytuacji AŻ?

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Moim zdaniem bardzo ładny wynik. Trzymam kciuki żeby ładnie się zaplodnily :-)


    Etosza życzę pięknej bety, myślę że dzisiejsza beta to tylko formalność :-)

    Karolcia zgadzam się z dziewczynami, jesteśmy myślami razem z Tobą i mamy nadzieję że uda się znaleźć rozwiązanie w tej sytuacji.

    Podpisuję się pod słowami Paulci <3

    Podczytuję Was, kibicuję...ale nie zawsze mam siłę odpisać zw. na mdłości lub pernamentne zmęczenie :/

    Buziaki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2018, 13:35

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 wrote:
    Ja juz po wizycie z 6 pobranych komórek 2 były ok... 2 zaplodnili z czego dobrze rozwijająca się została tylko 1 (aż jedna) embriolog powiedziała ze jest dobrej jakości i jesli w poniedziałek będzie wszystko dobrze to w poniedziałek będziemy mieli transfer. Powiedziała ze jest 40-50% szans ze ten transfer się odbedzie w poniedziałek. Jestem dobrej pomysli! chciałabym żeby było dobrze...

    Basiu- poprostu musi być dobrze :) Jedynacy to prawdziwi wojownicy <3 Trzymam kciuki!

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Etosza wrote:
    Ja wykupiłam pakiet "Rodzina 2+1" - trzy procedury, jak za pierwszą się uda to zwracają chyba połowę czyli około 7.000 zł. Myślałam też o podejściu z pakietem "100% gwarancji" - chyba też 3 podejścia i jak się nie uda to zwracają (z tego co pamiętam) całość.
    A w jakiej klinice tak jest?

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Cześć dziewczyny, ile tu się dzieje.

    Karolcia, bardzo bardzo współczuję Ci tego co musiałaś usłyszeć od lekarza. Czyli nie udało im się uzyskać dobrych komórek w tej procedurze. Skoro proponują kolejną procedurę tzn. że można uzyskać lepsze, tylko pewnie trzeba zmienić leki, protokół itd. Na tym forum nawet są dziewczyny, którym taka zmiana przyniosła świetne efekty w porównaniu do pierwszej procedury. Co do wykorzystania zamrożonych zarodków, ja bym zaufała lekarzom i je odpuściła, głównie dlatego że koszty emocjonalne nieudanych transferów są ogromne - przynajmniej dla mnie, ale sama zdecydujesz jak dla Ciebie będzie najlepiej.

    Co do kosztów ja wydałam ok 22 000 zł licząc wszystkie koszty, w tym badania przed, badania po poronieniu, w sumie 3 transfery.

    Co do klinik w rankingach chyba najlepiej wypadają Białystok i Novum w Warszawie, ale nie mam doświadczenia z żadną z tych klinik.

    Dziewczyny, ja się powoli wyłączam z forum. Niepotrzebnie zaczęłam czytać wątki o poronieniach nawykowych i wiele innych smutnych historii. Wpadłam w paniczny lęk, że już nigdy się nie uda i obsesyjnie nie myślę o niczym innym. Muszę z tym skończyć bo zwariuję. Dzisiaj zaczynam urlop i mam mocne postanowienie odcięcia się, wypoczęcia, nacieszenia się mężem i powrotu w połowie sierpnia w lepszej formie.

    Bardzo Wam za wszystko dziękuję i mam nadzieję na dużo pozytywnych wieści jak wrócę tu za jakiś czas.

    Pewnie, wszystkiego dobrego :)
    Czasami takie wyłączenie bardzo pomaga :*

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • Basia92 Autorytet
    Postów: 432 257

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Basiu- poprostu musi być dobrze :) Jedynacy to prawdziwi wojownicy <3 Trzymam kciuki!

    Dziękuję Kochana!
    chciałabym bardzo żeby było dobrze!!

    MagNolia55 lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kp6bjpxg3.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Cześć dziewczyny, ile tu się dzieje.

    Karolcia, bardzo bardzo współczuję Ci tego co musiałaś usłyszeć od lekarza. Czyli nie udało im się uzyskać dobrych komórek w tej procedurze. Skoro proponują kolejną procedurę tzn. że można uzyskać lepsze, tylko pewnie trzeba zmienić leki, protokół itd. Na tym forum nawet są dziewczyny, którym taka zmiana przyniosła świetne efekty w porównaniu do pierwszej procedury. Co do wykorzystania zamrożonych zarodków, ja bym zaufała lekarzom i je odpuściła, głównie dlatego że koszty emocjonalne nieudanych transferów są ogromne - przynajmniej dla mnie, ale sama zdecydujesz jak dla Ciebie będzie najlepiej.

    Co do kosztów ja wydałam ok 22 000 zł licząc wszystkie koszty, w tym badania przed, badania po poronieniu, w sumie 3 transfery.

    Co do klinik w rankingach chyba najlepiej wypadają Białystok i Novum w Warszawie, ale nie mam doświadczenia z żadną z tych klinik.

    Dziewczyny, ja się powoli wyłączam z forum. Niepotrzebnie zaczęłam czytać wątki o poronieniach nawykowych i wiele innych smutnych historii. Wpadłam w paniczny lęk, że już nigdy się nie uda i obsesyjnie nie myślę o niczym innym. Muszę z tym skończyć bo zwariuję. Dzisiaj zaczynam urlop i mam mocne postanowienie odcięcia się, wypoczęcia, nacieszenia się mężem i powrotu w połowie sierpnia w lepszej formie.

    Bardzo Wam za wszystko dziękuję i mam nadzieję na dużo pozytywnych wieści jak wrócę tu za jakiś czas.
    Czekamy na Ciebie <3
    Doskonale Ciebie rozumiem i Twój strach. Ja też się boję że jeśli zaś się uda to zaś się spieprzy, ale jeśli nie spróbuję to się nie dowiem czy mam szanse. Życzę Tobie wszystkiego dobrego, laduj akumulatory i zajmij myśli ,choć nie jest to łatwe. Czekamy na Ciebie <3

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 wrote:
    MagNolia55 wrote:
    Basiu- poprostu musi być dobrze :) Jedynacy to prawdziwi wojownicy <3 Trzymam kciuki!

    Dziękuję Kochana!
    chciałabym bardzo żeby było dobrze!!
    Musisz wierzyć że będzie dobrze <3

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 27 lipca 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Musisz wierzyć że będzie dobrze <3

    Ja miałam to samo Basieńko. Musisz starać się wierzyć w to :*
    Masz tutaj mase kciuków!!

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • Basia92 Autorytet
    Postów: 432 257

    Wysłany: 27 lipca 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje kochane za wsparcie:):*

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kp6bjpxg3.png
‹‹ 833 834 835 836 837 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ