In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
BeladonnaBeladonna wrote:Ewelina.tom napisała:
Ja mam w macicy małego mięśniaka- lekarz zdecydował się mimo to na in vitro. Miałyście może podobne doświadczenia?
Ja również miałam mięśniaka uszypułowanego na wieziadle obłym,ale on bym blisko jajnika i dr zdecydowała żeby go usunąć przed ivf bo przy stymulacji mogłoby być mało miejsca dla jajnika,bo wiadomo że się powiększają .Zrobiłam jak kazał od czekałam 2 msc i teraz czekam na testowanie
Dziękuję wszystkim za odpowiedz. Koleżanka - mamy podobną sytuację też własnie stwierdzono u mnie Haszimoto i dodatkowo ten mięśniak...AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki
10.03.18 start nowa stymulacja ... -
Ewelina.tom wrote:Dziękuję wszystkim za odpowiedz. Koleżanka - mamy podobną sytuację też własnie stwierdzono u mnie Haszimoto i dodatkowo ten mięśniak...
Najważniejsze trafić na odpowiednich lekarzy , ja dopiero po 4latach trafiłam na odpowiednich -po jednym USG ,(którego nikt nie raczył mi zrobić )wyszło Hashimoto ,potem mięśniak ,a zatem niedrożny jajowód Po tym wszystkim wiem na czym stoję i zdecydowaliśmy się na IVf ,bo nie ma na co czekać !Nowy Rok Nowa Ja, MalaMiss lubią tę wiadomość
2015 Hsg (jajowody drożne)
2016 Hasimoto,Hiperprolaktyna ,Guz (prawdopodobnie mięsniak)
09.2017 Laparoskopia i usunięcie 2 mieśniaków -1 jajowód niedrozny
12.2017 Przygotowywania ,wstępne badania do in vitro
05.01.2018 start krótki protokół IVF
17.01 2018 punkcja (13 komórek -zostaje 11 )
-
innamorata88 wrote:Przepraszam, ale zarodki na szkle mało kiedy dotrzymują do fazy wyjścia z otoczki. Nie wprowadzaj w błąd. Klej stosowany jest zarówno przy 3-dniowcach jak i blastkach. AH za to zalecany jest dla blastek i to nie w każdym wypadku.Starania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
27.12.2017 start IVF
9 luty transfer crio
13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG -
Mylakamila wrote:W moim przypadku embriolog odradził AH - powiedział, że jeśli zarodek jest dobrej klasy to nie robi mu się żadnego nacięcia. Klej też mieliśmy odradzony przez lekarza - podobno na pewnym etapie rozwoju zarodka on też może zaszkodzić. Także z doświadczenia powiem - nie nastawiaj się na AH czy klej - moim zdaniem najlepiej pozostawić decyzję tym, którzy to robią od lat. Ja tak zrobiłam - w końcu trzeba komuś zaufać. Ja decyzję pozostawiłam embriologowi mówiąc, żeby zrobił to co jego zadaniem będzie najlepsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 14:59
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
-
A ja dzisiaj faktycznie zadzwoniłam sobie do kliniki i potwierdziłam tylko informację o dofinansowaniu leków. Kochane bardzo dziękuję że mnie w tym uświadomiłyście. Nastawiałam się na wydatek rzędu 2500 na stymulacje (a to dla mnie dużo) a tu taka niespodzianka. Jesteście niesamowite !!! Dziękuję :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 15:03
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
-
BeladonnaBeladonna wrote:Najważniejsze trafić na odpowiednich lekarzy , ja dopiero po 4latach trafiłam na odpowiednich -po jednym USG ,(którego nikt nie raczył mi zrobić )wyszło Hashimoto ,potem mięśniak ,a zatem niedrożny jajowód Po tym wszystkim wiem na czym stoję i zdecydowaliśmy się na IVf ,bo nie ma na co czekać !
Dokładnie my po pierwszej inseminacji zrezygnowaliśmy z walką z wiatrakami- trafiliśmy do Bociana Białystok dr. G.M. tu lekarz wykrył mi tarczycę i mięśniaka na pierwszej wizycie- gdzie nikt wcześniej mimo badań i skarg że tyje i nie mogę schudnąć nie brał na poważnie.... Teraz biorę leki na obniżenie TSH i szykujemy się do zabiegu. Czekam na okres i zaczynamy stymulację... wiem, że za pierwszym razem nie ma co liczyć ale trzeba od czegoś zacząć...BeladonnaBeladonna, Paulcia28, Mylakamila, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość
AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki
10.03.18 start nowa stymulacja ... -
AisaK48 wrote:Ja skorzystałam z AH i embrion glue przy podobno zarobkach klasy AA i teraz mam kochaną istotke. Teraz też z tego skorzystam nic nie zaszkodziło a mam wrażenie że pomogło. Mój zarodek był 2 dniowy (w zasadzie zarodki bo podano mi dwa czyli wszystkie które miałam).
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Starania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
27.12.2017 start IVF
9 luty transfer crio
13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG -
Maggie08 wrote:Hej dziewczyny ja już po wizycie kontrolnej. W dniu dzisiejszym usg pokazało że mam 12 komórek jajowych ok 10mm. Także zwiększona stymulacja zadziałała. Dostałam nowe leki i w piątek następna kontrola. W poniedziałek (26.02) punkcja a w środę/czwartek transfer. Muszę jeszcze zrobić badania krwi i wszystko w temacie. Szybko idzie, lekarz nie przewiduje żadnych problemów tym razem.
Maggie piękne tępo! Oby wszystko do samego rozwiązania układało sie tak gładko PowodzeniaMaggie08 lubi tę wiadomość
W tym roku skończę 34 lata
Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
1 IVF -
PolaWaw wrote:Maggie piękne tępo! Oby wszystko do samego rozwiązania układało sie tak gładko Powodzenia
ROMA 39, Nowy Rok Nowa Ja, Paulcia28 lubią tę wiadomość
35 lat
2 inseminacje
2 in vitro:
02.2017 crio transfer
04.2018 crio transfer -
Paulcia28 wrote:U nas wynik biopsji jąder wystarczył by kasa chorych dała nam zgodę na 3 próby i dofinansowanie, bo normalnie potrzebują dwóch aktualnych seminogramow sprzed pół roku ,a ze po biopsji wyszło co wyszło dostaliśmy po paru dniach zgodę.A genetyke zrobiliśmy już w maju bo u mnie w rodzinie jest dużo różnych nowotworów i zawalow więc się przebadalam i mam szczęście bo niczym nie jestem obciążona , również tromboza nie.i wystarczyło skierowanie od ginekologa prowadzącego leczenie by kasa pokryła wszystkie koszty, również za badania genetyczne, my płacimy za połowę icsi , przechowywanie zamrożonych komórek i spermy i za crio
Do podbicia papierow do iui tez niczego nie pitrzebowali jak papierek z kliniki ktory mieli podbic a bylam wtedy w innej kasie chorych jak terazWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 17:03
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mylakamila wrote:Myślę, że to po prostu zależy od lekarza i od kliniki. Ja oczywiście też chętnie bym skorzystała ze wszystkiego, co może pomóc - tak trafiłam i tyle. Mam nadzieję, że zarodek poradził sobie i bez tego
Mylakamila lubi tę wiadomość
-
Tylko napisze ze u mnie niestety transfer przesunięty na kolejny cykl czyli na marzec:-( Niestety ale dziś na monitoringu wyszło ze ten cykl może być bezowulacyjny, tzn jest pęcherzyk ale jakiś mały jak na 14 dc.Smutno mi strasznie ze znów kolejny miesiąc w plecy.
Być może to efekt stymulacji w poprzednim cyklu, antybiotyków przy dłutowaniu ósemek które miałam zaraz po punkcji i dużych dawek ketanolu (no cóż ale inaczej się nie dało). Na szczęście dziś mi zdjęli szwy z dziąsła .
Wiem też ze nasz mrozaczek jest klasy 3BB wiec takiej średniej... Podobno zapładniły się wszytskie komórki. Nie dzieliły się 2. Z pozostałych 4 do 5/6 dobry dotrwały 3 ale dwie były beznadziejnej jakosci (chyba przestaly się dzielić) i tak mamy jedną blaskę. Czekam jeszcze na protokół bo teraz to z pamieci piszę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 18:38
2019 Natalka -
Mylakamila wrote:Myślę, że to po prostu zależy od lekarza i od kliniki. Ja oczywiście też chętnie bym skorzystała ze wszystkiego, co może pomóc - tak trafiłam i tyle. Mam nadzieję, że zarodek poradził sobie i bez tego
Oczywiście że sobie poradzi trzymam kciukiPaulcia28 lubi tę wiadomość
- zaniżone parametry nasienia / wiek /MTHFR C677C-T i A1298C-T oraz PAI 1 -4G,fragmentacja DNA 14% i 9%, kariotypy prawidłowe, KIR AA, LCT ujemny, bardzo złe wyniki cytokin -wysoki TNF alfa, NK 8,9% homocysteina 7,1, Wit D 56
leczenie immunosupresja = /encorton/accofil
Od 03.2020: prograf/encorton/accofil w cyklu z transferem
- ICSI - start 12.2017; - Crio - 01.2018 ; - Crio -14. 03.2018
- ICSI II - 06.2018; - ET- 25.06.2018 ;- Crio - 23.08.2018
- ICS III - 4❄️02.2019 , 04.2019 06.2019
- ICSI IV - 2 blastki 4bc i 4cc -
Dziewczyny ja dziś już po wizycie dostałam rozpiskę stymulacji i na weekend jak przyjdzie w terminie @ zaczynam. Pierwszy monit 2 marca.
Dostałam 150j menopur i potem 0.25 cetrotide.
Zobaczymy co z tego wyjdzieROMA 39, inka2707, Maggie08 lubią tę wiadomość
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
2 ❄️❄️
10.2024 2 transfer 👎
11.2024 3 transfer 11dpt beta 42.5 , beta spadła cb 👎 -
nick nieaktualnyDoriska87 wrote:Z tymi badaniami przed ivf/iści/imsi to widzę ze co klinika to jest trochę inaczej.
Na pewno część badań wynika z ustawy o leczeniu niepłodności (z tego co pamiętam to toxo, wirusowe, chlamydie i czystość) a reszta to już co klinika to różnie jest. ja np. przed pierwszym isci miałam bardzo mało badań związanych z sama procedurą w porównaniu do tego co pisały dziewczyny na forum.
Z jednej strony to dobrze bo mniej kasy wydaliśmy, z drugiej strony żyję w niepewności czy któreś z tych badań wniosłyby cos istotnego dla powodzenia procedury...wieć chyba lepiej je robić...
to tak samo jak ja- w zasadzie oddałam krew a oni sobie wszystko pobadali i nic wiecej nie musiałam robic -
Mylakamila wrote:Myślę, że to po prostu zależy od lekarza i od kliniki. Ja oczywiście też chętnie bym skorzystała ze wszystkiego, co może pomóc - tak trafiłam i tyle. Mam nadzieję, że zarodek poradził sobie i bez tego
To prawda. Co lekarz i klinika to troche inaczej. ja na poczatku sie tym trochę strosowałam ale teraz już staram się tego nie robić choć nie zawsze wychodzi.
Wg mnie całe to in vitro to duzej mierze loteria jest.
Czasami przy zastoswaniu niemal wszytskich rozwiazań się nie udaje, a innym razem przy najmniejszej pomocy lakrzy i kliniki od razu strzał w 10.
Takze nie przejmuj sie a ja trzymam kciuki aby wszytsko było ok.
Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość
2019 Natalka -
A ja wam powiem że przy szczęśliwym cyklu pomyliłam leki. Nie pamiętam nazwy ale był taki lek na dojrzewanie pęcherzyków co się to dawało od jakiegoś dnia 9 czy 10 zastrzyki (może mi któreś z was dziewczyny przypomni) przed tym zastrzykiem na pekniecie i dałam sobie w pierwszym dniu przyjmowania tego leku 2 zastrzyki zamiast 1 a potem leciałam do ginekologa i sciemnilam że za mało mi wydali bo się pomylili a ja nie mialam na ostatni dzień. Macie rację ... In vitro podobnie jak ciąża naturalna to loteria i cud. Może tak miało być ... może po prostu ktoś podświadomie kazał mi ten zastrzyk przyjąć dwa razy bo nigdy wcześniej w żadnych lekach się nie pomyliłam.
Już się nie mogę doczekać kwietnia. Kurczę cały czas o tym myślę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 20:40
Paulcia28, ROMA 39, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość
-
Maggie08 wrote:Dziękuję kochana Wszyscy na to liczymy, mąż jest bardzo zadowolony a teściowa bardzo zaskoczona że tak szybko idzie. Może coś z tego rzeczywiście będzie?
ROMA 39 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie