In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
13 dni do scretchingu i dwa razy tyle do transferu?
chyba zwariuje do tego czasu... Tyle nerwów jeszcze nas czeka w sumie mnie bo ja to bardziej przeżywam, mój mąż po swojemu ale wspieramy się nawzajem. Mąż wie że ja walczę do upadłego tylko on się boi o mnie ze jeśli się nie uda ze ja się załamie. Ale muszę być silną i wy dziewczyny też. A mogąc się tutaj z Wami powymieniac doświadczeniami i przemyśleniami daje mi dużo siły. Dziękuję
Maggie08, ROMA 39, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualny
-
Ja się nie nastawiam tak jak za pierwszym razem. Jak się nie uda to będzie mniej boleć. To jest dla mnie kolejny krok do zamknięcia tego rozdziału w życiu. Myślę że jak dla nas (męża i mnie) 4 lata wystarczą.Paulcia28 wrote:Będzie będzie Maggi! Więcej wiary kobieto. Ja już bym tak chciała by już po wszystkim było i żeby pozytywnie było ..
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
35 lat
2 inseminacje
2 in vitro:
02.2017 crio transfer
04.2018 crio transfer -
Wierzę . Ja jeszcze mam nadzieję że się uda bo nadzieja umiera ostatnia, ale wątpliwości mam. Nic. Czas pokaże
Maggie08, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Doriska87 wrote:Tylko napisze ze u mnie niestety transfer przesunięty na kolejny cykl czyli na marzec:-( Niestety ale dziś na monitoringu wyszło ze ten cykl może być bezowulacyjny, tzn jest pęcherzyk ale jakiś mały jak na 14 dc.Smutno mi strasznie ze znów kolejny miesiąc w plecy.
Być może to efekt stymulacji w poprzednim cyklu, antybiotyków przy dłutowaniu ósemek które miałam zaraz po punkcji i dużych dawek ketanolu (no cóż ale inaczej się nie dało). Na szczęście dziś mi zdjęli szwy z dziąsła
.
Wiem też ze nasz mrozaczek jest klasy 3BB wiec takiej średniej... Podobno zapładniły się wszytskie komórki. Nie dzieliły się 2. Z pozostałych 4 do 5/6 dobry dotrwały 3 ale dwie były beznadziejnej jakosci (chyba przestaly się dzielić) i tak mamy jedną blaskę. Czekam jeszcze na protokół bo teraz to z pamieci piszę.
Kochana wiem co to znaczy czekać na transfer, bo sama miałam punkcję 12 stycznia i musiałam przerwać starania, a w kolejnym cyklu zdiagnozowano mi torbiel i kolejny cykl "w plecy". Jutro mam wizytę u gina, obym tym razem usłyszała dobre wieści, bo stoję w miejscu a termin badań mija. Ale trzymam się jednej myśli, że może po cyklu odpoczynku od stymulki szanse na ciąże minimalnie wzrosną (kiedyś tak wyczytałam na OF, nie wiem ile w tym prawdy, ale to jedyny ewentualny pozytyw w danej sytuacji). Oby taki cykl odpoczynku okazał się dla Was receptą na zielony finał
Paulcia28, ROMA 39 lubią tę wiadomość
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
MalaMiss wrote:Kochana wiem co to znaczy czekać na transfer, bo sama miałam punkcję 12 stycznia i musiałam przerwać starania, a w kolejnym cyklu zdiagnozowano mi torbiel i kolejny cykl "w plecy". Jutro mam wizytę u gina, obym tym razem usłyszała dobre wieści, bo stoję w miejscu a termin badań mija. Ale trzymam się jednej myśli, że może po cyklu odpoczynku od stymulki szanse na ciąże minimalnie wzrosną (kiedyś tak wyczytałam na OF, nie wiem ile w tym prawdy, ale to jedyny ewentualny pozytyw w danej sytuacji). Oby taki cykl odpoczynku okazał się dla Was receptą na zielony finał
Dziękuje Kochana. Oby tak było.
A badania muszą być ważne na dzień transferu? Do tej pory myslałam ze na dzień kwalifikacji lub punkcji... chociaż pewnie źle myslałam.
2019 Natalka -
Uda się ...Maggie08 wrote:Ja się nie nastawiam tak jak za pierwszym razem. Jak się nie uda to będzie mniej boleć. To jest dla mnie kolejny krok do zamknięcia tego rozdziału w życiu. Myślę że jak dla nas (męża i mnie) 4 lata wystarczą.
Paulcia28, Maggie08, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Podczytuje Was od początku wątku bo od jakiegoś czasu myślę o ivf, jestem po 3 IUI. Wczoraj usłyszałam od lekarza, że kolejna droga to ivf, byłam u niego z nadzieją, że zleci Ci immuno, a przynajmniej podstawowe badania, a wg niego to nie ma sensu teraz. Jak to jest u Was? Czy przed ivf miałyście zalecenie immuno czy nie, czy któraś z Was podchodzi do ivf w warszawskim novum? Czy tam zlecają podstawową immuno np NK? Bardzo boję podchodzić do ivf bez tym podstawowych badań z immunologi.
Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość
-
Witaj. Ja też nie miałam żadnych badań z immunologi. Lekarz nic na ten temat nie wspominał.mili_moli wrote:Cześć dziewczyny! Podczytuje Was od początku wątku bo od jakiegoś czasu myślę o ivf, jestem po 3 IUI. Wczoraj usłyszałam od lekarza, że kolejna droga to ivf, byłam u niego z nadzieją, że zleci Ci immuno, a przynajmniej podstawowe badania, a wg niego to nie ma sensu teraz. Jak to jest u Was? Czy przed ivf miałyście zalecenie immuno czy nie, czy któraś z Was podchodzi do ivf w warszawskim novum? Czy tam zlecają podstawową immuno np NK? Bardzo boję podchodzić do ivf bez tym podstawowych badań z immunologi.
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
Starania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
27.12.2017 start IVF
9 luty transfer crio
13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG -
nick nieaktualnyW Novum nie zlecają immuno, u nas jest "niepłodność idiopatyczna", a i tak nikt nie wspomniał nam nawet o tych badaniach. Z tego co kojarzę z wątku novm, to nie są skłonni brać tych badań pod uwagę, ale w leczenie od immunologa też się nie mieszają jeśli ktoś chce. Ja rozważałam zrobienie badań jeżeli się nie uda transfer. Kojarzę, że wskazaniem do badań są albo poronienia albo nieudane transfery.mili_moli wrote:Cześć dziewczyny! Podczytuje Was od początku wątku bo od jakiegoś czasu myślę o ivf, jestem po 3 IUI. Wczoraj usłyszałam od lekarza, że kolejna droga to ivf, byłam u niego z nadzieją, że zleci Ci immuno, a przynajmniej podstawowe badania, a wg niego to nie ma sensu teraz. Jak to jest u Was? Czy przed ivf miałyście zalecenie immuno czy nie, czy któraś z Was podchodzi do ivf w warszawskim novum? Czy tam zlecają podstawową immuno np NK? Bardzo boję podchodzić do ivf bez tym podstawowych badań z immunologi.
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
-
Ja też jestem tu nowa i też byłam na pierwszej wizycie w Novum, i mi doktor powiedział że robimy badania takie które zleci ale dobrze byłoby żebym wybrała się do doc. Paśnika immunologa z Łodzi.mili_moli wrote:Cześć dziewczyny! Podczytuje Was od początku wątku bo od jakiegoś czasu myślę o ivf, jestem po 3 IUI. Wczoraj usłyszałam od lekarza, że kolejna droga to ivf, byłam u niego z nadzieją, że zleci Ci immuno, a przynajmniej podstawowe badania, a wg niego to nie ma sensu teraz. Jak to jest u Was? Czy przed ivf miałyście zalecenie immuno czy nie, czy któraś z Was podchodzi do ivf w warszawskim novum? Czy tam zlecają podstawową immuno np NK? Bardzo boję podchodzić do ivf bez tym podstawowych badań z immunologi.
-
No i to by było na tyle. Wczoraj dostałam czerwonych plamien i na pewno nie było to plamienie implantacyjne. Dziś rano zrobiłam test 11dpt, oczywiście negatyny. Jedyny powód dla którego jeszcze nie dostałam pełnego krwawienia to te końskie dawki progesteronu. Nie dzwonię jeszcze do kliniki bo i tak będą mi kazali poczekać więc poczekam do piątku, zrobię test a potem odstawie leki.....jeszcze się nie poddaje ale na pewno potrzebuje miesiąc przerwy
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
Rocznik '83
Starania od 03.2016.
AMH 5.5
Maz słabe nasienie. Ruchliwość postępowa 13 %
HSG 04.2017 - jajowody drożne
2xIUI W 2017
FET- 09.02.2018
CRIO- 18.04.18 - 14dpt -BHcg 652.5, 21dpt -4123
Aniołek [*] 6.06.18
FET - 18.09.18 -
Kovic wrote:No i to by było na tyle. Wczoraj dostałam czerwonych plamien i na pewno nie było to plamienie implantacyjne. Dziś rano zrobiłam test 11dpt, oczywiście negatyny. Jedyny powód dla którego jeszcze nie dostałam pełnego krwawienia to te końskie dawki progesteronu. Nie dzwonię jeszcze do kliniki bo i tak będą mi kazali poczekać więc poczekam do piątku, zrobię test a potem odstawie leki.....jeszcze się nie poddaje ale na pewno potrzebuje miesiąc przerwy
Bardzo mi przykro:-( , te oczekiwania i rozczarowania są bardzo trudne . Trzymam kciuki żebyś się nie poddała.
Kovic, Kicis36, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość
-
No właśnie lekarz też mi tak powiedział, że immuno dopiero jak tranfery się nie powiodą ale myślę, żeby we własnym zakresie zrobić podstawowe badania, żeby wiedzieć na co się szykować ewentualnie i ze spokojniejszą głową podejść do ivf, mi lekarz który specjalizuje się w immuno powiedział, że na tym etapie nie będzie mnie narażał na koszty immuno bo wg jego 35lat doświadczenia lepiej, żebym teraz poszła na ivf i skróciła sobie cierpienia. nie ukrywam trochę mnie to zdziwiło, ale widzę, że to nie tylko jego zdanie.
-
Ja z rozmowy z doktorem z Novum wywnioskowałam, żę on myśli/uważa po rozmowie ze mną i partnerem iż wszystkie badania wyjdą prawidłowo czy w normie i nie będzie pkt zaczepienia i wtedy dobrze mieć też wsparcie/pomoc immunologa .
Dziewczyny tu piszą że lekarze z Novum nie chcą, nie biorą nie wierzą w immunologię ale ja odniosłam inne wrazenie , ale co lekarz to inna historia... -
Krew oddana... Wg wytycznych od lekarza miałam zrobić badanie jutro, czyli 12dpt ale stwierdziłam, że robię i już. Jak coś ma wyjść to wyjdzie i dzisiaj. Już mi się w nocy śniło, że się nie udało... Strasznie to wszystko działa na psychikę. Mam mieszane uczucia - nie mam dalej żadnych objawów. Wynik będę mieć dopiero wieczorem...
Nowy Rok Nowa Ja, MalaMiss lubią tę wiadomość
Starania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
27.12.2017 start IVF
9 luty transfer crio
13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG -
Jak ci się śniło ze się nie udało to znaczy że się udało kochana więcej wiaryMylakamila wrote:Krew oddana... Wg wytycznych od lekarza miałam zrobić badanie jutro, czyli 12dpt ale stwierdziłam, że robię i już. Jak coś ma wyjść to wyjdzie i dzisiaj. Już mi się w nocy śniło, że się nie udało... Strasznie to wszystko działa na psychikę. Mam mieszane uczucia - nie mam dalej żadnych objawów. Wynik będę mieć dopiero wieczorem...
Mylakamila, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Kovic przykro mi , ale nie poddawaj sięKovic wrote:No i to by było na tyle. Wczoraj dostałam czerwonych plamien i na pewno nie było to plamienie implantacyjne. Dziś rano zrobiłam test 11dpt, oczywiście negatyny. Jedyny powód dla którego jeszcze nie dostałam pełnego krwawienia to te końskie dawki progesteronu. Nie dzwonię jeszcze do kliniki bo i tak będą mi kazali poczekać więc poczekam do piątku, zrobię test a potem odstawie leki.....jeszcze się nie poddaje ale na pewno potrzebuje miesiąc przerwyDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Mylakamila wrote:Krew oddana... Wg wytycznych od lekarza miałam zrobić badanie jutro, czyli 12dpt ale stwierdziłam, że robię i już. Jak coś ma wyjść to wyjdzie i dzisiaj. Już mi się w nocy śniło, że się nie udało... Strasznie to wszystko działa na psychikę. Mam mieszane uczucia - nie mam dalej żadnych objawów. Wynik będę mieć dopiero wieczorem...
Trzymam kciuki za Ciebie&&&& ja mam testować w czwartek. To będzie 10dpt i trzecia weryfikacja wyników przez lekarza. Boje się
Marzec 2016- Ivf Invicta Warszawa -transfer 2 zarodków- ❤️synek
Kwiecień 2017-❄️Transfer-brak ciąży
Luty 2022
21.02.2022 transfer 5 dniowej blastocysty
3dpt - beta 1,1
5dpt- beta 8,2
8dpt - beta 66,6
10dpt- beta 116,8
16dpt - beta 2,1
29.03.2022 transfer ❄️
3dpt - beta <0,1
6dpt- beta 28.4
10dpt-beta 261,9
13dpt -beta 1370
17dpt-beta 5833
Jest pęcherzyk -
Przykro mi, że pojawiły się plamienia... Może lepiej zrób test z krwi? Będziesz mieć sprawę oczywistą - bo te testy sikańce to są różne...Plamienia mogą być też spowodowane niskim progesteronem.Kovic wrote:No i to by było na tyle. Wczoraj dostałam czerwonych plamien i na pewno nie było to plamienie implantacyjne. Dziś rano zrobiłam test 11dpt, oczywiście negatyny. Jedyny powód dla którego jeszcze nie dostałam pełnego krwawienia to te końskie dawki progesteronu. Nie dzwonię jeszcze do kliniki bo i tak będą mi kazali poczekać więc poczekam do piątku, zrobię test a potem odstawie leki.....jeszcze się nie poddaje ale na pewno potrzebuje miesiąc przerwyStarania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
27.12.2017 start IVF
9 luty transfer crio
13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG
